Post: #1

Pierwsza szóstka jest totalnie rewelacyjna i ciągle mam wątpliwości, czy akurat tak powinna wyglądać. Ale jakieś decyzje trzeba było jednak podjąć.
Na pierwszym miejscu nowa stara piosenka, bo Jeszcze w zielone gramy już dwa razy wspinało się na szczyt, a teraz osiągnęło go po raz trzeci.
Natomiast na drugim piosenka Hurtu, który już nie raz mieszał w czołówce, ale dotarł najwyżej do 5 miejsca. Ale Summers lost od początku robił wielkie wrażenie i najwyższa pozycja w dorobku grupy musiała być kwestią czasu.
Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żeby To, co nienazwane było tak blisko wypadku z podium, ale tym razem jednak się obroniło, Chociaż 10000 days (wings for Marie) było tuż tuż (przez pewien czas zajmowało nawet drugie miejsce).
Wygląda, że największym pechowcem mojej listy jest ostatnio Breakfast on the morning tram. Tydzień temu już było w zestawie i zanosiło się na wysoki debiut, ale okazało się, że zabrakło wsparcia. Niestety tak już z listą Marka jest, że nawet na drugi rzut oka nie wiadomo, co jest na którym miejscu według zasad liczenia Forumowej i okazało się, że jest odrobinę za nisko. Tym razem awans tam spowodował debiut u mnie. Ale zajęła miejsce najniższe z możliwych, bo poziomem nie odbiegała od pierwszej piątki.
Poza szóstką już emocje znacznie mniejsze, chociaż poziom nadal znakomity. Ciekawym wyczynem popisał się Fish, którego piosenki zamieniły się miejscami 8 i 14, a tym razem lepsza okazała się Arc of the curve. Tuż za nią Worrisome heart pokazało, że spadek przed tygodniem był tylko wypadkiem przy pracy.
Rzadko piszę o spadkach, ale spadek z 4 miejsca poza 10 godzien jest odnotowania. Wanderlust nadal bardzo mi się podoba, ale tym razem przeciwnicy byli mocniejsi.
Dwie kolejne nowości wylądowały na miejscach 18 i 22. Kana me po raz pierwszy usłyszałem w nagraniu dobrej jakości i od razu to zaprocentowało wynikiem. The lotus eater czekało znacznie dłużej (częściowo dlatego, że toczyło bratobójczą walkę), ale jak już dostało szansę to od razu ją wykorzystało.
Tydzień temu zadebiutowało Until the day is done, co wyraźnie zaszkodziło Sing for the submarine. I choć ta pierwsza piosenka też w tym tygodniu awansowała, to jednak starsza popisując się największym skokiem w zestawieniu zdołała ją wyprzedzić.
Warte wspomnienia są jeszcze dwie rzeczy. Pierwsza to spory skok I'm not in love. No i jest jeszcze jedna nowość. W zasadzie nie jest ona z mojej bajki, ale to mexykańskie opracowanie Stairway to heaven jest urzekające.
1. 3. 21 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz Dwa Trzy
2. 5. 8 SUMMERS LOST - Hurt
3. 1. 40 TO CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek
4. 6. 8 10000 DAYS (WINGS PT 2) - Tool
5. 2. 36 ZRÓB CO MOŻESZ - Anna Maria Jopek
6. N 1 BREAKFAST ON THE MORNING TRAM - Stacey Kent
7. 7. 17 NAGLE - Anna Maria Jopek
8. 14. 19 ARC OF THE CURVE - Fish
9. 21. 3 WORRISOME HEART - Melody Gardot
10. 16. 15 GOLIATH - The Mars Volta
11. 17. 61 THE FUNERAL - Band Of Horses
12. 11. 4 SCORPION FLOWER - Moonspell
13. 4. 9 WANDERLUST - Bjork
14. 8. 4 13TH STAR - Fish
15. 10. 9 NIEPOJĘTE I ULOTNE - Anna Maria Jopek
16. 9. 26 INTENSION - Tool
17. 23. 5 CHROMOLĘ - Waglewski Fisz Emade
18. N 1 KANA ME - Mateo Pospieszalski Project
19. 12. 18 THE ICE HOTEL - Stacey Kent
20. 26. 15 LAUDANUM - The Chronicles of Israfel
21. 24. 41 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec
22. N 1 THE LOTUS EATER - Opeth
23. 43. 9 SING FOR THE SUBMARINE - REM
24. 29. 9 SPRÓBUJ MÓWIĆ KOCHAM - Anna Maria Jopek
25. 27. 2 UNTIL THE DAY IS DONE - REM
26. 28. 9 CHODŹMY - Grzegorz Turnau
27. 40. 11 I'M NOT IN LOVE - Queen Latifah
28. 18. 42 M.I.A. - Avenged Sevenfold
29. 15. 16 AUTUMN - Carla Bruni
30. 22. 20 DYBUK - Żywiołak
31. 13. 8 NUDE - Radiohead
32. 33. 14 THE STATE OF MASSACHUSETTS - Dropkick Murphys
33. 20. 3 FIRE - Zbigniew Hołdys
34. 30. 14 LYRA - Kate Bush
35. N 1 STAIRWAY TO HEAVEN - Rodrigo y Gabriela
36. 32. 24 ENCORE JESZCZE RAZ - Strachy na Lachy
37. 39. 5 CZARNE KOWBOJE - Lao Che
38. 19. 10 (YOUR LOVE KEEPS LIFTING ME) HIGHER AND HIGHER - Michael McDonald
39. 46. 6 NOTHING COMPARES 2 U - Jimmy Scott
40. 25. 8 WIERSZ O PŁACZU - Stare Dobre Małżeństwo
41. 35. 16 CZAS - Katarzyna Groniec
42. 45. 17 MATULU - Digitalllove
43. 36. 12 PUSH YOUR HEAD TOWARDS THE AIR - Editors
44. 44. 8 SHINE A LIGHT - The Rolling Stones
45. 48. 2 PRETTY AMAZING GRACE - Neil Diamond
46. 31. 25 GDZIEKOLWIEK - Grzegorz Turnau
47. 42. 8 WIOŚNIE NIE - Basia Stępniak-Wilk & Wojciech Mann
48. 50. 4 COPS AND ROBBERS - The Hoosiers
49. P 13 CITIZEN / SOLDIERS - 3 Doors Down
50. 37. 42 SOLAR WINDS - Devin Townsend


