Nie musisz mi pisać, że to piękne czasy były ;]
PJ będzie miała cholernie ciężką drogę na ten szczyt, niby jedna pozycja, ale za tydzień nowości mogą jej to uniemozliwić
Ale zobaczymy...może będzie pierwszą kobietą solo na czele mojej listy ;D
Sebastianie, ależ lista nie jest sztuczna. Zbyt poważnie traktuję muzykę by nie robić listy całym sercem i mało porządnie, czy też sztucznie. Eh....gdybym czynił tak jak nie czynię, czyli wkładał co tydzień po 8 kawałków z każdej nowej płyty, którą poznałem i stworzył odpowiednik twojego chartu - 5 artystów na 50 pozycji
to nie bawiłoby mnie to tak bardzo i nie cieszyło jak teraz. Teraz jest rywalizacja chociaż. Trzeba być naprawdę mocnym by się przebić ;] Daję szansę wielu zespołom i ich piosenkom. I tak jak napisałem wcześniej: Co się dostać musi to się dostanie. A to, że przytrzymam coś trochę dłużej w poczekalni....to tylko próba dla tej piosenki czy to wytrzyma
Ok, byłoby pięknie i idealnie, gdybym robił top 100. Wtedy na pewno wszystko co chcę by się pojawiało....tylko co z ''suchymi'' okresami w muzyce wtedy? Dobra....nie ma co się zastanawiać. Jest silna 50 i nie jest to sztuczna 50. Jeśli kiedyś poczuję, że lista jest zła i nie prezentuje muzyki którą lubię to z niej zrezygnuje. Od razu. Obiecuje.
PS - wiedziałem, że z R.E.M najbardziej spodoba ci się jakaś balladka, coś mało przebojowy gość jesteś
Kup oryginał. Załącz na DVD. Max głośność. Odpal Living Well i jedziemy ;]
Miło, że na forum tylu conajmniej sympatycznie nastawionych do INXS ;]