Post: #1

Kolejne wideonotowanie, czyli czterdzieści moich ulubionych numerów minionego tygodnia w piętnaście minut. A tydzień był naprawdę intensywny, bo postanowiłem choć w części nadrobić zaległości, tak że mógłbym z powodzeniem ułożyć drugą setkę listy (co może zresztą w przyszłym tygodniu zrobię). Ale cóż, jesień -- wszyscy budzą się po sezonie ogórkowym i śpieszą wydawać nową muzykę. W top 40 jest kilka numerów średniego formatu (sami wybierzcie które to), ale cóż spodobały mi się, słucham ich i z tego powodu nie mogę udawać, że nie istnieją. Ogólnie jestem zadowolony z nowego notowania, poza tylko jednym szczegółem, że sto pozycji to jednak czasem trochę za mało. Wersja tekstowa pojawi się w środę.

Post: #2

A MIAŁEM IŚĆ SPAĆ

Washed Out chyba najlepszy z płyty, ale w sumie to równe (i milutkie) wydawnictwo jest
Dream Captain - Coxon jak zwykle scream & shout, ale dobre ^^
ta Selena jakaś dziwnie orientalna, ale i tak raczej na nie
Annie jednak wrócę na plejlistę, choć za Invisible się wezmę w pierwszej kolejności
Sail to the Sun jakoś blado mi wypadło przy słuchaniu płyty, a tutaj zaskakująco fajnie
Przy Drake'u nie mogę się nigdy zdecydować czy to komercha czy hipsterstwo, ale płytę przesłucham
Alizee niezła, lepsza niż singiel
10cm zzzz
Roar - nie
I Won't Be Long zaskakująco chwyta jak na tak niepozorny utwór
Brown nie nie
Kolejne rapsy nie nie nie
25. nic na epce mi się nie podobało, poza pierwszym singlem który i tak łatwo znudził
24. lepsze niż singiel, ale póki co jaram się mrocznym Hudsą
23. nie spodziewałem się, że jej tu tak dużo będzie xd
21. nienienienienienienienienienienienienienienienie
20. chyba posłucham ich płyty, może będzie tak dobra jak nanda?
19. z czasem zyskuje
18. już Ne Veuta wolę od tego
17. to chyba w tym sample mi się niesamowicie podobały
16. może bym dał szansę, ale jej skrzekliwy wokal mnie irytuje :/
15. Carey is dead?
14. »-(¯`v´¯) -»
13. Carey is dead.
12. <ok>
11. póki co dam się Apocalypticowi wyszaleć
10. wow, rok temu jak chciałem wpuścić to uznałem że za późno
9. niesamowita ekspresja jak na tak ubogie tło muzyczne
8. nie
7. woohoo! to to z Solange?
6. ostatnio mi się spodobało tak bardzo bardzo, żałuję że na niego nie zdążyłem na offie :'(
5. nie wiem
4. w tym jest chyba najwięcej jess w zooey, więc oczywiście wielbię
3. lepsze niż singiel jednak
2. Carey is alive!
1. zgodnie z moimi przewidywaniami, jednak wkręciło

Post: #3

Jakiś podejrzanie szybki ten twój "Reflektor".

Świetnie się zawsze słucha twoich wideonotowań. Jedyne czego mi tym razem brakowało, to miejsca sprzed tygodnia.

Post: #4

Napiszę Ci tak: chętnie posłuchałbym tych utworów w ciągu w jakimś radiu, ale pojedynczo wypadają u mnie znacznie bardziej blado.
Ta Selena nie jest taka zła, ostatnio wkręciło mi się "Love You Like A Love Song" - szkoda, że tak późno.
Ale, ale - Wavves

Post: #5

Dziękujemy za wideonotowanie.
Zawsze to jakieś urozmaicenie i zachęta do poznawania piosenek z Twojej listy.
Spodobało mi się miejsce 35. Gdybym je usłyszał w jakieś stacji radiowej, to bym podgłośnił
Wyróżnienie należy się Alizee, fajnie że się pojawia.
Katy Perry chyba zawsze nieźle sobie u Ciebie radzi, więc tu zaskoczenia nie ma.
Za dużo Annie
Paul McCartney nagrał chyba najlepszą piosenkę od kilkudziesięciu lat
Nie rozumiem czemu Aguilera jest tak wysoko, według mnie coraz bardziej rozmienia swój talent na drobne...
Miley

Post: #6

A wersja tradycyjna się pojawi? Bo ja wolę właśnie taką.

Post: #7

aaktt napisał(a):Wersja tekstowa pojawi się w środę.

Ja też na nią czekam.

Post: #8

właaaaśnie. Zerknąłem na ten wątek na komórce, a później zapomniałem. Już oglądam

Post: #9

Z tych co nie znałem wcześniej a zaciekawiły mnie:

Black Joe Lewis
Washed Out
Alizee
Fleetwood Mac
Paul McCartney

A te znane mi skomentuję jak pojawi się wersja tekstowa.

Post: #10

adik 303 napisał(a):Washed Out chyba najlepszy z płyty

Takie było kryterium wyboru, ale zgadzam się, że płyta równa

adik 303 napisał(a):Annie jednak wrócę na plejlistę, choć za Invisible się wezmę w pierwszej kolejności

Bardzo dobrze!

adik 303 napisał(a):Sail to the Sun jakoś blado mi wypadło przy słuchaniu płyty, a tutaj zaskakująco fajnie

Mnie kompletnie nie chwyciło jak wyszło jako singiel; dopiero na płycie zwróciłem na nie uwagę

adik 303 napisał(a):Przy Drake'u nie mogę się nigdy zdecydować czy to komercha czy hipsterstwo

A co to za różnica? I co to za określenia? Przecież to się wszystko miesza! Drake jest od samego początku w pewnym rozkroku.

adik 303 napisał(a):Alizee niezła, lepsza niż singiel

To też jest singiel!

adik 303 napisał(a):Brown nie nie

Brown brzmi w tym kawałku jak duch Michaela Jacksona!

adik 303 napisał(a):chyba posłucham ich płyty, może będzie tak dobra jak nanda?

Na pewno mniej zwariowana, a bardziej stonowana, ale podobno też ma się dziać, przynajmniej według słów tych, którzy mieli okazję już słyszeć.

adik 303 napisał(a):18. już Ne Veuta wolę od tego

W życiu! The-Dream to jest topowe R&B, a ANV to biedny hipsterski pedallo pop.

adik 303 napisał(a):17. to chyba w tym sample mi się niesamowicie podobały

Patent jak z debiutanckiej płyty Westa, ale nadal chwyta!

adik 303 napisał(a):10. wow, rok temu jak chciałem wpuścić to uznałem że za późno

U mnie było po premierze, ale poza setką, a później się niesamowicie uczepiło po premierze płyty i się ugiąłem. W tym tygodniu debiutuje zresztą "Satellite" i myślę, że niedługo numery mogą zamienić się miejscami, bo tamten numer jest równie dobry.

adik 303 napisał(a):7. woohoo! to to z Solange?

Tak, chociaż ja tam Solange nadal nie słyszę

adik 303 napisał(a):6. ostatnio mi się spodobało tak bardzo bardzo, żałuję że na niego nie zdążyłem na offie :'(

Ja byłem na Uncle Acid wtedy, ale trochę się wahałem.

adik 303 napisał(a):3. lepsze niż singiel jednak

Pewnie!

furbul napisał(a):Jakiś podejrzanie szybki ten twój "Reflektor".

Mój "Reflektor" jest normalny, ale YouTube zablokowało mi cały dźwięk z powodu copyright infringement właśnie z powodu na ten numer, więc znalazłem w zastępstwie jakiś remiks i wyciąłem z niego fragment

furbul napisał(a):Świetnie się zawsze słucha twoich wideonotowań. Jedyne czego mi tym razem brakowało, to miejsca sprzed tygodnia.

Danke. Jakoś się pogubiłem graficznie i się nie zmieściło

prz_rulez napisał(a):Napiszę Ci tak: chętnie posłuchałbym tych utworów w ciągu w jakimś radiu, ale pojedynczo wypadają u mnie znacznie bardziej blado.

A to nie jest ciąg? Poza tym co to za niezdrowa generalizacja? Moje WSZYSTKIE wypadają blado, ale twoja lista jest wyrazista? Weź.

Tomekk napisał(a):Dziękujemy za wideonotowanie.
Zawsze to jakieś urozmaicenie i zachęta do poznawania piosenek z Twojej listy.

Proszę Taki jest zamysł. To ja dziękuję za feedback

Tomekk napisał(a):Spodobało mi się miejsce 35. Gdybym je usłyszał w jakieś stacji radiowej, to bym podgłośnił Icon_cool

Tomekk napisał(a):Katy Perry chyba zawsze nieźle sobie u Ciebie radzi, więc tu zaskoczenia nie ma.

Czy ja wiem? Bywało różnie, ale z każdej płyty coś w top 40 było, chociaż tej kolejnej się trochę boję.

Tomekk napisał(a):Nie rozumiem czemu Aguilera jest tak wysoko, według mnie coraz bardziej rozmienia swój talent na drobne...

Zgadzam się, ale ten numer jest jak dla mnie najmocniejszym punktem "Lotusa". Może ten fragment tego nie oddaje, ale w całości naprawdę ma moc. Ładna, popowa piosenka jak za dawnych lat.

Artur.O napisał(a):Z tych co nie znałem wcześniej a zaciekawiły mnie

Super, cel osiągnięty, kogoś zaciekawiło coś wcześniej nieznanego

Post: #11

aakttairplay's 40
september 21st - 27th 13 (#38/#715)

this wk | last wk | weeks on | artist, title | peak | chart run
01 01 02 Arcade Fire, "Reflektor" #1
02 ne 01 Ariana Grande, "Piano" #2
03 02 10 Mayer Hawthorne, "The Stars Are Ours" #2
04 06 08 She & Him, "I've Got Your Number, Son" #4
05 04 07 Albin de la Simone, "Tu vas rire" #3
06 05 08 Mikal Cronin, "Shout It Out" #1
07 13 03 Janelle Monáe, "Electric Lady" #7
08 08 05 Christina Aguilera, "Red Hot Kinda Love" #5
09 09 09 Fiona Apple, "Hot Knife" #4
10 14 12 Little Boots, "Shake" #8
11 03 05 Janelle Monáe featuring Miguel, "PrimeTime" #1
12 07 04 Paul McCartney, "New" #7
13 10 07 Ariana Grande featuring Mac Miller, "The Way" #7
14 11 08 Annie, "Invisible" #1
15 16 10 Ariana Grande, "Baby I #3
16 12 12 Miley Cyrus, "We Can't Stop" #4
17 20 04 Kanye West, "Bound 2" #17
18 15 17 The-Dream, "Loving You"/"Crazy" #10
19 26 22 She & Him, "I Could've Been Your Girl" #1
20 23 04 Perfume, "1mm" #20
21 19 05 Sheryl Crow, "Best of Times" #19
22 22 07 Vanessa Paradis, "Love Song"/"Les espaces et les sentiments" #22
23 17 04 Annie, "Ralph Macchio" #17
24 27 09 Vampire Weekend, "Finger Back" #24
25 30 05 Fleetwood Mac, "Miss Fantasy" #25
26 18 06 Big Sean featuring Kendrick Lamar & Jay Electronica, "Control" #10
27 31 08 Chris Brown, "Fine China" #27
28 24 11 Beck, "I Won't Be Long" #19
29 21 06 Katy Perry, "Roar" #16
30 38 05 10cm featuring ohashiTrio, "Fine, Thank You, and You?" #30
31 35 07 Alizée, "Je veux bien" #31
32 40 06 Drake, "Hold On, We're Going Home" #32
33 33 15 Wavves, "Sail to the Sun" #12
34 28 11 Annie, "Back Together" #1
35 65 03 La Femme, "Welcome America"/"Sur la planche" #35
36 51 03 Selena Gomez, "Come & Get It" #36
37 41 04 Deerhunter, "Dream Captain" #37
38 34 06 Washed Out, "All I Know" #33
39 95 02 Raheem DeVaughn, "Make em Like You" #39
40 ne 01 Black Joe Lewis, "Young Girls" #40

highlights
45 52 04 The Dirtbombs, "Crazy for You" #45
52 83 02 David Bowie, "Valentine's Day" #52
53 60 03 Mikal Cronin, "Weight" #53
59 66 03 Miley Cyrus, "Wrecking Ball" #59
65 68 17 David Bowie, "The Next Day" #2
73 44 09 Sara Bareilles, "I Choose You" #34
82 49 08 John Legend, "Made to Love" #39
95 54 15 My Bloody Valentine, "Only Tomorrow" #6

new entries
42 ne 01 Albin de la Simone, "La fuite" #42
63 ne 01 Little Boots, "Satellite" #63
71 ne 01 The Beach Boys, "Goin' to the Beach" #71
80 ne 01 Sting, "The Last Ship" #80
81 ne 01 Fiona Apple, "Pure Imagination" #81
86 ne 01 Ciara, "Overdose" #86
87 ne 01 Beck, "Gimme" #87
88 ne 01 Justin Timberlake, "TKO" #88
92 ne 01 James Blake featuring Chance the Rapper, "Life Round Here" #92
93 ne 01 John Zorn, "Psychic Conspirators" #93
97 ne 01 Ty Segall, "Sleeper" #97

Post: #12

aaktt napisał(a):A to nie jest ciąg? Poza tym co to za niezdrowa generalizacja? Moje WSZYSTKIE wypadają blado, ale twoja lista jest wyrazista? Weź.

