Post: #81

thestranglers napisał(a):Na szczęście ich utwory po latach się nie nudzą, przynajmniej mi

Te które lubię, faktycznie się nie nudzą. Jednak te mniej przeze mnie lubiane, lekko nużą jak np Undisclosed Desires i chyba ogólnie poprzednia płyta ma taką tendencję.

Szymek79 napisał(a):No i czekamy na nową płytę sióstr i miejmy nadzieję że znowu znajdzie się przynajmniej jedno podobne nagranie.

Też mam taką nadzieję.

mike napisał(a):Jeden z najbardziej niedocenionych przeze mnie utworów

Ja lekko przeceniłem

Post: #82

#11|14x|296 2:54 - Sugar
2:54 2012 [odsłuch]
in: 27.09 2012 out: 03.01.2013
12 10 6 4 3 3 6 7 3 7 12 17 23 26

Znów dwie siostry, ale całkowicie inne rewiry. Nadal jest tajemniczo, ale już nie tak niewinnie. Klimaty bardziej mroczne, śliskie i lekko przygnębiające. Muzyka z pogranicza indie, rocku i troszkę grunge. Idealnie łączy się tu bas i riffy, które grają pierwsze skrzypce w większości piosenki. Na słuchawkach brzmi to jeszcze lepiej. I chyba najbardziej zapadający w pamięć refren z całej płyty. Muzyka z której można wynieść dużo satysfakcji. Udany debiut.


#10|14x|298The Kills - Future Starts Slow
Blood Pressures 2011 [odsłuch]
in: 23.02 2012 out: 31.04.2012
21 9 4 3 3 1 3 4 6 9 13 15 20 24

Żałuję tylko tego, że wyżej nie będzie Satellite. Dwa wybitnie udane single z zeszłego roku. Wbijają się jak kula w mózg. I te riffy! Sam sex. Jeszcze w połączeniu z damskim, nieco basowym wokalem wywołuje reakcje nie do opisania przed 22. No jak można przejść obojętnie obok takiego terminatora. Moje lenistwo dopiero niedawno pozwoliło oswoić się z płytą i bije się po twarzy. Człowiek mądry po szkodzie itp itd. Ale cieszę się, że ma chociaż jednego i to docenionego przedstawiciela w moim topie. Następnym razem pracę domową odrobię w piątkowy, a nie niedzielny wieczór.


#9|13x|304 Little Boots - Headphones
Headphones 2012 [odsłuch]
in: 07.06 2012 out: 06.09 2012
11 5 1 1 2 4 8 10 8 6 8 14 21

O tym, że Vitoria sobie leci w kulki już było. Teraz będzie o tym jak to robi. Nagrała trzy bardzo dobre single, z czego jeden potrafiła wcisnąć do mojego top10 roku. Nie zrobiła tego byle jak, bo to chyba najbardziej rozbujane nagranie z całej dziesiątki. Funky disco w najlepszym wykonaniu. Jeśli nie porywa kogoś chociażby do tupania, to usprawiedliwia go jedynie drewniana noga. Kolejny z moich rozweselaczy 2012. Then you'll hear me singing: La la la lalalala la la.

Post: #83

#8|13x|310 Animal Kingdom - Get Away With It
The Looking Away 2012 [odsłuch]
in: 04.10 2012 out: ???
19 16 6 5 5 6 1 1 2 1 5 10 16...

Nie wiem co się stało, że tak nagle zaskoczył i wskoczył na szczyt, do tego trzykrotnie. Przecież w poczekalni spędzili 9 długich tygodni, co w sumie z listą daje 22 tygodnie. Wychodzi na to, że szczyt zdobyli dopiero w 16 tygodniu pobytu! Niby nic specjalnego, a straszliwie potrafi dokuczyć, wchodząc w głowę i nie dając się z niej wypchnąć. Śrubokręt roku? Chyba tak. Nawet Candy tak skutecznie tego nie zrobiło...


#7|14x|311 iamamiwhoami – Goods
kin 2012 [odsłuch]
in: 13.09 2012 out: 20.12 2012
17 11 7 4 3 2 1 1 2 6 11 15 17 26

Kolejny dowód na niebywałą płodność Skandynawów. Projekt stworzony z niczego. Czarująca wokalistka, porywające i tajemnicze bity. 9 piosenek stworzonych aby być hitami. Sklejone mocnym klejem w postaci wizerunku Jonnny. Długo podchodziłem do ich nagrań jak pies do jeża. Raz, dwa, trzy wpadniesz i ty czyli do trzech razy sztuka. Wszystko zaczęło się układać w niewiarygodnie dobrą muzykę. Zanim się obejrzałem zdobyła podium i zawładnęła Winampem. Co dziwne potem dość szybko się z listą pożegnała...