poczekalnia (w niej 4 nowe piosenki):
34. AKT MIŁOSNY ALBO ŻYCIE - Stare Dobre Małżeństwo
49. NIE OMIJAJ MNIE - Anna Maria Jopek
NOTHING IS RETURN (WALK AWAY) - Down
ANESTHETIZE - Porcupine Tree
COMIN' HOME BABY - Michael Buble & Boyz II Men
47. OUROBOROUS - The Mars Volta
LOST - Avenged Sevenfold
AFTERLIFE - Avenged Sevenfold
GOBBLEDIGOOK - Sigur Ros
REPENTANCE - Dream Theater
WITCH'S BREW - Peter Cincotti
FEELING GOOD - Muse
I JUST WANNA ROCK - Joe Satriani
LOVE ME LIKE A RIVER DOES - Melody Gardot
SAW SOMETHING - Dave Gahan
EVERYONE NOSE - N.E.R.D.
THANK YOU FOR LISTENING - Hurt
38. ACTIONS & MOTIVES - 10 Years
FIGHTING FOR A LOST CAUSE - Antimatter
BOYS & GIRLS - The Subways
A LITTLE PIECE OF HEAVEN - Avenged Sevenfold
UNFURL - Katatonia
NIC NIE PACHNIE JAK TY - Plateau & Renata Przemyk
THE GHOST OF YOU LINGERS - Spoon
SKŁAMAŁABYM - Anna Maria Jopek
SHADOWS - Jamie Scott & the Town
FUNKY BAHIA - Sergio Mendes & Will.I.Am & Sideah Garrett
SIEDMIU NIE ZAWSZE WSPANIAŁYCH - Lao Che
WISH YOU WERE HERE - David Gilmour
ALONE WITH THE SEA - Hurt
KAZIMIERZ WIERZYŃSKI - Strachy na Lachy
SKY IS OVER - Serj Tankian
MANSARD ROOF - Vampire Weekend
EPITAPH - Antimatter
I DON'T WANNA HURT - Anouk

leżakownia:
41. NA SIEDEM - Zakopower
COPACABANA - Barry Manilow

nieszczęśliwa 7:
NIEPRZYGODA - Happysad
Od przyszłego tygodnia zmieniam nieszczęśliwą 7 na nieszczęśliwą 666

