Bardzo się cieszę z tej potrójnej nowości w piątej dziesiątce. Wszystkie trzech utworów nie lubię bardzo, bo to za mało powiedziane. Ja je wszystkie uwielbiam i wszystkie mają potencjał, żeby dojść na mojej liście na sam szczyt. Szczególnie cieszy mnie ta najniższa nowość, bo zupełnie się nie spodziewałem, że ją tutaj ujrzę. Zresztą nie muszę tego pisać, bo sam już to napisałeś w komentarzu
Wyszło mi, że mamy w tej chwili 15 wspólnych utworów. To niezły wynik, ale z pewnością bywało lepiej. Mam nadzieję, że lepiej będzie już za tydzień, bo do wejścia na moją listę szykują się oprócz Shinedown, trzy inne utwory z Twojej listy.
Wrażenie robi nagromadzenie The Mars Volty i The Chronicles Of Israfel w pierwszej dziesiątce. U mnie zarówno jedni, jak i drudzy, przeżywają widoczny na pierwszy rzut oka kryzys.
Mam nadzieję, że za tydzień będziemy mieli przynajmniej jedną wspólną nowość (chodzi mi o utwór, który mnie ostatnio powalił, ale jeszcze nie pojawił się na mojej liście, bo zbyt słabo go znam
).