Post: #1

Stereophonics wciąż na szczycie. Sam jestem ciekawy jak długo to potrwa. W dobrej formie są Anthony Hamilton i Elayna Boynton, którzy w tym tygodniu pojawili się na podium. Na liście mało zaskakujących ruchów, chyba, że ktoś za takie uzna spadki Depeche Mode czy Justina Timberlake'a.
W tym tygodniu dwie nowości:
The Veils - Through the Deep, Dark Wood - tydzień temu pisałem o podobieństwie tego utworu do najnowszego singla Frightened Rabbit. "Through the Deep, Dark Wood" jest równie porywające i zachwycające. Świetne pomieszanie gitarowego grania z odrobiną soulowych wpływów.
Yeah Yeah Yeahs - Sacrilege - nigdy nie przepadałem za Yeah Yeah Yeahs. Zawsze coś mnie irytowało lub nie pasowało. Do "Heads Will Rock" przekonałem się po czasie, podobnie z "Zero". "Sacrilege" urzekło mnie jednak od samego początku. Ładne muzyczne tło, wciągający refren z bombową końcówką. Dobry numer, który ma szansę namieszać na WLP.


Notowanie nr 229 (9.03.13r.)
A B C
01 01 08 Indian Summer - Stereophonics
02 02 06 Hold Me - Tom Odell
03 10 05 Freedom - Anthony Hamilton & Elayna Boynton
04 03 10 My Number - Foals
05 04 08 Give Up - Miles Kane
06 05 07 King and Lionheart - Of Monsters and Men
07 08 07 High Hopes - Kodaline
08 09 06 It Starts and Ends with You - Suede
09 06 06 Heaven - Depeche Mode
10 13 05 I Love You - Woodkid

11 07 15 The Architect - Born Blonde
12 16 02 Below My Feet - Mumford & Sons
13 11 07 Change - Churchill
14 17 07 Gold - Sir Sly
15 12 11 Sex - The 1975
16 15 06 Suit & Tie - Justin Timberlake (feat. Jay-Z)
17 20 04 Barriers - Suede
18 22 03 Kemosabe - Everything Everything
19 29 02 Backyard Skulls - Frightened Rabbit
20 14 13 Can't Pretend - Tom Odell

21 27 02 Default - Django Django
22 21 04 After You - Pulp
23 16 14 Evil Coast - The Mary Onettes
24 18 17 Another Love - Tom Odell
25 26 03 Sympathy or Love - Luls
26 28 02 Running for Cover - Ivan & Alyosha
27 30 02 Entertainment - Phoenix
28 23 17 Inhaler - Foals
29 NN 01 Through the Deep, Dark Wood - The Veils
30 NN 01 Sacrilege - Yeah Yeah Yeahs

Wypadły:
z 24 Tessellate - Alt-J (po 9 tyg.)
z 25 In a Moment - Stereophonics (po 17 tyg.)

Poczekalnia:
31 31 Chocolate - The 1975
32 35 Van Der Graaff - The Courteeners
33 NN Biblical - Biffy Clyro
34 32 Who Did That to You? - John Legend
35 37 Recover - Chvrches
36 NN Falling - HAIM
37 39 Adventurers - Port Isla
38 38 Upon the North - Eliza and the Bear
39 32 Do the Right Thing - Dog is Dead
40 NN Ramona - Night Beds

W tym tygodniu polecam:
The Veils - Through the Deep, Dark Wood

Post: #2

michal91d napisał(a):Świetne pomieszanie gitarowego grania z odrobiną soulowych wpływów.

Ponieważ mi się bardzo podoba ten numer, to jednak zaprzeczę tym soulowym wpływom (wszędzie ostatnio słyszysz! ).

michal91d napisał(a):Yeah Yeah Yeahs - Sacrilege

Czyli jednak nie "I Hate Love".

michal91d napisał(a):My Number - Foals

Przekonałem się do płyty, ale na peany pod adresem "My Foals" nie licz

michal91d napisał(a):Na liście mało zaskakujących ruchów, chyba, że ktoś za takie uzna spadki Depeche Mode czy Justina Timberlake'a.

Najwyższa pora! Chociaż Timberlake'a jeszcze nie rozgryzłem w sumie

michal91d napisał(a):23 16 14 Evil Coast - The Mary Onettes

Chciałem Ci podesłać album, ale pamiętam o nowej taktyce z Twojej strony, więc...

michal91d napisał(a):Falling - HAIM

Ja z kolei nie wiem co ludzi widzą w nowym HAIM, bo tutaj jednak znaczny spadek melodyjności względem "Don't Save Me" jest dostrzegalny

michal91d napisał(a):33 NN Biblical - Biffy Clyro

Dałem 1,5/5 płycie. Niesłuchalna kapela.

michal91d napisał(a):19 29 02 Backyard Skulls - Frightened Rabbit

Nie miałem z nimi najlepszych wspomnień, ale trochę nie słusznie, bo opieram swoją opinie zapewne na 1, góra 2 singlach. Nowe wydawnictwo jest mi rekomendowane, więc posłucham. Mowa o LP oczywiście.

Post: #3

saferłel napisał(a):Ponieważ mi się bardzo podoba ten numer, to jednak zaprzeczę tym soulowym wpływom (wszędzie ostatnio słyszysz! Icon_biggrin).

no nie wiem, mi się taka perkusja kojarzy z takim pomieszaniem. Nie wiem, może faktycznie przesadzam

saferłel napisał(a):Czyli jednak nie "I Hate Love".

jeszcze nic straconego

saferłel napisał(a):Chciałem Ci podesłać album, ale pamiętam o nowej taktyce z Twojej strony, więc...Icon_smile

... przyjdzie na niego czas

saferłel napisał(a):Ja z kolei nie wiem co ludzi widzą w nowym HAIM, bo tutaj jednak znaczny spadek melodyjności względem "Don't Save Me" jest dostrzegalny Icon_sad

a ja nie wiem co ludzie widzieli w poprzednich singlach

saferłel napisał(a):Dałem 1,5/5 płycie. Niesłuchalna kapela.

przesadzasz Singiel jest dobry

saferłel napisał(a):Nie miałem z nimi najlepszych wspomnień, ale trochę nie słusznie, bo opieram swoją opinie zapewne na 1, góra 2 singlach. Nowe wydawnictwo jest mi rekomendowane, więc posłucham. Mowa o LP oczywiście.

też mi rekomendowano. Po pierwszym przesłuchaniu zabrzmiała dobrze. Ktoś tam twierdzi, że to jedna z najlepszych płyt roku. Jeżeli podoba Ci isę nowy numer The Veils to i "Backyard Skulls" Ci się spodoba

Post: #4

michal91d napisał(a):jeszcze nic straconego Icon_smile

prz się ucieszy

michal91d napisał(a):przesadzasz

Ja widzę wokoło, że generalnie mało kto jest tak krytyczny względem nich jak ja. Wystarczy popatrzeć na oceny na RYM, poczytać recenzję. Mnie dobija w tej muzyce taka jakaś jej ślamazarność, banalność i brak nawet śladowych ilości testosteronu. Ale tak jak wspomniałem, w tym przypadku wyznaczam jakby jedno z dwóch ekstremów

Post: #5

michal91d napisał(a):03 10 05 Freedom - Anthony Hamilton & Elayna Boynton

czyżby nietypowy tutaj No1 za tydzień

michal91d napisał(a):09 06 06 Heaven - Depeche Mode

widzę, że już prawie wszędzie zaczynają obniżać loty

michal91d napisał(a):16 15 06 Suit & Tie - Justin Timberlake (feat. Jay-Z)

15 nie jest złe ale chciałoby się więcej

michal91d napisał(a):33 NN Biblical - Biffy Clyro

chyba najlepszy singiel z nowej płyty

michal91d napisał(a):34 32 Who Did That to You? - John Legend

widzę, że ścieżka dźwiękowa "Django" rządzi u ciebie

michal91d napisał(a):36 NN Falling - HAIM

moja ulubiona nowość. No i trzymam twoją stronę jeśli chodzi o opinie na temat ich muzycznych dokonań.

Post: #6

michal91d napisał(a):01 01 08 Indian Summer - Stereophonics

Inny kolor oznacza przekroczenie pewnej ilości tygodni na szczycie?

michal91d napisał(a):03 10 05 Freedom - Anthony Hamilton & Elayna Boynton

Znów coś kompletnie mi nieznanego.

michal91d napisał(a):17 20 04 Barriers - Suede

Dawaj, dawaj, promuj ten numer bo przecież lepszy od singla jest.

michal91d napisał(a):18 22 03 Kemosabe - Everything Everything

No już oglądam się za tym, oby się sprawdził.

michal91d napisał(a):21 27 02 Default - Django Django

No proszę, można zawsze wypromować coś fajnego, nawet rok po premierze? Można!

michal91d napisał(a):22 21 04 After You - Pulp

Tu akurat mi szkoda Jarvisa bo dużo uroku ma to nagranie.

Post: #7

Legend, Hamilton - ho, ho, teraz już nie mam wyjścia - muszę uznać, że WLP jest oficjalnie soul friendly i już nigdy nie mam prawa się dziwić, że wykonawcy śpiewający soul się tu pojawiają

michal91d napisał(a):Default - Django Django

świetny numer, cieszę się, że wreszcie tu dotarł

michal91d napisał(a):Do "Heads Will Rock" przekonałem się po czasie, podobnie z "Zero". "Sacrilege" urzekło mnie jednak od samego początku.

wydaje mi się, że ze mną może być dokładnie odwrotnie, bo tamte polubiłem od razu, a w tym wciąż coś mi nie gra

michal91d napisał(a):08 09 06 It Starts and Ends with You - Suede
16 15 06 Suit & Tie - Justin Timberlake (feat. Jay-Z)
17 20 04 Barriers - Suede
22 21 04 After You - Pulp

cztery wspólne w top 40, nie najgorszy wynik

Post: #8

Garbage ma szanse?! Cholera, wrzucaj jak najszybciej! I na szczyt! Najlepiej od razu.

The Veils kojarzyłem dotychczas z utworami typu "The Stars Came Out Once the Lights Went Out", a tymczasem.... mamy niezłego, energetycznego kopa! Są szanse na coś

Post: #9

Szymek79 napisał(a):czyżby nietypowy tutaj No1 za tydzieńIcon_questionIcon_smile

zobaczymy

Szymek79 napisał(a):chyba najlepszy singiel z nowej płyty

zgadzam się w pełni

Szymek79 napisał(a):widzę, że ścieżka dźwiękowa "Django" rządzi u ciebieIcon_smile

tak, a filmu jeszcze nie widziałem...

thestranglers napisał(a):Inny kolor oznacza przekroczenie pewnej ilości tygodni na szczycie? Icon_wink

nie już od tygodnia "wprowadziłem" cotygodniową zmianę koloru numeru jeden Mała kosmetyczna zmiana

thestranglers napisał(a):Znów coś kompletnie mi nieznanego.

to poznawaj, może Ci się spodobać, naprawdę Mówię poważnie

thestranglers napisał(a):Dawaj, dawaj, promuj ten numer bo przecież lepszy od singla jest.

promuję promuję, ale wczoraj słyszałem "Sabotage" i ten numer to dopiero będzie miał powodzenie na mojej liście

thestranglers napisał(a):No proszę, można zawsze wypromować coś fajnego, nawet rok po premierze? Można!

a dziś przyszedł mi do głowy pomysł, żeby wypromować coś 5 lat po premierze Na razie nie powiem co to - może pojawi się za tydzień

aaktt napisał(a):muszę uznać, że WLP jest oficjalnie soul friendly i już nigdy nie mam prawa się dziwić, że wykonawcy śpiewający soul się tu pojawiają Icon_wink

w końcu

aaktt napisał(a):cztery wspólne w top 40, nie najgorszy wynik Icon_wink

a tych dwóch panów wspomnianych wyżej nie ma szans?

prz_rulez napisał(a):Garbage ma szanse?! Cholera, wrzucaj jak najszybciej! I na szczyt! Najlepiej od razu.

chciałbyś, nie ma tak łatwo

Post: #10

michal91d napisał(a):a tych dwóch panów wspomnianych wyżej nie ma szans?

Legend już był przez kilka tygodni w dolnych rejonach; najpierw wydawał się pewniakiem do top 40, ale bardzo szybko numer mi się osłuchał, może dlatego, że jakoś wszędzie go ciągle słyszę, ale to niezły kawałek - najlepszy numer Legenda od lat!

a za Hamiltonem nigdy nie przepadałem, nie słyszałem zresztą tej piosenki, ale sprawdzę

Post: #11

michal91d napisał(a):chciałbyś, nie ma tak łatwo Icon_biggrin

Tak być powinno

Post: #12

Chyba nie chcesz mieć ze mną wspólnego lidera

michal91d napisał(a):36 NN Falling - HAIM

o! nie spodziewałem się Haim u Ciebie miło ich widzieć.

