Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Muzyczny BTW część I.2 (1973-1982)
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 563
Dołączył: Aug 2008
Post: #25
RE: Muzyczny BTW część I.2 (1973-1982)
Minnie Riperton LOVIN' YOU 1974 Perfect Angel
w BTW od: ok. 2004. Wcześniej chyba nie kojarzyłem tego kawałka z nazwy, ale dodam że mało go razy słyszałem w czasach kiedy trzeba było liczyć na to, że zagrają w radio coś, czego się nie ma nagranego lub na płycie. Oczywiście znowu poznane i polubianie dzięki Markomanii


byłem w szoku, jak zobaczyłem to wideo ze 2-3 lata temu. Nie wpadłbym na to, że Minnie była Murzynką (czyli odwrotna sytuacja niż Cocker)

Minnie była już obecna duchowo w BTW, bo brała udział w nagraniu płyty Wondera z tego samego roku. Jeśli chodzi o to nagranie, to dziś nazwalibyśmy je sztandarowym przykładem czegoś, co jest określane jako "easy listening". A wówczas można było to nazwać po prostu wspaniałą, arcydelikatną balladą, niesamowicie zaśpiewaną pod względem technicznym. Całość ma bardzo intymny nastrój, idealnie oddający klimat tekstu, jest wykonywana w ten sposób, że mamy wrażenie iż muzycy siedzą tuż obok nas i cichutko grają, a Minnie półgłosem podśpiewuje.

Ale JAK podśpiewuje! Wybitna maestria techniczna i niespotykana skala głosu (ponad 5 oktaw), a także wspaniałe operowanie tzw. rejestrem gwizdkowym (moje skojarzenie to "głosowe flażolety") to coś co wyróżniało Minnie. Szczególnie ta ostatnia umiejętność zapewniła jej nieśmiertelną sławę. Najwyższy dźwięk, jaki wydała swoich płytach to f7, a istnieje nagranie koncertowe, gdzie osiąga nawet fis 7. Śpiewanie w ten specyficzny sposób wymaga od wokalisty niesamowitej precyzji i oczywiście wrodzonych zdolności. Tu też nas raczy tymi swoimi flażoletami, kiedy pod koniec refrenu wyśpiewuje tak krótki fragment. Rzecz od razu przyciągająca uwagę i coś, co od razu zapamiętałem, po pierwszym wysłuchaniu tego kawałka (i po czym później próbowałem znaleźć, któż to i cóż to).

Smutna sprawa: Minnie żyła jedynie 32 lata, zmarła 5 lat po tym nagraniu. W 1976 wykryto u niej bardzo zaawansowanego raka piersi i mimo niestosowanego już, bardzo radykalnego zabiegu, tzw. zabiegu Haltsteda, nie udało się jej wyleczyć Icon_frown . Mimo, że dawano jej ok. pół roku życia, nie przestała koncertować, nagrała płytę, dodatkowo mocno zaangażowała się w działalność mającą na celu walkę z rakiem. Choroba była tak agresywna, że na początku 1979 obrzęk sparaliżował jej jedno ramię. Widać to na jej ostatnim występie w TV, w kwietniu 1979(ten kawałek, Memory Lane, jest zgodnie uważany za jej pożegnanie, takie jej "The Show Must Go On". Wówczas nagrała kolejny, swój pożegnalny album. Zmarła w lipcu, podobno słuchając piosenek Stevie Wondera, napisanych specjalnie dla niej, które miała zaśpiewać na jego kolejnej płycie...
Pozostaje tylko ze smutkiem pomyśleć, ileż jeszcze świetnych rzeczy mogłaby nagrać...

Ciekawostka: utwór ten był jednym z niewielu #1 w Stanach, jeśli chodzi o utwory bez udziału perkusji (jednymi z pierwszych były Yesterday i Eleanor Rigby).

Ciekawostka 2: Minnie napisała piosenkę jako kołysankę dla swej malutkiej córeczki, która urodziła się w 1972.

Ciekawostka 3: jak pisałem, Minnie brała udział w nagraniu płyty Fullfillingness' First Finale Wondera. Potem pomagała mu także na Songs in the Key of Life. W 2005 zaś została wspomniana w jego utworze Positivity. We fragmencie: "Well I use to have a friend named Minnie Riperton Who use to always say when she was living 'Like fine wine I like seeing the glass of life as half full than half empty' ".

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
05.02.2013 10:49 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Muzyczny BTW część I.2 (1973-1982) - Miszon - 05.02.2013 10:49 PM

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Bezustanny Top Wszechczasów - odsłona I.3 (1982-1990) Miszon 162 42 939 15.09.2022 11:42 PM
Ostatni post: Miszon

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości