Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
MOJA LISTA notowanie 152(192) - 29.11.2013
marsvolta Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 508
Dołączył: Mar 2008
Post: #1
MOJA LISTA notowanie 152(192) - 29.11.2013
NOTOWANIE 152(192)

  1. 01 09 ARCADE FIRE - REFLEKTOR
  2. 02 10 AVENGED SEVENFOLD - HAIL TO THE KING
  3. 04 09 FRANZ FERDINAND - EVIL EYE
  4. 05 07 THE KILLERS - SHOT AT THE NIGHT
  5. NN 01 DAFT PUNK - INSTANT CRUSH
  6. 03 14 ARCTIC MONKEYS - WHY'D YOU ONLY CALL ME WHEN YOU'RE HIGH?
  7. 07 13 ALICE IN CHAINS - VOICES
  8. 06 15 QUEENS OF THE STONE AGE - I SAT BY THE OCEAN
  9. 10 07 INDIOS BRAVOS - LUBIĘ TO
  10. 08 22 ARCTIC MONKEYS - DO I WANNA KNOW?
  11. 09 07 KINGS OF LEON - WAIT FOR ME
  12. 14 06 PEARL JAM - SIRENS
  13. 16 03 KULT - PROSTO
  14. 13 08 PARAMORE - AIN'T IT FUN
  15. NN 01 ARCTIC MONKEYS - ONE FOR THE ROAD
  16. 18 03 BILLY TALENT - SHOW ME THE WAY
  17. 11 18 FRANZ FERDINAND - LOVE ILLUMINATION
  18. 12 10 ELLIE GOULDING - BURN
  19. 20 05 CHVRCHES - THE MOTHER WE SHARE
  20. 15 19 PEARL JAM - MIND YOUR MANNERS
  21. 17 17 BABYSHAMBLES - NOTHING COMES TO NOTHING
  22. 29 02 QUEENS OF THE STONE AGE - IF I HAD A TAIL
  23. 25 03 MILES KANE - BETTER THAN THAT
  24. 19 08 DAVID LYNCH - I'M WAITING HERE (FEATURING LYKKE LI)
  25. 21 05 KULT - DOBRZE BYĆ DZIADKIEM
  26. 23 17 MILES KANE - TAKING OVER
  27. 22 11 EDITORS - SUGAR
  28. 30 02 SLEIGH BELLS - BITTER RIVALS
  29. 26 04 KATY B - 5 AM
  30. NN 01 JAKE BUGG - WHAT DOESN'T KILL YOU
    ---
  31. 35 BLACK SABBATH - END OF THE BEGINNING
  32. 37 CHVRCHES - GUN
  33. 24 MS MR - THINK OF YOU
  34. 39 NONONO - PUMPIN BLOOD
  35. 27 BELLE AND SEBASTIAN - YOUR COVER'S BLOWN (MIAOUX MIAOUX MIX)
  36. 33 THE NATIONAL - GRACELESS
  37. 28 BLACK SABBATH - GOD IS DEAD?
  38. 40 CRYSTAL FIGHTERS - LA CALLING
  39. 34 KINGS OF LEON - SUPERSOAKER
  40. 32 DAFT PUNK - LOSE YOURSELF TO DANCE
  41. 42 CUBA DE ZOO - TRUCIZNA
  42. 45 ENTER SHIKARI - RAT RACE
  43. 47 AVENGED SEVENFOLD - SHEPHERD OF FIRE
  44. 38 ALICE IN CHAINS - STONE
  45. 36 HEY - PODOBNO
  46. 49 THE STRYPES - YOU CAN'T JUDGE A BOOK
  47. 41 MY CHEMICAL ROMANCE - SURRENDER THE NIGHT
  48. 44 JANE'S ADDICTION - ANOTHER SOULMATE
  49. NN BULLET FOR MY VALENTINE - RAISING HELL
  50. 43 SOUNDGARDEN - HALFWAY THERE

O nowościach:

DAFT PUNK - INSTANT CRUSH

Naprawdę naczekałem się na tego singla, a przecież już od pierwszego przesłuchania płyty „Random Access Memories” wiedziałem, że będzie to moje ulubione nagranie na tym albumie. Pewnie wiele osób uzna, że oczywiście, co innego mógłbym powiedzieć skoro śpiewa Julian Casablancas. Tak to prawda nie można nie zauważyć obecności tego Pana, ale czy może być inaczej skoro ta muzyczna współpraca wypadła tak wspaniale. Z jednej strony fantastyczna muzyka francuskiego duetu, a z drugiej przetworzony lekko głos Casablancasa, a wszystko to zbiega się prawie dokładnie z wydaniem piątej płyty The Strokes „Countdown Machine”, która muzycznie skierowana jest momentami właśnie w takie rejony jak wspólne nagranie Casablancasa z Duft Punk i zarazem moją dzisiejszą nowość „Instant Crush” . Ale nie tylko Julian idealnie wpasował się w muzyczną ścieżkę francuskiego duetu, bo solówka w środkowej części utworu to tak jakby mały hołd Duft Punk w stronę legendarnych już dziś, co by jednak nie mówić The Strokes. Dobre pół roku po premierze „Random Access Memories” ten moment „Instant Crush” ciągle brzmi świetnie i to się już raczej nie zmieni. Miałem pewne obawy odnośnie tej piosenki, jeszcze zanim ją usłyszałem, nie do końca wyobrażałem sobie jak to będzie brzmieć, co z tego wyniknie, jak to może się udać. Okazało się jednak, że nagranie idealnie ukazuje talent Casablancasa, który wydawać by się mogło tylko śpiewa, ale tak naprawdę w niesamowity sposób potrafi wpłynąć na kierunek i rozwój utworu.

ARCTIC MONKEYS - ONE FOR THE ROAD

Kolejny, czwarty już singiel Arctic Monkeys z najnowszej płyty zespołu „AM” to niezwykłe spotkanie ucznia i mistrza. To znaczy tak było na początku, ale dziś nie można już raczej tej sprawy tak stawiać. Josh Homme i Alex Turner choć dzieli ich spora różnica wieku w muzycznym sensie są już raczej sobie równi. Najlepszym przykładem tej tezy niech będzie fakt, że Alex śpiewa, a nawet pisze tekst do jednego z utworów na ostatniej płycie QOTSA! Natomiast tutaj na albumie Arctic Monkeys Josh Homme zaśpiewał chórki w dwóch utworach min. w mojej dzisiejszej nowości „One For The Road”. Od samego początku ta piosenka przykuwała na płycie „AM” największą uwagę. Po czyści dlatego, że to trzeci utwór na albumie, a te dwa pierwsze znaliśmy już przed premiera bardzo dobrze, a po drugie właśnie za sprawą chórku Homme’a, który rozpoczyna to nagranie śpiewając w nim dokładnie tytułowe słowa piosenki. Tak więc jeden na drogę można by powiedzieć i jedziemy dalej, a na tym albumie wszystko płynie i kręcie się w niezwykle wciągającym i atrakcyjnym rytmie. Sposób w jaki nagrana jest ta płyta cały czas nie pozwala mi spokojnie zasnąć, bo tu wszystko jest takie nowe i zarazem takie znajome. Solówka w „One For The Road” jest tego idealnym przykładem, typowa dla zespołu, ale na tle całej produkcji brzmi tak jakby była najlepsza na świecie. W to wszystko wplatają się jeszcze te teledyski, które wyglądają dosłownie obłędnie. Te podrasowane traktory zdają się mówić, nie ważne co zrobimy i co pokażemy na ekranie to i tak będzie cool i takie jest. Dziś Arctic Monkeys to najlepszy zespół na świecie!

