Post: #23

Czcionki też można komentować, ale prosiłbym żeby nie przysłoniły muzyki.


#46 Moderat "Bad Kingdom" (indietronica, wonky, II)
Trzy słowa najlepiej opisujące koncert? Trans, trans, trans. Odmroziłem sobie stopy, zasypiałem, przez większość koncertu, czekając na jedyny utwór, który na tamtą chwilę pamiętałem, byłem na granicy snu i świadomości. A jednak, ani na moment nie byłem w bezruchu i przez cały ten czas tańczyłem. A gdy Bad Kingdom nadeszło, mogłem spokojnie powiedzieć: bez tego momentu Tauron nie byłby taki sam.


#47 Sigur Rós "Kveikur" (post-rock, Kveikur)
Mogliby śpiewać o pikniku na łące, fitnessie lub też o tym co znaleźli w ciasteczkach z wróżbami, a i tak pół świata myślałaby o opętaniu przy ich muzyce.


#48 M.I.A. "Know It Ain't Right" (electropop, Matangi)
Czy to jeszcze M.I.A., czy już Santigold? <słyszy flow> Wysoki sądzie, nie mam żadnych pytań.


#49 Vampire Weekend "Hudson" (art pop, chamber pop, Modern Vampires of the City)
Marszowy hymn, historyczny (pod)tekst, ciężki i donośny.


#50 Austra "Reconcile" (synth pop, Olympia)
Schizofremiczny, nerwowy, ciągle spoglądający za siebie utwór, z drżącym wokalem Katie i wielkim refrenem – to nie mogło nie wypalić.