Post: #1

Zwycięzca tego notowanie jest tylko jeden. Mimo tego, że kilka utworów Lao Che zaczerwieniło się, a cały zespół spadł o 31 oczek to utrzymanie 9 utworów w 30-tce [a właściwie 20-tce] jest niesamowitym wynikiem, a pobicie go wydaje się wręcz niemożliwe.
Jakie zmiany są każdy widzi, więc skupię się na nowościach i premierach. [Właściwie mógłbym co tydzień wykpić się w ten sposób. ]

27 - ten utwór mógłby zadebiutować tydzień temu, gdyby nie Lao... ale od początku. Pewnego dnia [nieźle się zaczyna? ] Piotr Kaczkowski powiedział, że nie może uwolnić się od nowej płyty Steve Winwooda i zagrał ten utwór. Potem chyba jeszcze jeden. W następnym Minimaxie powiedział to samo i zagrał I'm not drowning przed serwisem i...po nim. Jak sam powiedział to nie zdarza mu się zbyt często. Mnie nie zachwycił, ale przypomniałem sobie historię Private Investigation i ściągnąłem płytę. Zacząłem słuchać...[jest nieźle]...w połowie drugiego utworu chciałem przesłuchać go jeszcze raz i gdyby nie to, że nie przerywam słuchania płyt za pierwszym razem to bym to zrobił. Płyta się skończyła, a ja odtworzyłem ten utwór pięć razy z rzędu! [jak na mnie to bardzo dużo.] Utwór niesamowicie hipnotyzuje i gdyby nie przyszła fala tsuLaonaChemi to zadebiutowałby tydzień temu...
28 - zespół z bardzo dobrą nazwą nagrywający bardzo dobre utwory z bardzo dobrymi tytułami przebił się do trzydziestki.
29 - wreszcie. SDM ma już dwa utwory w trzydziestce. Muzyka bardzo dobrze podkreśla tekst.
30 - nic nie wiem o tym artyście. Szkoda tylko, że wokal [nie mówię o początku i końcu] trochę psuje odbiór muzyki na najwyższym poziomie.

42 - jeśli dobrze kojarzę to polski zespół. George Dorn Scream dużo lepiej prezentuje się muzycznie niż wokalnie, więc debiutuje utwór instrumentalny.
43 - mam słabość do niektórych instrumentów, a flet jest zdecydowanie w czołówce. Mimo tego cieżko będzie Fire dostać się do trzydziestki.

01 01 17 17 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec (17)
02 03 03 03 CZARNE KOWBOJE - Lao Che
03 19 05 04 THE FRAGRANT TASTE OF RAIN - Jason Reeves
04 05 11 10 BÓG ZAPŁAĆ - Lao Che
05 21 04 03 TO FIND - Zbigniew Preisner i Teresa Salgueiro
06 11 07 05 RIGHT IN TWO - Tool
07 08 11 11 HYDROPIEKŁOWSTĄPIENIE - Lao Che
08 12 07 07 10.000 DAYS (WINGS PART 2) - Tool
09 02 03 03 CHŁOPACY - Lao Che
10 13 07 07 WIERSZ O PŁACZU - Stare Dobre Małżeństwo
11 07 02 02 DO SYNA JÓZEFA CIEŚLAKA - Lao Che
12 06 09 09 SIEDMIU NIE ZAWSZE WSPANIAŁYCH - Lao Che
13 17 09 09 CHODŹMY - Grzegorz Turnau
14 04 03 03 mpaKOmpaBIEmpaTA - Lao Che
15 28 13 13 13TH STAR - Fish
16 26 10 10 ANESTHETIZE - Porcupine Tree
17 10 08 08 TY CZŁOWIEK JESTEŚ? - Lao Che
18 09 11 11 DROGI PANIE - Lao Che
19 14 18 18 TO, CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek
20 15 18 18 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz, Dwa, Trzy
21 18 15 15 CZAS - Katarzyna Groniec
22 16 09 09 NIEPOJĘTE I ULOTNE - Anna Maria Jopek
23 23 07 07 ROSETTA STONED - Tool
24 20 20 20 ZRÓB CO MOŻESZ - Anna Maria Jopek
25 27 16 16 GDZIEKOLWIEK - Grzegorz Turnau
26 25 07 07 REPENTANCE - Dream Theater
27 NN 01 01 I'M NOT DROWNING - Steve Winwood
28 34 04 01 ONE DAY YOU WILL TEACH ME TO LET GO OF MY FEARS - Sleepmakeswaves
29 36 04 01 JEDNOCZAS - Stare Dobre Małżeństwo
30 37 03 01 POZA TYM ŚWIATEM - Tomasz Budzyński

31 30 08 07 MASTERS OF WAR - RPWL
32 38 03 00 COSMOLOGY - Dhafer Youssef i Wolfgang Muthspiel
33 46 18 08 FIGHTING FOR A LOST CAUSE - Antimatter
34 22 17 16 GOOD DAY MY ANGEL (live) - Myslovitz
35 31 09 05 RUBEN'S TATOO - Songdog
36 24 15 13 WE CLOSE OUR EYES - British Sea Power
37 32 06 01 WIOŚNIE NIE! - Basia Stępniak-Wilk i Wojciech Mann
38 47 16 08 DYBUK - Żywiołak
39 33 09 07 BROKEN HARP - PJ Harvey
40 35 12 10 DARK STAR - Fish
41 39 09 00 PIERWSZY DZIEŃ RESZTY NASZEGO ŻYCIA - Anna Maria Jopek
42 NN 01 00 WINTER OF DECEIT - George Dorn Screams
43 NN 01 00 FIRE - Zbigniew Hołdys
44 29 10 09 CAVALETTAS - The Mars Volta
45 40 03 00 LOULE EL NESS (GDYBY NIE NASZ FART) - Soomood
46 41 17 14 DŁUGA DROGA W DÓŁ - happysad
47 42 04 00 PHOTOGRAPHS AND MEMORIES - Jason Reeves
48 43 08 05 AUTOPORTRET WITKACEGO - Strachy na Lachy
49 48 07 00 HOUSE OF CARDS - Radiohead
50 49 07 00 NAJWAŻNIEJSZE JEST - Stare Dobre Małżeństwo

wypadły:
44 29 06 05 THE DULL FLAME OF DESIRE - Björk i Antony Hegarty
45 34 09 05 GOLIATH - The Mars Volta
50 41 06 00 SAVED - Bauhaus

premiery - 4, bez zmian - 2, w dół - 11, do góry - 12
Podkreślone nowości, pogrubione premiery, zazielenionych 5 największych awansów i zaczerwienione 4 największe spadki.

Od tego tygodnia nowości będą na chomiku: http://chomikuj.pl/abd3mz/mycharts-abd3mz/21notowanie
A premiery na 4shared:
I'M NOT DROWNING - Steve Winwood
JEDNOCZAS - Stare Dobre Małżeństwo
ONE DAY YOU WILL TEACH ME TO LET GO OF MY FEARS - Sleepmakeswaves
POZA TYM ŚWIATEM - Tomasz Budzyński

Post: #2

notowanie 17 z 25 maja 2008 r.

01. Lao Che - Powstanie Warszawskie
02. Lao Che - Gusła

Lao Che - Trójka Live!
03. Lao Che - Gospel
Lao Che - Czerniaków
04. Robert Kasprzycki - Światopodgląd
05. Fish - 13th Star
06. Jason Reeves - The Magnificent Adventures Of Heartache
07. Zakazane piosenki - I Przegląd Piosenki Prawdziwej

08. Jan Dukes de Grey - Mice
09. Muariolanza - Po drugiej stronie Przemszy

10. Bruno Schultz - Ekspresje, depresje, euforie
11. Roman Kostrzewski - Woda

12. Suzanne Vega - Beauty & Crime
13. Jason Mraz - We Sing, We Dance, We Steal Things
14. Maryla Rodowicz - Jest cudnie
15. 3 Doors Down - 3 Doors Down

16. KSU - XXX-lecie, Akustycznie
17. Pavulon Twist - No Twist, Just Boogie

18. Habakuk - Family Front
19. Magierski/Tymon - Oddycham smogiem
20. Cool Kids Of Death - Afterparty
21. Nefre - Słuchaj

+4 płyty King Crimson

Post: #3

Trochę się rozeszło Towarzystwo Lao Che z 10...i to mimo premiery nowego Indiany Jonesa (że tak sobie pozwolę odpowiedzieć na zarzuty ''postoju'' Lao na mojej liście z twojej strony ). Liczyłem się z tym, że znów najbardziej ucierpi ich 1 singiel. To chyba dolna część ich świetnej płyty dla ciebie, prawda?
Fish nieprzerwanie krąży od czołówki w dół i z powrotem Przyznam się, że tej niesamowitej nowości z 27 miejsca nie znam, ale znam adres twojego chomika
To Co Nienazwane to mój drugi ulubiony utwór z płyty Marii (chyba po Teraz i Tu - no taki będę mało oryginalny ) i cieszy mnie, że jest wysoko, najwyżej z jej pieśni. Druga Groniec spada, ale to małe dla mnie pocieszenie skoro.....no wiadomo Bardzo mnie zasmuciły ''wypadki'' z tegotygodniowej listy. Całą trójkę lubiłem.

Post: #4

Maryla Rodowicz - to mnie zaskoczyłeś (Już odpuszczę sobie początek, no bo wiadomo, trochę o tym popisaliśmy, już wiem, że to klasyka, starsze Lao i teraz tylko czekać, aż sam nie posłucham ;P) Nudy i jeszcze raz nudy Drogi Panie (no jednak od Lao do końca jak widać się nie mogę uwolnić w tym komentarzu ). Nawet Smolik jej nie pomógł. A 14 miejsce to dobre miejsce....i pokonała nawet tak fajną rzecz jak Oddycham Smogiem....fajną jak na hip hopowe brzmienia, których jak wiadomo fanem nie jestem. tej produkcji dałem jednak 3. Podoba mi sie szczególnie warstwa muzyczna, nie aż tak hip hopowa i idealnie pasująca pod wokal, bardziej elektronika, takie klimaty ambientowe może nawet (chociaż w tej dziedzinie też specem nie jestem).
Habakuk coś nowego wydał? Może się skuszę chociaż nie znoszę REGE.

PS - zrób sobie kiedyś top płyt Pj Harvey Teraz to byłby dobry okres (wkładka w TR, koncercik..na którym mnie nie było .....ok stop z tymi buźkami smutku i przygnębienia) Akurat słucham sobie płytki Is This Desire...napewno by ci się spodobała.
Hesusie Chrystusie.....The River...jakie to genialne

Post: #5

saferłel napisał(a):Akurat słucham sobie płytki Is This Desire...

a ja właśnie (bezapelacyjny mój numer 1!) pierwszej płyty PORTISHEAD, był rok 1994.. to był rok.. hmmm...

Post: #6

Ile Lao Che

Cytat:27 NN 01 01 I'M NOT DROWNING - Steve Winwood

To kolejny singiel jest?

Post: #7

Nie rozumiem stwierdzenia ''Bezapelacyjna pierwsza płyta'' , ale zgadzam się, że to był rok (westchnienie) i to była płyta (westchnienie). Kapitalna robota!

Post: #8

saferłel napisał(a):Liczyłem się z tym, że znów najbardziej ucierpi ich 1 singiel. To chyba dolna część ich świetnej płyty dla ciebie, prawda?

W tej chwili jest dziewiąty, a że utworów jest 12+1 więc wychodzi na to, że masz rację. [Niemałą rolę w odbiorze utworu ma fakt, że poznałem go najwcześniej i trochę go zamęczyłem.]

saferłel napisał(a):Fish nieprzerwanie krąży od czołówki w dół i z powrotem

Mimo, że moja lista stała się bardziej stabilna [czytaj: większą rolę przykładam do 30-tki] to jeszcze zdarzają się duże/zaskakujące zmiany. Zresztą bardzo mnie to cieszy.

saferłel napisał(a):Przyznam się, że tej niesamowitej nowości z 27 miejsca nie znam, ale znam adres twojego chomika

Ciekawe jak odbierzesz taki prosty rock and roll. [Recepta: przesłuchaj pięć razy z rzędu i albo się zakochaj albo usuń.]

saferłel napisał(a):(no jednak od Lao do końca jak widać się nie mogę uwolnić w tym komentarzu ).

Od Lao Che to w ogóle nie można się uwolnić. [Jak wpadnie tu Lilian to przypomni jak się nazywała ta choroba. ]

saferłel napisał(a):Maryla Rodowicz - to mnie zaskoczyłeś

Jak dla mnie całkiem niezła. Muzycznie poprawnie, a tekstowo dobrze.

saferłel napisał(a):A 14 miejsce to dobre miejsce....

Czy ja wiem... Od dwunastego w dół płyty czekał delete...

saferłel napisał(a):.i pokonała nawet tak fajną rzecz jak Oddycham Smogiem....fajną jak na hip hopowe brzmienia, których jak wiadomo fanem nie jestem. tej produkcji dałem jednak 3. Podoba mi sie szczególnie warstwa muzyczna, nie aż tak hip hopowa i idealnie pasująca pod wokal, bardziej elektronika, takie klimaty ambientowe może nawet (chociaż w tej dziedzinie też specem nie jestem).

Coś misie pomyliło z Tymonem i myślałem, że to będzie inna muzyka. :roll:

saferłel napisał(a):Habakuk coś nowego wydał? Może się skuszę chociaż nie znoszę REGE.

Ja nie przepadam, ale przesłuchałem bo to płyta z duetami. Tak naprawdę to zrobiłem to dla czwartego utworu na płycie.

saferłel napisał(a):PS - zrób sobie kiedyś top płyt Pj Harvey

To nie do końca ode mnie zależy. Jak będzie w sąsiedztwie to przesłucham, a sam zbyt szybko za nią nie sięgnę, bo muszę najpierw przesłuchać około 20 dyskografii polskich artystów, a później przynajmniej połowę tej liczby zagranicznych...

Post: #9

aaktt napisał(a):To kolejny singiel jest?

Nie mam pojęcia i nie bardzo mnie to interesuje. Chyba nie.

saferłel napisał(a):Nie rozumiem stwierdzenia ''Bezapelacyjna pierwsza płyta''

Już jest edit to możesz przeczytać.

Post: #10

Tak teraz Bezapelacyjna płyta ma sens

Widzę, że masz spore plany 30 dyskografii!!! Trochę ci to zejdzie A ja nie mam żadnych obciążeń, spokojnie sobie ostatnio robię przegląd archiwów i przypominam głównie starsze płyty...

Post: #11

No i sie troche rozrzedziło 17 tygodni na pierwszym!!!!! Pieknie, ale jak długo i kto ma szansę Panią Katarzynę zastąpić . Lao Che ?? z tym czy z innym utworem chyba nie ... bo juz dawno by tam byli. Toole ponownie przytulili sie do pierwszej dziesiątki. I bardzo dobrze . No i mam braki ktore trzeba nadrobić; nie znam jeszcze Preisnera i dwóch wyzej notowanych nowości . Poza tym utworów które przebiły sie do trzydziestki. (oprócz SDM). Czas na polowanie na chomiki i inne zwierzeta typu "4shared" Uuu.. Goliath wypadł niestety ....

Post: #12

abd3mz napisał(a):

saferłel napisał(a):(no jednak od Lao do końca jak widać się nie mogę uwolnić w tym komentarzu ).Od Lao Che to w ogóle nie można się uwolnić.

[Jak wpadnie tu Lilian to przypomni jak się nazywała ta choroba. ]

ja na nią mówie Lao-disease a Konrad Lao Cheisis - oznacza to samo

zaskakujące! tak szybko znaleźli się mocni na Lao!
najlepsi w tej dziedzinie sa jak mi sie zdaje Jason Reeves, Tool i chyba Zbigniew Preisner w duecie...
a juz myslałam abd3mz, ze Lao dla Ciebie to tak jak Depesze dla mnie. To nie ta proporcja?

Post: #13

Cytat:Widzę, że masz spore plany 30 dyskografii!!! Trochę ci to zejdzie

5, no może 6 lat.

saferłel napisał(a):A ja nie mam żadnych obciążeń, spokojnie sobie ostatnio robię przegląd archiwów i przypominam głównie starsze płyty...

Ja bez tych "obciążeń" to w ogóle nie potrafiłbym się zmobilizować żeby przesłuchać całą dyskografię przez miesiąc.

Aro napisał(a):Lao Che ?? z tym czy z innym utworem chyba nie ... bo juz dawno by tam byli.

Słuszny wniosek.

Aro napisał(a):No i mam braki ktore trzeba nadrobić; nie znam jeszcze Preisnera i dwóch wyzej notowanych nowości

Zdziwiłbym się gdyby Preisner pojawił się u kogoś z tym utworem. [Nie bardzo wiem o co chodzi z nowościami, bo ja mam tylko dwie. ]

Aro napisał(a):Czas na polowanie na chomiki i inne zwierzeta typu "4shared"

A co to za zwierz te 4shared?

Aro napisał(a):Uuu.. Goliath wypadł niestety ....

Straciłem ochotę na słuchanie Mars Volty... Przesłuchałem Cavalettas, a Goliatha sobie odpuściłem więc wypadł...

Post: #14

Lilian napisał(a):ja na nią mówie Lao-disease a Konrad Lao Cheisis - oznacza to samo

Ty jesteś bardziej kompetentna w tej sprawie.

Lilian napisał(a):zaskakujące! tak szybko znaleźli się mocni na Lao!

Wcale nie! Drużynowo są niepokonani!

Lilian napisał(a):najlepsi w tej dziedzinie sa jak mi sie zdaje Jason Reeves, Tool i chyba Zbigniew Preisner w duecie...

Dobrze rozszyfrowałaś.

Lilian napisał(a):a juz myslałam abd3mz, ze Lao dla Ciebie to tak jak Depesze dla mnie. To nie ta proporcja?

Porównajmy:
Liczba utworów w dwudziestce: Lilian - 2+2 [DM + DG] abd3mz - 9
Lilian 1:2 abd3mz
pierwsze miejsce - Lilian - Depeche Mode [Black Celebration] abd3mz - Katarzyna Groniec [Nie zabijaj]
Lilian 2:2 abd3mz
nicki na forach - Lilian, Martyr - abd3mz [no co ja mogę? praktycznie w grę wchodzą tylko ksywki chłopaków -może Spięty? - Z Guseł mógłbym być tylko Słowianinem albo Astrologiem. Zresztą Ty masz łatwiej, bo mogłabyś być W. albo moim obecnym czternastym miejscem ]
Lilian 4:2 abd3mz

Gratulacje!

ś.

Post: #15

abd3mz napisał(a):

Lilian napisał(a):a juz myslałam abd3mz, ze Lao dla Ciebie to tak jak Depesze dla mnie. To nie ta proporcja?

Porównajmy:...

świetna analiza, Poirocie!

abd3mz napisał(a):Gratulacje!

dzięks
[ale mam wrażenie ze umyślnie tak ją wykreowałes zebym wygrała ]

abd3mz napisał(a):ś.

a to co?

Post: #16

Lilian napisał(a):[ale mam wrażenie ze umyślnie tak ją wykreowałes zebym wygrała ]

Ja bym powiedział, że zmniejszyłem wielkość porażki.

Lilian napisał(a):a to co?

Czasami jak misie włącza specjalny tryb świrowania to tak się podpisuje.

Post: #17

abd3mz napisał(a):

Lilian napisał(a):a to co?

Czasami jak misie włącza specjalny tryb świrowania to tak się podpisuje.

a to fajnie!

Post: #18

grrr. napiszę na razie tyle, że przed chcwilą połowę komentarza sobie skasowałam przez użycie klawisza 'Esc' i na razie straciłam humor .
idę więc stworzyć Myslovitzovego znawcę i może jeszcze wrócę.

Post: #19

neon.ka napisał(a):grrr. napiszę na razie tyle, że przed chcwilą połowę komentarza sobie skasowałam przez użycie klawisza 'Esc' i na razie straciłam humor .

yych ... a ja dzis tez samą siebie zaskoczyłam, (tez podczas pisania komentarza) przez przypadek wcisnęłam jakąś kombinację klawiszy i nagle kompik sam się wyłączył... :roll: moze ktos z Was zna rozwiązanie zagadki? co to za kombinacja? bede jej unikać

neon.ka napisał(a):idę więc stworzyć Myslovitzovego znawcę

to ja też może jeszcze się skupię nad tym samym [ale raczej już dzisiaj nie wkleję swojego typu...]
A u mnie teraz akurat "Życie to surfing"

Post: #20

Lilian napisał(a):a to fajnie!

Skoro Ci się podoba to znaczy, że... też jesteś ś. a przynajmniej masz coś z niego!

neon.ka napisał(a):grrr. napiszę na razie tyle, że przed chcwilą połowę komentarza sobie skasowałam przez użycie klawisza 'Esc' i na razie straciłam humor .

[Coś u mnie jest inaczej, bo naciskam Esc i nic się nie dzieje...]

neon.ka napisał(a):może jeszcze wrócę.

Może?

Lilian napisał(a):neon.ka napisał/a:
idę więc stworzyć Myslovitzovego znawcę
to ja też może jeszcze się skupię nad tym samym [ale raczej już dzisiaj nie wkleję swojego typu...]

Ja też chyba powinienem. [bo top jeszcze niedokończony... chyba będę gotowy jutro.]

Lilian napisał(a):moze ktos z Was zna rozwiązanie zagadki? co to za kombinacja? bede jej unikać

No nie wiem... Oprócz ctrl+alt+del przychodzi mi do głowy tylko "END" i "OFF". [Ja jeszcze mam takie dodatkowe klawisze "power", "sleep" i "wake". Co ciekawe "wake" nie działa. ]