JAKE BUGG - WHAT DOESN'T KILL YOU

Z nowym albumem powraca Jake Bugg i trochę mu zeszło z wdrapaniem się do mojej trzydziestki, ale w końcu się udało i jest. Sam nie wiem co mam myśleć o tej jego nowej muzyce, bo przecież dobry debiutancki album bardzo młodego chłopaka zdążył przyzwyczaić do trochę innych dźwięków. Minął rok i Jake powraca z nowym bardziej rockowym brzmieniem. Wcześniej pokazał, że blisko mu do takich nazwisk, jak Dylan czy Cash, a dziś taka mała volta i z „What Doesn't Kill You” kieruje się już bardziej w stronę garażowej alternatywy z początku dwudziestego pierwszego wieku. Nie ukrywam, że jestem zaskoczony takim rozwojem wypadków, ale może to i lepiej, bo przełamując schemat staje się jeszcze bardziej ciekawym artystą i dzięki temu jego muzyka dotrze do szerszego spektrum publiczności. Mogło by to być trudne, gdyby obrał drogę Laury Marling, która choć niezwykle ceniona, to ciągle nie jest wstanie wypłynąć na głębsze wody i zyskać popularności, na którą zasługuje. Tak czy inaczej warto dziś obserwować nową muzykę Jake’a bo najzwyczajniej w życiu jest bardzo dobra.
01.12.2013 05:41 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
marsvolta Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 508
Dołączył: Mar 2008
Post: #2
RE: MOJA LISTA notowanie 152(192) - 29.11.2013
NOSOWSKA 22.11.2013 – trasa nosowska.zip (Klub Studio - Kraków)

Kasia Nosowska od lat nagrywała swoje solowe płyty, które zwłaszcza w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych znacząco odbiegały muzycznie od tego do czego zdążył nas przyzwyczaić Hey. To były naprawdę piękne czasy, bo w polskim krajobrazie muzycznym na próżno było szukać drugiej tak odważnej, pewnej swego i zdecydowanej osoby. Nie chodzi tylko o warstwę muzyczną, która penetrowała coraz to nowe gatunki, ale również o teksty. Kasia potrafiła wtedy napisać słowa, które mało komu potrafiłyby przejść przez gardło. W precyzyjny aczkolwiek nie wulgarny sposób dotykała tematów tabu i wtedy naprawdę słuchało się tych płyt w wypiekami na twarzy. Zresztą nawet dziś, gdy słucham na przykład drugiej płyty Nosowskiej „Milena” mam podobne odczucia.

W ostatnich latach solowa twórczość Kasi w zdecydowany sposób się wyrównała. Płyty Hey’a coraz częściej przypominają niektóre solowe nagrania. Czy to dobrze czy źle? Nie potrafię jednoznacznie ocenić, na pewno muzycy Hey’a sami w naturalny sposób się rozwijają, a reszta jest już tylko konsekwencją. Tak czy inaczej obok nowej muzyki Nosowskiej czy Hey’a nie potrafię przejść obojętnie i zawsze będzie dla mnie ważna.
Dlatego właśnie z wielką radością odebrałem wiadomość o nowej trasie Nosowskiej z przekrojowym materiałem. Zwłaszcza, że koncertów Hey’a widziałem już bez liku, a Nosowską oczywiście też kilka razy, ale nie w czasach gdy nagrywała te pierwsze tak ważne także dla mojego muzycznego rozwoju albumy. Właśnie dlatego te nowe koncerty zapowiadały się tak atrakcyjnie.

Koncert rozpoczął się z dużym opóźnieniem, a jakby tego było mało koncert Zalewskiego, który był tego wieczoru suportem odbył się bez udziału jego zespołu, nie do końca rozumiem dlaczego, ale chyba po prostu nie mogli dojechać. Wystąpił zatem sam z gitarą i nie wyszło mu to nawet tak źle, ale jakoś specjalnie mnie nie zachwycił. Technicznie spisał się naprawdę świetnie, ale te piosenki były jakieś takie dziwne. Mniejsza z tym może się mylę, przecież słyszałem je pierwszy raz w życiu i wiadomo, że to Nosowska była tego wieczoru gwiazdą. Kaśka z muzykami na sceną wyszła mniej więcej o 21:30 i przepraszając za spóźnienie dziwiła się jednocześnie skąd takie korki w Krakowie i to o dwudziestej w czasie wiadomości. Widocznie nikt nie powiedział jej o równolegle odbywającym się na stadionie Wisły meczu piłkarskiej Ekstraklasy.

Występ rozpoczęła tytułowa piosenka z drugiego albumu artystki „Milena”, energiczna i mocna piosenka zabrzmiała naprawdę świetnie i już na wstępie pokazała, że nowe aranżacje piosenek powinny być bardzo dobre i atrakcyjne w odbiorze, tak samo zresztą jak i następna piosenka tego wieczoru „Tfu”. Niby dwie kompozycje Andrzeja Smolika, a jednak tak muzycznie odległe od siebie, bo tą pierwszą należało dopasować do dzisiejszego składu zespołu, a ta druga, to spokojnie mogła znaleźć swoje miejsce na ostatnim albumie Kasi. Potem przyszła kolej na jedną z najstarszych piosenek Nosowskiej, kompozycja „Pani Pasztetowa” znalazła się bowiem już na pierwszym singlu „Jeśli wiesz co chcę powiedzieć”. Zabawną piosenkę z miłą melodyjką, co chwila przerywa mocny i sugestywny refren i zwłaszcza ten moment potrafił przyprawić o ciarki na plecach i do dzisiaj nic się nie zmieniło, a na koncercie brzmi to naprawdę rewelacyjnie. Wielki przebój „Zoil” zaśpiewany oczywiście bez Kazika idealnie wpasował się w ten moment występu. Następnie nastąpił powrót do bardziej elektronicznej muzyki w postaci utworów „Przebijśnieg” i „Keskese” z płyty „Sushi”, przedzielonych spokojniejszą piosenką „Gdy Rozum Śpi” z drugiej płyty, ale cały czas autorstwa Smolika. W „Gdy Rozum Śpi” wykorzystanej również w filmie „Demony wojny wg Goi” muzyką idealnie udało się odtworzyć atmosferę pewnego niepokoju i napięcia, która od zawsze cechowała ten utwór. Natomiast w tych bardziej elektronicznych numerach zespół z użyciem paru efektów też całkiem fajnie się zaprezentował. Na koniec pierwszej części koncertu odnoszącej się do początków solowej kariery Kasi, czyli dokładnie mówiąc trzech pierwszych albumów dostaliśmy jeszcze cudowne zapadające w pamięć wykonanie „O papierkach” oraz naprawdę mocne, ale znane już z poprzednich koncertów wykonanie „O Tobie” z debiutanckiej płyty „puk.puk”. „O papierkach” to taka prawdziwa perełka w repertuarze Nosowskiej i utwór, który budzi emocje. Nigdy nie sądziłem, że dane mi będzie zobaczyć go na żywo, zatem to piątkowo wieczorne wykonanie było zatem dla mnie jak spełnienie marzeń. Tą część koncertu zamknęła piosenka „WeejteWelVogel”, wykonana została w stylu, który ciężko zdefiniować, a sama Kazia zdefiniowała to jako techno.

