Akurat z Twojego postu mam najwięcej do komentowania, więc go zacytuję.
(19.10.2012 11:11 AM)saferłel napisał(a): 1. Piszesz tak, jakby to od Ciebie tylko zależało, a wszyscy znamy zasady Twojej listy Nie wiem co by było, gdyby ktoś miał np. całe Archive w top 30.
2. Ja zawsze po prostu patrzyłem z przymrużeniem oka na dinozaury, które tygodniami okupowały pierwsze listy, a trzymały je na swoich listach 2-3 osoby w potężnych dawkach.
3. Z drugiej strony, w takim wypadku, tego rodzaju narzekania brzmią dosyć zabawnie, Szymek ma rację ;P
4. No ja nie wiem czy Muse jest lepszy od No Doubt w chwili obecnej.
Powiedziałbym nawet, że No Doubt jest wciąż lepsze od...
5. Archive którzy nagrali najsłabszy LP w karierze
6. Przecież wiesz, że nasze forum jest wieloprofilowe i nie tacy artyści bywali już wysoko. Mi też wiele rzeczy się nie podoba, ale niekoniecznie czuję się tym zdziwiony w takim dużym stopniu. Oczywiście są wyjątki, wiadomo jakie
1. Soul tired na razie nie weszło, Hatchet nie miał szans się dostać, a Stickowi też się nie udało, więc nie wszystko z płyty Archive łapie się na moją listę.
2. Co rozumiesz przez dinozaury? Akurat Archive jest zespołem znacznie mniej dinozaurowatym od No Doubt, a także TMV i Hypnos. Czy już 10 lat istnienia wystarczy do dinozaurzenia?
3. Dziwi mnie także, że No Doubt jest wyżej w podsumowaniu od Alt-J, Lany Del Rey, Meli Koteluk, happiegosadu, Garbagu, Jessie Ware, Vaccinesów, Grizzlyego Beara i Mumforda z Sonsami. Tych wykonawców utworów na mojej liście znajdziesz mało lub nie znajdziesz ich w ogóle. Mnie zadziwia obecność ND tak wysoko.
4. Moim zdaniem zdecydowanie. Podobnie Lady Gaga, Rihanna, P!nk, a nawet PSY (przynajmniej po tym jednym utworze sądząc). Akurat ND moim zdaniem spadli na poziom niewyobrażalnie niski. Niczego chyba w tej chwili nie słucha mi się gorzej niż ich.
5. Z tego co słyszę to jest ich albo najlepszy, albo jeden z dwóch najlepszych albumow w karierze.
6. Nie dziwiłaby mnie wysoko Lady Gaga, Rihanna, P!nk, a nawet PSY. Natomiast ND tak, bo moim zdaniem spadli na poziom niewyobrażalnie niski. Niczego chyba w tej chwili nie słucha mi się gorzej niż ich.