Post: #1

Post: #2

Ani Lorak! Ale jaja. U mnie ostatnio wróciła i nawet poszła trochę do góry, ale o jedynce to mowy nie ma. Hurem tym razem u mnie wyżej. To znaczy na tej samej pozycji, ale z racji specyfiki Twojej listy to wyżej T.O.P - co to za bułgarska wstawka na początku? Szkoda, że dalej nie idzie to tym tropem. Ale ogólnie bardzo ciekawy utwór, na pewno zostanie przeze mnie zapamiętany. Karneval jak na razie wyżej doszedł u Ciebie, Prince Royce też i Romeo Santos znacznie krócej się przebijał... Kurczę, w końcu "moje" przeboiki radzą sobie u Ciebie lepiej niż u mnie 나 어떡해 - chyba w końcu godny następca Lovey-Dovey i Roly-Poly (choć wolałbym więcej melodii niż bitu w zwrotkach). Baggalutur też wyżej u Ciebie niż u mnie! Ale jaja. No i super, że pojawia się "moja" propozycja z Surinamu! To pierwszy utwór z tego terytorium na Twojej liście?

Post: #3

prz_rulez napisał(a):Ani Lorak! Ale jaja.

A najciekawsze jest to że pierwotnie w tym tygodniu na szczycie miała być Sylwia z KSIĘŻNICZKĄ. Kiedy spoglądałem na wcześniejsze notowania, uznałem że to byłoby trochę za dużo, ale Sylwia na jakiś czas może znowu zagościć w czołówce. Ani sobie zasłużyła na ten szczyt i jest to pierwszy utwór na szczycie zza naszej wschodniej granicy od czasów KANIKUŁÓW grupy Bum w 2007 roku.

prz_rulez napisał(a):Karneval jak na razie wyżej doszedł u Ciebie, Prince Royce też i Romeo Santos znacznie krócej się przebijał...

Utwór Rebeki Dremelj będzie z pewnością rywalizować z singlem T-ary o miano przeboju przyszłorocznego karnawału. Prince Royce powinien być bez problemów w TOP11.

prz_rulez napisał(a):No i super, że pojawia się "moja" propozycja z Surinamu! To pierwszy utwór z tego terytorium na Twojej liście?

Pierwszy.

Post: #4

Bum byli z Rosji, więc nawet biorąc pod uwagę nasze sąsiedztwo z Kaliningradem, to jest granica na północy, a nie na wschodzie Ale rozumiem, iż chodzi o byłe ZSRR. Hmm, nie wiem, co u mnie było na szczycie ostatnio... W 2009 była Svetlana Loboda z wiadomym utworem, trochę wcześniej litewskie 69 Danguje i "Meilės simfonija". Jeśli chodzi o Białoruś, to jedynym numerem jeden z tego kraju było u mnie "Wild Thing" grupy Long Play. Mam też dziury w notowaniach, więc może coś się tam ukryło, czego nie pamiętam... Ale wątpię. Generalnie od dłuższego czasu wygrywa albo zachód (m.in. z mocną reprezentacją szwedzką), albo strzały z Azji (Psy, Perfume), albo Bałkany.
Bum było u mnie wysoko, ale nie na pierwszym - "tylko" najwyższe ósme miejsce. No, ale za to dośc wysokie, 33. miejsce w podsumowaniu roku.

kolej_grzesiek napisał(a):Kiedy spoglądałem na wcześniejsze notowania, uznałem że to byłoby trochę za dużo

To Twoja lista, na niej może być i 41 utworów Sylwii Grzeszczak

kolej_grzesiek napisał(a):Utwór Rebeki Dremelj będzie z pewnością rywalizować z singlem T-ary o miano przeboju przyszłorocznego karnawału.

Fajnie to czekać, aczkolwiek uczciwie zastanawiam sie, czy to przypadkiem nie będzie tak krótki strzał, że na początku karnawału ledwie będzie się trzymać na nogach.

EDIT:
Taka propozycja z Chorwacji:

Post: #5

Resztę rzeczy będę może systematycznie wpychać pod spoiler

c.d.n.
Zaglądnij tu proszę przed robieniem następnej listy Regularny update

Post: #6