Post: #1

W tym tygodniu lista zrobiona ''na styk'', trochę opóźniona, trochę niedbale zorganizowana, ułożona pośpieszenie, bez wczucia się w muzykę. Okoliczności zmusiły mnie do takiej strategii, ale na szczęście kolejne notowanie, pomimo tworzenia w podobnie spartańskich warunkach, zostanie dopieszczone zgodnie z wszystkimi regułami i wytycznymi Cieszy mnie to tym bardziej, iż znów zaczął się okres zwyżkowy.

AP. PP. LT.

01. 01. 05. David Byrne & St. Vincent - Who
02. 02. 06. ∆ - Breezeblocks
03. 07. 03. Porcelain Raft - Drifting In And Out
04. 08. 04. Fiction - Careful
05. 05. 04. Purity Ring - Fineshrine
06. 03. 07. Eight And A Half - Go Ego
07. 04. 08. Savages - Husbands
08. 06. 06. Wild Beasts - Loop The Loop
09. 14. 07. The Vaccines - No Hope
10. 22. 02. Richard Hawley - Down In The Woods

11. 10. 06. Lemonade - Neptune
12. 13. 06. Society - All That We've Become
13. 20. 04. Django Django - Waveforms
14. 15. 05. Hot Chip - Don't Deny Your Heart
15. 09. 08. Scissor Sisters - Somewhere
16. 16. 04. Savages - Flying To Berlin
17. 12. 09. Little Boots - Headphones
18. 11. 07. Twin Shadow - Five Seconds
19. 30. 02. Charlie XCX - You're The One
20. 29. 02. Pet Shop Boys - Winner

21. 25. 03. Beach House - Wild
22. 19. 07. Slowdance - Boyfriend
23. 28. 07. Wilco - Dawned On Me
24. 21. 12. Dum Dum Girls - Caught In One
25. 17. 08. Saint Etienne - When I Was Seventeen
26. 26. 04. The Smashing Pumpkins - My Love Is Winter
27. 18. 10. Ronika - In Side Out
28. NE. 01. The Raveonettes - She Owns The Streets
29. 31. 05. iamamiwhoami - goods
30. 32. 03. Little Dragon - Sunshine

31. 24. 05. Rufus Wainwright - Rashida
32. 38. 02. Spiritualized - Little Girl
33. 34. 03. Dead Can Dance - Amnesia
34. 23. 12. The Beach Boys - That's Why God Made The Radio
35. NE. 01. The xx - Angels
36. 27. 13. Ultravox - Brilliant
37. 35. 11. Garbage - Sugar
38. 33. 09. The Tallest Man On Earth - 1904
39. 42. 10. Summer Camp - Better Off Without You
40. 49. 08. Yeasayer - Henrietta

41. 36. 14. Killing Joke - Colony Collapse
42. 40. 11. Analogue Monsta - Time To
43. NE. 01. The Walkmen - Heartbreaker
44. 37. 10. Spector - Celestine
45. 39. 12. Purity Ring - Obedear
46. 41. 09. Doldrums - Jump Up
47. 43. 15. Screaming Females - Expire
48. NE. 01. Metz - Headache
49. 59. 14. Frankie Rose - Know Me
50. 44. 15. Liars - No. 1 Against The Rush
51. 45. 19. Rufus Wainwright - Out Of The Game
52. 46. 24. Django Django - Hail Bop
53. 51. 15. John Maus - No Title (Molly)
54. 52. 18. Grimes - Circumambient
55. 54. 17. TRUST - Dressed For Space
56. 48. 12. KO KO - Float
57. 47. 10. SpaceGhostPurrp - No Evidence
58. 56. 15. Dirty Projectors - Gun Has No Trigger
59. 55. 16. Hot Chip - Flutes
60. 50. 26. Chairlift - Amanaemonesia
61. 53. 18. Masquer - A Crush
62. 70. 16. Garbage - Battle In Me
63. 58. 13. St. Vincent - Krokodil
64. 57. 11. Metric - Youth Without Youth
65. 63. 13. Little Boots - Every Night I Say A Prayer
66. 65. 14. 2:54 - Wait/Awake
67. 60. 09. Passion Pit - Talk A Walk
68. 61. 10. Monika Brodka - Varsovie
69. 62. 14. Art Imperial - Cult Of Love
70. 64. 13. Hundred Waters - Boreal

Z listy wypadły:

z 66 - Tindersticks - This Fire Of Autumn - po 17 tyg. (max: 18)
z 67 - Cave Birds - In Love From Afar - po 19 tyg. (max: 8)
z 68 - Ronika - Automatic - po 18 tyg. (max: 3)
z 69 - Ladyhawke - Anxiety - po 15 tyg. (max: 13)

Post: #2

a gdzie No Doubt?
za mało niezalskie?

Post: #3

aaktt napisał(a):za mało niezalskie? Icon_sad

faktycznie, bo moja lista jest taka niezalska, że ho ho...

Post: #4

na pewno bardziej niż średnia ^^

no więc co z tym No Doubt?

Post: #5

aaktt napisał(a):no więc co z tym No Doubt?

Jak widzisz nie dostało się na listę.

saferłel napisał(a):na pewno bardziej niż średnia ^^

Nie wiem, mam to gdzieś, mówiąc szczerze. I tak dwie osoby z jednego forum są w stanie mi napisać, że moja lista z jednej strony to sama brudna alternatywa, a z drugiej mainstream i pop.

aaktt napisał(a):^^

Wolałem jak stosowałeś tego bagiennego potwora (chociaż on też średnio mi się widział i był często - to już ogólna uwaga, do wszystkich - stosowany byle tylko go gdzieś wstawić), bo te "^^" kojarzą mi się ze zmrużonymi oczkami japońskiej dziewczynki wiadomo jakiej generacji, więc mam kiepskie skojarzenia jak patrzę na Twoje żartobliwe posty, przyozdobione w ten właśnie sposób

Post: #6

saferłel napisał(a):Jak widzisz nie dostało się na listę.

tak, to widzę, ale liczyłem na pół zdania wyjaśnienia

saferłel napisał(a):te "^^" kojarzą mi się ze zmrużonymi oczkami japońskiej dziewczynki wiadomo jakiej generacji, więc mam kiepskie skojarzenia jak patrzę na Twoje żartobliwe posty, przyozdobione w ten właśnie sposób Icon_wink

o, to masz właściwe skojarzenia ^^ tylko dla mnie są lepiej nacechowane ~ mam jeszcze wersję graficzną ale nie chce mi się jej ciągle wklejać

saferłel napisał(a):Nie wiem, mam to gdzieś, mówiąc szczerze. I tak dwie osoby z jednego forum są w stanie mi napisać, że moja lista z jednej strony to sama brudna alternatywa, a z drugiej mainstream i pop.

tak, ale ten pop też jest pieczołowicie wyselekcjonowany, więc na pewno nie mejnstrim, tylko takie rzeczy z pewnej określonej półki, która ostatnio na listach przebojów przeżywa trochę kryzys niestety

no nic, czekam na No Doubt w kolejnych tygodniach zatem

Post: #7

saferłel napisał(a):Nie wiem, mam to gdzieś

Ech, to Twoje sztandardowe "mam to gdzieś". Może i korzystne dla Ciebie, ale wkurzające dla ludzi wokół

saferłel napisał(a):te "^^" kojarzą mi się ze zmrużonymi oczkami japońskiej dziewczynki wiadomo jakiej generacji

Ja bardzo lubię ^^ Jeśli oceniasz ludzi po ich emotkach, to przykre trochę.

