Kilka tygodni temu pisałem, że pewnie teraz na liście zapanuje mrok, ze względu na zbliżającą się sesję. Wszystko na to wskazywało. Dwa tygodnie temu wielki powrót zaliczyły
Antimatter i
Riverside, a tydzień temu zadebiutował
Opeth. W tym tygodniu wszystkie trzy zespoły zanotowały bardzo niewielkie awanse. Ten tydzień należał do innych...
Za miesiąc czeka mnie moje największe muzyczne wydarzenie tego roku - festiwal Open'er. W tym tygodniu jego bliskość dobitnie dała o sobie znać. Wszystkie dzisiejsze nowości i powroty to zespoły, które będą grać w tym roku na Open'erze. Przede wszystkim warto podkreślić powrót
"Salute Your Solution" na listę. Nadal jak burza idzie (to mogło zabrzmieć dwuznacznie
) druga moja propozycja z najnowszej płyty
The Raconteurs i wśród open'erowych zespołów to właśnie oni wiodą prym (
Lao Che nie liczę, bo to inna bajka). Ale przecież jeszcze tydzień temu na liście nie było ani
Interpol, ani
Editors.
Może ci pierwsi wreszcie odniosą na mojej liście jakiś sukces z czwartą już propozycją z najnowszej płyty, która niektórych z pewnością bardzo ucieszy. W przypadku tych drugich sytuacja jest nieco inna. Po sukcesach trzech singli (wszystkie doszły do dziesiątki), czwarty nie mógł nawet wbić się na listę. Wydawało się, że z ich najnowszej płyty już nic nie zaistnieje na mojej liście, bo wszystko już się trochę osłuchało i... być może tak właśnie będzie. Na kolejny singiel wybrałem poznany dzięki forum utwór
"Lullaby".
Poza tym warto wspomnieć o wydarzeniu, które w tym tygodniu przyćmiło wszystkie inne. Jeszcze nigdy żaden zespół w takim stopniu nie zdominował czołowych miejsc mojej listy, jak właśnie w tym tygodniu uczynił to zespół
Coldplay. Jeszcze tydzień temu ich utwory zajmowały pozycje 3 i 12. Ale wystarczył jeden impuls, którym było przesłuchanie nowej płyty Coldplay, żeby obydwa odskoczyły konkurencji na kilka długości!!! Tak więc w tym tygodniu Coldplay zgarnia dwa złota i jedno srebro! Wszystko wskazuje na to, że pierwszy przebój lata jest już znany i wcale nie będzie nim dzisiejszy lider
Wszystko też wskazuje na to, że najlepsza płyta roku jest już znana i wcale nie będzie nią nowy album
Hurt (zwłaszcza, że chyba nic nie planują wydawać
).
"Viva la Vida or Death and All His Friends" brzmi świetnie od początku do końca. Widać, że zespół chciał odejść trochę od tego, z czego znany był dotychczas. Udało im się to wyśmienicie. Na poprzedniej płycie wiało nudą - ten album nigdy mnie nie powalił, tylko pojedyncze kawałki. Ten w całości jest znakomity. Utwory są różnorodne, niektóre wręcz zaskakujące (
"Yes",