Drugą cześć występu wypełniły dobrze znane i popularne w ostatnim czasie piosenki obecnego składu Nosowskiej. Na pierwszy ogień poszedł największy przebój z ostatniego albumu „Kto”, a później „Daj Spać” i singlowa „Nomada”. Od razu można było wyczuć, że zespół czuje się w tym repertuarze jak ryba w wodzie, a zwłaszcza już Maciej Macuk, który jak zwykle niezwykle ekspresyjnie wyrażał swoją radość, a po części wiązało się to z świetnym odbiorem nowej muzyki przez zgromadzoną w sali publiczność. Następnie Kasia powiedziała po raz kolejny parę ciepłych słów o Agnieszce Osieckiej i wykonała jak zwykle świetnie „Na Całych Jeziorach Ty” oraz „Kto Tam U Ciebie Jest”. Potem usłyszeliśmy „Ziarno” jeszcze jeden utwór z ostatniego albumu „8”. Koncert zakończyły zaś utwory z „UniSexBlues”, w kolejności „Era Retuszera”, następnie tytułowy. Ten pierwszy naprawdę rozruszał całą publikę, choć nie można mówić o jakimś wielkim szaleństwie, a „UniSexBlues” idealnie nadaje się na finał. I Ja ciągle się pytam dlaczego Kasia ostatnio tam mało pisze angielskich tekstów? Dla mnie niezrozumiałe.

Oczywiście nie obyło się bez bisu, który musiał nastąpić, bo przecież wciąż nie usłyszeliśmy tego najważniejszego utworu, od którego wszystko się zaczęło, ale po kolei. Najpierw była „Polska”, potem „Nerwy I Wiktorjańscy Lekarze” i w końcu na zakończenie „Jeśli Wiesz Co Chcę Powiedzieć”. „Polska” od pierwszego przesłuchania nie przestają mnie zadziwiać, ale lubię ten utwór, „Nerwy” wiadomo świetna nowoczesna kompozycja i jedno ze szczytowych osiągnięć obecnego składu, ale to na „Jeśli Wiesz Co Chcę Powiedzieć” czeka się najbardziej. Piosenka nic, a nic nie straciła ze swojej siły sprzed lat, bo każdy z nas zna te poranki gdy…

Czas zleciał naprawdę błyskawicznie i zanim się obejrzałem było już po występie, ale na pewno warto było zobaczyć Nosowską zwłaszcza w tak świetnym repertuarze. Również muzycznie występ stał na bardzo wysokim poziomie i trochę szkoda, że nie prędko będzie nam dane zobaczyć kolejny taki koncert. Tym bardziej niech żałują Ci, którzy się nie wybrali, bo naprawdę mają czego.
01.12.2013 05:42 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  MOJA LISTA - PODSUMOWANIE ROKU 2013 marsvolta 2 1 191 04.02.2014 10:14 AM
Ostatni post: thestranglers
  MOJA LISTA notowanie 156(193) - 27.12.2013 marsvolta 0 791 29.12.2013 08:52 PM
Ostatni post: marsvolta
  MOJA LISTA notowanie 155(193) - 20.12.2013 marsvolta 3 1 231 24.12.2013 12:03 AM
Ostatni post: Listoholik
  MOJA LISTA notowanie 154(193) - 13.12.2013 marsvolta 0 824 15.12.2013 02:46 PM
Ostatni post: marsvolta
  MOJA LISTA notowanie 153(193) - 06.12.2013 marsvolta 2 967 14.12.2013 08:01 PM
Ostatni post: dziobaseczek
  MOJA LISTA notowanie 151(192) - 22.11.2013 marsvolta 0 739 23.11.2013 04:22 PM
Ostatni post: marsvolta
  MOJA LISTA notowanie 150(192) - 15.11.2013 marsvolta 1 943 17.11.2013 07:03 PM
Ostatni post: thestranglers
  MOJA LISTA notowanie 149(192) - 08.11.2013 marsvolta 1 840 08.11.2013 07:15 PM
Ostatni post: marsvolta
  MOJA LISTA notowanie 148(192) - 01.11.2013 marsvolta 0 577 02.11.2013 03:28 PM
Ostatni post: marsvolta
  MOJA LISTA notowanie 147(191) - 25.10.2013 marsvolta 3 691 01.11.2013 08:47 AM
Ostatni post: adik 303

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości