Post: #1

Nowe The Vaccines na początku mi nie podeszło, potem bardzo podeszło i mocno szło do góry, a potem miało mały kryzys związany z rzadszym słuchaniem. W poprzednim tygodniu znowu więcej przesłuchań, tym razem związanych z tym, że leciało w radio i proszę - efekt natychmiastowy, w najnowszym notowaniu przegrali tylko ze zwycięzcą. W ubiegłym tygodniu przesłuchałem bardzo wiele płyt - 37. Tak więc każda która się znalazła w dwudziestce to płyta która naprawdę bardzo mi się podoba. Ciekawe, że odzwierciedleniem tak dużej liczby przesłuchanych albumów są tak mikroskopijne zmiany w pierwszej dziesiątce. Jedną z płyt, która siedzi sobie od kilku tygodni gdzieś w drugiej połowie drugiej dziesiątki jest Public Image Ltd. Na początku nie miałem na tym krążku swojego ulubionego przedstawiciela, ale teraz się pojawił - "One Drop". Jack White i Piotr Bukartyk radzą sobie słabiej niż by chcieli i niż można by oczekiwać. Ten pierwszy przynajmniej kilka tygodni w pierwszej dziesiątce był. No ale może powoli coś się zmieni, tym bardziej, że obydwaj wprowadzają na listę kolejne nagrania z tych płyt, a jeszcze inne są w kolejce do wejścia.

Notowanie 1114:

01. 01. 05. 05. Wilki dwa - Luxtorpeda
02. 12. 01. 01. No Hope - The Vaccines
03. 03. 03. 03. The Future Is Now - The Offspring
04. 04. 04. 04. Jeżeli kiedyś zabraknie mnie (ostateczne rozwiązanie naszej kwestii II) - Afro Kolektyw
05. 05. 02. 02. Cornucopia - Serj Tankian
06. 02. 05. 05. Endless Summer - Oceana
07. 06. 08. 07. Piosenka z praniem w tle - Piotr Bukartyk & Katarzyna Groniec
08. 08. 13. 13. Fajna dziewczyna - CocoDraże
09. 09. 13. 13. Ciśnij we mnie swą bielizną - CocoDraże
10. 07. 07. 07. Za daleko mieszkasz miły - Ania Rusowicz

11. 10. 09. Stare baby w autobusach - CocoDraże
12. 11. 18. Take Off Your Shoes - Sinead O’Connor
13. 16. 06. City of Stone - Night Mistress
14. 13. 11. Figure It Out - Serj Tankian
15. 15. 25. Pancerz - Kabanos
16. 20. 10. Tajne znaki - Luxtorpeda
17. 18. 11. Nocą - From Afar
18. 25. 03. Secrets From the Underground - The Offspring
19. 14. 11. Hymn - Luxtorpeda
20. 17. 07. Klucznik / Rozdziobią nas kruki i wrony - Lao Che
21. 19. 20. Niemęskie granie - Afro Kolektyw
22. 22. 03. Guardian - Alanis Morissette
23. 23. 09. Whispers - Cochise
24. 29. 03. Meet Me at the Love Parade - Latające Pięści
25. 30. 03. Siódma rano w sklepie - Piotr Bukartyk
26. 21. 05. I Guess I Should Go to Sleep - Jack White
27. 24. 18. Baba i dziad - Kabanos
28. 26. 07. Wonderful Days - Carnival of Bullets
29. 32. 12. Krótki film o kaszlu - Afro Kolektyw
30. 27. 11. Who’s a Big Baby - The White Stripes
31. 28. 12. Sister Heroine - Beth Hart & Slash
32. 38. 02. Clouded Eyes - Acute Mind
33. 33. 03. Uneducated Democracy - Serj Tankian
34. 34. 04. I Should’ve Stayed In Bed - Soul Asylum
35. NN. 01. One Drop - Public Image Ltd.
36. 43. 02. To się nie uda - Piotr Bukartyk
37. 31. 04. The Rocky Road to Poland - Damien Dempsey, Bressie, The Dubliners, Danny O'Reilly & Republic of Ireland national football team
38. 39. 02. Another Beer - Ugly Kid Joe
39. 42. 02. Bag of Bones - Europe
40. NN. 01. Nic na siłę - Piotr Bukartyk
41. 47. 02. Move in the Right Direction - Gossip
42. NN. 01. Hip (Eponymous) Poor Boy - Jack White
43. 41. 03. Noc komety - Cuba de Zoo
44. 40. 03. Not Your Kind of People - Garbage
45. 35. 11. MLB - Cochise
46. 37. 15. Glanki i pacyfki - Artur Andrus
47. 36. 11. Varsovie - Brodka
48. 45. 15. Longest Day - Soulsavers
49. 44. 11. Gimli - Luxtorpeda
50. 46. 11. Days Go By - The Offspring

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

48. 08. Klocki - Kabanos
49. 23. Skinny Love - Birdy
50. 17. Aureola - Triquetra

Legenda:
Pierwsza dziesiątka - miejsce, miejsce tydzień temu, liczba tygodni w dziesiątce, liczba tygodni w dziesiątce pod rząd.
Kolejne dziesiątki - miejsce, miejsce tydzień temu, licza tygodni w pięćdziesiątce.

Lista płyt. Notowanie 1102:

01. 01. 03. 03. Days Go By - The Offspring
02. 02. 13. 08. Piosenki po polsku - Afro Kolektyw
03. 04. 11. 11. White Blood Cells - The White Stripes
04. 03. 13. 13. Keszka Najc? - CocoDraże
05. 05. 02. 02. Harakiri - Serj Tankian
06. 06. 11. 11. Robaki - Luxtorpeda
07. 07. 22. 22. The Back of Beyond - Night Mistress
08. 08. 17. 17. How About I Be Me (And You Be You)? - Sinead O'Connor
09. 09. 05. 05. Back to Beginning - Cochise
10. 10. 23. 10. Unto the Locust - Machine Head

Wypadły (z którego, ile razy były w dziesiątce, ile razy były w dziesiątce pod rząd):

-

--------------------------

11. Blunderbuss - Jack White
12. Jagged Little Pill - Alanis Morissette
13. Stoosh - Skunk Anansie
14. AstroBlues - Triquetra
15. Kiełbie we łbie - Kabanos
16. Rhythm and Repose - Glen Hansard
17. Tak jest i już - Piotr Bukartyk
18. This is PiL - Public Image Ltd.
19. Living Things - Linkin Park
20. Lex Hives - The Hives

Post: #2

A więc jednak szybki odwrót do Oceanu.
No proszę, jest gościnnie Bressie Polecam "Breaking My Fall"

Post: #3

prz_rulez napisał(a):No proszę, jest gościnnie Bressie Icon_biggrin Polecam "Breaking My Fall" Icon_smile

a co to?

Post: #4

Post: #5

dzięki .
choć piosenka nie podoba mi się ani trochę .

Post: #6

Oł
Może z nowym singlem będzie lepiej?
P.S. Ty wiesz, że teraz przez Oceanę masz przerąbane?
Dlatego w ramach pokuty:

Post: #7

prz_rulez napisał(a):Ty wiesz, że teraz przez Oceanę masz przerąbane? Icon_wink

że poszła o 4 w dół?

prz_rulez napisał(a):Dlatego w ramach pokuty:

no to w końcu dowiedziałem się co to jest ta "Euphoria" .
całkiem w porządku nawet. nie to żebym chciał tego częściej słuchać, ale przynajmniej dosłuchałem do końca. w przeciwieństwie do tego "Breaking My Fall" .
nie no, całkiem spoko. właśnie się złapałem na kiwaniu nogą .

Post: #8

No to może wersja studyjna.

Post: #9

ku3a napisał(a):że poszła o 4 w dół?

Nie.
Kurczę, powiem szczerze. Wkurza mnie to, że Oceana jest na tylu listach tak wysoko. Nie dlatego, że nie lubię tej piosenki albo wokalistki, ale dlatego, że wiele innych, podobnych utworów zostało olanych czy wręcz uznanych za łajno? Dlaczego - bo nie były związane z piłką nożną i tymi "emocjami piłkarskimi" (nie ukrywam, że do piłki nożny jestem nastawiony dość scpetycznie, stąd tym większy krytycyzm). Odnoszę wrażenie, że fanatykom Euro 2012 można by było nawet sprzedać pierdy Ronalda i też odniosłyby sukces.

ku3a napisał(a):nie no, całkiem spoko. właśnie się złapałem na kiwaniu nogą .

Tak! Tak dalej, dobrze, go on.

Post: #10

prz_rulez napisał(a):Wkurza mnie to, że Oceana jest na tylu listach tak wysoko. Nie dlatego, że nie lubię tej piosenki albo wokalistki, ale dlatego, że wiele innych, podobnych utworów zostało olanych czy wręcz uznanych za łajno?

wiele razy pisałem, że dla mnie nieodłączną częścią muzyki są emocje jakie we mnie wywołuje. nie jestem robotem. jeśli jakaś piosenka kojarzy mi się bardzo mocno z przyjemnymi chwilami, jeśli towarzyszyła mi w wydarzeniach, do których chętnie wracam we wspomnieniach, to automatycznie są pozytywne konotacje z piosenką. i tak właśnie jest z "Endless Summer". nie wiem co by było, gdybym tej piosenki nie słuchał wiele razy przy okazji Euro. zapewne nic by nie było, tak jak piszesz. ale to dla mnie zupełnie zrozumiałe. bo "obiektywnie" to nie jest żadna super piosenka. to po prostu piosenka o której myślę z uśmiechem. choć oczywiście podoba mi się, bo inaczej nie miałaby szans wejść na listę, tak więc:

prz_rulez napisał(a):Odnoszę wrażenie, że fanatykom Euro 2012 można by było nawet sprzedać pierdy Ronalda i też odniosłyby sukces.

w moim przypadku taka sytuacja nie miałaby szans zaistnieć, nie wiem jak w przypadku innych "fanatyków Euro 2012" (a w dodatku nie lubię Ch.Ronaldo).
nie wiem również jak by było, gdyby Euro nie było w tym roku w Polsce. ale nie interesuje mnie to jak by było. nie interesuje mnie jak by było gdyby w jakiejś piosence nie było jakiegoś instrumentu, jakiejś solówki, jakiegoś zdania w tekście. są, a więc są składnikiem całości. tak samo składnikiem oceny "Endless Summer" są te emocje wokółturniejowe.

niektóre piosenki z gatunku takich tanecznych podobają mi się i już. i cóż z tym zrobię - nic. cieszę się, czasem potrzeba odmiany. nie będę udawać, że mi się nie podobają. i nie mówię tu o czasach sprzed 20 lat, kiedy Dr Alban po prostu rządził na mojej liście. mówię tu o czasach obecnych. w zeszłym roku znakomicie radziła sobie "Barbra Streisand", w tym roku "Endless Summer". ale to absolutnie nie znaczy, że jest to gatunek z którego większością utworów muszę się zapoznawać. to nie jest moja muzyka. czasem coś do mnie trafi i słucham z uśmiechem i jest fajnie. ale generalnie to w krwi płynie mi rock i to jest coś co mnie kręci i to chcę poznawać na szeroką skalę. i tak na wiele rzeczy nie mam czasu, ale jeśli mam zrezygnować z poznawania jakichś nagrań, to będą to na pewno nagrania taneczne, a nie rockowe. a i tak np. dzięki mycharts i dzięki Tobie niejedno poznam, za co zresztą bardzo dziękuję .

Szymek79 napisał(a):No to może wersja studyjna.Icon_wink

hmm, chyba nawet jeszcze fajniejsza .

Post: #11

Jasne, wszystko rozumiem i co nieco wiem. Po prostu, trochę mnie pewne rzeczy irytują, choć wiem, co znaczą emocje w muzyce, bo stąd te czasami niewiarygodne ruchy na mojej liście. A najbardziej przerąbane mają właśnie utwory z Eurowizji i ogólnie utwory dość popowe w różnych, mniej popularnych językach - z jednej strony zbyt komercyjne dla tych "alternatywnych" ("bo przecież na Eurowizji to tylko łajno jest!"", a dla tych bardziej "popowych" zbyt alternatywne ("no bo jakiś dziwny język i w ogóle jakieś dziwadło jest... a w ogóle to nie grają tego w Esce").

P.S. Wydajesz się być bardzo zajętym człowiekiem...

Post: #12

prz_rulez napisał(a):P.S. Wydajesz się być bardzo zajętym człowiekiem... Icon_wink

czy ja wiem...
choć jak się ma zbyt wiele zainteresowań, to lekko nie jest .

Post: #13

ku3a napisał(a):No Hope - The Vaccines

Myślałem, że u mnie jest już bardzo wysoko, ale jednak nie Da się więcej z niego wycisnąć. Nie odważę się zaatakować Twojej lokaty

ku3a napisał(a):The Future Is Now - The Offspring

Spodziewanie czy nie, ten Offspring to trzecia najlepsza piosenka w top 10 i to niekoniecznie z powodu słabości konkurentów (chociaż niestety Serj znów mi się bardzo nie podoba), ale ze względu na własne walory.

ku3a napisał(a):Guardian - Alanis Morissette

Dla mnie to wciąż artystka pierwszej płyty, może drugiej. I bynajmniej/przynajmniej nie ze względu na ''Ironic'' Teraz to już taki adult pop, mając 40 lat słuchałbym z zapartym tchem

ku3a napisał(a):One Drop - Public Image Ltd.

No proszę, u mnie coś....nie pojawiło się. A miało....chyba? Za mało razy odsłuchiwałem, nie było na playliście i zapodziało się gdzieś w archiwum. Nie słuchałem też albumu, wiec będzie niedługo okazja na podwójny atak ze strony Public - na listę albumów i na listę utworów.

ku3a napisał(a):Hip (Eponymous) Poor Boy - Jack White

O jego LP też zapomniałem. Znając siebie, pewnie wrócę do niej w grudniu. Nie wiem...jakoś tak dziwnie nie zależy mi na jej poznaniu. Może chcę uniknąć jakiegoś nudnawego bluesa? Single były słabe...W każdym razie poznam, bo na RYM-ie Jack jest wysoko w podsumowaniu rocznym, więc rzuca się co chwilę w oczy

Post: #14

saferłel napisał(a):Da się więcej z niego wycisnąć. Nie odważę się zaatakować Twojej lokaty Icon_smile

u mnie pierwsze miejsce jak najbardziej jest możliwe.
"If You Wanna" było na pierwszym, 2 razy, a "Post Break Up Sex" doszło do 5.

saferłel napisał(a):Spodziewanie czy nie, ten Offspring to trzecia najlepsza piosenka w top 10

o proszę, faktycznie jak dla mnie niespodziewanie . cieszę się .

saferłel napisał(a):chociaż niestety Serj znów mi się bardzo nie podoba

no trudno, rozumiem, że nie każdemu musi podchodzić .

saferłel napisał(a):Dla mnie to wciąż artystka pierwszej płyty, może drugiej.

ja sobie od kilku tygodni znowu słucham "Jagged Little Pill", no i jednak jest znakomita płyta. absolutnie "Ironic" nie jest dla mnie jedynym koniem, który ciągnie ten krążek. to jest kareta zaprzężona w kilka koni. właściwie każdy singiel to jest moc - "You Oughta Know", "Ironic", "You Learn", "All I Really Want", "Hand In My Pocket" - no rewelacja!

