Post: #61

michal91d napisał(a):05 739 18 01 Charlie Brown - Coldplay [2]

Moje uczucia do tej piosenki wypaliły się, traktuję ją prawie tak samo jak Princess of China, ale nadal uważam ją za najlepszą z MX.

michal91d napisał(a):04 773 20 01 Little Talks - Of Monsters and Men [3]

Można powiedzieć, że zgodziliśmy się co do wyniku. U mnie na #3, tutaj #4 i ta sama liczba #1

michal91d napisał(a):03 889 18 01 Varsovie - Brodka [3]

Ha polski wykonawca wyżej na Wędrownej niż u mnie! Sensacja!
Nie dziwi mnie to, bo gdyby nagrał to ktoś z zagranicznych wykonawców też pewnie zaszłoby tak wysoko.

michal91d napisał(a):02 926 18 01 In the End - Snow Patrol [3]

To chyba zawiodłeś się pozycją u mnie

michal91d napisał(a):01 1085 21 01 Varúð - Sigur Rós [6]

Nie kupuję ich, to już mówiłem. Tak czy inaczej gratuluję wyniku, bo jest imponujący. (a gdzie chart run? )

Dzięki za podsumowanie!

Post: #62

To się nazywa postawić kropke nad i. Choć Sigur Rós to nie są moi jacyś wielcy ulubieńcy, ale zdecydowanie to ta piosenka na szczyt zasługuje. Jest faktycznie niezwykła i niecodzienna. Także dobrze jest. A snow Patrol, cóż. In the End jest fajne, ale nie będę z takim fanem jak ty rozprawiał, bo i tak przegram Dziękuję za znakomity top.

Post: #63

Remo napisał(a):Moje uczucia do tej piosenki wypaliły się, traktuję ją prawie tak samo jak Princess of China, ale nadal uważam ją za najlepszą z MX.

czyli widzę, że polubiłeś PoC

Remo napisał(a):Ha polski wykonawca wyżej na Wędrownej niż u mnie! Sensacja! Icon_razz2

nieprawdopodobne wręcz!

Remo napisał(a):To chyba zawiodłeś się pozycją u mnie Icon_smile

teraz już wiesz czemu ich tak wysoko u Ciebie obstawiałem Kojarzyłem, że byli u Ciebie dość wysoko na początku roku

Remo napisał(a):(a gdzie chart run? Icon_razz2)

dzięki. Tak mi właśnie czegoś brakowało

Post: #64

michal91d napisał(a):01 1085 21 01 Varúð - Sigur Rós [6]

zapomniałem o Islandczykach
W sumie jak patrzę na Top10 to nie ma jakiejś takiej wielkiej niespodzianki, stylistycznie wszystko do siebie pasuje.
Dzięki za Top i zapraszam na finałowe rozstrzygnięcia u mnie.

Post: #65

5/10 wspólnych z moim Topem, całkiem nieźle, w sumie oprócz Sigurów to przystępne numery w Twoim Top10:

michal91d napisał(a):10 651 13 01 Sun - Two Door Cinema Club

(u mnie na 26.) - łe, myślałem że będą w Top5, oczywiście tak bym sobie życzył ...

michal91d napisał(a):08 675 17 01 Disconnected - Keane

(127.) - znasz moje podejście do nowej płyty...

michal91d napisał(a):04 773 20 01 Little Talks - Of Monsters and Men

(12.) - zaskoczyli mnie swoją pozycją u mnie więc ze spokojem przyjąłem Twoje prawie-podium

michal91d napisał(a):03 889 18 01 Varsovie - Brodka

(114.) - prawda, że długo utrzymywała się i u mnie

michal91d napisał(a):02 926 18 01 In the End - Snow Patrol

(51.) - cieszę się że rzeczywiście najbardziej przebojowy singiel z płyty jest najwyżej

Post: #66

michal91d napisał(a):Madness - Muse

uciułali niezły wynik. U mnie na pierwszym nie byli, chociaż niewiele im brakowało.

michal91d napisał(a):03 889 18 01 Varsovie - Brodka [3]

Monika na podium, zgarnia brązowy medal nie wierzę
jednak Twoja lista nie jest taka antypolska chociaż ta produkcja Brodki to trochę nie w polskim stylu

michal91d napisał(a):Rzadko się zdarza, żeby nie-singiel odnosił na mojej liście takie sukcesy.

to prawda, ale u mnie "Broken Arrow" też radziło sobie najlepiej ze wszystkich Noelów

michal91d napisał(a):Sleep Alone - Two Door Cinema Club

mnie dopiero na drugim albumie przekonali do siebie, więc trochę inaczej patrzę na ten band, ale polubiłem ich granie i to najważniejsze. Wysoka lokata

Post: #67

Wychodzi na to, że to nie koniec mojego podsumowania 2012 roku. Wiem, że po prawie miesiącu trwania nowego roku zainteresowanie może być mniejsze, ale liczę się z tym, choć...
... przyznam się, że to chyba najbardziej dopracowany przeze mnie top płyt 2012 roku. Przyłożyłem się do tego i już w tym tygodniu chciałbym zaprezentować Wam wyniki mojej pracy.

Dla podgrzania atmosfery mała ciekawostka:
Zwycięzcy z lat poprzednich:
2008 - Coldplay - Viva la Vida or Deaeth and All His Friends
2009 - Muse - The Resistance
2010 - Two Door Cinema Club - Tourist History
2011 - The Vaccines - What Did You Expect from The Vaccines?

Może domyślacie się, co chcę powiedzieć. Zespoły, które w ostatnich trzech latach wygrały mój plebiscyt, w 2012 roku wypuściły na rynek nowe wydawnictwa. Niech to będzie dobra zapowiedź kilku następnych dni.

Być może wcześniej uda mi się przedstawić jeszcze kilka innych zestawień, w tym z last.fm (i tak nikogo nie będzie interesowało) i może pięciu utworów, które powinny były znaleźć się na WLP w ubiegłym roku.

Post: #68

Najbardziej niedocenione przeze mnie utwory 2012 roku:
Podobne zestawienie zrobiłem dwa lata temu. W tym roku ograniczyłem się do pięciu utworów. Tym samym publicznie wyrażam skruchę, za to, że te utwory nie pojawiły się na WLP w 2012 roku.


5. Dark Sea - Husky
Piękne folkowe nagranie prosto z Australii. Wokalista z wyglądu przypomina nieco Dana Auerbacha, ale głos ma zdecydowanie łagodniejszy, ale równie ciekawy. Patrząc z perspektywy całego roku, z pewnością zasłużyli na miejsce na WLP.
http://www.youtube.com/watch?v=Gey_wfeaHYU


4. Anna Sun - Walk the Moon
Brak tego utwory na mojej liście to jednak porażka. Utwór, który tak często grał w mojej głowie, którego często nuciłem wracając z uczelni do mieszkania. Kapitalne indie-rockowe i przebojowe granie.
http://www.youtube.com/watch?v=qDVW81bXo0s


3. Goodbye Kiss - Kasabian
Nie doceniłem przy pierwszym odsłuchu płyty, nie doceniłem przy okazji wyboru na singla. Dopiero po kilku miesiącach ogrania poczułem jakąś więź z tym utworem. Później było już tylko lepiej. Zabrakło tylko jednego - awansu do trzydziestki WLP.
http://www.youtube.com/watch?v=vZarE8_M3fc


2. Blood for Poppies - Garbage
Moje małe prywatne szaleństwo na "Blood for Poppies" nastąpiło kilka miesięcy po szczycie popularności tego nagrania na forum. Było już za późno by wpuścić na listę, a na horyzoncie pojawiały się kolejne single, którym chciałem dać szansę. Jak wyszło? Sami wiecie...
http://www.youtube.com/watch?v=4OdTBCgqRt4


1. Gold on the Ceiling - The Black Keys
A to moja wielka porażka 2012 roku - brak "Gold on the Ceiling" na liście. Uwielbiam ten utwór - to taki powiew świeżości, wzbogacony o świetne gitarowe riffy. Siedział w mojej głowie przez bardzo długi czas, głównie przez drugą połowę roku. Teraz pozostało zastanawianie - czemu nie było go na liście.

Dodam tylko, że gdybym podobne zestawienie stworzył również w 2011 roku to wygrałby "Lonely Boy" - również od The Black Keys.
http://www.youtube.com/watch?v=6yCIDkFI7ew

Post: #69

No nic, jeszcze jeden nieistotny ranking i zabieram się za podsumowanie płyt:

Ulubione utwory według last.fm w 2012 roku:
01 Two Door Cinema Club – Sun 116
02 Muse – Follow Me 100
03 Of Monsters and Men – Little Talks 97
04 Muse – Madness 92
05 Katie Melua – Moonshine 91
06 Born Blonde – Solar 89
07 Born Blonde – I Just Wanna Be 87
08 Born Blonde – Radio Bliss 86
08 Keane – Silenced by the Night 86
10 Tom Odell – Another Love 85
11 Snow Patrol – In the End 81
12 Imagine Dragons – Demons 80
13 Taylor Swift – The Last Time (feat. Gary Lightbody) 77
14 Stereophonics – In A Moment 73
15 Imagine Dragons – Radioactive 70
16 Sigur Rós – Varúð 69
17 Coldplay – Hurts Like Heaven 68
18 Peace – Follow Baby 66
19 The Cranberries – Tomorrow 64
19 Electric Guest – This Head I Hold 64
19 Marina & the Diamonds – Bubblegum Bitch 64
22 Morning Parade – Headlights 63
22 Coldplay – Charlie Brown 63
24 Coldplay – Every Teardrop Is a Waterfall 61
25 Coldplay – Princess of China 60
25 Kodaline – All I Want 60
27 Keane – Sovereign Light Café 59
28 Civil Twilight – Fire Escape 57
29 Animal Kingdom – Get Away With It 56
29 Lifehouse – Between the Raindrops (feat. Natasha Bedingfield) 56
31 Barcelona – Please Don't Go 55
31 The Killers – Here With Me 55
31 Noel Gallagher's High Flying Birds – Everybody's on the Run 55
34 Coldplay – Violet Hill 54
34 Muse – Panic Station 54
36 Various Cruelties – If it wasn't for you 52
36 The Black Keys – Run Right Back 52
36 Brodka – Varsovie 52
39 Channel Cairo – A Year 51
40 Dry the River – New Ceremony 50
41 Snow Patrol – New York 49
41 The Heavy – What Makes A Good Man? 49
43 Jon McLaughlin – Summer Is Over (feat. Sara Bareilles) 48
43 Mumford & Sons – I Will Wait 48
43 Born Blonde – The Architect 48
46 Mumford & Sons – Broken Crown 47
46 Eskimo Joe – Speeding Car 47
46 Jason Mraz – Everything Is Sound 47
46 Foals – Inhaler 47
50 Bon Iver – Towers 46
50 The Chevin – Champion 46
50 Lianne La Havas – Age 46

Wykonawcy, których słuchałem najczęściej w 2012 roku według last.fm:
01 Coldplay 1 517
02 Muse 610
03 Keane 600
04 Snow Patrol 484
05 Born Blonde 431
06 Thirteen Senses 368
06 Two Door Cinema Club 368
08 Katie Melua 332
09 The Killers 326
10 Radiohead 292
11 Travis 291
12 Sigur Rós 282
13 Mumford & Sons 278
14 The Black Keys 259
15 Oasis 255
16 Of Monsters and Men 240
17 Stereophonics 227
18 Noel Gallagher's High Flying Birds 222
19 Imagine Dragons 220
20 The Vaccines 219
21 Amy Macdonald 216
22 Kings of Leon 212
23 The Cranberries 210
24 Arctic Monkeys 207
25 Augustana 205
26 John Mayer 203
27 Embrace 192
28 Jason Mraz 190
29 Marina & the Diamonds 180
30 Various Cruelties 179
31 Blur 173
32 James Morrison 170
33 Starsailor 168
34 Lianne La Havas 167
35 Kasabian 166
35 Morning Parade 166
37 Robbie Williams 165
38 Eskimo Joe 162
39 Editors 157
40 Athlete 156
41 The Verve 152
42 U2 149
43 Plan B 146
44 The Script 139
45 Port Isla 136
46 The Courteeners 135
47 Selah Sue 128
48 A Silent Film 125
49 Kent 120
50 The Fray 117

Post: #70

Wow, podziwiam Cię za ilość odsłuchów utworów. U mnie ma naprawdę mało utworów i w większości są to utwory Florence/wracające na listę/takie, które kiedykolwiek miały u mnie pętlę
No i podziwiam Cię za 100 odsłuchów Follow Me, 282 Sigur Rós i 278 Mumfordów - ja chyba nigdy nie dobiję w przypadku tych wykonawców takiej liczby

Post: #71

Zauważyłem, że scrobblujesz tylko te rzeczy, które są lub były na Twojej Liscie. żadnych odstępstw od tej reguły.

michal91d napisał(a):01 Coldplay 1 517

Post: #72

dziobaseczek napisał(a):

no co? Koncert był przecież

dziobaseczek napisał(a):Zauważyłem, że scrobblujesz tylko te rzeczy, które są lub były na Twojej Liscie. żadnych odstępstw od tej reguły.

w większości tak jest

Post: #73

michal91d napisał(a):2. Blood for Poppies - Garbage
Moje małe prywatne szaleństwo na "Blood for Poppies" nastąpiło kilka miesięcy po szczycie popularności tego nagrania na forum. Było już za późno by wpuścić na listę, a na horyzoncie pojawiały się kolejne single, którym chciałem dać szansę. Jak wyszło? Sami wiecie...

