Post: #1

"We Are One" to oficjalny hymn zbliżających się mistrzostw świata w piłce nożnej, które odbędą się w tym roku w czerwcu i lipcu w Brazylii. Wykonawcą nagrania jest Pitbull, któremu towarzyszyć będą Jennifer Lopez i Claudia Leitte. Premiera nagrania już w lutym.

Post: #2

[*] Wpisujcie miasta

Post: #3

Myślę, że logo już wie, co o tym myśli:

Post: #4

Nie słyszeliście piosenki, a już jęczycie...
Brazylia przynajmniej będzie mieć gwiazdę, która obecnie ma ileś numerów jeden na świecie, a kto był na mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie, pytam się?

Post: #5

Dramat. Wzięliby kogoś z Brazylii Brazylii, a nie znowu te same amerykańskie mordy. Tylko nie piszcie, że Leitte jest z Brazylii, bo to nie ma znaczenia. Znaczenie ma tutaj Pitbull, który jest obecnie NAJGORSZYM muzycznym tworem świata.

Post: #6

no co chcecie w koncu pitbull to latynoamerykanski artysta

Post: #7

Nie chce mi się tego czytać, Konradzie.

Post: #8

aaktt napisał(a):Dramat. Wzięliby kogoś z Brazylii Brazylii, a nie znowu te same amerykańskie mordy. Tylko nie piszcie, że Leitte jest z Brazylii, bo to nie ma znaczenia. Znaczenie ma tutaj Pitbull, który jest obecnie NAJGORSZYM muzycznym tworem świata.

zgadzam się. Teraz czekam tylko na współpracę Avicii z Pitbullem

Post: #9

Jakby "Waka Waka" była jakimś wiekopomnym dziełem co najmniej.

Post: #10

Skoro mistrzostwa są w Brazylii, to chyba najbardziej pasowałaby tu jednak Shakira, która miała swój udział w poprzednich dwóch mundialach. Tutaj, na swoim kontynencie z którego pochodzi jej nie ma.

Post: #11

(23.01.2014 10:27 PM)michal91d napisał(a):  Myślę, że logo już wie, co o tym myśli:

Post: #12

Szymek79 napisał(a):Jakby "Waka Waka" była jakimś wiekopomnym dziełem co najmniej.

Nikt tego nie napisał, ale Shakira >>>>>>>>>> Pitbull. Zawsze.

Post: #13

Eeech. Teraz to już naprawdę nie chce mi się czytać tego, co piszesz.

Post: #14

aaktt napisał(a):Nikt tego nie napisał, ale Shakira >>>>>>>>>> Pitbull. Zawsze.

nawet dla mnie Shakira>>>>>>>>>>Pitbull. Kiedyś nawet lubiłem "Underneath Your Clothes" czy "Objection". Ale to dawne czasy. W przypadku Pitbulla jeszcze mi się to nie zdarzyło.

Post: #15

prz_rulez napisał(a):Eeech. Teraz to już naprawdę nie chce mi się czytać tego, co piszesz.

Ależ nie musisz się ze mną zgadzać. Tak uważam, naprawdę. Ale jeśli czujesz się na siłach możesz konstruktywnie wskazać mi atuty muzyki Pitbulla, zamiast załamywać ręce. Chętnie zwrócę na nie uwagę przy kolejnych odsłuchach.

Post: #16

Jest przebojowa, potrafi rozruszać ludzi na parkiecie... heloł, on nie ma aspiracji, by tworzyć muzykę śpiewaną lub neofolk. I mimo wszystko (moim zdaniem) radzi sobie z tym muzycznym natłokiem lepiej niż swego czasu Timbaland.

Post: #17

Jest mnóstwo przebojowej muzyki, która potrafi rozruszać ludzi na parkiecie, a mimo to trzyma jakiś poziom. W tym choćby spora część singli Shakiry ("Waka Waka" akurat niekoniecznie, to było akurat obrazą dla ludzkiej inteligencji). A pisząc, że nie ma aspiracji, żeby tworzyć neofolk nie odkrywasz Ameryki. To nie jest żaden argument za tym, żeby hołdować głupocie i tandecie. Między neo-folkiem a elektropopową sieczką jest cała gama lepszej czy gorszej muzyki, także jest z czego wybierać. Nie musimy w 2014 roku przymykać oczu na to, że Pitbull jest ch*jowy. Wręcz obowiązkiem jest powiedzieć to wprost. NIE dla ogłupiania kolejnych pokoleń i upadku popkultury.

Post: #18

Hmm, to ja znam kilku inteligentnych ludzi (nie wliczam w to siebie), którzy bardzo lubią "Wakę Wakę". I jakoś od słuchania tego utworu rozumu im nie ubyło.
Okej, możesz sobie twierdzić, że jest ch*jowy, ale nie rób z tego jakiejś prawdy, która ma obowiązywać cały kosmos.
No, a u mnie na liście jest "Timber", co pewnie oznacza według Ciebie, iż jestem ofiarą ogłupiania kolejnych pokolen i upadku popkultury. Pozdro, przeinteligentny Konradzie I Wielki!

Post: #19

prz_rulez napisał(a):Okej, możesz sobie twierdzić, że jest ch*jowy, ale nie rób z tego jakiejś prawdy, która ma obowiązywać cały kosmos.

Jesteśmy na tyle rozumni, że nie musimy chyba w każdym zdaniu zaznaczać, że wyrażamy swoje własne osądy. Oczywiście, że to moja opinia i jako taką powinieneś ją od początku odbierać, zamiast bez sensu przewracać oczyma.

prz_rulez napisał(a):No, a u mnie na liście jest "Timber", co pewnie oznacza według Ciebie, iż jestem ofiarą ogłupiania kolejnych pokolen i upadku popkultury

Nie obraź się, ale w pewnym aspekcie, uważam, że niestety jesteś.

Sądzę po prostu, że pewne rzeczy jednak są poniżej godności człowieka myślącego. I nie chodzi o to, że brakuje mi dystansu. Bo o ile czasem w pewnych zestawieniach i okolicznościach można się wybronić, to są jednak rzeczy, dla których usprawiedliwienia nie ma, które są przegięte i obraźliwe i nie kryje się za tym żaden element autoironiczny. O ile "Rolowanie" Urbańskiej mogę zrozumieć, to Pitbull nie tylko nie reprezentuje sobą absolutnie niczego, ale nawet gorzej -- jest symbolem braku wyczucia i brutalnej śmierci melodyki w muzyce popularnej (a kto wie, może i całej muzyki rozrywkowej w ogóle). Nie śmierci absolutnej i jednoznacznej na szczęście, bo ona rzecz jasna przetrwała i żyje, ale w nieco innych miejscach.

Post: #20

Proponuję Konradzie byś opisał standardy, jakie powinny obowiązywać wśród użytkowników tego forum. Potem przypnie się temat - i HURRA - w końcu będziemy wiedzieć, czego należy słuchać
Konrad I Wielki zbawi gust nasz!