Post: #24

[010]. RIVERSIDE : The Depth of Self-Delusion
RUN-CHART :
KRAJ :
STAŻ : 22 TYGODNIE
48-45-23-5-1-3-4-12-11-15-19-23-22-14-11-12-10-26-28-32-36-34
NAJWYŻSZA POZYCJA : #1
PUNKTY : 688

Czy ktoś znajdzie coś lepszego na krążku ? Nagranie godne wysokiej pozycji w rocznym zestawieniu. Do dziś się zastanawiam dlaczego przeszło bez większego szumu na forum. Artur i Adik mieli na listach i chyba nikt więcej. Meni ? Michał ? Why ?!?!
Czy Riverside można nazwać polską Anathema ? Hmm... to chyba dość wygórowane porównanie, nie mniej ziarnko prawdy tutaj znajdziemy.


[009]. YOUNG GUNS : Bones
KRAJ :
STAŻ : 20 TYGODNI
RUN-CHART : 2-1-2-2-3-5-4-6-10-10-13-20-19-11-15-17-20-17-25-36
NAJWYŻSZA POZYCJA : #1
PUNKTY : 690

'I Feel It in My Bones' - prawda. Nagranie łapie od samego początku. Jest ostro i dość 'przebojowo'. Zresztą do tego kawałka nie trzeba ani nikogo przekonywać ani nikomu go przedstawiać. O ile dobrze pamiętam szumnie zapełniał zeszłoroczne podsumowania roczne.

[008]. ANDAIN : What It's Like
KRAJ :
STAŻ : 24 TYGODNIE
RUN-CHART :
47-33-32-15-12-8-5-6-7-6-7-10-12-14-22-26-35-50-22-28-29-35-31-32
NAJWYŻSZA POZYCJA : #5
PUNKTY : 700

O i to jest zaskoczenie ! Co prawda nie tak jak numer #1 tego zestawiania, ale chyba zaraz po nim. Bo niby z jakiej paki Andain z tym kawałkiem znalazł się u mnie tak wysoko? Pierwszy raz kiedy to usłyszałem pomyślałem "Boże, co za po********** kawałek". Ani nie myślałem, że do niego wrócę. Ale wróciłem. I nie żałuje. Muzyka ma to do siebie, że czasami po prostu nie potrafimy kompletnie wytłumaczyć co nas w czym ujęło. I chyba to jest w tym wszystkim najlepsze. Niespecjalne lubiane przezemnie dźwięki dały mi jeden z największych hitów roku 2013. Wstydźcie się wszyscy którzyście tego nagrania nie docenili !

[007]. LISA STANSFIELD : Can't Dance *
KRAJ :
STAŻ : 17 TYGODNI
RUN-CHART : 46-37-9-3-2-5-5-2-2-3-1-2-2-2-1-1-2
NAJWYŻSZA POZYCJA : #1
PUNKTY : 742

Kompletnie nie rozumiem dzisiejszych mediów. Dostać takie nagranie od gwiazdy z takim dorobkiem i je olać. W dobie kiedy Madonna nagrywa materiał z Minaj a Cher pragnie zostać królową muzyki klubowej, Stansfield wraca z tak porządnie zrobionym kawałkiem i wszystkie stacje radiowe wypinają na nią dupe. No sory, ale to już przegięcie. Nawet w rodzimej UK, obeszło się bez debiutu na oficjalnym notowaniu. Czy wokaliści z dorobkiem muszą robić miejsce współczesnym 'gwiazdą' ? Chyba żadnego kawałka nie jest mi tak szkoda jak tego. Murowany hit, który bardzo dobrze brzmi.

[006]. MARIA PESZEK : Amy
KRAJ :
STAŻ : 22 TYGODNIE
RUN-CHART : 45-1-1-1-2-1-1-2-4-8-10-13-16-18-23-28-37-25-29-33-37-40
NAJWYŻSZA POZYCJA : #1
PUNKTY : 746

Jak już mówiłem, Peszkowa to jedno z moich odkryć roku. Niesamowity album z którego najlepiej wypada hymn ku czci Amy Winehouse. Niesamowity tekst, głos pełen nostalgii a i muzycznie jest bardzo dobrze. Nie ma co owijać w bawełne, jedno z najlepszych nagrań 2012 roku.