Wędrowna Lista Przebojów - notowanie nr 210 (27.10.12r.)
Trochę ponad cztery lata temu zacząłem tworzyć swoją listę przebojów. 25 października 2008 roku pierwsze oficjalne notowanie z top30 ukazało się na Mycharts Zobaczyć je można oczywiście tutaj. Z wykonawców, którzy byli obecni w pierwszym notowaniu obecnie na liście są: Coldplay, The Killers i Lifehouse. Z tej okazji dzisiejsza poczekalnia rozszerzona do pięćdziesięciu miejsc.
A co słychać w notowaniu 210? Two Door Cinema Club wskoczyli na szczyt z dziewiątego miejsca. Wydaje mi się, że powtórzyli wyczyn Augustany, choć musiałbym to sprawdzić. Na podium zameldowali się również panowie z Born Blonde, ale czy kogoś to jeszcze zaskakuje? Odnoszę wrażenie, że sporo się dzieje na liście, a w najbliższych tygodniach może być naprawdę interesująco.
W tym notowaniu debiutują: Mumford & Sons - Lover of the Light - przyznam się, że czekałem kilka tygodni z wprowadzeniem tego nagrania. Dałem się wyszaleć "I Will Wait", a teraz debiutuje jeden z moich ulubionych utworów z płyty. Prawdopodobnie przegrywa tylko z jednym nagraniem. "Lover of the Light" brzmi trochę jak "podrasowane" "The Cave" z bardzo mocnym i rozwiniętym refrenem. Świetna końcówka, istne szaleństwo. Fossil Collective - On and On - wczoraj słuchając "On and On" pomyślałem, że nie może dojść do sytuacji, w której Fossil Collective nie mieliby na liście żadnego przedstawiciela. Tym bardziej, że najnowszy singiel chodził mi po głowie przez cały ten tydzień. Idealnie sprawdza się na jesienne wieczory. Stylistycznie blisko mu do połączenia dobrego akustycznego grania, folku spod znaku Fleet Foxes oraz klimatu nagrań Midlake. Świetny, bardzo ciepły wokal znany z dokonań grupy Vib Gyor. The Vaccines - I Always Knew - przesłuchując nową płytę The Vaccines nie dostrzegłem singlowego potencjału tego nagrania. Przez to nieco o nim zapomniałem. To chyba poprawiło jego sytuację w ostatnich tygodniach, choć nie spodziewałem się, że tak szybko zadebiutuje w trzydziestce. Jednak w ostatnich dniach często łapałem się na nuceniu "I Always Knew". Może brakuje mu przebojowości znanej z nagrań z pierwszej płyty, ale i tak niesamowicie wciąga.
Notowanie nr 210 (27.10.12r.)
A B C 01 09 04 Sun - Two Door Cinema Club 02 08 04 Signs of Fear - Born Blonde
03 01 05 All I Want - Kodaline
04 02 10 Madness - Muse
05 03 10 Forget - Lianne La Havas
06 05 06 Don't Let It Break Your Heart - Coldplay
07 04 11 I Will Wait - Mumford & Sons
08 06 08 Talk Through the Night - Dog is Dead 09 16 03 Between the Raindrops - Lifehouse (feat. Natasha Bedingfield)
10 07 09 Taro - Alt-J
11 10 05 Hurts Like Heaven - Coldplay 12 17 05 Candy - Robbie Williams
13 15 04 Skyfall - Adele 14 23 02 The Last Time - Taylor Swift (feat. Gary Lightbody)
15 11 08 Follow the Sun - Evermore
16 19 04 4th of July - Amy Macdonald
17 13 17 Bubblegum Bitch - Marina & The Diamonds
18 20 06 Queen of a Sad Land - A Silent Film 19 12 13 Runaways - The Killers
20 14 14 Sleep Alone - Two Door Cinema Club
21 18 14 Get Away with It - Animal Kingdom
22 25 02 Violins and Tambourines - Stereophonics 23 NN 01 Lover of the Light - Mumford & Sons
24 21 12 What Makes a Good Man? - The Heavy 25 30 02 Because I Know That I Can - Andy Burrows
26 26 03 Something Good - Alt-J 27 22 15 Is Your Love Big Enough? - Lianne La Havas 28 NN 01 On and On - Fossil Collective 29 24 15 Teenage Icon - The Vaccines 30 NN 01 I Always Knew - The Vaccines
Wypadły:
z 27 Hall of Fame - The Script (feat. will.i.am) (po 10 tyg.)
z 28 Wildest Moments - Jessie Ware (po 11 tyg.)
z 29 Don't Leave Me (Ne me quitte pas) - Regina Spektor (po 8 tyg.)
