Post: #1

Trzeba w końcu wrzucić notowanie tym razem wyjątkowo poniedziałkowe.


Wypadły:
Ania Rusowicz - ŚLEPA MIŁOŚĆ 42



Poza listą:
46 Asia - FACE ON THE BRIDGE
47 The XX - ANGELS
48 Dead Can Dance - AMNESIA
49 Celine Dion - PARLER A MON PERE
50 Oceana - SUNSHINE EVERY DAY
51 Rumer - SARA SMILE
52 Norah Jones - MIRIAM

LISTA ZASADNICZA:

6.8.2012 868 32
1 Piotr Bukartyk i Katarzyna Groniec - PIOSENKA Z PRANIEM W TLE 1 6
2 Brodka - VARSOVIE 2 14
3 Marek Andrzejewski - KIEDYKOLWIEK 9 2
4 Alice In Chains - DOWN IN A HOLE 10 13
5 The Ting Tings - SOUL KILLING 5 3
6 Amy Macdonald - SLOW IT DOWN 3 9
7 Piotr Rogucki - PIOSENKA PISANA NOCĄ (2012) 8 5
8 Maciej Maleńczuk - SPRZEDAJ MNIE FAKTOWI 7 10
9 Lissie - GO OWN WAY 4 9
10 Snowman - NIEZMIENNIE 11 13
11 Zakopower - TAK ŻE TAK 6 14
12 Cochise - MLB 18 4
13 Afro Kolektyw - NIEMĘSKIE GRANIE 13 23
14 Hooverphonic - UNFINISHED SYMPATHY 12 6
15 Czesław Śpiewa - POSTÓJ ZIMOWY 14 18
16 Mory Kante - YEKE YEKE 15 6
17 Florence + The Machine - NEVER LET ME GO 19 20
18 The Smashing Pumpkins - THE CALESTIALS 28 4
19 Mark Knopfler - REDBUD TREE 26 2
20 Kult - KIEDY UCICHNĄ DZIAŁA 16 15
21 Artur Andrus - GLANKI I PACYFKI 20 16
22 Cuba de Zoo - NOC KOMETY 25 2
23 Jessie Ware - WILDEST MOMENTS 31 1
24 Soundgarden - LIVE TO RISE 27 5
25 Florence + The Machine - SPECTRUM 21 7
26 Spaces Faces - OBIECUJĘ 23 7
27 Artur Andrus - KRÓLOWA NADBAŁTYCKICH RAF N 1
28 Chickenfoot - DIFFERENT DEVIL 44 20
29 Option Hoax - MONOCULTURE 24 6
30 Foo Fighters - DEAR ROSEMARY 39 17

31 Kari Amirian - JUMP INTO MY HEART AND STAY 17
32 Luxtorpeda - WILKI DWA 36
33 Kult - POZNAJ SWÓJ RAJ 35
34 De Press - ELEKTRYCZNY BACA 22
35 The Offspring - THE FUTURE IS NOW 41
36 Cała Góra Barwinków - ROCKEXTAZY 32
37 Minnie Riperton - LOVING YOU (IS EASY CAUSE YOUR BEAUTIFUL) 34
38 Leonard Cohen - DIFFERENT SIDES 30
39 Birdy - SKINNY LOVE 33
40 Missy Higgins - UNASHAMED DESIRE 37
41 Szymon Zychowicz - ANNA OD COKOŁÓW 43
42 Ania Rusowicz - ZA DALEKO MIESZKASZ MIŁY 42
43 Red Hot Chili Peppers - BRENDAN'S DEATH SONG 40
44 Bracia i Edyta Bartosiewicz - NAD PRZEPAŚCIĄ 45
45 Florence + The Machine - WHAT THE WATER GAVE ME 38

Post: #2

tadzio3 napisał(a):Trzeba w końcu wrzucić notowanie tym razem wyjątkowo poniedziałkowe.

zastanawiam się kiedy ostatnio ja zrobiłem notowanie nie w niedzielę. na pewno ponad 15 lat temu, bo tylko jakieś pojedyncze przypadki w pierwszych latach pamiętam .

fajnie, że "The Future Is Now" powolutku do góry .
Cochise nieźle!
ależ Bukartyk mocno się trzyma. a inne piosenki z płyty Ci się nie podobają czy po prostu nie znasz?

Post: #3

ku3a napisał(a):zastanawiam się kiedy ostatnio ja zrobiłem notowanie nie w niedzielę. na pewno ponad 15 lat temu, bo tylko jakieś pojedyncze przypadki w pierwszych latach pamiętam

Mi zdarza się mniej więcej dwa razy w roku. Tym razem wróciłem w niedzielę z Woodstocku, ale musiałem zapunktować piosenki, by następnego dnia zsumować i zrobić notowanie. Poza tym zmęczenie też miało swoje znacznie.
Naprawdę szczęka mi opadła jak powiedziałeś, że od 15 lat ZAWSZE w niedzielę robisz listę. Niesamowita regularność!

ku3a napisał(a):fajnie, że "The Future Is Now" powolutku do góry .
Cochise nieźle!

W nowym notowaniu jest jeszcze lepiej Postaram się wrzucić je dzisiaj, bądź jutro bo ostatnio zbyt późno to robię i są zaległości

ku3a napisał(a):ależ Bukartyk mocno się trzyma. a inne piosenki z płyty Ci się nie podobają czy po prostu nie znasz?

Znam i lubię, we wspomnianym nowym notowaniu jest jedna nowość w postaci Bukartyka. Płytę słuchałem kilka razy więc kilka kawałków pewnie się po jakimś czasie załapie.
W sumie jedna piosenka z tej płyty była już ok 2 lata temu tylko, że w wersji live.

Post: #4

tadzio3 napisał(a):Naprawdę szczęka mi opadła jak powiedziałeś, że od 15 lat ZAWSZE w niedzielę robisz listę. Niesamowita regularność!

ano . czy jestem zdrowy czy chory, czy w domu czy na urlopie, czy zagranicą - zawsze w niedzielę .

Post: #5

A jaka była najbardziej ekstremalna sytuacja niedzielna, w której udało Ci się zrobić mimo wszystko listę?

Post: #6

nie wiem, nie przypominam sobie żadnej szczególnej.
pewnie kiedyś się zdarzyło, że mało brakowało, a bym zapomniał, że jest niedziela. to w czasie urlopu i jakiegoś wyjazdu, kiedy to każdy dzień nie różni się od siebie, bo każdy jest wolny od rana do wieczora i nie chodzi się do pracy .
no ale to żadne ekstremum.