Niedawno skończyłem podsumowywać dotychczasowe notowania i ostatecznie zadecydowałem, że pod uwagę będę brał pierwszą trzydziestkę. W grę wchodził jeszcze dziesiątka, ale chyba jest zbyt statyczna. Z tego powodu kilka zmian w wyglądzie listy.
1. Najważniejsza dla mnie jest trzydziestka i dlatego wszelkie statystyki [i kolory będą dotyczyły tylko niej]. Dodatkowo dodałem kolor dla pierwszego miejsca.
2. Dodałem czwartą kolumnę, która przedstawia liczbę tygodnie w 30-tce.
3. Nowości w 50 podkreślam.
To chyba tyle.
Najważniejsze wydarzenia:
4 [i inne] - czy ja mówiłem coś o Teorii Najwyższego Miejsca?
[chyba muszę wycofać się z tej teorii.
]
9 - myślałem, że ten utwór będzie albo na drugim albo wcale... Jednak jest, ale chyba teraz tylko w dół...
14 - gdy tylko mam odpowiedni nastrój i mogę się skupić ten utwór odsłania wszystkie swoje zalety.
16 - dwa tygodnie temu myślałem, że męczy mnie już ten utwór i że już tylko chwila... Zobaczyłem, że u kajmana osiągnął dużo lepsze wyniki, więc jest znaczący awans.
Do tej pory najwyżej był na 20.
17 - to się musiało tak skończyć.
Krótki, niezwykły utwór z którego sączy się klimat.
20 - tak się zastanawiam jaki to gatunek? Możliwe, że ociera się o muzykę poważną [w innych językach też tak dziwnie się nazywa?]. Cudownie oswaja ciszę.
29 - nie radzi sobie na liście. W tym tygodniu sięgnę po płytę. Posłucham jak prezentuje się nadzieja.
30 - bardzo mnie cieszy, że rewelacyjna stylizacja zmieściła się w 30-tce. Jak będzie sobie dobrze radzić to zastanowię się nad moim numerem dwa z płyty.
36 - Luna to dziwna płyta i może jak sobie ją oswoję to inny utwór będzie wyżej. Gdyby w tym utworze nie było wokalu to pewnie byłby wyżej...
37 - drugi czy trzeci tydzień oswajam Glow, ale na razie nic misie tak nie podoba jak Cosmology. Pewnie gdyby nie ID Dhafer nie byłby w kręgu moich zainteresowań.
40 - najlepszy utwór na bardzo nierównej składance "Te 30. urodziny". Dwa czy trzy razy słyszałem u Owczarka. Nie znam oryginału, ale właśnie takie covery misie podobają. Nawet nie wiem/pamiętam w jakim to języku.
Widzę, że takie uporządkowanie komentarzy powoduję u mnie rozpisywanie się, więc jeszcze tylko słowo o tym, że zmęczyłem się zarówno Lao Che jaki i Anną Marią.