I jeszcze wyjaśnię po raz ostatni, o co chodzi z brudną alternatywą. Oczywiście wiem, że nie jest tak, że pojawiają się u Ciebie tylko tacy wykonawcy. Ale jakby... albo wchodzi niekoniecznie ten najbardziej przebojowy utwór, albo gdzieś się Ci wykonawcy męczą się w środku listy, albo szybko wypadają... No jednak Ci, którzy byli najdłużej u Ciebie w historii to jakieś Fleetfoxy, Yesayery i takie... No jednak to nie Wolfette czy Nicola Roberts są po 30 tygodni, przyznasz, prawda? Nie chodzi o konkretną zawartość, o pewne podejście.

Post: #8

prz_rulez napisał(a):Jeśli oceniasz ludzi po ich emotkach, to przykre trochę.

Oczywiście. Tym razem, po prawie....no, nawet nie pamiętam ilu latach znajomości online i pewnie już niedługo nie tylko online, przyszedł czas, aby ocenić i zaszufladkować Konrada na podstawie emotikonek, jakich ostatnio używa. Bardzo mądre! Pomijam już fakt, że nie wiem skąd w ogóle wypłynął pomysł odwołania się do ''oceniania kogokolwiek''. Zajmijmy się lepiej rozmową o muzyce

prz_rulez napisał(a):to Twoje sztandardowe "mam to gdzieś". Może i korzystne dla Ciebie, ale wkurzające dla ludzi wokół Icon_razz

To, że używam tego sformułowania w prywatnych rozmowach z Tobą, to wiesz....nie znaczy, że masz o tym tutaj pisać

prz_rulez napisał(a):No jednak Ci, którzy byli najdłużej u Ciebie w historii to jakieś Fleetfoxy, Yesayery i takie... No jednak to nie Wolfette czy Nicola Roberts są po 30 tygodni, przyznasz, prawda?

Specyfika muzyki pop jest inna niż pozostałych gatunków. Ona zwykle ma paliwo lepszej jakości jeśli chodzi o dawanie radości z melodii, ale starcza ono na krócej. Poza tym Ty lubisz przywoływać przykłady tych niby ''swoich'' artystów, którzy są zwykle bardzo popowi i szybko spadali i na tej podstawie oceniasz tu cały pop Tak samo nie zauważasz, że Yeasayer czy Fleet Foxes ze swoimi wynikami to ewenementy. W historii listy pewnie nie było nawet 10 kawałków ze stażem ponad 30 tyg.

Post: #9

saferłel napisał(a):To, że używam tego sformułowania w prywatnych rozmowach z Tobą, to wiesz....nie znaczy, że masz o tym tutaj pisać Icon_razz2

Przepraszam, trochę już nie ogarniam, co, gdzie i kiedy się pojawia.

saferłel napisał(a):Specyfika muzyki pop jest inna niż pozostałych gatunków. Ona zwykle ma paliwo lepszej jakości jeśli chodzi o dawanie radości z melodii, ale starcza ono na krócej. Poza tym Ty lubisz przywoływać przykłady tych niby ''swoich'' artystów, którzy są zwykle bardzo popowi i szybko spadali i na tej podstawie oceniasz tu cały pop Icon_wink Tak samo nie zauważasz, że Yeasayer czy Fleet Foxes ze swoimi wynikami to ewenementy. W historii listy pewnie nie było nawet 10 kawałków ze stażem ponad 30 tyg.

No tak. Ale Ci wykonawcy byli raczej właśnie tacy U mnie na przykład utwory, które były bardzo długo na liście, zazwyczaj (może poza "Again" Archive) były bardzo przebojowe - tak jak np. "What You Want", które jest u mnie na liście już prawie od roku...
Co do popu - inni wykonawcy są już mniej popowi. No dla mnie kwintesencją popu są wykonawcy tacy jak Nicola Roberts

No, to cieszę się, że temat "brudnej alternatywy" został już chyba zakończony.
I życzę miłego odpoczynku

Post: #10

saferłel napisał(a):28. NE. 01. The Raveonettes - She Owns The Streets

Ja mam nieustające wrażenie, że ukradli ten tytuł zespołowi Belle & Sebastian. W każdym razie bardzo się cieszę, że debiutuje najwyżej. Nie ma za co

saferłel napisał(a):35. NE. 01. The xx - Angels

Na chwilę obecną to No Doubt ma u mnie lepsze notowania, czego bym się nie spodziewał w ostatnich tygodniach. Jednak Settle Down może się szybko wypalić, a Angels będę słuchał i słuchał i się przekonywał

saferłel napisał(a):40. 49. 08. Yeasayer - Henrietta

Henrietta była u ciebie wysoko? U mnie jakoś nie może się przebić, choć chciałbym tego.

Post: #11

saferłel napisał(a):03. 07. 03. Porcelain Raft - Drifting In And Out

Ale hit się zrobił, nie wierzę

saferłel napisał(a):05. 05. 04. Purity Ring - Fineshrine

Gram już od dwóch dni czyli jestem powiedzmy na bieżąco. Chyba i cała płyta już jest w sklepach bo ostatnio Grzesiek Hofman przedstawiał ich w swoim GH+ i byłem dumny z siebie że oba prezentowane numery zawitały na mój Top.

saferłel napisał(a):60. 50. 26. Chairlift - Amanaemonesia

Już pół roku! Do kanonu coraz bliżej

Post: #12

furbul napisał(a):Ja mam nieustające wrażenie, że ukradli ten tytuł zespołowi Belle & Sebastian.

Mi się jedynie kojarzyć mogą z nimi przez to, że słucham obu zespołów i wiele osób również słucha i lubi te dwa zespoły jednocześnie

furbul napisał(a):Na chwilę obecną to No Doubt ma u mnie lepsze notowania, czego bym się nie spodziewał w ostatnich tygodniach.

aaktt napisał(a):no nic, czekam na No Doubt w kolejnych tygodniach zatem

Hahaha, to rozumiem, że jakiś jest nieformalny pojedynek między No Doubt i The xx z nowymi singlami, czy jak? Napisałem jeden post i już wszyscy oczekują tutaj No Doubt Czyżbym miał stać się ich głównym promotorem na forum? Nie wiem czy to jest dla mnie taki doskonały biznes. Muszę wierzyć w tą muzykę w 100%

Ale w singla wierzę, jak najbardziej. Skoro tak Was to ciekawi. Powiem więcej. Wrażenie zrobił równie dobre jak swego czasu ''Blood for Poppies''. Ekscytujący powrót.

furbul napisał(a):Henrietta była u ciebie wysoko? U mnie jakoś nie może się przebić, choć chciałbym tego.

Chyba trochę wyżej niż teraz Ale pójdzie jeszcze w górę pewnie i będzie nowy peak.

aaktt napisał(a):tak, ale ten pop też jest pieczołowicie wyselekcjonowany

Bo popu jest najwięcej. Łatwo się go robi (co nie znaczy, że to łatwy kawałek chleba i taka prosta muzyczka, jak pewnie uważa np. kajman), jest do niego teoretycznie największy dostęp, zawsze jest ''na czasie'', więc z proporcji wychodzi, że stanowi jednocześnie największe ogniskio wszelkich stanów zapalnych w muzyce. Są osoby, które słuchają tylko muzyki rozrywkowej i mają listy wypełnione tym ''dobrym'' i ''złym'' dla mnie popem i nie sprawia im to przykrości Ja mam inny gust. Mam już swoje lata i tak się złożyło, że te 8-9 lat temu od razu razu miałem kontakt z dosyć poważnymi wykonawcami i pewna skala utrwaliła się na dobre.

Post: #13

saferłel napisał(a):Ale w singla wierzę, jak najbardziej. Skoro tak Was to ciekawi. Powiem więcej. Wrażenie zrobił równie dobre jak swego czasu ''Blood for Poppies''. Ekscytujący powrót.

O proszę. To wedle rozsądku powinien to być także debiut na szczycie, ale Ty pewnie zrobisz nam psikusa i będzie niżej.

saferłel napisał(a):Są osoby, które słuchają tylko muzyki rozrywkowej i mają listy wypełnione tym ''dobrym'' i ''złym'' dla mnie popem i nie sprawia im to przykrości Icon_smile

Widzisz, ale są takie listy jak Aaktta, gdzie obok jakichś soulów, jazzów i bluesów pojawiają się T-Ara i Justin Bieber.

saferlel napisał(a):Mam już swoje lata

Ho ho ho, odezwał się staruszek.

saferłel napisał(a):i tak się złożyło, że te 8-9 lat temu od razu razu miałem kontakt z dosyć poważnymi wykonawcami i pewna skala utrwaliła się na dobre.

A to fakt, przyzwyczajenia z początku drogi są dość ważne. Plus to, czego słuchali nasi rodzice i inni otaczający nas ludzie.

Post: #14

prz_rulez napisał(a):O proszę. To wedle rozsądku powinien to być także debiut na szczycie, ale Ty pewnie zrobisz nam psikusa i będzie niżej.

prz, nie żartuj. Tworzysz listę dłużej ode mnie i takie banialuki sadzisz...no chyba, że u Ciebie to jakoś inaczej działa nie wiem. Dla mnie sprawa jest prosta. Nawet gdyby ''Settle Down'' było 10 razy lepsze od ''Blood for Poppies'', to mogłoby zadebiutować na 10, 20 czy 30 miejscu. I nie gra tu roli sentyment do jednej czy drugiej kapeli. Chyba nie muszę tłumaczyć czemu tak może się zdarzyć (wiele razy o tym mowa była).

prz_rulez napisał(a):Widzisz, ale są takie listy jak Aaktta, gdzie obok jakichś soulów, jazzów i bluesów pojawiają się T-Ara i Justin Bieber.

On to ma jeszcze inaczej. Już pisał o tym przy okazji odpisywania mi na temat pozycji 100-?, które ja uznałem za de facto nic nie znaczące i to musieliśmy sobie wyjaśnić.

Post: #15

Ale u Ciebie też jest zacna liczba pozycji siedemdziesięciu Ale wiem, u Ciebie lista wygląda trochę tak Poczekalnia______70 miejsce____/^ 40 i wyżej

Post: #16

Nie chcę mi się wałkować tego samego w kółko. Pisałem Ci tyle razy na privie.

Post: #17

Nie krytykuję tego przecież, tylko piszę, jak jest.
Konkluzja: dobrze, że mam swoją listę

Post: #18

prz_rulez napisał(a):Plus to, czego słuchali nasi rodzice i inni otaczający nas ludzie

U mnie ci "otaczający nas ludzie" to byli magowie eteru

Post: #19

(17.07.2012 03:46 PM)saferłel napisał(a):  26. 26. 04. The Smashing Pumpkins - My Love Is Winter

Masz rację co do radiowości tego utworu, singlem jest The Celestials, a Eska Rock i tak promuje My Love Is Winter.

Cytat:28. NE. 01. The Raveonettes - She Owns The Streets

To nowy singiel?

Cytat:68. 61. 10. Monika Brodka - Varsovie

Nie powinno być samo "Brodka" po lewej stronie myślnika?

Post: #20

Art. Brut. napisał(a):Masz rację co do radiowości tego utworu,

Wiele razy pisałem, że w idealnym świecie byłbym dyrektorem generalnym do spraw wyboru singli ;]

Art. Brut. napisał(a):To nowy singiel?

Oczywiście. Płyty nie ma, więc jeszcze nie mogę bawić się w swobodny dobór

Art. Brut. napisał(a):Nie powinno być samo "Brodka" po lewej stronie myślnika? Icon_wink

Nie. U mnie na liście polskie dziewczyny mają polskie imiona