Post: #1

O nowościach z 29, 38 i 43 możecie przeczytać w temacie "Antycypowani 2013". Pozostałe dwa kawałki to nowy singiel I Am Kloor, który inspirowany jest world music oraz utwór dream-popowego outfitu Wild Nothing - rzecz na wskroś typowa dla mojej listy. Kawałki zostały już zachomikowane.

A ja wracam do świątecznego stołu

AP. PP. LT.

01. 02. 03. I Am Kloot - Hold Back The Night
02. 03. 05. The History Of Apple Pie - Glitch
03. 12. 06. Tindersticks - Slippin' Shoes
04. 01. 07. Foals - Inhaler
05. 05. 04. Here We Go Magic - Hard To Be Close
06. 15. 03. Deep Sea Arcade - Granite City
07. 06. 04. Tame Impala - Feels Like We Only Go Backwards
08. 09. 03. Röyksopp - Running To The Sea
09. 04. 05. Villagers - Nothing Arrived
10. 08. 08. Django Django - Life's A Beach

11. 16. 02. Rhye - The Fall
12. 22. 02. Purity Ring - Amenamy
13. 07. 08. Lower Dens - Propagation
14. 26. 04. Rufus Wainwright - Bitter Tears
15. 11. 05. Peace - Wraith
16. 10. 06. inc. - 5 Days
17. 31. 02. Piano Magic - Judas
18. 17. 05. Pet Shop Boys - Memory Of The Future
19. 19. 10. Swiss Lips - In The Water
20. 18. 10. Churches - The Mother We Share

21. 21. 09. Spiritualized - So Long You Pretty Thing
22. NE. 01. Wild Nothing - Only Heather
23. 14. 09. Peace - California Daze
24. 20. 09. Metz - Wet Blanket
25. 23. 09. The History Of Apple Pie - Do It Wrong
26. 32. 04. Junk Culture - Growing Pains
27. 24. 07. The Babies - Moonlight Mile
28. 13. 06. Panama - All Over The World
29. NE. 01. Swim Deep - Honey
30. 38. 02. CocoRosie & Antony Hegarty - Tearz For Animals

31. 25. 05. Johnny Marr - The Messenger
32. 27. 11. Ultravox - Live
33. 44. 08. Perfume Genius - Take Me Home
34. 30. 03. Nick Cave & The Bad Seeds - We No Who U R
35. 29. 04. ELO - Point Of No Return
36. NE. 01. I Am Kloot - These Days Are Mine
37. 43. 03. Radar Bros - If We Were Banished
38. NE. 01. AlunaGeorge - Your Drums, Your Love
39. 33. 11. Madness - My Girl II
40. 35. 08. David Byrne & St. Vincent - Weekend In The Dust

41. 36. 10. Young Dreams - Fog Of War
42. 37. 14. Norah Jones - After The Fall
43. NE. 01. Spectral Park - L'appel Du Vide
44. 42. 12. Still Corners - Fireflies
45. 39. 13. Villagers - The Waves
46. 28. 07. Hey - Co Tam?
47. 34. 17. Pet Shop Boys - Leaving
48. 49. 13. Grizzly Bear - Speak In Rounds
49. 45. 12. Girls Names - The New Life
50. 41. 06. Scott Walker - Epizootics!
51. 40. 07. Soulsavers - Bitter Man
52. 55. 14. Churches - Lies
53. 47. 10. Dead Can Dance - Children Of The Sun
54. 48. 13. Muse - Panic Station
55. 50. 13. No Doubt - Looking Hot
56. 59. 20. ∆ - Taro
57. 52. 14. The Joy Formidable - Cholla
58. 57. 16. Tindersticks - Show Me Everything
59. 46. 20. Chairlift - Guilty As Charged
60. 51. 11. Turtle Giant - We Were Kids
61. 53. 14. Tiger Love - Summer Rain
62. 54. 17. Garbage - Control
63. 62. 12. Efterklang - Apples
64. 56. 18. Ariel Pink's Haunted Graffiti - Symphony Of The Nymph
65. 58. 11. Nelly Furtado & Ace Primo - High Life
66. 60. 15. Dead Can Dance - Opium
67. 61. 21. Crystal Castles - Plague
68. 63. 17. Yeasayer - Reagan's Skeleton
69. 67. 18. Calexico - Splitter
70. 65. 15. Wild Nothing - Shadow

Z listy wypadły:

z 64 - Adele - Skyfall - po 11 tyg. (max: 1)
z 66 - Grizzly Bear - Yet Again - po 19 tyg. (max: 2)
z 68 - Bloc Party - Octopus - po 18 tyg. (max: 8)
z 69 - Animal Collective - Applesauce - po 18 tyg. (max: 23)
z 70 - Killing Joke - Rapture - po 15 tyg. (max: 14)

Post: #2

@I Am Kloot
No niestety. Poza wstępem nie czuję specjalnych inspiracji world music. Już tacy Vampire Weekend według mnie grają bardziej "światowomuzycznie". W dodatku mam wrażenie, że ten "środek" czerpie z motywów, które dobrze znam (choć tytułów nie mogę sobie przypomnieć). Także - moim zdaniem - utwór w porządku dla fanów w sumie dość typowej alternatywy, ale niekoniecznie dla ludzi szukających inspiracji motywami z folku wszelakiego.

saferłel napisał(a):z 64 - Adele - Skyfall - po 11 tyg. (max: 1)

W takim razie poproszę o informacje, jaki jest rekord wśród wykonawców, którzy byli najkrócej na liście pomimo dojścia na szczyt.

Post: #3

Nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogą zaspokoić Twoje "światowe" potrzeby ;] Chociaż ciężko nie dostrzec tutaj motywów muzyki indyjskiej, z Penjabu na przykład. Jest luźne nawiązanie do bhangry, jest brzęcząca niemal przez cały kawałek tambura, są symfoniczne aranżacje, chóralna konstrukcja też sprzyja takiemu odbiorowi. Dlatego nie zgadzam się z Twoją oceną.

prz_rulez napisał(a):W takim razie poproszę o informacje, jaki jest rekord wśród wykonawców, którzy byli najkrócej na liście pomimo dojścia na szczyt.

Z całym szacunkiem, ale nie chcę mi się tego sprawdzać Musiałbym "trochę" grzebać w archiwach Ale jak pewnie się domyślasz, to Adele ma jeden z pierwszorzędnych wyników w tej kategorii

Post: #4

To ja w takim razie tego nie czuję. Za słabe te wpływy, według mnie.

Post: #5

prz_rulez napisał(a):Za słabe te wpływy, według mnie.

zdaje się, że mylisz wpływy i inspirację z konkretną szufladką stylistyczną. Bardzo elegancka rzecz te nowe nagrania I am kloot. I myślę, że spore szanse na dziobasową listę. Co do nowości i antycypowanych to biorę na tapetę w okresie poświątecznym. Ale jestem dziwnie spokojny, że będą to silne rzeczy.

Post: #6

Być może czymś się inspirowali, kto wie, nie siedzę w ich głowach, ale w muzyce słyszę to bardzo słabo.

Post: #7

saferłel napisał(a):29. NE. 01. Swim Deep - Honey

kawałek King City przesłuchałem. Indie na wysokim poziomie. Ale po tym kawałku nigdy nie nazwał ich nadzieją. Dlatego też odpuściłem sobie jakieś ostre wnikanie. Honey to już inna bajka, wszystko się tu kapitalnie klei. Jest przebojowe i bardzo urocze. Trochę przypominają Babybird, podobny sposób konstruowania piosenek. Nie rozwaliło mnie o ścianę, ale bardzo pozytywne odczucia.

saferłel napisał(a):43. NE. 01. Spectral Park - L'appel Du Vide

Tu już początek zapowiada fajna zabawę. Podobnie bawili się Inspiral Carpets na początku kariery. Szalone ale nie chore. Niesamowite odczucia.

saferłel napisał(a):38. NE. 01. AlunaGeorge - Your Drums, Your Love

Aluna tłucze się po poczekalni dziobasowej. Ale myślę, że w końcu i dla niej znajdzie się miejsce. Bardzo Atrakkcyjnei zrobiona muzyka z czekoladowym odcieniem. Your Drums nie jest zbyt nośna, ale nie jej siłą jest mocna aranżacja. Dojrzewam Safrze do tej piosenki, powoli dojrzewam.

saferłel napisał(a):Wild Nothing - Only Heather

Zaskoczenie roku. Nie spodziewałem się po nich tak doskonałej muzyki, bo też wczesne nagrania nie pozostawiały złudzeń, że to przeciętniacy. Okazuje się, że byłem wtedy w błędzie. Wystarczyło trochę dopieścić piosenki, dodać dobrą melodię. Only Heather jest kolejnym kawałkiem mającym coś z surf popu. Niesamowita piosenka i kolejny wielki hit.

saferłel napisał(a):I Am Kloot - These Days Are Mine

A ja dalej słyszę coś czego inni nie słyszą. Bardzo fajny psychodeliczny kawałek, ze sporą ilością odniesień do stylistyki Boo Radleys, czasem Elbow. Britpop rulez
PS. Here We Go Magic - Hard To Be Close - widziałeś teledysk, ciekawy

Post: #8

saferłel napisał(a):08. 09. 03. Röyksopp - Running To The Sea

Röyksopp feat. Susanne Sundfør. Będę powtarzać do znudzenia.

saferłel napisał(a):A ja dalej słyszę coś czego inni nie słyszą.

Napisz wprost, kto nie słyszy

saferłel napisał(a):Bardzo fajny psychodeliczny kawałek, ze sporą ilością odniesień do stylistyki Boo Radleys, czasem Elbow.

A tu się zgodzę.

Post: #9

prz_rulez napisał(a):Röyksopp feat. Susanne Sundfør. Będę powtarzać do znudzenia.

Niepotrzebnie, bo wszyscy o tym wiedzą. Powinieneś już pamiętać, że w przypadku tej kapeli, Soulsavers czy Massive Attack nie daję featuringów, traktując każdą ich kolaborację jako część jednego projektu - taki jest ich charakter w mniejszym lub większym stopniu.

Post: #10

prz_rulez napisał(a):Röyksopp feat. Susanne Sundfør. Będę powtarzać do znudzenia.

to już lepiej napisać Röyksopp - Running To The Sea (feat. Susanne Sundfør) niz Röyksopp feat. Susanne Sundfør - Running To The Sea - moim zdaniem. Nie ma bowiem wykonawcy Röyksopp feat. Susanne Sundfør a w tagach do scrobblowania to wygląda źle. bo jeden da Röyksopp feat Susanne Sundfør, inny Röyksopp + Susanne Sundfør inny jeszcze inaczej. W przeciwnym razie trzeba było napisać np. R.E.M. feat. Kate Pierson - Shiny Happy People - bez sensu.

Post: #11

Ja zwykle lubię honorować artystów współudzielających się, więc na liście daję zapis X & Z, co jest dla mnie naturalnym rozwiązaniem. W tagach natomiast bywa różnie, bo tak jak napisałeś każdy ma swoją formę zapisku i nigdy raczej nie dojdziemy do porozumienia.