saferłel napisał(a):Za mało razy odsłuchiwałem, nie było na playliście i zapodziało się gdzieś w archiwum.

ja słuchałem sobie płyty w całości i była klasyczna sytuacja - po jakimś czasie zaskok: "ej, ten numer jest na tyle dobry, że spokojnie może powalczyć o wejście na listę".

saferłel napisał(a):Nie słuchałem też albumu, wiec będzie niedługo okazja na podwójny atak ze strony Public - na listę albumów i na listę utworów.

ja musiałem się z tą płytą trochę oswoić, dotrzeć do niej. i teraz już słucham z dużą przyjemnością.

saferłel napisał(a):Single były słabe...

mi się podobały. no i co ważne - na płycie są rzeczy, które albo już są na mojej liście, albo są bardzo blisko wejścia.
choć jako całość krążek mnie nie poraża - tylko kilka tygodni w pierwszej dziesiątce.
co innego że w ostatnich tygodniach słucham wielu płyt - od miesiąca zawsze powyżej 30 tygodniowo i już pobyt w drugiej dziesiątce jest jakimś tam sukcesem. no ale zaraz przyjdzie walec (Igrzyska) i wyrówna .

Post: #15

"Wilki dwa" dzielnie się trzymają na pierwszym tak jak i na LP3. Mimo wszystko na razie nie widać wielkich przebojów w top 10, które mogłyby pretendować do miana piosenki roku. No chyba, że ta Luxtorpeda zostanie na szczycie jeszcze długo. Płyty Piotra Bukartyka i Afro Kolektywu ostatnio często u mnie w głośniczkach, u Ciebie wciąż się trzymają, chociaż ten pierwszy mógłby być troszkę wyżej
Nieoczekiwanie najdłużej utrzymującą się piosenką na liście jest "Pancerz" - Kabanos

Post: #16

tadzio3 napisał(a):co innego że w ostatnich tygodniach słucham wielu płyt - od miesiąca zawsze powyżej 30 tygodniowo

Hohoho. Ja tutaj na wsi mam problem, aby skupić się na jednej płycie dziennie Ale postaram się to trochę nadrobić.

Post: #17

tadzio3 napisał(a):Mimo wszystko na razie nie widać wielkich przebojów w top 10, które mogłyby pretendować do miana piosenki roku.

nie myślałem na razie o tym, ale chyba rzeczywiście nie ma takiej prawdziwej bomby. jest kilka piosenek które zasługują na pierwszą dziesiątkę podsumowania roku, ale pretendentów do zwycięstwa na razie chyba nie ma.

tadzio3 napisał(a):Płyty Piotra Bukartyka i Afro Kolektywu ostatnio często u mnie w głośniczkach, u Ciebie wciąż się trzymają, chociaż ten pierwszy mógłby być troszkę wyżej Icon_wink

no też bym chciał, żeby jako całość bardziej mi się podobał. bo widać, że pojedyncze piosenki radzą sobie bardzo dobrze. ale to jest właśnie specyfika listy płyt - pojedyncze wysokie pozycje piosenek nie świadczą wcale o tym, że płyta musi być wysoko. bo to wszystkie numery muszą być równe i dobre. jeśli są jacyś maruderzy, którzy powodują, że płyta się dłuży to automatycznie to się odbija na wyniki całości.

saferłel napisał(a):Nieoczekiwanie najdłużej utrzymującą się piosenką na liście jest "Pancerz" - Kabanos Icon_eek

też mnie to dziwi . ale tak ogólnie to teraz niskie są te rekordowe wyniki.

saferłel napisał(a):Ja tutaj na wsi mam problem, aby skupić się na jednej płycie dziennie Icon_lol

ja przede wszystkim w pracy ostro przesłuchuję. teraz akurat taki okres, że mogę sobie pozwolić na włożenie słuchawek do uszu i odizolowanie się.