Chvrches też nieźle, liczę na Top 30 co najmniej.
Phoenix za nisko, Depeche Mode za wysoko nie wiem, co ludzie widzą w tym "Heaven", zalatuje lekkim koszmarkiem.
Mam nadzieję, że to nie zasluga nazwy zespołu.

Post: #13

Tomekk napisał(a):Chyba nie chcesz mieć ze mną wspólnego lidera Icon_razz

a może to działa też w drugą stronę?

Tomekk napisał(a):o! nie spodziewałem się Haim u Ciebie Icon_smile miło ich widzieć.

po dwóch wcześniejszych singlach to i ja się tego nie spodziewałem

Tomekk napisał(a):Mam nadzieję, że to nie zasluga nazwy zespołu.

nie, kilka tygodni temu o tym pisałem

Post: #14

Tomekk napisał(a):nie wiem, co ludzie widzą w tym "Heaven", zalatuje lekkim koszmarkiem.

Wiesz, dla mnie to taka trochę piosenka starszych panów. Nie mam nic przeciwko, była przez tydzień na mojej liście, ale... no cóż, nie ukrywam, że moim marzeniem byłoby usłyszeć jakieś "Just Can't Get Enough 2". Cóż, to już tylko marzenie
A nazwa zespołu oczywiście robi swoje, nie oszukujmy się. W ogóle nie wiem jakim cudem ten kawałek wszedł na drugie miejsce na liście singli w Niemczech Bo wyniki na Węgrzech i na liście albumów w Polsce (sic!) mogą być zrozumiałe ze względu na niską sprzedaż. Ale tam? Łoł. "Precious" było na tym samym miejscu, a sukces na świecie był znacznie większy.

Post: #15

saferłel napisał(a):Ja widzę wokoło, że generalnie mało kto jest tak krytyczny względem nich jak ja. Wystarczy popatrzeć na oceny na RYM, poczytać recenzję. Mnie dobija w tej muzyce taka jakaś jej ślamazarność, banalność i brak nawet śladowych ilości testosteronu. Ale tak jak wspomniałem, w tym przypadku wyznaczam jakby jedno z dwóch ekstremów

To ja się podpiszę pod tym postem - od Biffy'ego lubię God & Satan i Mountains, a te nowe single to są moje koszmarki Nie mają choćby krztyny oryginalności, nawet nie jestem pewien czy czymkolwiek się różnią. Nawet nie próbuję słuchać tego trzeciego, bo trzy razy zawieść się w stosunku do jednej płyty to zdecydowanie za dużo.

Post: #16

saferłel napisał(a):Mnie dobija w tej muzyce taka jakaś jej ślamazarność, banalność i brak nawet śladowych ilości testosteronu

Nie wiem dlaczego, ale od razu pomyślałem o Perfume Genius

Post: #17

prz_rulez napisał(a):no cóż, nie ukrywam, że moim marzeniem byłoby usłyszeć jakieś "Just Can't Get Enough 2". Cóż, to już tylko marzenie Icon_razz2

ja właśnie nie chciałbym słyszeć takiego DM

adik 303 napisał(a):Nawet nie próbuję słuchać tego trzeciego, bo trzy razy zawieść się w stosunku do jednej płyty to zdecydowanie za dużo.

trzeci jest najlepszy, posłuchaj

Post: #18

michal91d napisał(a):ja właśnie nie chciałbym słyszeć takiego DM Icon_razz2

Whyyyy? To było takie urocze, a do "Just Can't Get Enough" tak się fajnie gibie

Post: #19

michal91d napisał(a):ja właśnie nie chciałbym słyszeć takiego DM Icon_razz2

Ty masz bardzo wąskie wymagania co do ich stylu, ale tutaj się zgodzę....zresztą co to za dyskusja. Powtórka z takiego brzmienia jest niemożliwa. Płyta będzie wolna, ale elektroniczna. Żadne pierdu-pierdu-Enough, ani żałobne stękanie w niebiosach.

Post: #20

pierdu-pierdu-Enough? Przecież to był fenomenalny kawałek! Nie napiszę, że lepszy od ich późniejszych dokonań, bo to mniej więcej jak porównywanie Roniki z Radiohead, ale od czasu usłyszenia "JCGE" na VH1 kilka lat temu cały czas bardzo, BARDZO go lubię.