Post: #1

Dlaczego bylo wiadomo, ze w tym notowaniu nastapi zmiana lidera? Bo "Hydropieklowstapienie" tydzien temu wygralo po raz piaty. Wczesniej na pierwszym bylo "The Bleeding", ktore wygralo 5 razy, jeszcze wczesniej "Szklana gora" ktora na szczycie byla... 5 tygodni. Ktos zgadnie ile czasu bylo "Nie ma mowy", ktore bylo przed Strachami? Tak, 5 notowan z rzedu. No wiec nie bylo mozliwosci, zeby Lao utrzymalo sie na pierwszym . Ooops, pomylka... Lao jest na pierwszym! Ale nie "Hydro..."! To "Bóg zaplac" pieknie zaatakowalo zza pierwszej piatki! A tuz za nim druga nowosc w dziesiatce z zeszlego tygodnia - Coldplay! Ale to nie koniec jesli chodzi o Lao Che, bo do dziesiatki szturmem wdziera sie kolejna ich piosenka! Tym samym w pierwszej czworce jest Lao Trzy! Jak ktos uwaza, ze to stanowczo za duzo, to z radościa moge sie podzielic jeszcze jedną informacja - "Czarne kowboje" juz na liscie . A "Gospel" oczywiscie na pierwszym w plytach i na razie nie ma mozliwosci, zeby ktos ich zdetronizowal.

Bush moze nie nalezy do moich ulubionych zespolow i moze nie osiagal wielkich sukcesow na mojej liscie, ale bardzo ich lubilem. A Gavin Rossdale ma glos ktorego bardzo lubie sluchac. A teraz swiatlo dzienne ujrzala jego solowa propozycja. Przypadla mi do gustu i juz jest na liscie. I bardzo mnie to cieszy. A Raconteurs kontynuują dobrą passe. Tydzien temu wprowadzili na liste dwie piosenki, a teraz w koncu debiutuje cala plyta. Troche sie naczekala na swoja kolej, ale lepiej pozno... Poza tym na liscie plyt lekka stagnacja. Obecnie sytuacja wyglada tak, ze jest "Gospel", potem 4 nastepne plyty, ktore walcza ze sobą i tym razem nikt nie dal sie wyprzedzic i potem nastepne, z ktorych znowu najlepiej poradzily sobie The Kooks i Five Finger Death Punch. Ale nastepni juz czekaja na swoja kolej .

Notowanie 897:

01. 06. 02. 02. Bóg zapłać - Lao Che
02. 07. 02. 02. Violet Hill - Coldplay
03. 01. 08. 08. Hydropiekłowstąpienie - Lao Che
04. 13. 01. 01. Do syna Józefa Cieślaka - Lao Che
05. 02. 13. 13. This Is The Life - Amy Macdonald
06. 03. 06. 06. Tell Me Who You Are - Bohema
07. 04. 05. 05. Love Will Tear Us Apart - Joy Division
08. 05. 12. 06. Sky Is Over - Serj Tankian
09. 08. 04. 04. Mercy - Duffy
10. 09. 23. 23. The Bleeding - Five Finger Death Punch

11. 10. 05. They Say - Scars On Broadway
12. 12. 05. Rise Above This - Seether
13. 11. 41. M.I.A. - Avenged Sevenfold
14. 18. 04. Majty - Waglewski Fisz Emade
15. 16. 05. Nagle zapomnieć wszystko - Cool Kids Of Death
16. 31. 02. Hammerhead - The Offspring
17. 14. 07. Historia pewnej podróży - Grzegorz Turnau
18. 17. 13. Ezoteryczny Poznań - Pidżama Porno
19. 15. 12. Kiedy u... kochanie - Janusz Radek
20. 19. 14. Chasing Pavements - Adele
21. 21. 11. Hemorrhage (In My Hands) - Fuel
22. 20. 13. Corrida - Farben Lehre
23. 23. 16. Wracam do domu - Justyna Steczkowska
24. 24. 10. Zbyszek - Coma
25. 22. 05. Run - Amy Macdonald
26. 25. 36. Długa droga w dół - Happysad
27. 28. 21. Alexander - Myslovitz
28. 29. 05. King-Kong - Zabili Mi Żółwia
29. 26. 14. The Pretender - Foo Fighters
30. NN. 01. Czarne kowboje - Lao Che
31. 27. 15. Who's Fucking Who - Lessdress
32. 30. 05. Always Where I Need To Be - The Kooks
33. 32. 18. Szklana góra - Strachy na Lachy
34. 33. 21. Dlaczego - Zabili Mi Żółwia
35. 43. 02. Salute Your Solution - The Raconteurs
36. 37. 05. Talking To God - Hurt
37. 35. 08. Nic nie pachnie jak ty - Plateau & Renata Przemyk
38. 34. 07. Salvation - Five Finger Death Punch
39. 36. 24. God Save The Queen - Sex Pistols
40. 40. 02. You Don't Understand Me - The Raconteurs
41. 41. 04. mpaKOmpaBIEmpaTA - Lao Che
42. 44. 05. Watch Over You - Alter Bridge & Cristina Scabbia
43. 38. 05. Arc Of The Curve - Fish
44. 39. 05. Lies - Worldfast
45. NN. 01. Love Remains The Same - Gavin Rossdale
46. 42. 09. Open Letter To A Friend - H-Blockx
47. 45. 15. Falls Apart - Hurt
48. 48. 05. To Feed Upon Thy Dreams - Hecate Enthroned
49. 46. 13. Long Road To Ruin - Foo Fighters
50. 49. 06. Dear God - Avenged Sevenfold

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

47. 18. Walka Jakuba z Aniołem - Strachy na Lachy
50. 04. Sołdat - 5nizza

Legenda:
Pierwsza dziesiatka - miejsce, miejsce tydzien temu, liczba tygodni w dziesiatce, liczba tygodni w dziesiatce pod rzad.
Kolejne dziesiatki - miejsce, miejsce tydzien temu, licza tygodni w piecdziesiatce.

Lista płyt. Notowanie 885:

01. 01. 07. 07. Gospel - Lao Che
02. 02. 06. 06. This Is The Life - Amy Macdonald
03. 03. 06. 06. Vol. II - Hurt
04. 04. 28. 28. Elect The Dead - Serj Tankian
05. 05. 13. 13. Pierwsze wyjście z mroku - Coma
06. 06. 05. 05. Konk - The Kooks
07. 07. 08. 08. The Way Of The Fist - Five Finger Death Punch
08. NN. 01. 01. Consolers Of The Lonely - The Raconteurs
09. 09. 02. 02. Męska muzyka - Waglewski Fisz Emade
10. 08. 02. 02. Szambo i perfumeria - Big Cyc

Post: #2

ku3a napisał(a):02. 07. 02. 02. Violet Hill - Coldplay
09. 08. 04. 04. Mercy - Duffy
16. 31. 02. Hammerhead - The Offspring
29. 26. 14. The Pretender - Foo Fighters
35. 43. 02. Salute Your Solution - The Raconteurs
40. 40. 02. You Don't Understand Me - The Raconteurs
49. 46. 13. Long Road To Ruin - Foo Fighters

Jestem trochę monotematyczny jeśli chodzi o rock i alternatywę ale za niektórymi rzeczami nie do końca przepadam, a niektórych zwyczajnie nie znam Miłe awanse Offspring, Raconteurs i Coldplay

Post: #3

Zmiana lidera bardzo dobra. Bóg Zapłać staję się czołowym hitem z albumu Gospel...może i u mnie wejdzie. Coldplay wróciło do łask. Drugie miejsce to lepiej nawet niż u mnie, no proszę ;] Heh pewnie tylko miejsca z twojej i Sebastiana listy zapewnią Lao 1 miejsce w podsumowaniu artystów 2008 roku ;] Tak czuję... Szkoda, że spada Joy do którego mam mieszane uczucia, bo to jednak stary numer, a nie przepadam za takimi na świeżych listach, ale w końcu to reedycja. Lepiej by coś New Order nowego nagrało Hemmerhead zgodnie z moimi przewidywaniami poszło mocno w górę. Jak powtórzy identyczną ilośc oczek za tydzień będzie 2, ale tego już nie wróżę mu. W ogóle to 2 miejsca spodziewałem się od razu....taki fan jak ty....;P Cieszy mnie, że Radek mimo ogromnego natłoku Lao i innych numerów wciąż trzyma się bardzo dobrze. Nadal 20. Kolejna lista gdzie pojawia sie Rosdale! A ja jak już pisałem nie przekonałem się na razie do tego. Liczę świetny na numer z Shirley Manson.
Jednak nic ciekawego na liście płyt się nie dzieję...są Raconteursi nowi, których bardzo lubię, ale po za tym statycznie jak cholera i bez 20 wieku

Post: #4

Za godzinę do szkoły, ale nie mogę się powstrzymać od komentarza.
Lao Che rządzi! Lao Che radzi! Lao Che ...!

A może przepuściłbyś Kobietę przodem? Chyba nie powinna stać tak na końcu. :roll:

Post: #5

Ależ się zrobiło gęsto od Lao Che.
Dla mnie jest totalną niespodzianką, że ta płyta tak się podoba forowiczom, a że Tobie tak mocno się spodobała to w ogóle bym nawet nie pomyślał, myślałem że to nie są Twoje klimaty muzyczne, a jednak. Dla mnie "Gospel" wciąż jest na etapie odkrywania. Album intrygujący, ale wywołuje u mnie skrajne reakcje, od znuzenia do uwielbienia. Po prostu zależy od nastroju i chwili. Podobnie było z "Powstaniem Warszawskim" i "Gusłą", chociaż co tej ostatniej to wciąż ciężko mi się słucha tego albumu. Czekam na koncert Lao Che, który będzie za dwa tygodnie w białostockim... kinie. A jeszcze bardziej czekam na ich koncert na Woodstocku, na który zabiora podobno szereg róznych instrumentów, chóry itd. Musi być genialnie.

PS. Hecate Enthroned wciąż w top 50

Post: #6

saferłel napisał(a):Heh pewnie tylko miejsca z twojej i Sebastiana listy zapewnią Lao 1 miejsce w podsumowaniu artystów 2008 roku ;]

no jak zobaczylem ostatnie notowanie Sebastiana, to juz sie nie dziwie takiemu zdaniu .

saferłel napisał(a):W ogóle to 2 miejsca spodziewałem się od razu....taki fan jak ty....;P

kariera rozwija sie prawidlowo i satysfakcjonujaco .
a za tydzien o tej porze juz bede mogl sluchac calej plyty .

saferłel napisał(a):Jednak nic ciekawego na liście płyt się nie dzieję...są Raconteursi nowi, których bardzo lubię, ale po za tym statycznie jak cholera i bez 20 wieku

czasem takie notowania sa mi potrzebne. moge sie po prostu nacieszyc plytami ktore poznawalem w ostatnich tygodniach. po to poznaje plyty, zeby wybrac z nich te najlepsze, ktore potem bede sobie spokojnie sluchac.

abd3mz napisał(a):A może przepuściłbyś Kobietę przodem? Chyba nie powinna stać tak na końcu.

mysle, ze jeszcze przyjdzie jej czas. potrzebuje czestszego sluchania, zeby mocno pojsc do przodu. na razie moge Cie zapewnic, ze ma spory potencjal w moich uszach .

tadzio3 napisał(a):a że Tobie tak mocno się spodobała to w ogóle bym nawet nie pomyślał, myślałem że to nie są Twoje klimaty muzyczne

hehe, no to fajnie, ze Cie zaskoczylem .

Post: #7

Co masz na myśli pisząc o płycie Offspring? Skąd jesteś pewny, że akurat za tydzień? Kto wie kiedy wycieknie ;]

Post: #8

oczywiscie mi sie popierniczylo, bo mialem na mysli, że za miesiac
a nie bede sluchac wycieknietej, tylko jak bede oryginal trzymac w rekach

Post: #9

Amy, Coldplay, Duffy, The Offspring to moi faworyci

Post: #10

ku3a napisał(a):Dlaczego bylo wiadomo, ze w tym notowaniu nastapi zmiana lidera? Bo "Hydropieklowstapienie" tydzien temu wygralo po raz piaty. Wczesniej na pierwszym bylo "The Bleeding", ktore wygralo 5 razy...

czyli tak naprawde to co u Ciebie jest na szczycie i jak długo tam jest znacznie łatwiej można przewidziec niz jutrzejsza pogode?
5 tygodni to taka Twoja norma?

Coldplay pięknie! nawet lepiej niz sie spodziewałam! Drugie! Podium!
Lao Che świetnie opanowało Twoja liste! Tak przeczuwałam, ze Lao-disease juz sie dawno zaczeło rozsiewac i są tego widoczne efekty!
M.I.A. juz troche odpuszcza...
Ezoteryczny, Alex i DDWD schodza o jeden schodek w dół, wiec jakby jeszcze na stabilnych pozycjach...
Zaintrygował mnie ten Big Cyc. Kuba, masz moze "Teczke"? Gdzies przeczytałam, ze to nawet moze byc ciekawe...
a co do tamtych piosenek Big Cyca, o których pisałam przy okazji poprzedniego Twojego notowania, to wcale nie sa az takie młode - 1997 i 2002.
a jakie sa według Ciebie te jeszcze starsze nagrania Big Cyca? nie pasuje do nich moja opinia z komentarza przy poprzednim notowaniu?

Post: #11

Lilian napisał(a):Zaintrygował mnie ten Big Cyc. Kuba, masz moze "Teczke"? Gdzies przeczytałam, ze to nawet moze byc ciekawe...

mam, ale teraz juz nie dam rady niestety wrzucic.
akurat mi sie srednio ta piosenka podoba .

Lilian napisał(a):a jakie sa według Ciebie te jeszcze starsze nagrania Big Cyca?

w 1997 to oni juz ósmą plyte wydali .
do moich najlepszych kawalkow wydanych wczesniej należą: "Berlin Zachodni", "Kapitan Żbik", "Ballada o smutnym skinie", "Piosenka góralska" (a wlasciwie cala plyta "Z partyjnym pozdrowieniem"), "Woody Allen", "Zwiewam z budy", "Nie zapomnisz nigdy", "Dramat fryzjerski", "Shazza, moja miłość", "Pasażer", no i "Makumba". na razie wystarczy .

Lilian napisał(a):nie pasuje do nich moja opinia z komentarza przy poprzednim notowaniu?

do niektorych pewnie tak, ale na pewno nie do wszystkich.

Post: #12

ku3a napisał(a):

Lilian napisał(a):Zaintrygował mnie ten Big Cyc. Kuba, masz moze "Teczke"? Gdzies przeczytałam, ze to nawet moze byc ciekawe...

mam, ale teraz juz nie dam rady niestety wrzucic.
akurat mi sie srednio ta piosenka podoba .

bardziej pewnie podoba Ci sie to "Szambo..."?
to przy okazji jak znajdziesz chwile, OK?

ku3a napisał(a):w 1997 to oni juz ósmą plyte wydali .

ale to było 11 lat temu

ku3a napisał(a):do moich najlepszych kawalkow wydanych wczesniej należą: "Berlin Zachodni", "Kapitan Żbik", "Ballada o smutnym skinie", "Piosenka góralska" (a wlasciwie cala plyta "Z partyjnym pozdrowieniem"), "Woody Allen", "Zwiewam z budy", "Nie zapomnisz nigdy", "Dramat fryzjerski", "Shazza, moja miłość", "Pasażer", no i "Makumba". na razie wystarczy .

a jednak! co do wymienionych tytułów to mam wrazenie ze słyszałam na pewno i znam "Berlin Zachodni", "Shazza, moja miłość", "Makumba" i byc moze (nie jestem pewna) "Balladę o smutnym skinie". Moze sobie przypomne w najbliższym czasie

Post: #13

Lilian napisał(a):bardziej pewnie podoba Ci sie to "Szambo..."?

mysle, ze tak, ale z tej plyty raczej niczego bym nie wyroznil.

Lilian napisał(a):to przy okazji jak znajdziesz chwile, OK?

chetnie, ale najwczesniej w poniedzialek...

Post: #14

Lilian napisał(a):5 tygodni to taka Twoja norma?

U mnie ostatnio 5 razy na szczycie byli zarówno Normalsi jak i Koniec świata i mogli dłużej.

Co do Big Cyc słuchałem ostatniej płyty, ale jest gorsza od poprzedniej, przynajmniej na chwile obecną takie jest moje zdanie.

ku3a napisał(a):"Berlin Zachodni", "Ballada o smutnym skinie", "Makumba"

A te lubię ja. Dodał bym jeszcze "Rudy się żeni" oraz "Taniec lekkich goryli". Niestety raczej żaden nie trafi do mego polskiego topu wszech czasów, który powolutku przygotowuję.

Post: #15

tadzio3 napisał(a):Co do Big Cyc słuchałem ostatniej płyty, ale jest gorsza od poprzedniej, przynajmniej na chwile obecną takie jest moje zdanie

no moim tez . poprzednia plyta calkiem spory sukces odniosla u mnie, tym bardziej, ze w trudnych warunkacj rywalizowala, bo byla spora konkurencja.

tadzio3 napisał(a):A te lubię ja. Dodał bym jeszcze "Rudy się żeni" oraz "Taniec lekkich goryli".

ja wymienialem te sprzed 1997 . z pozniejszych to jak dla mnie przede wszystkim "Dres" .

Post: #16

ku3a napisał(a):

Lilian napisał(a):to przy okazji jak znajdziesz chwile, OK?

chetnie, ale najwczesniej w poniedzialek...

ok, az tak sie nie spieszy, moze byc w poniedziałek

Post: #17

ku3a napisał(a):Dodał bym jeszcze "Rudy się żeni" oraz "Taniec lekkich goryli". Niestety raczej żaden nie trafi do mego polskiego topu wszech czasów, który powolutku przygotowuję.

Taniec lekkich goryli, tak brzmiał też tytuł albumu zespołu Bielizna, z nieśmiertelnym "Stefanem"

Post: #18

Czy ja dobrze zrozumiałem, że Lilian poszukujesz płyty Big Cyc - Szambo i perfumeria?
Free Download -> Kod z obrazka -> Begin download

Post: #19

abd3mz, thanx!
[ale nie dałes Ku3ie sie wykazac ]

Post: #20

Lilian napisał(a):[ale nie dałes Ku3ie sie wykazac ]

Obiecuję, że to przedostatni raz. [Gdybyś jeszcze czegoś szukała to daj znać na priva. Wydaje misie, że dość dobrze szukam. ]