"Chinese Sleep Chant", czy też utwór będący moim nowym numerem jeden) inne bardziej schematyczne, ale za to bardzo chwytliwe (dwa tytułowe,
"Lost!"). Na pewno warto wydać te kilkadziesiąt złotych na tak bliskie doskonałości dzieło
01 . 03 . 05 . VIOLET HILL - Coldplay 1 (1) S
02 . 12 . 03 . VIVA LA VIDA - Coldplay 2 S
03 . 01 . 09 . LOSING THE GROUND - Colourslide 1 (2)
04 . 02 . 14 . HEARTS A MESS - Gotye 2 S
05 . 05 . 13 . ANESTHETIZE - Porcupine Tree 5
06 . 09 . 10 . NUDE - Radiohead 6 S
07 . 06 . 09 . A MY NIE CHCEMY UCIEKAĆ STĄD - Strachy na Lachy 6
08 . 04 . 16 . BRAND NEW START - Alter Bridge 1 (3)
09 . 17 . 04 . ACTIONS AND MOTIVES - 10 Years 9
10 . 15 . 05 . DO YOU REALY LIKE⌠- Unjust 10
11 . 07 . 12 . DEAR GOD - Avenged Sevenfold 1 (2) S
12 . 21 . 08 . INSIDE THE FIRE - Disturbed 12 S
13 . 18 . 06 . COMING HOME - Alter Bridge 13
14 . 10 . 11 . IT'S NOT ENOUGH - Unjust 4 S
15 . 28 . 02 . WATERCOLOR - Loaded Moses 15
16 . 22 . 05 . EYES WIDE OPEN - Travis 16 S
17 . 08 . 08 . WIERSZ O PŁACZU - Stare Dobre Małżeństwo 3
18 . 13 . 16 . RISE ABOVE THIS - Seether 5 S
19 . 14 . 09 . HYDROPIEKŁOWSTĄPIENIE - Lao Che 7 S
20 . 11 . 16 . THANK YOU FOR LISTENING - Hurt 1 (4)
21 . 16 . 10 . LIGHTS OUT FOR DARKER SKIES - British Sea Power 9
22 . 20 . 12 . NIE MA MOWY - Normalsi 18
23 . 25 . 03 . THE FREAK SHOW - Antimatter 23
24 . 19 . 18 . THE STONE - Ashes Divide 5 S
25 . 27 . 03 . SCHIZOPHRENIC PRAYER - Riverside 25 S
26 . 23 . 16 . BEAUTIFUL - 10 Years 9 S
27 . 35 . 03 . YOU DON'T UNDERSTAND ME - The Raconteurs 27
28 . 32 . 02 . PORCELAIN HEART - Opeth 28
29 . 29 . 07 . LIE LIE LIE - Serj Tankian 15
30 . 36 . 09 . GOLIATH - The Mars Volta 30
31 . 24 . 06 . ASURRANCE - Hurt 20
32 . 42 . 07 . TERROROMANS - Muchy 29
33 . 39 . 15 . THE EQUINIGMA - The Chronicles Of Israfel 5
34 . 26 . 17 . KAZIMIERZ WIERZYŃSKI - Strachy na Lachy 2
35 . 37 . 06 . A WOLF DESCENDS UPON THE SPANISH SAHARA - Fair To Midland 35
36 . 31 . 26 . A LITTLE PIECE OF HEAVEN - Avenged Sevenfold 1 (7)
37 . 30 . 06 . SOLDIERS OF MISFORTUNE - Filter 19 S
38 . 33 . 27 . ENCORE JESZCZE RAZ - Strachy na Lachy 1 (2)
39 . 45 . 02 . THIS IS THE LIFE - Amy MacDonald 39 S
40 . 44 . 04 . PARACHUTE - Moving Atlas 38
41 . 68 . 01 . PIONEER TO THE FALLS - Interpol 41
42 . 40 . 03 . DAMY RADĘ - Happysad 40 S
43 . 48 . 02 . ALWAYS WHERE I NEED TO BE - The Kooks 43 S
44 . 49 . 02 . ENEMIES - ASHES dIVIDE 44
45 . 38 . 05 . GUARANTEED - Eddie Vedder 33 S
46 . 57 . 04 . SALUTE YOUR SOLUTION - The Raconteurs 42 S
47 . 34 . 11 . GONE - Fuel 34 S
48 . 62 . 01 . LULLABY - Editors 48
49 . 43 . 14 . PRICE OF FAME - Submersed 3 S
50 . 41 . 03 . LEMA PAMIĘCI KOSMICZNY POGRZEB - Homo Twist 41
Listę płyt wkleję jutro.