Na tapecie rok 1993... Kojarzy mi się z trzema megaprzebojami, z których jeden spędził na pierwszym miejscu dziewięć tygodni, drugi - osiem a trzeci - ...tylko tydzień
Na nie jeszcze musimy poczekać a póki co styczeń AD 1993:
Szymek79 napisał(a):16.21.04 MICHAEL JACKSON heal the world
MJ w ekologicznej odsłonie ale chyba jednak gorsza od tej z "HiStory"
A to były dwie wersje tego utworu?
Szymek79 napisał(a):28.32.03 ELTON JOHN the last song
jedna z moich ulubionych ballad Eltona.
Elton w sumie najlepszy w balladach jest.
Szymek79 napisał(a):31.37.04 ALANNAH MYLES song instead of a kiss
dlaczego tego nie gra się w radio zamiast "Black Velvet"
Oj, piękny to numer i pytanie na miejscu, tyle że bym zmodyfikował: "czemu
też nie grają?"
Szymek79 napisał(a):34.38.02 CHARLES AND EDDIE would i lie to you
duet jednego przeboju widzę, że u ciebie dotarł z lekkim opóźnieniem
A to nie wiem czemu bo lubię ich, może po prostu długo się przyzwyczajałem.
Szymek79 napisał(a):38.NE.01 ZUCCHERO come back the sun
kolejny specjalista od ballad
Ale do Eltona to mu daleko.
Szymek79 napisał(a):37.NE.01 WASP hold on to my heart
a tego przyznam się nie znam po nazwie przynajmniej
włączyłem sobie yt i chyba nie znałem tego
Też muszę sobie włączyć bo nazwę pamiętam ale utworu już nie.
No i nie sposób mi przejść obojętnie obok ulubionego (tuż po "Come As You Are") utworu NIRVANY. Dobrze pamiętam ten wideoklip i uśmiech jaki zawsze u mnie wywoływał