Karny jeżyk się należy!
A, i zapomniałeś napisać o Ninie Nesbitt, jej też nie doceniłeś

Post: #74

(30.01.2013 11:48 AM)michal91d napisał(a):  5. Dark Sea - Husky

W pierwszej chwili (przed przeczytaniem notki) pomyślałem, że to ten polski zespół. Byłem mocno zdziwiony

Nigdy nie zrozumiem stwierdzenia, że "nie wpuszczam na listę starszego nagrania, które mi się spodobało, bo pojawił się nowy singiel"

Post: #75

Moje ulubione płyty 2012 roku

Nie chciałem tego rankingu nazywać jako "najlepsze płyty 2012 roku", bo nie ma co ukrywać - w pewnych przypadkach o pozycji świadczyło to, jak bardzo lubię krążek pomimo tego, że jakościowo jest słabszy od konkurentów. Prezentacja podobnie jak w zeszłym roku obejmie 50 płyt z około 100 przesłuchanych przeze mnie w tym roku.
W większości brałem pod uwagę płyty, które ukazały się w 2012 roku, choć są wyjątki - płyty, które w niektórych krajach ukazały się w 2011 roku, ale światowe premiery miały w 2012 roku. Nie brałem pod uwagę albumów koncertowych, składanek oraz epek. Chciałem, żeby to podsumowanie było najporządniejszym z dotychczas prezentowanych przeze mnie podsumowań albumów.

Mogę zdradzić, że tuż za pięćdziesiątką są m.in. nowe albumy Robbiego Williamsa, Bloc Party, The Maccabees, Band of Horses czy... Taylor Swift.
Na początku bez opisów.

50-46

50. King Charles - Loveblood
Highlights: The Brightest Lights, Polar Bear, Lady Percy


49. Marina & The Diamonds - Electra Heart
Highlights: Bubblegum Bitch, Hypocrates, Teen Idle


48. Rufus Wainwright - Out of the Game
Highlights: Out of the Game, Jericho, Bitter Tears


47. Jessie Ware - Devotion
Highlights: Wildest Moments, Night Light, Still Love Me


46. Husky - Forever So
Highlights: Dark Sea, The Woods, History's Door

Post: #76

Still Love Me? Przecież to najgorszy utwór na płycie.

Post: #77

45-41

45. The Temper Trap - The Temper Trap
Highlights: Trembling Hands, Miracle, Need You Now


44. Barcelona - Not Quite Yours
Highlights: Slowly, Slipping Away, 'Til Death


43. Tame Impala - Londerism
Highlights: Feels Like We Only Go Backwards, Elephant, Apocalypse Dreams


42. Electric Guest - Mondo
Highlights: This Head I Hold, The Bait, Awake


41. Bruce Springsteen - Wrecking Ball
Highlights: We Take Care of Our Own, Death to My Hometown, Easy Money

Post: #78

michał napisał(a):Bloc Party, The Maccabees,

Oba w moim top 25

Art. Brut. napisał(a):Still Love Me? Przecież to najgorszy utwór na płycie.

Tu się zgadzam, nic mnie na niej tak nie męczy jak ten utwór

michal91d napisał(a):49. Marina & The Diamonds - Electra Heart

Ścisła czołówka u mnie, ale rozumiem, że może się nie podobać

michal91d napisał(a):43. Tame Impala - Londerism

Oni są strasznie poszkodowani, bo po czasie ściągnąłem ich płytę, więc nie uwzględnię ich w rankingu. Będą dopiero w aktualizacji

michal91d napisał(a):42. Electric Guest - Mondo

W sumie to nigdy nie pomyślałem, żeby przesłuchać tą płytę, ale muszę to zmienić.

michal91d napisał(a):41. Bruce Springsteen - Wrecking Ball

Poza top 50, ale przyjemna.

Post: #79

40-36

40. A Silent Film - Sand & Snow
Highlights: Anastacia; Queen of a Sad Land; Danny, Dakota & The Wishing Well


39. The Killers - Battle Born
Highlights: Here with Me, The Way It Was, Runaways


38. Alicia Keys - Girl on Fire
Highlights: Brand New Me, When It's All Over, Girl on Fire


37. The Cranberries - Roses
Highlights: Losing My Mind, Tomorrow, Schizophrenic Playboys


36. Garbage - Not Your Kind of People
Highlights: Blood for Poppies, I Hate Love, Big Bright World

Post: #80

Płyta Alicii jest niezła - wprawdzie single się nudzą szybciej niż zaczynają podobać (oprócz promo [?] czyli New Day), ale jest tam kilka ciekawych pomysłów.
Płyty The Killers nawet nie próbowałem słuchać - nie jestem masochistą
Roses też póki co nie słuchałem, wolałem by wspomnienia z żurawinkami były miłe Choć dziwi mnie brak w highlightach dwóch utworów, które najbardziej lubię z tych które znam - mowa o Waiting In Walthamstow i Show Me The Way.
Natomiast Garbage to mój #1 roku, chyba nie muszę nic więcej pisać?