Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
notowanie 899 - 01.06.2008
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 122
Dołączył: Jun 2007
Post: #1
notowanie 899 - 01.06.2008
Koncert Metalliki wieńczyl niesamowite 2 miesiace, w czasie ktorych bylem na koncertach trzech najbardziej wyczekiwanych przeze mnie wykonawcow - Serj Tankian, Mark Knopfler, Metallica. To byl moj trzeci koncert Metalliki, wiec wiedzialem juz czego sie spodziewac, a jednoczesnie wiedzialem, ze bede, nawet podswiadomie, porownywac ten koncert z poprzednimi. Taki koncert w Chorzowie to zawsze cala wyprawa - wyjsc ok. poludnia na pociag, pojechac do Katowic, pojsc cos zjesc, pojechac tramwajem do Chorzowa, wejsc na stadion, odczekac swoje, obejrzec supporty, odczekac swoje, potem całe sedno wyjazdu, ale potem jeszcze powrot na dworzec, podroz pociagiem i w domu z powrotem ok. 6 rano. Sporo tego dodatkowo poswieconego czasu, ale czego sie nie robi dla ulubionego zespolu Icon_smile2.

Zanim rozpoczal sie wystep Metalliki moglismy ogladac na zywo Mnemic i Machine Head. Mimo tego, ze ten drugi to wielka gwiazda metalu, ja ich znam bardzo malo i czekam na ich koncert z jakims duzym drzeniem serca. Gdy zblizala sie 21.00 i godzina wyjscia na scene gwiazd wieczoru zdarzylo sie cos, czego jeszcze na koncertach nie widzialem - fani siedzący na trybunach zaczeli robic meksykanska fale! Icon_biggrin3 Plynela ladnie i byla parokrotnie ponawiana, choc przeciez tylko polowa trybun byla zajeta (ta ktora byla ze scena oczywiscie byla pusta).

Podobno fani siedzacy na trybunach i stojacy na koncu plyty uskarzali sie na naglosnienie. Na szczescie im blizej sceny, tym bylo lepiej, a ze ja bylem dokladnie w polowie, to i nie narzekam na ten element. Żartowalismy sobie nawet z kumplem, ze moglibysmy zacząć jakis mecz, bo stalismy chyba dokladnie na srodku murawy Icon_wink2. No, nie murawy, bo ta byla zakryta odpowiednimi plastikowymi panelami, przeciez 4 dni pozniej mial tu byc rozgrywany ostatni sparing naszej reprezentacji przygotowujacej sie do Euro 2008.

Ci ktorzy znaja Metallike od stosunkowo niedawna, mogli sie lekko zdziwic repertuarem, poniewaz z plyt po czarnym albumie zostaly zagrane 3 kawalki, z czego 2 dopiero na bisy i nie byly to single promujace jakąkolwiek plyte. Co wiecej, "Devil's Dance" poprzednio bylo grane na zywo... w czasie koncertow gdy nagrywane bylo "S&M" Icon_exclaim Tak wiec zdecydowanie przewazaly wczesniejsze, ostrzejsze kawalki. Czyzby to kolejny przejaw tego, ze nowa plyta faktycznie pojdzie w tym kierunku i bedzie powrotem do tego zdecydowanie mocniejszego brzmienia? Zobaczymy za niecale 4 miesiace. Nalezy jeszcze zwrocic uwage, ze byl to pierwszy koncert na europejskiej trasie. Miala to byc trasa promujaca nowy album, no ale cóż... Moze to nawet i na dobre wyjdzie, bo na koniec koncertu Lars Ulrich powiedzial, ze postaraja sie przyjechac za rok, zeby promowac nowy krążek.

Koncert byl znakomity, choc zapewne jeszcze wieksze zrobilby na mnie wrazenie, gdyby byl moim pierwszym. Trzeba jeszcze wspomniec o wielkim telebimie znajdujacym sie na tylach sceny, zajmujacym całą jej szerokosc (i wysokosc w sumie tez). Dzieki niemu wszystko bylo dobrze widoczne z kazdego miejsca na plycie i na trybunach. Oprocz niego byly jeszcze 2 mniejsze ekrany po bokach sceny. Az dziwne jak wszystko bylo doskonale wedlug planu. Kazdy z dwoch supportow zaczal sie o tej porze co mial, z niemalza minutową dokladnoscia. I tak samo bylo w przypadku Metalliki. Skonczylo sie rowniez zgodnie z wczesniejszym planem. O 21.00 start, a o 23.00 bylo juz... po krzyku.