Poczekalnia:
31 34 Echo - Wild Swim
32 31 Boy - Nina Nesbitt
33 35 Strangers - The Night
34 33 Time to Run - Lord Huron
35 37 B3 - Placebo 36 NN Female Robbery - The Neighbourhood
37 39 Two Fingers - Jake Bugg
38 40 My Blood - Hey Sholay
39 36 From Nowhere - Dan Croll 40 NN Wings - Haerts 41 Six Degrees of Separation - The Script
42 Please Love Me - Liam Bailey
43 Oo Song - Liz Lawrence
44 Hey My Love - Evermore
45 Miss Atomic Bomb - The Killers
46 State of Grace - Taylor Swift
47 Night Light - Jessie Ware
48 Bloodshake - Peace
49 Two Hours - Theme Park
50 Friday Night, Don't Ever Let It End - Spector
W tym tygodniu polecam: Fossil Collective - On and On
RE: Wędrowna Lista Przebojów - notowanie nr 210 (27.10.12r.)
michal91d napisał(a):Trochę ponad cztery lata temu zacząłem tworzyć swoją listę przebojów. 25 października 2008 roku pierwsze oficjalne notowanie z top30 ukazało się na Mycharts
No proszę. Ja się czuję tak, jakbym był na mycharts od zawsze w Twoim towarzystwie A to niby dopiero (aż) cztery lata. Ja w grudniu będę ''świętował'' sześć lat.
michal91d napisał(a):Na podium zameldowali się również panowie z Born Blonde, ale czy kogoś to jeszcze zaskakuje?
Mnie może troszeczkę, bo jednak u mnie tego singla w ogóle nawet w top 70 nie ma.
michal91d napisał(a):Mumford & Sons - Lover of the Light
Nigdy nie byłem zwolennikiem tego zespołu. Dziwiło mnie, że będąc w gruncie rzeczy jedną z wariacji na temat muzyki, z którą już dobrze zdążyłem się osłuchać wyrośli nagle na najbardziej popularny akt tejże sceny. Ale ''I Will Wait'' dał nadzieję. Przesłucham płytę i napiszę później co sądzę o tym utworze.
michal91d napisał(a):Fossil Collective - On and On
Skojarzyło mi się z Travisem, ale jednak jest bardziej szorstkie. Niemniej, to taki sztandarowy numer na WLP
michal91d napisał(a):Candy - Robbie Williams
Ja chcę już mieć możliwość doboru czegoś z albumu. Czemu nie wycieka ?
michal91d napisał(a):Female Robbery - The Neighbourhood
Pierwsze 50 sekund było bardzo intrygujących. Tym razem na myśl przyszła mi sekcja rytmiczna Starsailor ;D Dalej jest trochę konwencjonalnie, ale jednak coś mnie przyciąga do tej kompozycja, ma przyjemny (z mojego punktu widzenia) noirowy klimat, czyli to coś czym np. ujęło mnie Society. Będę śledził.
michal91d napisał(a):Wings - Haerts
Trochę jak amerykańska wersja Florence & Machine.
Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
RE: Wędrowna Lista Przebojów - notowanie nr 210 (27.10.12r.)
dziobaseczek napisał(a):polecałem ci ten kawałek dawno temu, ale na szczęście doczłapał się na Twoją listę. Bardzo ładny utwór.
nie pamiętam kiedy, naprawdę. Wydawało mi się, że Fossil Collective to ja pierwszy znalazłem
dziobaseczek napisał(a):a dałbyś sobie już spokój, jest miliard lepszych.
Remo napisał(a):I miliard gorszych Icon_biggrin
właśnie!
saferłel napisał(a):Mnie może troszeczkę, bo jednak u mnie tego singla w ogóle nawet w top 70 nie ma.
no to pora to zmienić wkręć się w to
saferłel napisał(a):Ja chcę już mieć możliwość doboru czegoś z albumu. Czemu nie wycieka Icon_wink?
nie wiem, ja chcę już coś lepszego na listę wrzucić, bo choć Candy jest niezłe to na płycie na pewno będą lepsze utwory
saferłel napisał(a):Pierwsze 50 sekund było bardzo intrygujących. Tym razem na myśl przyszła mi sekcja rytmiczna Starsailor ;D Dalej jest trochę konwencjonalnie, ale jednak coś mnie przyciąga do tej kompozycja, ma przyjemny (z mojego punktu widzenia) noirowy klimat, czyli to coś czym np. ujęło mnie Society. Będę śledził.
tak, też przy pierwszym przesłuchaniu miałem skojarzenia z klimatem Society
saferłel napisał(a):Trochę jak amerykańska wersja Florence & Machine.
połączona z M83
Remo napisał(a):Już mi się miało znudzić, a tu trach, nadal często do niej wracam.
mam podobnie
Remo napisał(a):To z tej Epki co Sweater Weather?
tak
Remo napisał(a):Ale tutaj nie mam złudzeń, zaczyna się wypalać.
u mnie chyba też, choć czasem ma przebłyski, które nie pozwalają o tym nagraniu zapomnieć. Mam w planie wpuścić coś na listę z T2L