Post: #3

O Miszon widzę że jakąś czeską klawiaturkę masz Tak - po pierwszej "euforii" można by się kłócić, tam było kilka ciekawych rzeczy, ale euforia wynikała patrząc z perpekstywy czasu w zasadzie tylko z powodu ekspresji wykonania... Bo takie rzeczy siępo prostu pamięta i ja od polskich wykonawców na scenie oczekuję więcej ekspresji i szaleństwa, pomysłów na siebie, na występ, a nie tylko poprawnego grania... Dlatego mnie ten występ bardzo poruszył, ale powiedzmy sobie szczerze sam utwór jest baaardzo prosty do zaśpiewania właśnie w taki sposób jak ona to zrobiła, czyli dużo tych samych i długich nut/dźwięków.