pozycja|pozycja przed tygodniem|liczba tygodni w 50|liczba tygodni w 30 (ilość tygodni na pierwszym)
01 01 15 15 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec (15)
02 06 05 03 RIGHT IN TWO - Tool
03 03 07 07 SIEDMIU NIE ZAWSZE WSPANIAŁYCH - Lao Che
04 08 05 05 WIERSZ O PŁACZU - Stare Dobre Małżeństwo
05 09 05 05 10.000 DAYS (WINGS PART 2) - Tool
06 04 09 09 HYDROPIEKŁOWSTĄPIENIE - Lao Che
07 05 16 16 TO, CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek
08 07 07 07 NIEPOJĘTE I ULOTNE - Anna Maria Jopek
09 02 06 06 TY CZŁOWIEK JESTEŚ? - Lao Che
10 11 16 16 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz, Dwa, Trzy
11 13 07 07 CHODŹMY - Grzegorz Turnau
12 15 05 05 ROSETTA STONED - Tool
13 12 15 15 GOOD DAY MY ANGEL (live) - Myslovitz
14 27 13 12 WE CLOSE OUR EYES - British Sea Power
15 10 18 18 ZRÓB CO MOŻESZ - Anna Maria Jopek
16 22 13 13 CZAS - Katarzyna Groniec
17 30 03 02 THE FRAGRANT TASTE OF RAIN - Jason Reeves
18 18 05 05 REPENTANCE - Dream Theater
19 23 08 08 ANESTHETIZE - Porcupine Tree
20 31 02 01 TO FIND - Zbigniew Preisner i Teresa Salgueiro
21 14 06 06 MASTERS OF WAR - RPWL
22 17 14 14 GDZIEKOLWIEK - Grzegorz Turnau
23 25 08 08 CAVALETTAS - The Mars Volta
24 16 07 05 RUBEN'S TATOO - Songdog
25 19 07 07 BROKEN HARP - PJ Harvey
26 24 10 10 DARK STAR - Fish
27 20 09 08 BÓG ZAPŁAĆ - Lao Che
28 21 11 11 13TH STAR - Fish
29 26 05 05 THE DULL FLAME OF DESIRE - Björk i Antony Hegarty
30 32 04 01 WIOŚNIE NIE! - Basia Stępniak-Wilk i Wojciech Mann
31 33 02 00 ONE DAY YOU WILL TEACH ME TO LET GO OF MY FEARS - Sleepmakeswaves
32 28 15 14 DŁUGA DROGA W DÓŁ - happysad
33 29 06 05 AUTOPORTRET WITKACEGO - Strachy na Lachy
34 35 08 05 GOLIATH - The Mars Volta
35 43 02 00 JEDNOCZAS - Stare Dobre Małżeństwo
36 NN 01 00 POZA TYM ŚWIATEM - Tomasz Budzyński
37 NN 01 00 COSMOLOGY - Dhafer Youssef i Wolfgang Muthspiel
38 41 02 00 PHOTOGRAPHS AND MEMORIES - Jason Reeves
39 34 07 00 PIERWSZY DZIEŃ RESZTY NASZEGO ŻYCIA - Anna Maria Jopek
40 NN 01 00 LOULE EL NESS (GDYBY NIE NASZ FART) - Soomood
41 38 05 00 SAVED - Bauhaus
42 37 17 07 ENCORE JESZCZE RAZ - Strachy na Lachy
43 42 14 08 DYBUK - Żywiołak
44 39 16 08 FIGHTING FOR A LOST CAUSE - Antimatter
45 36 05 00 NAJWAŻNIEJSZE JEST - Stare Dobre Małżeństwo
46 40 06 00 TALK TO THE RIVER - RPWL
47 44 04 00 FABRYKA ZŁA - Freak Of Nature
48 45 05 00 HOUSE OF CARDS - Radiohead
49 48 02 00 NOTHING IN RETURN (WALK AWAY) - Down
50 49 12 02 NOTHING COMPARES 2U - Jimmy Scott
wypadły:
46 48 11 04 KAZIMIERZ WIERZYŃSKI - Strachy na Lachy
47 38 02 00 THREADS - Portishead
50 35 06 01 9-29-045 - Green Carnation
premiery - 2, bez zmian - 3, w dół - 14, do góry - 13
Podkreślone nowości, pogrubione premiery, zazielenione 3 największe awanse i zaczerwienione 4 największe spadki. Aha i zaniebieszczony (?) numer jeden...
Nowości:
http://chomikuj.pl/abd3mz/mycharts-abd3mz/19notowanie [ja z chomika prawie nie korzystam, więc ustawiłem dla tego folderu możliwość pobierania na koszt transferu właściciela. 50MB to niedużo, ale prawie wystarczy
na pobranie każdego pliku trzy razy. Pewnie niedługo będzie tylko w alternatywnym miejscu.]
Za chwilę notowanie płyt, a top Myslovitz na życzenie.