No przecież wspomniałem o Wavves, więc już nie generalizacja Trochę odbieram to tak, że Twoja lista lepiej nadaje się do odsłuchu w całości, a mniej w "oddzieleniu", na mojej za to są przebojowe strzały, ale pięćdziesiątka za jednym zamachem faktycznie może być męcząca.

aaktt napisał(a):Zgadzam się, ale ten numer jest jak dla mnie najmocniejszym punktem "Lotusa". Może ten fragment tego nie oddaje, ale w całości naprawdę ma moc. Ładna, popowa piosenka jak za dawnych lat.

Ze słowem ładne kojarzy mi się np. "I Turn To You". To może być, ale no. W ogóle odnoszę wrażenie, że jeśli już pojawi się u Ciebie coś komercyjnego, to kończy się takimi utworami albo Miley [oj, Miley to już w ogóle, no comments, dziewczyna długo będzie u mnie pod krechą], a te utwory, które ja uważam za atrakcyjne - takie jak "Under" Alex Hepburn - kompletnie pomijasz.

Post: #13

prz_rulez napisał(a):na mojej za to są przebojowe strzały

w takim razie przebojowość według Ciebie jest dla mnie absolutnie nie do przyjęcia

prz_rulez napisał(a):W ogóle odnoszę wrażenie, że jeśli już pojawi się u Ciebie coś komercyjnego, to kończy się takimi utworami albo Miley, a te utwory, które ja uważam za atrakcyjne - takie jak "Under" Alex Hepburn - kompletnie pomijasz.

wybieram te lepsze

Post: #14

prz_rulez napisał(a):"Under" Alex Hepburn - kompletnie pomijasz.

Nie każdemu "Under" mogło przypaść do gustu, ale mi się bardzo podobalo, a ostatnio coraz mniej rzeczy z mainstreamu jest w stanie mnie zachwycić. Natomiast kolejny singiel Alex Hepburn mnie rozczarował

Post: #15

aaktt napisał(a):w takim razie przebojowość według Ciebie jest dla mnie absolutnie nie do przyjęcia

Niestety, nie tylko dla Ciebie. Słuchacze Eski twierdzą, że "to jakieś dziwne", a alternatywni, że to gó*no. Co w sumie jest przykre bo to nie jest mimo wszystko "randomowy" zestaw.

aaktt napisał(a):wybieram te lepsze

A tu dochodzimy do znów do wielkiego wora z napisem "to względne". Aczkolwiek za Miley masz u mnie chwilowo "przerąbane".

Post: #16

Widzę. Uczepiłeś się jak psiego ogona i nieproporcjonalnie drążysz temat zamiast się wyluzować i przyznać, że to w gruncie rzeczy fajne piosenki. Gimbusiarnia i bez jednej Miley Smiley byłaby z roku na rok coraz bardziej zwyrodniała. Nie jesteś wcale obrońcą moralności, więc proszę, na potrzeby krytyki panny Cyrus, nie udawaj takiego

Post: #17

Nie jestem, ale zachowanie panny Cyrus mnie RAZI. Bardzo.
Poza tym, jeśli utwór zdobywa popularność za siedzenie na wielkiej kuli w teledysku, to... Ech. "Harlem Shake" przynajmniej mnie na początku bawił.

Post: #18

Ale ten kawałek jest niezły. Nie rozumiem skąd tu skądinąd fatalne "Harlem Shake". A w ogóle to stosujesz podwójne, jeśli nie potrójne standardy. Też nie lubię, jeśli wszystko, co ma do zaoferowania wykonawca to kontrowersje, ale tu tak nie jest, bo patrz. pierwsze zdanie.

Post: #19

Ja coś tej wyjątkowości Miley nie czuję...
Dla mnie mogłaby jeszcze przez chwilę pozostać Hanną Montaną.

Post: #20

Nie pisałem nic o wyjątkowości, bez przesady. Jest po prostu dobra w swojej kategorii. To oczywiście tak naprawdę zweryfikuje dopiero płyta, ale jak na razie oba single się bronią muzycznie bez pomocy teledysków i kontrowersji.