Post: #2

Trzecia pozycja Ani mimo wszystko zaskakująca.

kajman napisał(a):Wygląda, że największym pechowcem mojej listy jest ostatnio Breakfast on the morning tram. Tydzień temu już było w zestawie i zanosiło się na wysoki debiut, ale okazało się, że zabrakło wsparcia. Niestety tak już z listą Marka jest, że nawet na drugi rzut oka nie wiadomo, co jest na którym miejscu według zasad liczenia Forumowej i okazało się, że jest odrobinę za nisko. Tym razem awans tam spowodował debiut u mnie.

Kilka minut temu gdy kopiowałem inny tytuł z listy Marka zobaczyłem, że zajmuje 30 miejsce i już wiedziałem.

kajman napisał(a):18. N 1 KANA ME - Mateo Pospieszalski Project

Już pisałem w sąsiedztwie, że płytę mam na dysku.

kajman napisał(a):22. N 1 THE LOTUS EATER - Opeth

Tę też.

kajman napisał(a):35. N 1 STAIRWAY TO HEAVEN - Rodrigo y Gabriela

A ja myślałem, że to coś starszego i nawet się nie zapoznałem...

kajman napisał(a):LOVE ME LIKE A RIVER DOES - Melody Gardot

Tak sobie wczoraj pomyślałem, że tyle się namądrzyłem na temat tych skromnych aranżacji, że pewnie to jednak będzie Melody.

Post: #3

Zmiana lidera co ciekawe akurat mnie nie cieszy. Wolałem Marię Jopek Mimo, że niektórzy ją tu nazywali grzybem już Jak co debiutuje na 6 miejscu powinno być dla mnie conajmniej ok, więc się zapoznam zaraz ;D Fajnie, że powraca Goliath do 10. Ciągle w górę posuwa się Chromolę <good>. Jedynego Lotus Eatera to znam z ostatniej płyty Nicka Cave'a , chętnie porównam z wersją Opeth R.E.M ładnie znalazł się w środku stawki. Wczoraj odkryłem na nowo Sing. Utwór ten ma wielkie szanse by niedługo pojawić się u mnie. Radiohead dostało po pupie Ciekawe czy będzie tym kawałkiem, który to zacznie niedługo balansować po całej liście, jeśli nie, to polecam zapoznać się z numerem House Of Card lub All I Need jako ewentualnymi następcami Nude.

Post: #4

abd3mz napisał(a):1. Trzecia pozycja Ani mimo wszystko zaskakująca.

kajman napisał(a):Wygląda, że największym pechowcem mojej listy jest ostatnio Breakfast on the morning tram. Tydzień temu już było w zestawie i zanosiło się na wysoki debiut, ale okazało się, że zabrakło wsparcia. Niestety tak już z listą Marka jest, że nawet na drugi rzut oka nie wiadomo, co jest na którym miejscu według zasad liczenia Forumowej i okazało się, że jest odrobinę za nisko. Tym razem awans tam spowodował debiut u mnie.

2. Kilka minut temu gdy kopiowałem inny tytuł z listy Marka zobaczyłem, że zajmuje 30 miejsce i już wiedziałem.

kajman napisał(a):18. N 1 KANA ME - Mateo Pospieszalski Project

Już pisałem w sąsiedztwie, że płytę mam na dysku.

kajman napisał(a):22. N 1 THE LOTUS EATER - Opeth

Tę też.

kajman napisał(a):35. N 1 STAIRWAY TO HEAVEN - Rodrigo y Gabriela

A ja myślałem, że to coś starszego i nawet się nie zapoznałem...

kajman napisał(a):3. LOVE ME LIKE A RIVER DOES - Melody Gardot

Tak sobie wczoraj pomyślałem, że tyle się namądrzyłem na temat tych skromnych aranżacji, że pewnie to jednak będzie Melody.

1. Już kiedyś spadła na 3, a konkurencja wtedy była jednak słabsza.
2. Zastanawiałem się, o co ci chodzi z tym 30 miejscem, ale chwyciłem. Zasada liczenia Forumowej (bodajże numer 5), że tak naprawdę to była w ogóle nie była na żadnym miejscu, a piosenka "główna" z pary była na miejscu 25.
18. 22. Ciekawe jakie będą efekty, szczególnie tej drugiej.
35. Sprawdzałem - rok 2006 - ostatnia ich płyta - więc u mnie może być. Ale fakt, że u tadzia3 mnóstwo staroci się pojawia.
3. Zdecydowanie Melody, bo te sprawy aranżacyjne to był jakiś przypadek.

Post: #5

saferłel napisał(a):1. Zmiana lidera co ciekawe akurat mnie nie cieszy. Wolałem Marię Jopek Mimo, że niektórzy ją tu nazywali grzybem już
2. Jak co debiutuje na 6 miejscu powinno być dla mnie conajmniej ok, więc się zapoznam zaraz ;D
3. Fajnie, że powraca Goliath do 10.
4. Ciągle w górę posuwa się Chromolę <good>.
5. Jedynego Lotus Eatera to znam z ostatniej płyty Nicka Cave'a , chętnie porównam z wersją Opeth
6. R.E.M ładnie znalazł się w środku stawki. Wczoraj odkryłem na nowo Sing. Utwór ten ma wielkie szanse by niedługo pojawić się u mnie.
7. Radiohead dostało po pupie Ciekawe czy będzie tym kawałkiem, który to zacznie niedługo balansować po całej liście, jeśli nie, to polecam zapoznać się z numerem House Of Card lub All I Need jako ewentualnymi następcami Nude.

1. Raz Dwa Trzy też jest grzybiaste. A Jopek już wracała na szczyt, więc niewykluczone, że uczyni to jeszcze kiedyś.
2. Ciekawy jestem Twojej opinii, bo mam wrażenie, że to nie Twoje klimaty.
3. Rzutem na taśmę to uczynił, bo komuś przytrafił się kryzys w ostatniej chwili.
4. Pomijając inne sprawy utwór ma niesamowity klimat idealnie dopasowany do textu.
5. Coś mam wrażenie, że będzie to ogromna różnica w stylu.
6. Tam jest takie kilkanaście sekund po przejściu, które mocno mi psuje wrażenie. Gdyby nie one, to stałoby znacznie lepiej.
7. E tam, zaraz po pupie. Drobniutki spadek spowodowany zwyżką formy innych.
House of card było w mojej czołówce topu Radiohead, ale to znacznie za mało, żeby myśleć o mojej liście. All I need jest w kręgu moich zainteresowań.

Post: #6

kajman napisał(a):1. Raz Dwa Trzy też jest grzybiaste. A Jopek już wracała na szczyt, więc niewykluczone, że uczyni to jeszcze kiedyś.

Kiedyś...[czyt. za tydzień]

kajman napisał(a):2. Ciekawy jestem Twojej opinii, bo mam wrażenie, że to nie Twoje klimaty.

Zgadza się, ale utwór jest ok.

kajman napisał(a):5. Coś mam wrażenie, że będzie to ogromna różnica w stylu.

Tak. Opeth byłby hmm naprawdę dobry gdyby nie ten cholerny growl. To jest po prostu żenujące :/ taki rodzaj śpiewu. Czemu ten ''normalny'' głos nie przewija się przez cały numer. Wersja Nicka też jednak wyjątkowo mroczna jest ;]

kajman napisał(a):All I need jest w kręgu moich zainteresowań.

To mnie cieszy ;]

Post: #7

kajman napisał(a):18. N 1 KANA ME - Mateo Pospieszalski Project

mój zdecydowany faworyt na twojej liście

Post: #8

kleschko napisał(a):

kajman napisał(a):18. N 1 KANA ME - Mateo Pospieszalski Project

mój zdecydowany faworyt na twojej liście

Jakoś mnie to nie dziwi.

Post: #9

Gratulacje dla Band Of Horses! Niesamowity wyczyn, 61 tydzień i jest blisko pierwszej dziesiątki!

Post: #10

W ogóle bardzo dużo jest utworów z długim stażem. Aż 6 powyżej 35 tygodni! Winszuję!

Post: #11

kajman napisał(a):1. 3. 21 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz Dwa Trzy
2. 5. 8 SUMMERS LOST - Hurt
4. 6. 8 10000 DAYS (WINGS PT 2) - Tool
9. 21. 3 WORRISOME HEART - Melody Gardot
10. 16. 15 GOLIATH - The Mars Volta
11. 17. 61 THE FUNERAL - Band Of Horses
17. 23. 5 CHROMOLĘ - Waglewski Fisz Emade
18. N 1 KANA ME - Mateo Pospieszalski Project
20. 26. 15 LAUDANUM - The Chronicles of Israfel
21. 24. 41 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec
22. N 1 THE LOTUS EATER - Opeth
23. 43. 9 SING FOR THE SUBMARINE - REM
45. 48. 2 PRETTY AMAZING GRACE - Neil Diamond

W tym tygodniu najbardziej ciesze sie z tej szczęsliwej trzynastki , a dokładnie z ich awansów i debiutów .

Post: #12

kajman napisał(a):11. 17. 61 THE FUNERAL - Band Of Horses

niesamowite...
jak widzę co się z tym kawałkiem dzieje u Ciebie, to żal będzie go wyrzucać z listy. Na szczęście jest jeszcze Aro
Tak sobie teraz słucham i zacząłem szukać... a jak tqam Twoje nastawienie do The Raconteurs? W koncu The White Stripes troszke u Ciebie rządzili...

Post: #13

kajman napisał(a):1. Już kiedyś spadła na 3, a konkurencja wtedy była jednak słabsza.

Ale chyba wtedy wyżej była inna Ania?

kajman napisał(a):2. Zastanawiałem się, o co ci chodzi z tym 30 miejscem, ale chwyciłem. Zasada liczenia Forumowej (bodajże numer 5), że tak naprawdę to była w ogóle nie była na żadnym miejscu, a piosenka "główna" z pary była na miejscu 25.

A to teraz ja chwyciłem o co Ci chodziło u mnie.

kajman napisał(a):18. 22. Ciekawe jakie będą efekty, szczególnie tej drugiej.

18. Wczoraj słyszałem inny utwór z tej płyty w Trójce i to bardzo pozakręcany jazz jest. No nie wiem... Na pewno nie będzie -jeśli będzie- tak wysoko jak u Ciebie. Jednak jaz jazz to Twoja domena.

aaktt napisał(a):W ogóle bardzo dużo jest utworów z długim stażem. Aż 6 powyżej 35 tygodni! Winszuję!

Dla mnie to jest naturalne i wynika z koncepcji listy jako zbioru najlepszych utworów, a nie zbioru nowości. Nowe utwory muszą się niesamowicie namęczyć, żeby przebić obecny skład.

Post: #14

Yacy napisał(a):Tak sobie teraz słucham i zacząłem szukać... a jak tam Twoje nastawienie do The Raconteurs? W koncu The White Stripes troszke u Ciebie rządzili...

Z tej płyty znam 3 utwory i żaden zbyt wielkiego wrażenia nie zrobił. Pierwsza płyta podobała mi się znacznie bardziej, a Blue veins załapało się nawet do mojego topu wszechczasów.

Post: #15

kajman napisał(a):Z tej płyty znam 3 utwory i żaden zbyt wielkiego wrażenia nie zrobił.

Szkoda... Dzięki za info

Post: #16

abd3mz napisał(a):

kajman napisał(a):1. Już kiedyś spadła na 3, a konkurencja wtedy była jednak słabsza.

Ale chyba wtedy wyżej była inna Ania?

kajman napisał(a):2. Zastanawiałem się, o co ci chodzi z tym 30 miejscem, ale chwyciłem. Zasada liczenia Forumowej (bodajże numer 5), że tak naprawdę to była w ogóle nie była na żadnym miejscu, a piosenka "główna" z pary była na miejscu 25.

A to teraz ja chwyciłem o co Ci chodziło u mnie.

kajman napisał(a):18. 22. Ciekawe jakie będą efekty, szczególnie tej drugiej.

18. Wczoraj słyszałem inny utwór z tej płyty w Trójce i to bardzo pozakręcany jazz jest. No nie wiem... Na pewno nie będzie -jeśli będzie- tak wysoko jak u Ciebie. Jednak jaz jazz to Twoja domena.

aaktt napisał(a):W ogóle bardzo dużo jest utworów z długim stażem. Aż 6 powyżej 35 tygodni! Winszuję!

3. Dla mnie to jest naturalne i wynika z koncepcji listy jako zbioru najlepszych utworów, a nie zbioru nowości. Nowe utwory muszą się niesamowicie namęczyć, żeby przebić obecny skład.

1. Była i Ania i Raz Dwa Trzy.
2. Teraz to ja nie wiem, o co mi chodziło u Ciebie. To znaczy nie kojarzę, gdzi, co i w jakim kontekście napisałem.
18. Płyty jeszcze nie znam i chyba nie poznam, bo od dzisiaj przestaję kupować płyty. To za duże ryzyko. A Kana me to dla mnie tylko utwór jazzujący, a nie jazzowy. Nie wiem, jak inne.
3. U mnie tak samo, ale nowe utwory, jeżeli są dobre, to w ogóle nie muszą się męczyć, tylko od razu wysoko debiutują.

Post: #17

Aro napisał(a):W tym tygodniu najbardziej ciesze sie z tej szczęsliwej trzynastki , a dokładnie z ich awansów i debiutów .

Bomba! Jak sobie policzyłem, to w pierwszej 23 cieszysz się z 12 awansów/nowości na 15 możliwych.

Post: #18

kajman napisał(a):2. Teraz to ja nie wiem, o co mi chodziło u Ciebie. To znaczy nie kojarzę, gdzi, co i w jakim kontekście napisałem.

Już pomagam:

kajman napisał(a):4. Jeżeli jako jazz uznajesz np. Worrisome heart i The ice hotel, to ten utwór też nazwiesz jazzem. Powiem więcej, że pojawienie się tego utworu na mojej liście da tej piosence około 50 p. do Forumowej. Wygląda to na absurd, ale chyba jest to ujęte w zasadach tworzenia Forumowej.

kajman napisał(a):18. Płyty jeszcze nie znam i chyba nie poznam, bo od dzisiaj przestaję kupować płyty. To za duże ryzyko.

Żartujesz? Rozumiem, że można nie kupować płyt w ciemno, ale w ogóle?

Post: #19

kajman napisał(a):2. 5. 8 SUMMERS LOST - Hurt

Niesamowite
Coś widzę że to nie był dobry tydzień za Anny Marii

kajman napisał(a):22. N 1 THE LOTUS EATER - Opeth

Tak coś czułem że będziesz wolał ten bardziej pokręcony numer

kajman napisał(a):I JUST WANNA ROCK - Joe Satriani

A on co tu robi? Czyżby był w zestawie LP3 U mnie też się zastanawiał na debiutem.

Warto też dodatkowo wspomnieć o pozycjach 4, 10, 20

Post: #20

abd3mz napisał(a):

kajman napisał(a):18. Płyty jeszcze nie znam i chyba nie poznam, bo od dzisiaj przestaję kupować płyty. To za duże ryzyko.

Żartujesz? Rozumiem, że można nie kupować płyt w ciemno, ale w ogóle?

Dzisiaj sobie kupiłem płytę i mogę ją do śmietnika wyrzucić, bo reklamacja została odrzucona. I teraz przy każdej płycie będę musiał ryzykować, czy będzie to płyta do użytku czy do śmietnika? Dzięki!