Post: #9

dziobaseczek napisał(a):to co, że z Indonezji! Prz musi poznać on lubi grzebać w różnych egzotykach.

Proszę mnie tu nie obgadywać z plecami!
(No dobra, wiem, jakie to plecy, skoro i tak tu zaglądam )

Kordian napisał(a):Niestety diabeł okazał się Jeffem Dunhamem w przebraniu i nie sprecyzował. Ale tak się objadłem tą lazanią, że i tak nie miałem siły na dziewice ani niedziewice

W tym momencie przypomniałeś mi o przedstawieniu sprzed pięciu lat, wystawianym przez moją ex-klasę [tym, gdzie miałem okazję sparodiować "Love Story" Wilków, a przy okazji Kurta Cobaina, Mr. Lordi i Michaela Jacksona jeszcze za życia - być może bardziej wiekowi w stażu użytkownicy forum coś pamiętają], gdzie w scenie trzeciej zwycięzcą okazała się być pomidorowa. No cóż - obiadem miało być wtedy coś... ekhm. Innego.