Post: #21

michal91d napisał(a):i Ty jesteś Gwiazdorem

Tak, tak, to już chyba będzie jakiś stały slogan w przypadku premier niektórych wykonawców na listach Teraz niech Gwiazdorami będą AM z nowym LP.

michal91d napisał(a):w sumie to mogłem się tego spodziewać.

Tak?

michal91d napisał(a):ale spadek White Lies..

Chrzanić pierwszy singiel. Jeszcze nie wiesz na co ich tu stać

michal91d napisał(a):za Blackfield muszę się w końcu wziąć, ale nie wiem czego się spodziewać...

Płyta jest niezła, lepsza od poprzedniej, ale nie ma startu do dwóch pierwszych. Najdłuższy kawałek z niej to właśnie "Jupiter" Reszta to trzy minuty góra, ale to raczej wystarczy, aby zespół przekazał wszystko, co ma do powiedzenia w tej popowej formule. Trochę zawiodły mnie numery z Brettem Andersonem (nie brzmi jak Brett!) i wokalistą Mercury Rev - koniec końców na singla nadaje się najbardziej ten z gościnnym udziałem głosu Anathemy. Jeden numer jest ostry (Porcupine Tree w pigułce), w jednym bawią się w ambientowe umca-umca (trochę przypomina mi Slowdive z bonusów do "Souvlaki"), a tak poza tym jest grzecznie i niezobowiązująco