saferłel napisał(a):że jestem dumny ze SPC ECO, że ktoś w końcu ich zauważył i nie zignorował
No, bo kto jak nie ja.
Być może tak jak wspomniał Dziobas, za mało tutaj melodii (chociaż ja słyszę jej całkiem sporo) i właśnie to odstręcza potencjalnych słuchaczy.
aaktt napisał(a):O, Wieże Fabryk - jak miło
Zabrane od Ciebie, w pełni się przyznaję.
Ale to nie moje pierwsze spotkanie z nimi, bo już w listopadzie 2010 próbowałem z "Kosmosem".
dziobaseczek napisał(a):U mnie na razie czeka, aż wyszumi się Barierrs.
Gdyby nie te spóźnione notowania, to kto wie jak bym to rozegrał i czy by podwójnego Suede na liście nie było...
dziobaseczek napisał(a):nie znałem tego, niezłe granie spod znaku Siekiery. Trochę nietypowa jak na MKD.
Podziękowania proszę kierować do Konrada, ja tylko podaję dalej. Tak już na marginesie, Nową Aleksandrię uważam za rzecz wybitną, więc wcale nie jest mi tak nie po drodze z zimną falą.
dziobaseczek napisał(a):współdzielona niedawna nowość - bardzo cieszę się z powodu obecności tej znakomitej, choć dosyć niepozornej piosenki.
Pozorna, czy niepozorna, nie ważne. Natomiast ważniejsze jest dla mnie lekkie skojarzenie z The Cure.
Kordian napisał(a):Jak prawie zawsze po zapoznaniu się z Twoim notowaniem mam wyrzuty sumienia, że wielu tych piosenek nie ma na mojej liście
Wbrew temu co masz napisane w sygnaturze, miejsca nie starczy dla wszystkich.
Kordian napisał(a):Największe mam w związku z Electric Light Orchestra.
A tu akurat jeszcze nic straconego. Tym bardziej, że u mnie wyleciało a pasowałoby żeby ktoś jeszcze przypominał o ich istnieniu...
Kordian napisał(a):Piosenka Prince'a też mi się coraz bardziej podoba, ależ on ma uroczy ten zespół akompaniujący
Sprawdziłem video, przyznaję rację.
Kordian napisał(a):Bardzo cieszy mnie pojawienie się już na trzeciej liście XX▲N▲XX, chociaż ciekawe, że wszyscy wybierają Disappear, a wydawało mi się, że zespołowi zależy na promocji Hurt Me
jeśli chodzi o mnie, to ja znam tylko Disappear więc wielkiego dylematu nie było.
Kordian napisał(a):Miałem trochę czasu na przesłuchanie fragmentu części klubowej.
Ciekawy jestem czy będą jakieś efekty, czy tym razem odczucie było raczej negatywne.
Kordian napisał(a):Zdziwiło mnie i ucieszyło, że Pryda wziął na warsztat niegdysiejszy numer 1 niemieckich notowań - "Allein Alene" Polarkreis 18.
Ciekawym przypadkiem jest, że jego najbardziej znanymi utworami są odświeżenia starych przebojów. Jakby ktoś nie wiedział Eric Prydz = Pryda. Chociaż przyjęcie innego pseudonimu z powietrza się nie wzięło, brzmienie jest mniej komercyjne niż te które tworzy przy swoim nazwisku.
Tak zupełnie na marginesie, wiesz może gdzie jeszcze był wykorzystywany ten fragment refrenu? Bo go znam, no ale właśnie nie z oryginału...
thestranglers napisał(a):Ależ to u Ciebie faktycznie jest hicior. Trochę ich spuściłem w pośpiechu z Top10... i co to teraz z nimi będzie?
Michał kiedyś wspominał, że lepiej pasującego utworu do mojej listy po prostu nie ma.
Nie dziwnym jest więc że sobie tak radzą.
A u Ciebie, jak sobie zasłużą to jeszcze się odbiją.
thestranglers napisał(a):Miło powitać w Top10 mojego weterana. Trzymaj go tak długo jak się da, odpłaci się nam na wiosnę, zobaczysz.
Utwór uważam za najlepszy na płycie, więc nawet wypadałoby żeby sobie świetnie poradził. No ale lista sobie, a odczucia sobie.
thestranglers napisał(a):Dałem radę! I debiutuje u mnie na czas
Z Depeszami nie ma co zwlekać.