Kiedy ostatnio zdarzyły się debiuty na dwóch najwyższych miejscach listy? Nie prowadzę statystyk pod tym kątem, musiałbym szczegółowo przeczesać archiwum, ale dawno. A czy kiedyś te debiuty były sprawą jednego wykonawcy? Prawdopodobnie nigdy, ale to też musiałbym jeszcze sprawdzić. Ale w tym tygodniu nie mogło być inaczej jako, że Max Richter rekomponujący Cztery pory roku Vivaldiego zaczarował mnie totalnie swoim kunsztownym, minimalistycznym podejściem do tematu. To ciekawe, że akurat ulubiłem sobie dwa tematy wiosenne, bowiem w oryginalnym dziele, koncert wiosenny jest przeze mnie najmniej lubiany. To dopiero drugi w historii listy klasyczny lider (pierwszym był fragment The BQE Sufjana Stevensa). Poza tym wysoki powrót Missy Elliott i w sumie aż 9 nowych utworów w top 40, co też ma miejsce nieczęsto.
Lidera możecie posłuchać poniżej:
aakttairplay's 40
september 22nd - 28th 12 (#38/#663)
this wk | last wk | weeks on | artist, title | peak | chart run
01 ne 01 Max Richter, "Spring 1" #1
02 ne 01 Max Richter, "Spring 3" #2
03 01 04 Bob Dylan, "Duquesne Whistle" #1
04 06 22 The Beach Boys, "That's Why God Made the Radio" #1
05 07 23 She & Him, "Brand New Shoes" #5
06 03 10 The Beach Boys, "From There to Back Again"/"Pacific Ocean Coast" #3
07 02 10 Frank Ocean, "Bad Religion" #1
08 04 08 Grizzly Bear, "Yet Again" #4
09 05 08 Psy, "Gangnam Style" #5
10 08 09 Perfume, "Spending All My Time" #8
11 18 04 Kara, "Pandora" #11
12 09 14 Dominique A., "Rendez-nous la lumière" #9
13 27 02 Bob Dylan, "Pay in Blood" #13
14 11 10 Hoshino Gen, "Yume no soto e" #1
15 16 09 Bruce Springsteen, "Death to My Hometown" #15
16 20 03 The Beach Boys, "Summer's Gone" #16
17 19 09 Tame Impala, "Elephant" #17
18 10 22 Michael Kiwanuka, "Bones" #1
19 14 12 Frank Ocean, "Sweet Life" #1
20 ne 01 Missy Elliott featuring Timbaland, "9th Inning" #20
21 21 05 Frank Ocean, "Forrest Gump" #21
22 12 07 Aaliyah, "Enough Said" #12
23 42 03 T-ara, "Sexy Love" #23
24 13 14 Girls' Generation, "Paparazzi" #5
25 25 05 Lianne La Havas, "Is Your Love Big Enough" #25
26 17 12 Björk, "Mutual Core" #17
27 15 17 Hoshino Gen, "Film" #12
28 36 02 Perfume, "Chocolate Disco (2012-Mix)" #28
29 23 17 The Beach Boys, "Isn't It Time" #4
30 39 05 Tom Waits, "Hell Broke Luce" #30
31 24 12 Japandroids, "The House That Heaven Built" #24
32 69 04 R. Stevie Moore, "Pop Music" #32
33 38 07 She & Him, "Sing" #33
34 37 05 Jessie Ware, "Running" #34
35 30 09 Andrew Bird, "Give It Away" #30
36 56 08 Sébastien Tellier, "Pépito Bleu" #36
37 60 05 One Direction, "What Makes You Beautiful" #37
38 22 13 Lana del Rey, "National Anthem" #7
39 50 02 Girls' Generation, "Oh!"/"All My Love Is for You" #39
40 49 03 Killer Mike, "Don't Die" #40
highlights
41 31 15 Frank Ocean, "Pyramids" #1
51 75 02 Magda Umer, "Miłość w Portofino" #51
57 33 29 T-ara, "Roly-Poly" #4
69 92 03 Kanye West & Big Sean featuring Jay-Z, "Clique" #69
74 89 02 Big Bang, "Monster" #74
78 65 11 Ariel Pink's Haunted Graffiti, "Only in My Dreams" #39
89 66 19 Justin Bieber, "Boyfriend" #40
100 117 03 Rufus Wainwright, "Jericho" #100
new entries
44 ne 01 Van Dyke Parks, "Black Gold" #44
84 ne 01 Norah Jones, "Out on the Road" #84
98 ne 01 Pet Shop Boys, "Leaving" #98
99 ne 01 Zac Brown Band, "Goodbye in Her Eyes" #99
101 ne 01 Missy Elliott featuring Timbaland, "Triple Threat" #101
109 re 02 Pusha T & Kanye West featuring Ghostface Killah, "New God Flow" #109
110 ne 01 Alicia Keys, "Not Even the King" #110
115 ne 01 Benjamin Biolay, "Aime mon amour" #115
125 ne 01 Christina Aguilera, "Your Body" #125
aaktt napisał(a):01 ne 01 Max Richter, "Spring 1" #1
wielki szacunek za kunszt, to bardzo wartościowa muzyka, bardzo dojrzała. Mój kolega powiedziałby, że to właśnie jest muzyka. A nie te moje szarpidruty. Ale ja jeszcze poczekam, podobno w życiu człowieka pojawia się moment, gdy taka muzyka mu się zaczyna podobać. Ja jeszcze jestem za wcześnie. Szanuję bardzo ale nie gra mi w duszy.
aaktt napisał(a):98 ne 01 Pet Shop Boys, "Leaving" #98
Ta nowość cieszy mnie najbardziej.
aaktt napisał(a):09 05 08 Psy, "Gangnam Style" #5
a to po przesłuchaniu po Max Richter to jakaś paranoiczna mieszanka się robi. Precz z pierwszej dziesiątki Ani nie lubię, ani nie szanuję.
dziobaseczek napisał(a):wielki szacunek za kunszt, to bardzo wartościowa muzyka, bardzo dojrzała. Mój kolega powiedziałby, że to właśnie jest muzyka. A nie te moje szarpidruty. Ale ja jeszcze poczekam, podobno w życiu człowieka pojawia się moment, gdy taka muzyka mu się zaczyna podobać. Ja jeszcze jestem za wcześnie. Szanuję bardzo ale nie gra mi w duszy.
cóż, ja lubię klasykę od zawsze, choć nie każdą i dopiero na studiach w sumie zacząłem jej poważniej słuchać, ale "Cztery pory roku" znałem od dziecka, mam wielki sentyment
dziobaseczek napisał(a):a to po przesłuchaniu po Max Richter to jakaś paranoiczna mieszanka się robi.
moja lista zawsze była taka, każda piosenka z innej parafii ^^