#6|19x|313 Mela Koteluk - Melodia Ulotna
Spadochron 2012 [odsłuch]
in: 31.05.2012 out: 11.10 2012
30 25 20 11 4 7 9 18 19 25 16 14 7 2 1 7 13 20 27

Najwyżej notowany polski utwór. To było oczywiste. Tytuł dość przewrotny, bo to wcale nie jest ulotna melodia. Liczba tygodni mówi sama za siebie. Kto by pomyślał, że najdłuższy staż w tym roku przypadnie polskiej wykonawczyni z polskim tekstem? Ja nie. Debiut roku na naszym rynku. Świetne teksty, dobre kompozycje i produkcja. Czego chcieć więcej?

Post: #84

To chyba trafiłem cztery utwory

Post: #85

Remo napisał(a):#10|14x|298The Kills - Future Starts Slow

jak na razie mój ulubiony utwór w Top 10

Post: #86

2:54 na plus, choć po cichu liczyłem na podium. iamamiwhoami - tu byłem pewien, że będzie na pudle. Bardzo doceniłeś małe buty, mnie ta piosenka na początku próbowała mamić, ostatecznie przepadła i walnie się do tego przyczynił irytująco słaby refren. Zmarnowany materiał na dobrą piosenkę. Gromy zlecą na mnie, ale tak czuję. Animal Kingdom Śrubokręt roku? W sumie z każdym odsłuchem coraz bardziej jest to odczuwalne. I trochę czuję zawód swoja postawą, że tego nie doceniłem. Bo to znakomita rzecz.

Post: #87

Remo napisał(a):#8|13x|310 Animal Kingdom - Get Away With It

wysoko! Świetnie, bardzo się cieszę

Post: #88

#5|15x|316 Garbage - Battle in Me
Not Your Kind of People 2012 [odsłuch]
in: 28.06 2012 out: 11.10 2012
25 18 12 3 1 1 7 3 6 1 6 9 14 18 25

Szał na Garbage z miesiąca na miesiąc stawał się coraz większy. Był jak kula śniegowa. Battle in Me przyczyniło się do tego, że nabrałem chęci na przesłuchanie starszego materiału grupy. Od czasu pojawienia się Blood for Poppies do dziś, codziennie towarzyszy mi ich muzyka. Battle in Me uzyskało dzięki temu najlepszy wynik z dotychczasowych singli i stało się numerem pięć tego roku. Ah i jak mógłbym zapomnieć o tekście! Momentami przezabawny, ale na całkowicie poważny temat


#4|15x|326 The Black Keys - Gold on the Ceiling
El Camino 2011 [odsłuch]
in: 22.03.2012 out: 05.07 2012
14 7 1 1 1 2 3 5 5 5 11 16 18 22 28

Po totalnej klęsce Lonley Boy nie miałem pojęcia co zrobić z The Black Keys. A co jeśli znudzą mi się równie szybko? Wątpliwości rozwiały się po poznaniu kolejnego singla i płyty. To był jak liść w policzek. Od razu wiedziałem, że to nie będzie 3 tygodniowy romansik tylko coś więcej. Dodatkowo uczucie pogłębiał mój kolega, który katował się tym wszędzie - w samochodzie, w domu, w szkole. Oczywiście zaraziłem go ja. Taką muzyką warto zarażać.


#3|15x|327 Of Monsters and Men – Little Talks
My Head Is an Animal 2012 [odsłuch]
in: 17.05.2012 out: 23.08.2012
15 7 3 1 1 2 2 1 5 8 11 14 16 23 26

Little Talks przebyło najdłuższą drogę na szczyt. Długi pobyt u Michała i jego filmiki niezbyt pomagały. Nawet trochę śmieszyło mnie to nagranie. Do czasu gdy usłyszałem je w jakimś zagranicznym kanale muzycznym. Do obejrzenia zachęcił mnie ciekawy teledysk. No i tak małymi kroczkami zakochiwałem się w całości. Potem doszła do tego promocja w Polsce. I było po ptokach. Wpadłem. Wiosną brzmiało to bardzo świeżo i oryginalnie, było miłą zapowiedzią długich wakacji, bo pomaturalnych. Dochodzi do tego mój brat, który całe 2 tygodnie urlopu ochoczo podśpiewywał sobie pod nosem refren.


#2|15x|335 Beach House - Lazuli
Bloom 2012 [odsłuch]
in: 28.06 2012 out: 11.10 2012
9 3 1 1 3 3 5 2 3 7 11 14 19 24 25

Przewijali się przez różne listy. Pomyślałem sobie, że skoro tak często ich widuję to zobaczę co oferują. Sprawdziłem jaki teledysk był ostatni. Włączyłem i szczęka opadła mi z wrażenia. Lazuli od razu wywarło na mnie ogromne wrażenie. Czułem się jak w innym świecie, hipnotyzujący wokal i świetnie budujący klimat riff. Człowiek się rozpływa z tęsknoty za takim spokojem jakie bije z tej piosenki. Łatwo popaść w melancholię. I chociaż próżno ci szukać takich dźwięków na mojej liście to Beach House udało się wkraść w jej szeregi z impetem.



#1|17x|372 Born Blonde – I Just Wanna Be
What The Desert Taught You 2012 [odsłuch]
in: 26.04.2012 out: 23.08.2012
13 7 1 1 1 1 2 2 3 6 8 11 13 16 22 22 26

Nie chciałem pisać o tym jak to się stało, że udało im się oczarować moje zmysły i co czuję gdy słucham takiej muzyki, ale jednak... Długo szukałem słowa na określenie tego uczucia. Ostatecznie nazywałem to "przepływem szczęścia". Podobne do przeszywających nas ciarek z tym, że nie wywołuje tylko adrenaliny, ale i szczęście. Wtedy nie ma znaczenia żadne wspomnienie czy osoba z nim związana. Jeśli czuje się coś nieokreślonego, coś co sprawia, że czujemy się lepiej, szczęśliwiej - dajemy muzyce nas ponieść. To stało się z I Just Wanna Be. Niosło mnie przez 17tyg na liście i niesie do dzisiaj. Nie wiem dokąd, nie wiem jak długo, ale to nie ma znaczenia. Więcej takiej muzyki i wszystko będzie lepsze.


Dobiegliśmy do końca singlowego podsumowania roku. Teraz tylko zostało ogłosić wyniki typowania, pogratulować i podziękować za komentarze. Na koniec dodam takie małe podsumowanie płyt zeszłego roku.

Mam nadzieję, że nikt się nie zawiódł Dzięki!

Post: #89

Remo napisał(a):#5|15x|316 Garbage - Battle in Me

może być

Remo napisał(a):#4|15x|326 The Black Keys - Gold on the Ceiling

Remo napisał(a):Po totalnej klęsce Lonley Boy nie miałem pojęcia co zrobić z The Black Keys.

tak, miałem podobnie, z tym, że odrobiłem to sobie na "Dead and Gone". Żałuję, że tego utworu nie było na mojej liście

Remo napisał(a):#3|15x|327 Of Monsters and Men – Little Talks

no proszę, pamiętam Twoje narzekania, oj, pamiętam

Remo napisał(a):#1|17x|372 Born Blonde – I Just Wanna Be

świetnie. Przyznam się, że nie spodziewałem się, że będą aż tak wysoko i to z tak dużą przewagą. Bardzo się cieszę

Post: #90

Born Blonde a zalinkowałeś Lazuli. Oczywiście numer jeden znakomity, bezdyskusyjnie. Nawet nie przeszkadzają mi ewidentne skojarzenia z wszystkim co już było. Wiadomo, to nie ten najbardziej ulubione, lubieżnie rozmazane oblicze formacji. Lazuli tak samo (choc nie spodziewałem się aż tak wysokiego miejsca) Little Talks na minus Gold on the Ceiling - super lokata. Świetny top - wielkie dzięki!

Post: #91

michal91d 6pkt.
1. Robbie Williams - Candy
2. Garbage - Battle in Me 1pkt.
3. Born Blonde - I Just Wanna Be 2pkt.
4. Of Monsters and Men - Little Talks 3pkt.
5. Snow Patrol - In the End

thestranglers 14pkt.
1. Born Blonde - I Just Wanna Be 5pkt.
2. Garbage - Battle in me 1pkt.
3. Of Monsters and Men - Little Talks 6pkt.
4. Mela Koteluk - Melodia Ulotna
5. Beach House - Lazuli 2pkt.

meni 14pkt.
1. Born Blonde - I Just Wanna Be 5pkt.
2. Beach House – Lazuli 6pkt.
3. Mela Koteluk - Melodia Ulotna
4. Garbage - Battle in Me 1pkt.
5. The Black Keys - Gold on the Ceiling 2pkt.

saferłel 12pkt.
1. Born Blonde – I Just Wanna Be 5pkt
2. Beach House - Lazuli 6pkt.
3. The Black Keys - Gold on the Ceiling 1pkt.
4. Robbie Williams - Candy
5. Mela Koteluk - Melodia Ulotna

Kelleni 14pkt.
1. Born Blonde - I Just Wanna Be 5pkt.
2. Garbage - Battle In Me 1pkt.
3. Beach House - Lazuli 2pkt.
4. The Black Keys - Gold on the Ceiling 6pkt.
5. Mela Koteluk - Melodia ulotna

Czyli co mam wysłać każdemu po płycie? hahaha fajnie xD

Post: #92

Potwór konkursowy is glad

Post: #93

Ok postanowiłem, że zadecyduje szybkość wstawienia swoich typów.
(przynajmniej następnym razem nie będzie wątpliwości, bo od razu to umieszczę w regulaminie )
Czyli wychodzi na to, że wygrywa thestranglers

Post: #94

Tym razem skomentuję tutaj, nie na MG
Wszystkie kawałki oczywiście świetne, trochę mi szkoda, że żaden z tych utworów nie zmieścił się u mnie nawet w top10 (chociaż już w top20 mam dwójkę z nich, a cała reszta znalazła się w top50).

Czekam jeszcze na top płyt, bo to tez będzie ciekawe

Post: #95

ALBUMY | TOP50

Kryteria oceny:
- pierwsze wrażenie,
- momenty czyli pojedyncze piosenki,
- całość czyli czy wszystko się klei i nie rozłazi,
- gustomierz
- wyniki na liście lub ich brak (wynika z poprzednich kryteriów)

Nie są to zbyt wygórowane kryteria, bo nie jestem wymagającym człowiekiem.
Zaczynamy ...


miejsce, gustomierz, wykonawca, album
#52|33% The Candle Thieves - Balloons
#51|36% The Killers - Battle Born
#50|36% Opossom - Electric Hawaii
#49|41% Various Cruelties - Various Cruelties
#48|40% Norah Jones - Little Borken Hearts
#47|37% Snowmen - The Best Is Yet To Come
#46|43% The Big Pink - Future This
#45|45% Sofa - Hardkor I Disko
#44|45% Scissor Sisters - Magic Hour
#43|47% Bloc Party - Four
#42|49% Mumford and Sons - Babel
#41|49% Kiss the Anus of a Black Cat - Weltuntergangsstimmung
#40|52% No Doubt - Push and Shove
#39|50% Last Dinosaurs - In A Million Years
#38|53% Ariel Pink's Haunted Graffiti - Mature Themes
#37|56% Imagine Dragons - Night Visions
#36|55% Santigold - Master Of My Make-Believe
#35|56% The Presets - Pacifica
#34|57% Zulu Winter - Language
#33|60% The Cranberries - Roses
#32|61% Muse -The 2nd Law
#31|61% Animal Kingdom - The Looking Away
#30|60% Lana Del Rey - Born To Die
#29|62% A Silent Film - Sand & Snow
#28|63% The Ghosts - The End

Gustomierz nie jest decydującym czynnikiem, ale ma większościowy wpływ na pozycją płyty

Post: #96

Co to jest gustomierz?

Post: #97

Procent w jakim spodobał mi się album.

Post: #98

Ten zespół to chyba się Snowman nazywa. ;P Z tej porcji słuchałem tylko Bloc Party, Mumfordów (3-4 kawałki pod rząd wytrzymywałem) i Lany Del Rey i też nie jestem zwolennikiem.

Post: #99

A no i Imagine Dragons słuchałem i mi się podobało.

Post: #100

Ciężko mi będzie komentować (w najbliższym czasie), a swoje podsumowanie zaprezentuję pewnie dopiero po sesji.
Ale już widzę sporo wspólnego
W zasadzie nie słyszałem tylko siedmiu płyt z tej części