A potem juz wyjscie ze stadionu. Zaprocentowalo zdobyte na wczesniejszych koncertach doswiadczenie - zamiast pchac sie do wyjscia z plyty i czekac w monstrualnie wielkiej kolejce, poszlismy z kumplem w strone trybun, by tamtedy sie wydostac. I mysle, ze dzieki temu zaoszczedzilismy ok. 20 minut. Niby nieduzo? Owszem, ale dzieki temu mielismy czas, by na dworcu napic sie goracej herbaty i zjesc chocby zapiekanke.

A co na samej liscie? To juz tak w skrocie. Oczywiscie koncert Metalliki nie przeszedl bez echa - powrot na liste plyt mojego ulubionego "czarnego albumu". I to powrot w pieknym stylu! A poza tym pojawia sie plyta Alanis Morissette. Oj, narzekalem na pierwszy singiel, przez co zastanawialem sie nie tylko czy kupowac plyte, a mam wszystkie dotychczasowe studyjne plyty Alanis, ale rowniez czy w ogole sie z nia zapoznawac. To drugie byloby juz jednak przesada, wiec sciagnalem i przesluchalem. I juz po pierwszym przesluchaniu wiedzialem - podoba sie! Uff, ciezar z serca spadl. A co najbardziej? "Torch". Zdecydowanie.

A w piosenkach jedna rzecz cieszy mnie osobiscie najbardziej - Offspring w pierwszej dziesiatce! Hurra! To 28. ich piosenka ktora wchodzi do mojej dziesiatki. Ostatnio jednak byli dawno (w sumie nie dziwne, bo i dawno ostatnia plyta wyszla) - to bylo "Hit That" na przelomie 2003 i 2004. Nowa plyta juz za 2 tygodnie Icon_biggrin3.

A nowosci tym razem dwie. The Fratellis moze nie tak przebojowo jak na pierwszej plycie, ale w koncu po kilku przesluchaniach singiel promujący drugi album spodobal sie tak, by na liste sie dostac. Zobaczymy jak sobie bedzie radzic i mam nadzieje, ze dobrze, poniewaz to takie lekkie, letnie granie i mocno optymistyczne, wiec dobre miejsca na liscie oznaczalyby trwanie w dobrym nastroju. O tym, ze "Chromolę" bardzo mi sie podoba pisalem juz nie raz. Teraz w koncu jest tego dowod. To nie jest przebojowy utwor, wiec nie stawiam przed nim zadnych wymagan. Po prostu wciaz bede sluchac. Z wielką przyjemnoscią.

Ciekawe czy nastepne notowanie uda mi sie stworzyc w niedziele w ciagu dnia. Bo jesli nie, to juz po meczu... I ciekawe jak wynik drużyny Leo wplynie na wynik na mojej liscie zespołu Lao...

Notowanie 899:

01. 01. 04. 04. Bóg zapłać - Lao Che
02. 02. 04. 04. Violet Hill - Coldplay
03. 03. 10. 10. Hydropiekłowstąpienie - Lao Che
04. 04. 03. 03. Do syna Józefa Cieślaka - Lao Che
05. 08. 02. 02. Czarne kowboje - Lao Che
06. 05. 15. 15. This Is The Life - Amy Macdonald
07. 07. 14. 08. Sky Is Over - Serj Tankian
08. 06. 07. 07. Love Will Tear Us Apart - Joy Division
09. 10. 25. 25. The Bleeding - Five Finger Death Punch
10. 11. 01. 01. Hammerhead - The Offspring

11. 16. 07. They Say - Scars On Broadway
12. 14. 06. Majty - Waglewski Fisz Emade
13. 12. 07. Rise Above This - Seether
14. 09. 10. Tell Me Who You Are - Bohema
15. 13. 43. M.I.A. - Avenged Sevenfold
16. 18. 15. Ezoteryczny Poznań - Pidżama Porno
17. 15. 08. Mercy - Duffy
18. 20. 13. Hemorrhage (In My Hands) - Fuel
19. 21. 12. Zbyszek - Coma
20. 17. 07. Nagle zapomnieć wszystko - Cool Kids Of Death
21. 19. 14. Kiedy u... kochanie - Janusz Radek
22. 31. 06. mpaKOmpaBIEmpaTA - Lao Che
23. 25. 02. Fire - Zbigniew Hołdys
24. 22. 18. Wracam do domu - Justyna Steczkowska
25. 27. 23. Alexander - Myslovitz
26. 26. 38. Długa droga w dół - Happysad
27. 24. 16. Chasing Pavements - Adele
28. 23. 09. Historia pewnej podróży - Grzegorz Turnau
29. 29. 04. Salute Your Solution - The Raconteurs
30. 33. 07. King-Kong - Zabili Mi Żółwia
31. 28. 02. The State Of Massachusetts - Dropkick Murphys
32. 34. 23. Dlaczego - Zabili Mi Żółwia
33. 45. 02. The Age Of Understatement - The Last Shadow Puppets
34. 30. 10. Nic nie pachnie jak ty - Plateau & Renata Przemyk
35. 32. 15. Corrida - Farben Lehre
36. 41. 07. Talking To God - Hurt
37. 37. 04. You Don't Understand Me - The Raconteurs
38. 43. 03. Love Remains The Same - Gavin Rossdale
39. NN. 01. Mistress Mabel - The Fratellis
40. 36. 07. Always Where I Need To Be - The Kooks
41. 35. 07. Run - Amy Macdonald
42. 40. 20. Szklana góra - Strachy na Lachy
43. NN. 01. Chromolę - Waglewski Fisz Emade
44. 44. 09. Salvation - Five Finger Death Punch
45. 38. 16. The Pretender - Foo Fighters
46. 39. 17. Who's Fucking Who - Lessdress
47. 48. 17. Falls Apart - Hurt
48. 47. 07. Lies - Worldfast
49. 50. 07. To Feed Upon Thy Dreams - Hecate Enthroned
50. 46. 26. God Save The Queen - Sex Pistols

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

42. 06. Watch Over You - Alter Bridge & Cristina Scabbia
49. 06. Arc Of The Curve - Fish

Legenda:
Pierwsza dziesiatka - miejsce, miejsce tydzien temu, liczba tygodni w dziesiatce, liczba tygodni w dziesiatce pod rzad.
Kolejne dziesiatki - miejsce, miejsce tydzien temu, licza tygodni w piecdziesiatce.

Lista płyt. Notowanie 887:

01. 01. 09. 09. Gospel - Lao Che
02. NN. 54. 01. Metallica - Metallica
03. 03. 15. 15. Pierwsze wyjście z mroku - Coma
04. 04. 30. 30. Elect The Dead - Serj Tankian
05. 02. 08. 08. Vol. II - Hurt
06. NN. 01. 01. Flavors Of Entanglement - Alanis Morissette
07. 09. 04. 04. Męska muzyka - Waglewski Fisz Emade
08. 05. 08. 08. This Is The Life - Amy Macdonald
09. 06. 03. 03. Consolers Of The Lonely - The Raconteurs
10. 07. 07. 07. Konk - The Kooks
02.06.2008 11:46 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
notowanie 899 - 01.06.2008 - ku3a - 02.06.2008 11:46 PM
[] - jotem3 - 03.06.2008, 01:35 AM
[] - AKT! - 03.06.2008, 01:55 AM
[] - stavanger - 03.06.2008, 11:14 AM
[] - tadzio3 - 03.06.2008, 12:50 PM
[] - saferłel - 03.06.2008, 01:35 PM
[] - p.u.r.h. - 04.06.2008, 01:07 AM
[] - ku3a - 04.06.2008, 03:10 PM
[] - abd3mz - 04.06.2008, 05:44 PM
[] - kajman - 04.06.2008, 10:25 PM
[] - kajman - 04.06.2008, 10:28 PM
[] - kajman - 04.06.2008, 10:33 PM
[] - Yacy - 04.06.2008, 10:44 PM
[] - ku3a - 04.06.2008, 10:59 PM
[] - Yacy - 04.06.2008, 11:06 PM
[] - p.u.r.h. - 04.06.2008, 11:21 PM
[] - Lilian - 04.06.2008, 11:54 PM
[] - ku3a - 05.06.2008, 12:13 AM
[] - Lilian - 05.06.2008, 12:41 AM
Re: notowanie 899 - 01.06.2008 - neon.ka - 05.06.2008, 03:04 PM
[] - ku3a - 05.06.2008, 03:59 PM
[] - Aro - 08.06.2008, 10:30 AM
[] - ku3a - 08.06.2008, 01:45 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości