Post: #1

Nakładem Domino Records 26 sierpnia ukaże się czwarty studyjny krążek grupy Franz Ferdinand zatytułowany "Right Thoughts, Right Words, Right Action". Album został zrealizowany na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy w domowym studio Alexa Kapranosa i zawiera dziesięć premierowych kompozycji - przynajmniej w wersji podstawowej, bowiem wytwórnia Dominos już zdradziła szczegóły dotyczące ściśle limitowanej wersji "Passport Edition", eksponatu polecanego wszystkim fanom muzycznych kartek pocztowych, przypinek, kolorowych płyt winylowych itd...


Tracklista:

01 Right Action
02 Evil Eye
03 Love Illumination
04 Stand on the Horizon
05 Fresh Strawberries
06 Bullet
07 Treason! Animals.
08 The Universe Expanded
09 Brief Encounters
10 Goodbye Lovers & Friends

Trailer płyty:





Ja obejmuję patronat nad tym wydawnictwem i posiadam wyłączność na wszystkie newsy i inne pierdoły. Stay tuned.

PS - świetna okładka, chociaż po kształcie strzałek wnioskuję, że rozdzielczość trochę został zachwiana.

Post: #2

saferłel napisał(a):posiadam wyłączność na wszystkie newsy i inne pierdoły.

Post: #3

dziobaseczek napisał(a):inne pierdoły

frapująca fraza

Post: #4

jest juz w necie franciszek ferdynand

Post: #5

Płyta również do posłuchania na stronie NPR: http://www.npr.org/2013/08/19/210175096/...ght-action

Jest dobrze!

Post: #6

według mnie, po pierwszym przesłuchaniu, niestety cienizna... szkoda

pees. a pierwsza ich płyta była wybitna!

Post: #7

Przez chwilę była moda na przedpremierowe streamingi pitchforka (z tych co pamiętam - maya jane coles, the knife, boarda of canada, lynch...), a teraz coraz częściej to npr widzę, jakoś kilka dni temu volcano choir też tam udostępnili płytę

Post: #8

Dodajmy jeszcze modę na Spotify'a.

Post: #9

NPR to stara bajka, adik. Już od kilku lat tak się streamuje.

A płyta Franza jest dobra, ale nie wybitna. Na RYM opinie zaskakująco chłodne, przynajmniej tak się może wydawać, chociaż ludzie być może liczyli na większe "wow" po czterech latach przerwy. Do tego zespół nie rozwinął się w żaden znaczący sposób, a raczej wrócił do stylistyki pierwszych nagrań. Top 20 roku to nie będzie, ale można wykroić jeszcze dodatkowe 2-3 single top 10 listy. Jest to jakaś rekomendacja.

Post: #10

NPR już od dawna ma duże tytuły przed premierą przecież. Pitchfork przy nich wypada blado Spotify to zupełnie inna sprawa.

Post: #11

A to nie wiem, jakoś nigdy wcześniej się z nimi nie spotkałem :o

Post: #12

Evil Eye na singla.

Post: #13

Remo napisał(a):Evil Eye na singla.

Evil Eye będzie singlem Nakręcili już nawet teledysk, za który odpowiadał... gość od teledysku do "Blurred Lines"

Post: #14

Czyli najlepsza trójka poszła na single
Płyta dobra, do piątego kawałka nawet bardzo, ale potem lekko się to psuje.

Post: #15

michal91d napisał(a):gość od teledysku do "Blurred Lines"

to będzie się działo

Płyta jest bardzo dobra, nie ma na co narzekać. Franz Ferdinand to sprawdzona marka od lat. Po raz kolejny potwierdzają, że są w świetnej formie.
Wiele świetnych piosenek z singlowymi na czele. Najlepsze wrażenie robią trzy pierwsze utwory na płycie. Reszta nieco słabsza, ale i tak całości slucha się przyjemnie.

Post: #16

michal91d napisał(a):gość od teledysku do "Blurred Lines" Icon_lol

O kurde....Nie no, nawet wybitnym reżyserom zdarzały się gorsze klipy, to może i może w drugą stronę to zadziała.

Post: #17

klip do "Blurred Lines" był przecież bardzo udany; wersja unrated niepotrzebna, zgadzam się, ale poza tym pomysł i wykonanie bez zastrzeżeń

Post: #18

aaktt napisał(a):wersja unrated niepotrzebna

właśnie lepsza od tej "podstawowej"

Post: #19

(20.08.2013 08:45 PM)Remo napisał(a):  Czyli najlepsza trójka poszła na single
Płyta dobra, do piątego kawałka nawet bardzo, ale potem lekko się to psuje.

zgadzam sie z tym w 100%. moja nota 3/5