Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Muzyczny BTW część I.2 (1973-1982)
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 561
Dołączył: Aug 2008
Post: #20
RE: Muzyczny BTW część I.2 (1973-1982)
Chyba czas na wyjaśnienie pierwszej zagadki. A może nie tyle wyjaśnienie, co częściowe jej uchylenie. Chodzi oczywiście o płytę, z której jest najwięcej nagrań w tej części BTW. Na razie nie wiadomo, czy to będzie ta płyta, ale zaraz się okaże ile z niej utworów. Co może naprowadzić nieco na odpowiedź na owo pytanie:

Pink Floyd TIME including Breathe (Reprise) 1973 The Dark Side of the Moon
w BTW od: ok. 2002


(tu sobie pozwoliłem na ekstrawagancję i wrzuciłem bootlega, koncert z Bristol w 1973)

Jak wspominałem wcześniej - pierwszy duży przebój grupy (pierwsza 20-ka w US). A w dodatku - jeden z niewielu wielkich przebojów, które są w nietypowym metrum. Tu konkretniej - 7/4 (a potem część "normalnie" na 4). Bardzo bluesowy kawałek, zarówno jeśli chodzi o to, że jest bliski 12-takciakowi (a w zasadzie to 24-takciak), jak i przez linię melodyczną, opartą głównie na skali bluesowej i pentatonice (szczególnie tą bluesowość słychać w tej powyższej wersji).

Bardzo lubię moment, kiedy ten złamany blues nagle przekształca się w tą część z chodzącym w kółko basem, a potem kiedy po agresywnym solo następuje wyciszenie, wygaszenie tła i ta zabawa kanałami stereo, dialog pomiędzy gitarą i klawiszami. Zresztą, pomysł na wywalenie wszystkich efektów w tym fragmencie i zostawieniem "suchej" taśmy, tak by stworzyć wrażenie słuchania zespołu grającego gdzieś obok nas, był autorstwa Gilmoura. Potem oczywiście następuje powrót przesterów i ech, narasta dynamika wzmacniana przez "walące się" bębny i znowu mamy szalony drive.

Dzięki temu, że taby linii basu w części śpiewanej były kiedyś wypisane w Estrada i Studio, szybko się jej nauczyłem i lubię sobie pograć z zespołem (bo potem jest bardzo łatwy fragment, do którego raczej nikt tabów nie potrzebuje Icon_wink2 ).

Ciekawostka: w pewnym momencie pojawia się saxofon Dicka Parry'ego, stałego współpracownika zespołu, który zasłynął z gry w Shine on you crazy diamond, ale pojawiał się potem wielokrotnie na koncertach i płytach, aż do The Division Bell i trasy Pulse.

Ciekawostka 2: mówiłem o tym kiedyś w Hey Joe. Aby dobrze dopasować "ścieżkę kasy", zespół znając ille taśmy przesuwa się w ciągu sekundy oraz wiedząc jakieś jest tempo utworu, wiedział ile trwa takt (i ile zajmuje to centymetrów), uciął dzięki temu takiej długości loop, żeby idealnie pasował do tempa utworu. To były czasy! Icon_smile2

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
18.01.2013 10:32 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Muzyczny BTW część I.2 (1973-1982) - Miszon - 18.01.2013 10:32 AM

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Bezustanny Top Wszechczasów - odsłona I.3 (1982-1990) Miszon 162 42 926 15.09.2022 11:42 PM
Ostatni post: Miszon

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości