Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pierwszy osobisty top wszechczasów
Tomekk Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 14 494
Dołączył: Aug 2008
Post: #61
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
adik 303 napisał(a):115. Queen: Bohemian Rhapsody
nawet takie starocie tu są. Świetnie, u mnie setka murowana Icon_smile
może w następnej edycji bardziej docenisz Icon_smile

adik 303 napisał(a):120. Florence + the Machine: Cosmic Love
czasem siła przebojów wszechczasów jest niewystarczająca na cotygodniowe notowania Icon_smile
22.11.2012 10:51 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 113
Dołączył: Dec 2014
Post: #62
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
adik 303 napisał(a):111. The Kills: Future Starts Slow (Blood Pressures, 2011)
114. Blur: Good Song (Think Tank, 2003)
115. Queen: Bohemian Rhapsody (A Night At The Opera, 1975)
116. Coldplay: The Scientist (A Rush Of Blood To The Head, 2002)
117. Garbage: Queer (Garbage, 1995)
118. Fever Ray: Keep The Streets Empty For Me (Fever Ray, 2009)
120. Florence + the Machine: Cosmic Love (Lungs, 2009)
Poprzednie dychy były bardzo dobre, to ta już jest fantastyczna!
Killsi w moim ulubionym nagraniu (nawet byłem posądzany o niesienie kaganka z Killsami swego czasu tutaj), Blur w czymś kompletnie wybijającym człowieka z rytmu, człowieka który stracił nadzieję że usłyszy coś co go nawróci, zmieni jego osąd świata - tak, to utwór z takim przesłaniem, Queen zawsze mocni i nigdy się nie ograją, Coldplay również to samo tyle że ćwierć wieku później, dalej zastrzelony jestem i leżę kompletnie, bo oto najpierwsze wspomnienie z Garbage, czy mogłem spodziewać się czegoś bardziej chorego i dekadenckiego niż Fever Ray? Pewnie mogłem, ale po seansie "Wyśnionych Miłości" ten utwór nabiera takiej siły i mocy, by tak go nazywać. No i jako wisienka cudowna Florence z "Lungs". Uraczysz mnie jeszcze "Blinding", skoro ma być tak wiele tu Florencji?
22.11.2012 03:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
adik 303
Unregistered

 
Post: #63
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
(22.11.2012 10:51 AM)Tomekk napisał(a):  
adik 303 napisał(a):115. Queen: Bohemian Rhapsody
nawet takie starocie tu są. Świetnie, u mnie setka murowana Icon_smile
może w następnej edycji bardziej docenisz Icon_smile
Jeśli będzie kolejna edycja to kto wie Icon_wink

(22.11.2012 03:36 PM)thestranglers napisał(a):  skoro ma być tak wiele tu Florencji?
Kto tak powiedział? Icon_lol
22.11.2012 09:16 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
adik 303
Unregistered

 
Post: #64
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów



101. Edyta Bartosiewicz: Jenny (Dziecko, 1997)




102. Kasabian: Empire (Empire, 2006)




103. Led Zeppelin: Stairway To Heaven (Led Zeppelin IV, 1971)




104. Radiohead: My Iron Lungs (The Bends, 1995)




105. Edvard Grieg: In The Hall Of The Mountain King (from Peer Gynt, 1876)




106. Madonna: Vogue (I'm Breathless, 1990)




107. iiO: Rapture (2001)




108. Garbage: I Think I'm Paranoid (Version 2.0, 1998)




109. Manic Street Preachers: If You Tolerate This Your Children Will Be Next (This Is My Truth Tell Me Yours, 1998)




110. Sophie Ellis Bextor: Catch You (Trip The Light Fantastic, 2007)
22.11.2012 09:40 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Szymek79 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 40 598
Dołączył: Sep 2010
Last.fm
Post: #65
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
adik 303 napisał(a):110. Sophie Ellis Bextor: Catch You (Trip The Light Fantastic, 2007)
stanowczo za wysoko

adik 303 napisał(a):109. Manic Street Preachers: If You Tolerate This Your Children Will Be Next (This Is My Truth Tell Me Yours, 2008)
dzięki temu nagraniu ich polubiłem, ps. rok wydania płyty to 1998Icon_wink

adik 303 napisał(a):107. iiO: Rapture (2001)
niby klasyk ale taki z drugiego szeregu

adik 303 napisał(a):106. Madonna: Vogue (I'm Breathless, 1990)
a to już klasyk nad klasykami zarówno w wersji audio jak i videoIcon_smile

[Obrazek: 1522fe537720d3c6gen.jpg]
22.11.2012 09:51 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
piotreklp3 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 471
Dołączył: Jun 2007
Facebook Last.fm
Post: #66
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
Cytat:105. Edvard Grieg: In The Hall Of The Mountain King (from Peer Gynt, 1876)
a to mi niespodzianka Icon_eek Znana melodia z reklamy pewnego piwa.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.11.2012 10:35 PM przez piotreklp3.)
22.11.2012 10:35 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #67
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
adik 303 napisał(a):102. Kasabian: Empire (Empire, 2006)
adik 303 napisał(a):109. Manic Street Preachers: If You Tolerate This Your Children Will Be Next (This Is My Truth Tell Me Yours, 1998)
adik 303 napisał(a):108. Garbage: I Think I'm Paranoid (Version 2.0, 1998)
adik 303 napisał(a):106. Madonna: Vogue (I'm Breathless, 1990)
adik 303 napisał(a):104. Radiohead: My Iron Lungs (The Bends, 1995)
ileż świetnych piosenek!!!!

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
23.11.2012 10:54 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #68
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
Bardzo kontrastowe zestawienie Icon_biggrin Garbage obok Led Zeppelin, Bextor obok Griega. Jest dużo bardziej zmyślnie niż przewidywałem, ale to tylko wychodzi na plus. W sumie nie wiem czego można się spodziewać dalej, chociaż kilka zespołów zarysowało swoją przewagę w liczbie nagrań dotychczas umieszczonych w topie (ciekawe czy będą równo obsadzone w całym zestawie, czy raczej już się wypaliły - nie dotyczy Edyty Icon_wink). Cieszą takie mniej oczywiste, ale klasyczne wybory w stylu ''Good Song'' od Blur czy ''Queer'' od Garbage. Na sflaczałe standardy pokroju ''Bohemian'' mogę przymknąć oko Icon_wink Radiohead pojawia się z moim ulubionym numerem, więc trochę radość miesza się ze smutkiem, ale w sumie w mało jakim topie z takim repertuarem można ich spotkać Icon_smile Ja w przeciwieństwie do Szymka nie jestem aż takim entuzjastą MSP z tym utworem. To był trochę "spadkowy" krążek w moim odczuciu. Wolę pierwsze trzy albumy, na których nie brakuje większych petard. Miłym zaskoczeniem jest obecność The Kills, którzy jak wiesz wiele dla mnie znaczą w wydaniu ''Future'' Icon_wink

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
23.11.2012 12:18 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Szymek79 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 40 598
Dołączył: Sep 2010
Last.fm
Post: #69
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
saferłel napisał(a):Icon_smile Ja w przeciwieństwie do Szymka nie jestem aż takim entuzjastą MSP z tym utworem.
safer chodziło mi o to, że ich polubiłem dzięki temu nagraniu, poza tym był to ich chyba pierwszy tak duży przebój na Lp3. Już nie będę dodawał, że poznawałem ich twórczość w miarę na bieżąco Ty gdy ich poznawałeś to już wiedziałeś, że to ważna kapela.Icon_wink

[Obrazek: 1522fe537720d3c6gen.jpg]
23.11.2012 12:45 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #70
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
No właśnie. Czyli skoro ich polubiłeś dzięki temu nagraniu, to chyba dobrze określiłem Twoje relacje z ''Tolarate", czyż nie? Icon_wink Podejrzewam, że dla mnie tak istotna rzecz to nie jest.

