Post: #41

Dziwne są losy Jerhto Tull w tym topie... Płyta ,którą stosunkowo niedawno uważałem za najlepszą - SONGS FROM THE WOODS - nie załapała się do Topu... A tę długo znałem … tylko z okładki No ale od jakiegoś czasu jej pozycja rosła, aż urosła do tego stopnia, że dostała 5.0!
Nie chce mi się wierzyć że płyta Tiny ma 23 lata... Doskonale pamiętam jak sobie ją zamówiłem w "studio przegrywającym" Brzmiała rewelacyjnie! śmiem twierdzić, że CD które posiadam nie brzmi tak jak wtedy kaseta ...
Gdyby tu znalazł się jeszcze jeden utwór, to spokojnie płytę Sade można by opisać jako THE BEST OF ... "Niestety" jej najlepszy utwór otwierał płytę debiutancką, więc tu znaleźć się nie mógł

111. 66. Jethro Tull - Thick As a Brick ( 1972 )
110. 65. Tina Turner - Foreign Affair ( 1989 )
109. 64. Sade - Promise ( 1985 )

Post: #42

Muzyka filmowa po raz pierwszy! Chociaż taj jak wcześniej pisałem dla mnie ona filmową nie jest, bo film co prawda widziałem, ale tylko ... pierwsze pół godziny. Po prostu nie dałem rady dłużej wytrwać Może spróbuję kiedyś jeszcze raz, bo to już było ze 20 lat temu ...
SDM - liczyłem na więcej, dużo więcej ...
No i polskie wydarzenie tego topu!!! Jedyna płyta, której nie znałem przed układaniem! Ale jak usłyszałem raz, drugi, dziesiąty, to nie mogłem jej zostawić poza Topem! Rewelacja!!! Dwie inne Armie nie załapały się do "152". Droga ma ogromne szanse aby pojawić się w Top100 i to dużo wyżej...

108. 63. Chuck Mangione - Children of Sanchez ( 1978 )
107. 45. Stare Dobre Małżeństwo - Czarny blues o czwartej nad ranem ( 1992 )
106. 44. Armia - Droga ( 1999 )

Post: #43

Yacy napisał(a):A i płyta Kasi nie jest tą najwyższą, przy której pomagał...

Skoro nie Kasia Groniec, to może "Gemini" Kasi Kowalskiej?

Post: #44

no nie będę ukrywał, że oczywiście masz rację

Post: #45

O Tanicie przypomniałem sobie kilka miesięcy temu Była szansa, że mogłem o niej po prostu zapomnieć …
I znów liczyłem na więcej … no niestety Gitary nie wskoczyły do top100, ale płyta jest rewelacyjna!!! Bez słabego punktu!!!
Mój ulubiony Dżem tak nisko? No tak wyszło, a poza tym od kilku ładnych lat już nie jest dżemowym nr 1

105. 62. Tanita Tikaram - Ancient Heart ( 1988 )
104. 43. Elektryczne Gitary - Wielka radość ( 1992 )
103. 42. Dżem - Zemsta nietoperzy ( 1987 )

Post: #46

Urszula kiedyś była moim zdecydowanym numerem 1 w Polsce. Taką Renatą Przemyk lat 80-tych Trochę to się pozmieniało, ostatnią płytę mam, ale przesłuchałem dwa razy i nie zamierzam wracać. Kolejnej już chyba nawet nie będę próbował słuchać
Pechowcy z Lao na 101. Może dla kogoś to być o 100 miejsc za nisko, ale tak wyszło...
A setkę otwiera płyta Sarah, którą poznałem jako pierwszą. Nie powiem, żeby wtedy mnie powaliła. Ale potem jak posłuchałem Mirrorball i wróciłem ponownie do SURFACING, to odkryłem ją dla siebie! Kapitalna!

102. 41. Urszula - Malinowy król ( 1984 )
101. 40. Lao Che - Gospel ( 2008 )
100. 61. Sarah McLachlan - Surfacing ( 1997 )

Post: #47

To miało być wszystko na dziś, bo nie mam więcej zdjęć...

Ale taki bonus jeszcze mam, do którego fotki już zrobiłem, więc ...

Przed wejściem na dobre w Top 100, wspomnę jeszcze o trzech płytach spoza tej układanki.

Składanki.

Kiedyś pojawiały się u mnie na liście, potem stwierdziłem, że płyta, którą ktoś tylko sklecił z utworów różnych wykonawców, to taki dziwny twór i sobie darowałem klasyfikowanie składanek.

Ale wśród nich są takie, o których muszę napisać.

3. 5-ka Listy Przebojów Trójki.
Nigdy nie wiedziałem jak czytać ten tytuł. Wielki napis 5 i co? 5 lat? Pięciolecie? Płytę miałem krótko po tym jak została wydana. Z tego co pamiętam łatwo nie było, ale dzięki pomocy kumpla udało się. Słuchałem rzadko, bo tylko wtedy jak byłem u Stryja Swój gramofon miałem mieć dopiero za 2-3 lata Pół Perfekcyjnej Płyty Plus
Autobiografia, Kocham Cię kochanie moje, Ściana, 51! Zestaw idealny!!! Do tego Obcy astronom, Stan gotowości i Rzeka miłości, morze radości, ocean szczęścia! Tylko Słodkiego miłego życia trochę odstaje ... Ale wtedy tak nie myślałem. Wtedy całość była taka moja



2. Kolekcja Lista Przebojów Programu Trzeciego. Z roku 1998.
Najlepsza! Do dziś: jak biorę płyty z rocznika '82 z 1998 i z 2007 to zdecydowanie wolę ten starszy zestaw. Nie wiem jakie były uwarunkowania jednego i drugiego wyboru, ale oceniam tylko efekt końcowy i nie myślę co Niedźwiedź chciał tam umieścić, a czego nie dało rady ...
Najnowsza kolekcja musi swoje odleżeć i może wtedy nabierze mocy tylko najpierw trzeba ją mieć ...



1. Minimax.
Bezapelacyjnie, bezwarunkowo, etc.
Trzy z utworów z płyty to mój ścisły TWC, kolejne pięć do tego topu pretenduje… Pamiętam jakie było moje zdziwienie gdy w 1998 roku po zakupie kasety zobaczyłem tam aż tak bardzo "moje" utwory Ale nie ma się co dziwić skoro Snowy White, Bolshoi i Red Box bardziej kojarzą mi się z audycjami Kaczkowskiego niż z LP3
Płyta w całości, wszystkie 14 utworów mają klimat i to "coś", co pamiętam z sobotniej zd3 czy w Minimaxu. Wtedy częściej słuchałem sobotniej zd3...
Niestety druga część nie zrobiła na mnie wrażenia i teraz gdy pomyślałem, aby zrobić takie Top3, to nawet mi do głowy nie przyszło aby sięgnąć po część drugą i sobie przypomnieć... A pierwszą w ciągu ostatnich kilku dni słuchałem 4-5 razy Ale może jednak się skuszę i posłucham. Może źle ją kiedyś oceniłem (komentarze są sprzed kilku dni, a dziś jej posłuchałem - no nie jest aż tak źle )

Post: #48

Składanki zupełnie mnie nie kręcą (nie lubię rzeczy typu "various artists").

Natomiast w każdej z ostatnich czterech trójek mam po jednym sporym faworycie - Sade, Armia, Lao i Elektryczne Gitary, które są być może największym Twoim wkładem w moją muzyczną edukację (na razie największym?) Sarah to już okres po największym jej dziele, nawet nie pamiętam czy znam cały LP. 108 i 111 to nawet nie znam, ale Jetrho będę chciał przesłuchać, bo zapowiadają się na niezłą kapelę z tego co słyszałem

Post: #49

To takie coś tu sie odbywa... No no. To już wiem teraz w jakim celu tyle fotografowania
Wrażenia niezwykłe. Bardzo mi sie podoba!

Pierwsze zdjęcie na stronie pierwszej... Mam nieco wspomnień z tym widokiem. Niegdyś Jacek miał pewien avatar na forum lp3. I był to ów zegar, o którym dopiero po dłuższym czasie dowiedziałam się, że jest zegarem. Długo, długo sądziłam czytając tamto forum, że to taki sobie zwykły vinyl
A półka z płytami przy pierwszej wizycie była zaskakująca

Przeglądałam sobie pierwszą stronę z myślą "ciekawe czy coś mojego tu się znajdzie..."
"mojego" w sensie muzyki której lubię słuchać.
No i jest! Jako pierwsze DVD Pidżamy. Bardzo mi miło, ze właśnie tą płytę wyłowiłam jako pierwszą!
Można powiedzieć, ze miałam tu swój udział

Post: #50

(23.12.2012 01:24 AM)saferłel napisał(a):  są być może największym Twoim wkładem w moją muzyczną edukację (na razie największym?)

Lilian napisał(a):To takie coś tu sie odbywa...

i tak długo udało mi sie to ukryć

Lilian napisał(a):Można powiedzieć, ze miałam tu swój udział

no tu i tam i jeszcze tam i tam ...

Lilian napisał(a):A półka z płytami przy pierwszej wizycie była zaskakująca

muszę poznać jakieś szczegóły

Post: #51

Czas nadrobić zaległości. Kolejna tura moich przemyśleń

Yacy napisał(a):3.03 Depeche Mode - Songs of Faith and Devotion Live (1993)

przy okazji zdjęcia do tej płyty w tle można doszukać się innych płyt które w większości przyjechały ze mną z Tczewa
Może ktoś ma ochotę pozgadywać co tam może stać?

(19.12.2012 10:23 PM)Tomekk napisał(a):  

Yacy napisał(a):131. 61. Edyta Bartosiewicz - Dziecko ( 1997 )

też mam ten album, najlepszy od Edyty

ja mam jak na razie tylko kasetę. Jak wychodziło "Dziecko" nie miałam chyba jeszcze odtwarzacza CD? Poza tym kasety były tańsze. Teraz to już wygląda inaczej, era kaset i kaseciaków przeminęła.
Za to inne nagrania Edyty są już na półce komptakowe.

(19.12.2012 10:42 PM)Yacy napisał(a):  

Tomekk napisał(a):Top dużo zyskał dzięki jej obecności.

w takim razie zyska jeszcze bardziej

To zdanie dużo podpowiada.

Post: #52

Yacy napisał(a):T-Raperzy… Nie robię sobie żadnych żartów! Absolutnie! Zupełnie poważnie uważam tę płytę za bardzo dobrą! Niestety posiadam tylko kasetę i chyba tak już zostanie... Na allegro ta płyta jest obecnie wystawiona za ... 150 zł!!! A to i tak tylko połowa ceny jaką sobie życzą za część pierwszą!!!

127. 58. T-Raperzy znad Wisły - Dyskoteka Szarego Człowieka 2 ( 1998 )

Yacy napisał(a):126. 57. T-Raperzy znad Wisły - Dyszcz czyli T-Raperow Lista Szlagierow ( 1996 )

przez długi czas te dwie kasety stały sobie na regale - tak jak na fotce.
Wyglądały zabawnie i żartowałam sobie że Jacek robi jakąś specjalną wystawę albo urządza licytację.
(Nie wiedziałam jeszcze wtedy o tym plebiscycie).
T-Raperów coś tam pamiętam. Chyba "Ero-disco" gdzieś mi w pamięci utkwiło. Ale nie jestem specjalnie ich fanką.

(22.12.2012 01:32 PM)Yacy napisał(a):  113. 47. Bajm - Bajm ( 1983 )

Tej płyty wcześniej nie znałam. Generalnie jest albumem prawie nieosiągalnym.
Dlatego też jestem bardzo wdzięczna Jackowi i jego ówczesnemu gramofonowi, ze mogłam poznać np. "Co mi Panie dasz" z vinyla. I to jakiego vinyla!

(22.12.2012 01:32 PM)Yacy napisał(a):  Bajm nagrał jeszcze dwie kolejne fajne płyty, potem po przerwie Białą armię.

To które z tych 3 były wg Ciebie fajne? (tzn. które dwie z trzech)
(chyba wiem ale zapytam )
w kolejności wg dat wydania - Martwa woda, Chroń mnie, Nagie skały.

Post: #53

Lilian napisał(a):To które z tych 3 były wg Ciebie fajne? (tzn. które dwie z trzech)

napiszę może tak: nie przepadam za Skałami

Post: #54

Yacy napisał(a):133. 71. Midlake - The Courage of Others ( 2010 )

Spojrzałem na to co pisałem przy tej płycie z okazji podsumowania roku 2011. Napisałem, że to prawdopodobnie podium zagranicznych płyt XXI wieku. Trochę się pomyliłem, bo dziś wychodzi na to, że to płyta nr 5 Co by nie mówić to i tak

Post: #55

no dobra wracam

The Twins znam z audycji Romantycy Muzyki Rockowej. I dla mnie zawsze byli niuromantyczni i nie mogę się przyzwyczaić, że np. last.fm opisuje ich jako euro-dance :roll:
Kiedyś gdy nie kupowałem kaset, poszedłem do sklepu, który nazywał się Cypisek i postanowiłem zacząć kupować. Miałem do wyboru albo The Twins albo Nenę. Wybrałem no oczywiście, że ... Twins!!! Wtedy nie miałem pojęcia, ze to są też Niemcy Kaseta nazywała sie po prostu The Twins, ale - co sprawdziłem wiele wiele lat później - była to płyta A Wild Romance z kilkoma bonusami. I dlatego, że to jest Ta pierwsza to jej zdjęcie prezentuję Znalazłem ją też przypadkiem, bo prawie byłem pewien, że jej już nie mam
Quidam z ostatnią płytą na której śpiewała Emilia, ech ... Potem mieli jeszcze kilka fajnych utworów, ale jako całośc już nic nie przebiło tej płyty...
Kult. Nisko! A jeszcze parę lat temu byłaby sporo wyżej. Myślę, że załapałaby się na punktowane miejsce w PL Topie. Kilka płyt przybyło, trochę się pomieszało i dziś jest dopiero tu.

99. 60. The Twins - A Wild Romance ( 1983 )

98. 39. Quidam - Pod niebem czas ( 2002 )

97. 38. Kult - Spokojnie ( 1988 )

Post: #56

Taki dobry rocznik, a najlepsza płyta dopiero na 96 :roll: Ale jeśli chodzi o Genesis to nawet nie jest ich podium
Renata również spoza podium
Płyta Wojna światów, długo do mnie docierała. Całość pociągnął utwór Forever Autumn. Rewelacyjny!!! Niestety nie wiem po co została odświeżona ta płyta w 2012... Znaczy wiem po co, ale dla mnie choćby zmiana Burtona na Liam Neeson to pomyłka, poza tym te dźwięki jakieś takie ... Przesłuchałem raz i nie wracam. Wolę oryginał

96. 59. Genesis - Foxtrot ( 1972 )

95. 37. Renata Przemyk - Unikat ( 2006 )

94. 58. Jeff Wayne - The War of the Worlds ( 1978 )

Post: #57

Edyta ze swoją najlepszą płytą. I co tu pisać. Przebój za przebojem, a pozostałe utwory również bardzo lubię. Ciekawe czy kiedyś się doczekamy, kolejnego krążka…?
Hej ho!, hej ho! do pracy … To chyba jednak nie ten fragment muzyczny. Wszystko co urzekło mnie na debiucie tu jeszcze też słychać. Zdecydowanie najlepszy okres dla Kaśki i chłopaków!!!
Debiut DS i chyba łatwo się domyślić, że tu do ich podium też trochę brakuje

93. 36. Edyta Bartosiewicz - Szok'n'Show ( 1995 )

92. 35. Hey - Ho! ( 1994 )

91. 57. Dire Straits - Dire Straits ( 1978 )

Post: #58

Tego The Twins w ogóle nie kojarzę
Podoba mi się że śmiało umieszczasz na Topie płyty typu "Foxtrot" i jeszcze bardziej nakręcam się na pozostałą trójkę od Genesis

Ps. Skumałem to zdanie z rocznikiem... Wykorzystam je we własnym Topie, nie będziesz zły?

Post: #59

thestranglers napisał(a):Podoba mi się że śmiało umieszczasz na Topie płyty typu "Foxtrot"

kiedyś już pisałem podobnie: to nie ja umieszczam płyty, to one same tam się pojawiają. ja nie mam na to wpływu! albo coś mi sie podoba, albo mnie nie rusza. co z tego, że płyta x danego wykonawcy jest wybitna, jeśli mnie nie zachwyciła? ja mam tylko malutki wpływ na kolejność. dlatego oceny na RYM, które robiłem przez ostatnich kilka lat były bardzo pomocne.

thestranglers napisał(a):Wykorzystam je we własnym Topie, nie będziesz zły?

a mogę się ucieszyć?

Post: #60

Yacy napisał(a):93. 36. Edyta Bartosiewicz - Szok'n'Show ( 1995 )
92. 35. Hey - Ho! ( 1994 )
91. 57. Dire Straits - Dire Straits ( 1978 )

zdecydowanie najmocniejsza "trójka" ze wszystkich ujawnionych do tej pory.
Chociaż nie jest to najlepsza płyta Edyty - to często do niej wracam.
Hey - moim zdanie ich Top 3 płyt, a DS - klasyka, już na zawsze nią pozostanie.