dziobaseczek napisał(a):Czasem zastanawia mnie gorliwość indietectora i indie globe
To samonakręcająca się maszynka, sieć powiązań. Blogi często koegzystują ze sobą, autorzy znają się lub utrzymują kontakt poprzez internet. Jedna piosenka może w ten sposób obiec kilka stron w przeciągu kilku godzin. Jak każdy znajdzie taki jeden kawałek....łatwo dopowiedzieć co się dzieje dalej
Poza tym jest YT, bandcamp oraz inne strony i portale - mniej lub bardziej prywatne. Na świecie co chwila wychodzi płyta. Jeśli ktoś dobrze sobie zorganizuje taką stronę, to nie potrzeba ani tak wiele siły, ani pieniędzy. Ja jednak nie mam siły, aby to wszystko przeglądać, bo jednak mam za duże wymagania startowe i 3/4 tej muzyki w ogóle mi się nie podoba
Ale to normalne w sumie, że im czegoś więcej, tym większy odsetek mizerii z ogórków
dziobaseczek napisał(a):nicjatywa ta spowoduje, że pojawi się kolejny Bon Blonde
To byłoby piękne. Ja myślę, że jeśli chociaż 1-2 zespoły odniosą sukces, to będzie powód do świętowania - czy to na mycharts, czy gdziekolwiek indzie. Przesłuchałem tonę rzeczy i jestem i tak szczęśliwy, że udało się wybrać AŻ 16 kapel. Nie będę nikogo mamił (siebie też), że to są skończone zespoły, które na pewno nagrają albumy na 4/5. To tak niestety nie działa - nigdy
Fajnie, że Michałowi udało się trochę BB rozsławić. Trochę pomogłem mu przy tym, z czego się cieszę, ale niestety zespół niestety kompletnie przepadł. Album nie był notowany nawet na UK Indie Chart. To smutne
Bo muzyka indie umiera, a nawet takiego przebłysku nie potrafi się dostrzec. Cóż...
dziobaseczek napisał(a):Ja też trzy grosze wtrącę. I kilka nadziei podrzucę.
I na to liczę. Wy też możecie dzielić się swoimi pomysłami w tym temacie.
Swoją drogą jestem ciekaw jak potoczą się losy drużyn, które np. odrzuciłem we wstępnej fazie eliminacji. Może to będę Wasze typy albo pojawią się one niespodziewanie gdzieś w połowie roku ze znakomitym materiałem
Na pewno wiele rzeczy przegapiłem, więc do dzieła