Nie pamiętam w sumie kiedy ich poznałem. W 2007 pewnie.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
23.11.2012 12:59 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Szymek79 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 40 598
Dołączył: Sep 2010
Last.fm
Post: #71
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
saferłel napisał(a):Czyli skoro ich polubiłeś dzięki temu nagraniu, to chyba dobrze określiłem Twoje relacje z ''Tolarate", czyż nie?
nie do końca ale niech Ci będzie.Icon_wink

saferłel napisał(a):Nie pamiętam w sumie kiedy ich poznałem. W 2007 pewnie.
no widzisz czyli poznałeś ich już z pewnej perspektywy kiedy mieli określony już status na rynku muzycznym i w historii muzyki.

[Obrazek: 1522fe537720d3c6gen.jpg]
23.11.2012 01:15 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #72
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
Szymek79 napisał(a):nie do końca ale niech Ci będzie.Icon_wink
Czyli chyba generalnie w ogóle nie jesteś entuzjastą tej kapeli, jak podejrzewam.

Szymek79 napisał(a):no widzisz czyli poznałeś ich już z pewnej perspektywy kiedy mieli określony już status na rynku muzycznym i w historii muzyki.
A Ty słuchasz ich od 91?

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
23.11.2012 01:18 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Szymek79 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 40 598
Dołączył: Sep 2010
Last.fm
Post: #73
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
saferłel napisał(a):Czyli chyba generalnie w ogóle nie jesteś entuzjastą tej kapeli, jak podejrzewam.
jest mi raczej obojętna ale nie wiem czy pamiętasz "Everlasting" z tej samej płyty było w moim a la Topie Wszech Czasów.

saferłel napisał(a):A Ty słuchasz ich od 91?
nie ale gdzieś w '94Icon_wink

[Obrazek: 1522fe537720d3c6gen.jpg]
23.11.2012 01:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
adik 303
Unregistered

 
Post: #74
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
(22.11.2012 09:51 PM)Szymek79 napisał(a):  
adik 303 napisał(a):109. Manic Street Preachers: If You Tolerate This Your Children Will Be Next (This Is My Truth Tell Me Yours, 2008)
dzięki temu nagraniu ich polubiłem, ps. rok wydania płyty to 1998Icon_wink

Nie wiem jak mogłem taki oczywisty błąd zrobić Icon_surprised

(22.11.2012 09:51 PM)Szymek79 napisał(a):  
adik 303 napisał(a):107. iiO: Rapture (2001)
niby klasyk ale taki z drugiego szeregu
Jeden z niewielu pozytywów mojego słuchania poplisty parę lat temu. Czemu? Kiedyś jak się coś popsuło zamiast listy puścili właśnie ten numer Icon_lol

(22.11.2012 10:35 PM)piotreklp3 napisał(a):  
Cytat:105. Edvard Grieg: In The Hall Of The Mountain King (from Peer Gynt, 1876)
a to mi niespodzianka Icon_eek Znana melodia z reklamy pewnego piwa.
Utwór, który znam "od zawsze", ale tytuł poznałem właśnie dzięki tej reklamie Icon_lol Kolejny argument na to, że w reklamach jest lepsza muzyka niż w radiu.

(23.11.2012 10:54 AM)dziobaseczek napisał(a):  ileż świetnych piosenek!!!!
Też tak sądzę Icon_wink

(23.11.2012 12:18 PM)saferłel napisał(a):  Jest dużo bardziej zmyślnie niż przewidywałem, ale to tylko wychodzi na plus.
Niezmiernie mnie to cieszy Icon_smile

(23.11.2012 12:18 PM)saferłel napisał(a):  Na sflaczałe standardy pokroju ''Bohemian'' mogę przymknąć oko Icon_wink
Niektórych sflaczałych standardów nie da się pominąć Icon_wink
23.11.2012 09:02 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
adik 303
Unregistered

 
Post: #75
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów



91. Muse: Knights of Cydonia (Black Holes And Revelations, 2006)




92. Garbage: Special (Version 2.0, 1998)




93. R.E.M.: Man On The Moon (Automatic For The People, 1992)




94. The Doors: Alabama Song (Whiskey Bar) (The Doors, 1966)




95. The White Stripes: Seven Nation Army (Elephant, 2003)




96. The Kills: Satellite (Blood Pressures, 2011)




97. Blue October: Say It (Approaching Normal, 2009)




98. Hey: Leżę tu, leżeć chcę (Echosystem, 2005)




99. U2: Window In The Skies (U218 Singles, 2006)




100. Christina Aguilera: Hurt (Back To Basics, 2006)
23.11.2012 09:17 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #76
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
Intrygujący wybór od U2, nie przeczę. Fajnie widzieć znów The Kills, White Stripes w roli nowych-sflaczałych klasyków ;P (ale ich tym razem b.lubię) oraz mocarny R.E.M. Hey - podobnie jak U2 - z nietypowym topowo materiałem. Doorsów to ja nawet nie znam, ale jeszcze do nich nie doszedłem w muzycznej edukacji. Muse to byli giganci DLP swego czasu z tym nagraniem. Szkoda, że te czasy już nigdy nie wrócą. Podobnie Aguilera, która teraz jest niemal niesłuchalna, chociaż z tamtej płyty miałbym nieco inne typu niż ''Hurt''. Paradoksalnie ''Special'' od Garbage jest tu niemal na samym końcu stawki, ale nigdy nie byłem fanem tej piosenki.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
23.11.2012 09:25 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Szymek79 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 40 598
Dołączył: Sep 2010
Last.fm
Post: #77
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
adik 303 napisał(a):100. Christina Aguilera: Hurt (Back To Basics, 2006)
najlepsza Kryśka ever no i znalazła się też i w moim Topie

adik 303 napisał(a):97. Blue October: Say It (Approaching Normal, 2009)
lubię to nagranie ale osobiście od nich wolę "Hate Me"

adik 303 napisał(a):93. R.E.M.: Man On The Moon (Automatic For The People, 1992)
coś z tej płyty powinno się jeszcze pojawić

[Obrazek: 1522fe537720d3c6gen.jpg]
23.11.2012 09:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #78
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
(23.11.2012 09:25 PM)saferłel napisał(a):  Paradoksalnie ''Special'' od Garbage jest tu niemal na samym końcu stawki, ale nigdy nie byłem fanem tej piosenki.

Piątka. Icon_wink Też jakoś nie mogę się do tego przekonać. Co do The Doors to warto. Icon_smile To właściwie jeden z tych zespołów które słuchałem jak na dobre się wciągałem w rocka.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
23.11.2012 10:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Remo Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 814
Dołączył: Aug 2010
Last.fm
Post: #79
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
adik 303 napisał(a):102. Kasabian: Empire (Empire, 2006)
Straszliwie zaraźliwe nagranie
adik 303 napisał(a):108. Garbage: I Think I'm Paranoid (Version 2.0, 1998)
No ja bym to dał bardzo wysko
adik 303 napisał(a):106. Madonna: Vogue (I'm Breathless, 1990)
No do topu raczej nie ma szans się dostać, ale jest to jedna z dwóch piosenek Madonny, które lubię.
adik 303 napisał(a):92. Garbage: Special (Version 2.0, 1998)
Nie wiem czemu tak na to hejcą Icon_razz2
adik 303 napisał(a):93. R.E.M.: Man On The Moon (Automatic For The People, 1992)
klasyk, ale wiele ich się już pojawiło więc jakoś nie dziwi jego obecność Icon_wink
23.11.2012 10:41 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #80
RE: Pierwszy osobisty top wszechczasów
Remo napisał(a):Nie wiem czemu tak na to hejcą
Bo nazywa się ''Special'' a nie ''Milk'' albo ''The Trick Is to Keep'' albo "Only Happy" albo "Push It" albo....Icon_smile

Remo napisał(a):No do topu raczej nie ma szans się dostać, ale jest to jedna z dwóch piosenek Madonny, które lubię.
Naprawdę TYLKO dwie lubisz od niej?

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
23.11.2012 10:46 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości