Post: #41

No to co, debiut w pierwszej dziesiątce forumowej?

Post: #42

wreszcie jakies dobre nagranie Coldplay!!
naprawde sie ciesze, bo bardzo lubilem ich dwie pierwsze plyty, ale chyba wiecie jakie zdanie mialem o trzeciej. a teraz wreszcie naprawde interesujacy utwor. fajne gitary, fajne brzmienia, mocniejszy fragment, zmiany tempa, nieprzewidywalne momenty. naprawde milo sie slucha .

Post: #43

Sorry za szybkość realcji, ale przed chwilą zaszedłem na ten wątek i pierwszy raz słyszę o nowym singlu Coldplay!
Cóż za radosna wiadomość! Muszę teraz jak najszybciej sie z nim zapoznać. Tym bardziej, że

ku3a napisał(a):wreszcie jakies dobre nagranie Coldplay!!

Skoro dla Ku3y się podoba musi byc coś zupełnie genialnego

Post: #44

tadzio3 napisał(a):Cóż za radosna wiadomość! Muszę teraz jak najszybciej sie z nim zapoznać.

dzisiaj jet to piosenka dnia w Trójce!!! To się nazywa dopiero szybkość!

Post: #45

brawo Trojeczka

Post: #46

O Fuck! Trójka leci od rana, a ja tego w swoim umysle nie zarejestrowałem
Pewnie jednym uchem słyszałem, ale nie zdawałem sobie z tego sprawy.

PS. w końcu jestem w pracy

Post: #47

To teraz trzeba czekać, aż się pojawi w zestawie do lp3. I wywindować na sam szczyt!

Post: #48

Yacy napisał(a):dzisiaj jet to piosenka dnia w Trójce!!! To się nazywa dopiero szybkość!

A co ja napisałem o 4:12?

Post: #49

To teraz przestanie być tak różowo.
W końcu usłyszałem ten nowy singiel (Niestety, w Trójce, a nie z legalnie ściągniętej kopii! ). Pan Baron stwierdził, że ma mieszane uczucia. A ja mam bardzo mieszane uczucia. Przede wszystkim na każdym kroku czuć tam plagiat, przez cały utwór powtarzałęm sobie "kurczę, gdzieś już to słyszałem...". Ech...
No cóż, z dwóch ostatnich premier zdecydowanie wolę nowy singiel Cansei de Ser Sexy, który niestety przez pozostąłych forumowiczów został kompletnie niezauważony... )

Post: #50

prz_rulez napisał(a):Przede wszystkim na każdym kroku czuć tam plagiat, przez cały utwór powtarzałęm sobie "kurczę, gdzieś już to słyszałem..."

No właśnie, ale co to przypomina :roll:

Post: #51

stavanger napisał(a):No właśnie, ale co to przypomina :roll:

hmmmm.... Coldplay? :roll:

prz_rulez napisał(a):To teraz przestanie być tak różowo.

Różowo może nie być, niech będzie fioletowo!

Post: #52

stavanger napisał(a):co to przypomina

Zaczynam powoli rozszyfrowywać ten utwór. Wstęp przypomina mi "Łatwopalnych", a z kolei inny fragment "Zrzuty" Lao Che. Słychać inspirację Floydami i Oasis, a być może też Queenem.
Myślę, że po kilku przesłuchaniach przekonam się do tego kawałka, chociaż raczej na Top 50 nie będzie miał jakichkolwiek szans. Mimo to życzę im pierwszego miejsca na LP3 i UK Single Charts (marzenie... zwłaszcza po darmowym udostępnieniu singla)

Post: #53

zaglądał ktoś na listę najczęściej słuchanych utworów w całym Last.Fm?

Post: #54

1981 napisał(a):Then, on Wednesday May 7th, there will be a free limited edition 7-inch vinyl of 'Violet Hill' on the cover of NME magazine, backed by the exclusive B-side, 'A Spell A Rebel Yell'

no zgodnie z zapowiedzią jest pierwszy singel i jest pierwszy b-side. Jeśli ktoś ma ochotę posłuchać to zapraszam:

Coldplay - A Spell A Rebel Yell

Post: #55

Bardziej to przypomina Sigur Rósa, Kraftwerk i... coś jeszcze niż Coldplay. Wrzucam do szufladki: "ciekawe, ale nie nia listę"

Post: #56

Yacy napisał(a):Coldplay - A Spell A Rebel Yell

Mój apetyt wzrósł jeszcze bardziej!

A może oni nagrali płytę progresywną?


PS. Ten utwór, podobnie jak "Violet hill" przypomina mi fragmentami inny utwór. Tym razem wiem jaki: ostatni z "Joshua tree", czyli "Mothers of the Disappeared". Może to jakiś celowy zabieg? Skoro cover albumu to jakiś genialny obraz (a raczej reprodukcja), to może ich pomysłem na nową płytę jest "reprodukcja" po swojemu genialnych utworów z przeszłości.

Post: #57

Heh jestem przekonany ze Codplay zżynali z Rodowicz i Lao Che Zgadzam się jednak co do inspiracji, szczególnie Oasis...może nie Floydzi...
Nie ma już utworów w 100% czy nawet 95 zupełnie oryginalnych, chyba że ktoś postawi naprawdę na dziwne wariacje. Nie od dziś się pisze i mówi, że wszystko już jest wtórne. Ale i tak możne to podać doskonale zrobione i Coldplay to robi, a ja myślę, że jeszcze nie jeden genialny utwór powstanie i trafi kiedyś do mojego topu wszechczasów np....no taką mam nadzieję
Rebel jest w wersji pełnej, 2:41 to całość?...ha sprawdziłem 2:42! Może dlatego tak nagle się zaczyna Również bardzo podoba mi się ten numer, ma w sobie coś z..orientu, ale równie dobrze podobne dźwięki ja słyszałem np. na płytach Siouxsie And The Banshees....fajne. Naprawdę szykuje się chyba znakomity album - skoro b-sidy prezentują taką formę.

Post: #58

saferłel napisał(a):Heh jestem przekonany ze Codplay zżynali z Rodowicz i Lao Che

No jak to nie?! Przecież od dawna wiadomo, że każdy szanowany artysta inspiruje się polską muzyką, bo jest ona najlepsza na świecie!

saferłel napisał(a):Nie ma już utworów w 100% czy nawet 95 zupełnie oryginalnych, chyba że ktoś postawi naprawdę na dziwne wariacje.

Wariacje głównie opierają się na tym, co zostało już stworzone.
Przykład: http://www.brainwashed.com/vvm/downloads...efaway.mp3

Post: #59

Gary napisał(a):PS. Ten utwór, podobnie jak "Violet hill" przypomina mi fragmentami inny utwór. Tym razem wiem jaki: ostatni z "Joshua tree", czyli "Mothers of the Disappeared".

W takim razie koniecznie muszę się zapoznać, bo ostatni utwór z Drzewa to mój numer jeden U2.

Post: #60

Gary napisał(a):PS. Ten utwór, podobnie jak "Violet hill" przypomina mi fragmentami inny utwór. Tym razem wiem jaki: ostatni z "Joshua tree", czyli "Mothers of the Disappeared".

dla mnie nawet głos tu brzmi jak Bono .
[muszę się głębiej powsłuchiwać, bo jakoś na razie bez rewelacji...]