Trochę nie na temat, więc postaram się jak najkrócej.
1.
Bóg zapłać - chłopacy byli wyraźnie spięci. [który z nich najbardziej?
] Nie wiem czy wersja koncertowa podoba misie bardziej od albumowej. Może po prostu nastąpiło odświeżenie bądź co bądź osłuchanego utworu.
[Tu będzie takie O! Tu też będzie takie O!]
2.
Do syna Józefa Cieślaka - że tekst jest rewelacyjny to ja wiem od samego początku. Niestety -co już kilka razy podkreślałem- na płycie brzmi za płasko. Na koncercie było zdecydowanie więcej ognia, ale myślę że gdyby zagrali go później byłoby jeszcze lepiej.
...po samplu myślałem, że będzie coś z Guseł. Może Wiedźma?...
3.
Drogi Panie - na początku zakatowałem ten utwór i myślałem, że jest najsłabszy na płycie. W tym tygodniu przeżył drugą młodość.
[Co mamusia chce? Mamusia chce, co mamusia chce. Bo się do roboty spóźnisz!]
4.
Chłopacy - jeden z najlepszych utworów na koncercie, a na pewno ten który zyskał najwięcej. Został podkreślony mój ulubiony moment, [załamanie i ku-ku-ku-ku...] a dodatkowo "rozmowa"
[aj! aj!] chłopaków była rewelacyjna!
Na szczęście nie było kilku ostatnich sekund. Wiem, że służą one wypuszczeniu powietrza, ale według mnie dużo lepiej -i przede wszystkim subtelniej- robi to mpaKOmpaBIEmpaTA. Od tego utworu zaczęło mnie nosić. Raz - muzyka, dwa - że mnie tam nie ma...
5.
Wiedźma - to od niej wszystko się zaczęło. To co się stało na liście płyt i -w mniejszym stopniu utworów- to tylko i wyłącznie jej wina.
Mniej więcej w połowie utworu pomyślałem, że to nie jest mój ulubiony utwór z Guseł. Myślałem, myślałem i nie mogłem sobie przypomnieć jakie są najlepsze... Nic dziwnego skoro płytę po pierwszym przesłuchaniu zakwalifikowałem jako genialną i odłożyłem.
Tak sobie myślę, że chyba na koncercie była głównie publiczność gospelowa. Wnisokuję to po reakcji na przerwę w Wiedźmie.
[Kto w Boha wiryt spasajte, hospody pomiłujte.]
6.
Czarne kowboje - od dłuższego czasu lokują się w środku płyty, a powinni na zachodzie.
Od dwóch tygodni zyskiwali, ale nie na tyle, żeby znaleźć się na liście. Teraz chwycili.
[ta ta ta ra ra ra ra ta ta ra ta ta!] Na szczęście kowboje nie byli w dobrych nastrojach.
7.
Stare Miasto - a od tego utworu zaczęło się moja historia ze Starym Che. Dziwny to był początek. Widziałem ich koncert w TVP1. Był bardzo krótki. Zaledwie pół godziny. Wtedy po raz pierwszy [i na bardzo długi czas jedyny] usłyszałem Stare Miasto. Wystarczyło. Przez miesiąc ten utwór nie dawał mi spokoju. Podśpiewywałem coraz mniej i mniej... Może nie zapomniałem o nim, ale inne sprawy go zasłoniły. Na jakiś czas...
8.
mpaKOmpaBIEmpaTA -
[Pewnieś se popił szatanie?! Nie!] [na instrumentach klawiszowych - Wieża!]Trochę poćwiczyłem i potrafię wymówić tytuł tak jak Spięty.
[Takie delikatne panienki. Jak Wam się podoba dowcip?] Jeśli kiedyś byłby organizowany konkurs na największego fana Lao to według mnie powinien wygrać ten, kto zaśpiewa ten utwór od tyłu.
[gitara solowa - Krojc!] [Stachu jam Cię przecież kochałam, jam Ci serce oddała. Kukurydza! Kukurydza! Kukurydza!]
...a tu myślałem, że wejdzie Hiszpan. Chyba nawet zapukał, ale...
9.
Hydropiekłowstąpienie - ...wszedł Noe.
Wersja albumowa jest bardzo teatralna i trudna do zagrania na koncercie. Rozumiem, że nie wożą ze sobą chórku, ale drzwi mogli.
[na basówce - Rysio!]
10.
Paciorek - właściwie wersja albumowa.
11.
Did Lirnik - kiedyś Spięty tak zapowiedział ten utwór: "opowieść Dida Lirnika o sensie istnienia". Muszę bardziej poznać tekst.
12.
Godzina W - Na szczęście znalazła się grupka fantyków, która rozmawiała z zespołem.
[- Batalion "Zośka" -oi!] [- do Brody! - byczo jest!]
13.
Hiszpan - tak jak myślałem na koncertach brzmi dużo lepiej. Pewnie w innych warunkach publiczność by to odpowiednio wykorzystała.
[Zwolnione: naucz się gnoju maszynę obsługiwać!]
14.
Barykada - na pewno w czołówce utworów na koncercie. Tu udział publiczności jest niezbędny.
[By nie wpuścić hitlerowców do nieba!]
15.
Astrolog - jeden z najbardziej przystępnych utworów na płycie i pewnie głównie dlatego najlepiej zabrzmiał na koncercie. [Chociaż Wiedźma podoba misie coraz bardziej z każdym przesłuchaniem.]
16.
Koniec - ostatni utwór [na antenie]. Czasami chłopacy dodają: "w podtytule: duma rycerska".
17.
Przebicie do Śródmieścia
18.
Siedmiu nie zawsze wspaniałych
Cały skład:
- Mariusz "Denat" Denst
- Hubert "Spięty" Dobaczewski
- Michał "Dimon" Jastrzębski
- Rafał "Rysiek" Borycki
- Filip "Wieża" Różański
- Jakub "Krojc" Pokorski
- Maciek "Trocki" Dzierżanowski
Widzę, że się rozpisałem, więc ostatnich kilka zdań.
Podziękowania dla Lao Che [i ich fanatyków] i Trójki za koncert i dla tych którym chciało się to przeczytać.
Lao Che to dla mnie sztandar, tego czego oczekuję od muzyków. Muzyki pełnej klimatu, autentyczności i ciągłego poszukiwania.
Aha. W tym tygodniu Kasia przegrała. Jeszcze nigdy nie miała tak słabego tygodnia. Tydzień temu pisałem, że może jakiś utwór z Powstania Warszawskie mógłby ją pokonać. Myliłem się. W tym tygodniu lepszy od mojej liderki okazał się Kat z Guseł. Co nie znaczy, że wygrywałby co tydzień. Właśnie "wygrywałby". Został jednomyślnie zdyskwalifikowany ze względu na wiek.
pozycja|pozycja przed tygodniem|liczba tygodni w 50|liczba tygodni w 30 (ilość tygodni na pierwszym)
01 01 16 16 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec (16)
02 PP 02 02 CHŁOPACY - Lao Che (pozycja przed wypadkiem: 26)
03 PP 02 02 CZARNE KOWBOJE - Lao Che (pozycja przed wypadkiem: 13)
04 PP 02 02 mpaKOmpaBIEmpaTA - Lao Che (pozycja przed wypadkiem: 17)
05 27 10 09 BÓG ZAPŁAĆ - Lao Che
06 03 08 08 SIEDMIU NIE ZAWSZE WSPANIAŁYCH - Lao Che
07 NN 01 01 DO SYNA JÓZEFA CIEŚLAKA - Lao Che
08 06 10 10 HYDROPIEKŁOWSTĄPIENIE - Lao Che
09 PP 10 10 DROGI PANIE - Lao Che (pozycja przed wypadkiem: 38)
10 09 07 07 TY CZŁOWIEK JESTEŚ? - Lao Che
11 02 06 04 RIGHT IN TWO - Tool
12 05 06 06 10.000 DAYS (WINGS PART 2) - Tool
13 04 06 06 WIERSZ O PŁACZU - Stare Dobre Małżeństwo
14 07 17 17 TO, CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek
15 10 17 17 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz, Dwa, Trzy
16 08 08 08 NIEPOJĘTE I ULOTNE - Anna Maria Jopek
17 11 08 08 CHODŹMY - Grzegorz Turnau
18 16 14 14 CZAS - Katarzyna Groniec
19 17 04 03 THE FRAGRANT TASTE OF RAIN - Jason Reeves
20 15 19 19 ZRÓB CO MOŻESZ - Anna Maria Jopek
21 20 03 02 TO FIND - Zbigniew Preisner i Teresa Salgueiro
22 13 16 16 GOOD DAY MY ANGEL (live) - Myslovitz
23 12 06 06 ROSETTA STONED - Tool
24 14 14 13 WE CLOSE OUR EYES - British Sea Power
25 18 06 06 REPENTANCE - Dream Theater
26 19 09 09 ANESTHETIZE - Porcupine Tree
27 22 15 15 GDZIEKOLWIEK - Grzegorz Turnau
28 28 12 12 13TH STAR - Fish
29 23 09 09 CAVALETTAS - The Mars Volta
30 21 07 07 MASTERS OF WAR - RPWL
31 24 08 05 RUBEN'S TATOO - Songdog
32 30 05 01 WIOŚNIE NIE! - Basia Stępniak-Wilk i Wojciech Mann
33 25 08 07 BROKEN HARP - PJ Harvey
34 31 03 00 ONE DAY YOU WILL TEACH ME TO LET GO OF MY FEARS - Sleepmakeswaves
35 26 11 10 DARK STAR - Fish
36 35 03 00 JEDNOCZAS - Stare Dobre Małżeństwo
37 36 02 00 POZA TYM ŚWIATEM - Tomasz Budzyński
38 37 02 00 COSMOLOGY - Dhafer Youssef i Wolfgang Muthspiel
39 39 08 00 PIERWSZY DZIEŃ RESZTY NASZEGO ŻYCIA - Anna Maria Jopek
40 40 02 00 LOULE EL NESS (GDYBY NIE NASZ FART) - Soomood
41 32 16 14 DŁUGA DROGA W DÓŁ - happysad
42 38 03 00 PHOTOGRAPHS AND MEMORIES - Jason Reeves
43 33 07 05 AUTOPORTRET WITKACEGO - Strachy na Lachy
44 29 05 05 THE DULL FLAME OF DESIRE - Björk i Antony Hegarty
45 34 09 05 GOLIATH - The Mars Volta
46 44 17 08 FIGHTING FOR A LOST CAUSE - Antimatter
47 43 15 08 DYBUK - Żywiołak
48 48 06 00 HOUSE OF CARDS - Radiohead
49 45 06 00 NAJWAŻNIEJSZE JEST - Stare Dobre Małżeństwo
50 41 06 00 SAVED - Bauhaus
wypadły:
42 37 17 07 ENCORE JESZCZE RAZ - Strachy na Lachy
46 40 06 00 TALK TO THE RIVER - RPWL
47 44 04 00 FABRYKA ZŁA - Freak Of Nature
49 48 02 00 NOTHING IN RETURN (WALK AWAY) - Down
50 49 12 02 NOTHING COMPARES 2U - Jimmy Scott
premiery - 1 (+4 powroty), bez zmian - 2, w dół - 22, do góry - 1
Podkreślone nowości, pogrubione premiery, zazieleniony jedyny awans i zaczerwienionych 6 największych spadków.
Nowości:
http://chomikuj.pl/abd3mz/mycharts-abd3mz/20notowanie
PS. Do odwołania w dni szkolne będzie mnie mniej na forum.
[Z postu usunięto: " " " " z troski o szkliwo abd3mza - Dentysta.]