Post: #1

Euro. Opanowało mnie całkowicie. Chodzę spać o godzinę wcześniej niż zawsze, żeby o godzinę wcześniej wstać i przyjść do pracy, żeby przed 18.00 być już w domu i móc oglądać mecz. I oglądam praktycznie wszystko. I te nieprawdopodobne emocje, to narodowe zjednoczenie, te śpiewy, flagi, chorągiewki, koszulki, szaliki, umalowane twarze. Grube tysiące ludzi oglądające wspólnie mecze i okazujące swoją tożsamość narodową wszędzie gdzie się da. Oglądanie zagranicznych grupek kibiców chodzących po mieście, Polaków rozmawiających z nimi i bratających się z nimi. To wszystko jest nieprawdopodobne! Nigdy tego nie zapomnę! A przy tym wszystkich co chwilę słychać „Endless Summer”. Złapało mnie strasznie. No tak po prostu. To tak tytułem wyjaśnienia tego drugiego miejsca . A druga nowość w dziesiątce to „Wilki dwa”. A myślałem, że to tak wysoko nie zajdzie. No i dla mnie „Robaki” biją na głowę debiutancki krążek, na którym tak naprawdę mocno wziął mnie tylko „Autystyczny”. W płytach Cochise i Jack White wreszcie przebili się do dziesiątki. W obydwu przypadkach byłem pewien, że nastąpi to znacznie szybciej. Ten drugi zresztą wprowadza na listę trzeci utwór z płyty. „I Guess I Should Go to Sleep” to mój ulubiony jak na razie niesinglowy numer na krążku.

Notowanie 1110:

01. 01. 03. 03. Za daleko mieszkasz miły – Ania Rusowicz
02. 25. 01. 01. Endless Summer – Oceana
03. 02. 09. 09. Fajna dziewczyna – CocoDraże
04. 03. 09. 09. Ciśnij we mnie swą bielizną – CocoDraże
05. 06. 04. 03. Piosenka z praniem w tle – Piotr Bukartyk & Katarzyna Groniec
06. 11. 01. 01. Wilki dwa – Luxtorpeda
07. 04. 07. 07. Hymn – Luxtorpeda
08. 05. 04. 04. Stare baby w autobusach – CocoDraże
09. 10. 11. 11. Take Off Your Shoes – Sinead O’Connor
10. 08. 05. 05. Whispers – Cochise

11. 07. 07. Figure It Out – Serj Tankian
12. 09. 07. MLB – Cochise
13. 24. 03. Jeżeli kiedyś zabraknie mnie (ostateczne rozwiązanie naszej kwestii II) – Afro Kolektyw
14. 14. 16. Niemęskie granie – Afro Kolektyw
15. 18. 03. Wonderful Days – Carnival of Bullets
16. 21. 03. Klucznik / Rozdziobią nas kruki i wrony – Lao Che
17. 12. 14. Baba i dziad – Kabanos
18. 16. 07. Varsovie – Brodka
19. 22. 21. Pancerz – Kabanos
20. 17. 07. Nocą – From Afar
21. 20. 07. Who’s a Big Baby – The White Stripes
22. 32. 02. City of Stone – Night Mistress
23. 37. 02. Cornucopia – Serj Tankian
24. 13. 11. Glanki i pacyfki – Artur Andrus
25. 15. 08. Sister Heroine – Beth Hart & Slash
26. 19. 08. Krótki film o kaszlu – Afro Kolektyw
27. 29. 06. Tajne znaki – Luxtorpeda
28. 23. 20. Skinny Love – Birdy
29. 26. 07. Gimli – Luxtorpeda
30. 27. 11. Longest Day – Soulsavers
31. 28. 07. Faggot – From Afar
32. NN. 01. I Guess I Should Go to Sleep – Jack White
33. 30. 05. Klocki – Kabanos
34. 31. 13. Sixteen Saltines – Jack White
35. 40. 13. Veto – Redrum
36. 38. 14. Aureola – Triquetra
37. 33. 09. Champions League – Die Toten Hosen
38. 34. 25. People Help The People – Birdy
39. 35. 11. The Rose With a Broken Neck – Danger Mouse & Daniele Luppi & Jack White
40. 36. 18. Love Interruption – Jack White
41. 41. 03. Leaves of September – Night Mistress
42. 46. 07. Days Go By – The Offspring
43. 39. 09. Old Lady – Sinead O’Connor
44. 44. 11. You’ll Never Get to Me – 3Siostry
45. 47. 10. Rocky Ground – Bruce Springsteen
46. 42. 19. Lock 'N' Load – Made of Hate
47. 43. 12. Tage Wie Diesen – Die Toten Hosen
48. 45. 09. Perfect World – Gossip
49. 48. 22. Friend – Made of Hate
50. 50. 17. How We End Up Alone – Hurt

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

49. 20. Letter From Hell – Cochise

Legenda:
Pierwsza dziesiątka - miejsce, miejsce tydzień temu, liczba tygodni w dziesiątce, liczba tygodni w dziesiątce pod rząd.
Kolejne dziesiątki - miejsce, miejsce tydzień temu, licza tygodni w pięćdziesiątce.

Lista płyt. Notowanie 1098:

01. 01. 09. 09. Keszka Najc? - CocoDraże
02. 02. 09. 04. Piosenki po polsku – Afro Kolektyw
03. 03. 07. 07. Robaki – Luxtorpeda
04. 06. 07. 07. White Blood Cells – The White Stripes
05. 04. 18. 18. The Back of Beyond – Night Mistress
06. 05. 05. 05. End of the Beginning – Inside Again
07. NN. 01. 01. Back to Beginning – Cochise
08. NN. 01. 01. Blunderbuss – Jack White
09. 08. 19. 06. Unto the Locust – Machine Head
10. 09. 13. 13. How About I Be Me (And You Be You)? - Sinead O'Connor

Wypadły (z którego, ile razy były w dziesiątce, ile razy były w dziesiątce pod rząd):

07. 13. 13. Kiełbie we łbie - Kabanos
10. 28. 08. Samiec omega - 5 Litrów Czerwieni

--------------------------

11. Kiełbie we łbie - Kabanos
12. Samiec omega - 5 Litrów Czerwieni
13. AstroBlues – Triquetra
14. Gusła – Lao Che
15. Tak jest i już – Piotr Bukartyk
16. Metallica - Metallica
17. Jagged Little Pill – Alanis Morissette
18. Not Your Kind of People – Garbage
19. Keep You Close – dEUS
20. Noel Gallagher’s High Flying Birds – Noel Gallagher’s High Flying Birds

Post: #2

ku3a napisał(a):02. 25. 01. 01. Endless Summer – Oceana

"Barbra Streisand" 2012 roku

ku3a napisał(a):28. 23. 20. Skinny Love – Birdy
38. 34. 25. People Help The People – Birdy

czy dwa pozostałe single czyli "Shelter" i "1901" mają jakiekolwiek szanse na debiut?

ps. a gdzie najnowszy Linkin Park?

Post: #3

Szkoda mi właśnie tego klimatu międzynarodowego, ale pewnie gdyby tak było w Krakowie, to by to wpłynęło bardzo źle na już i tak (jak zawsze w moim przypadku) problematyczną sesję
Natomiast

ku3a napisał(a):i okazujące swoją tożsamość narodową

tu bym uważał - żeby za bardzo nie okazywali...

Oceana - no proszę. Euro musi się częściej odbywać w Polsce. Następnym razem niech piosenkę nagra Mandaryna Strasznie was chwyciło - kto by się spodziewał?

Post: #4

Szymek79 napisał(a):"Barbra Streisand" 2012 rokuIcon_wink

Szymek79 napisał(a):czy dwa pozostałe single czyli "Shelter" i "1901" mają jakiekolwiek szanse na debiut?

raczej nie. nie poruszają mnie.

Szymek79 napisał(a):ps. a gdzie najnowszy Linkin Park?

nawet nie przymierzam go do listy. w ogóle mi się nie podoba...

Post: #5

prz_rulez napisał(a):to bym uważał - żeby za bardzo nie okazywali...

za dużo telewizji żeś się naoglądał. niestety telewizja nie pokazuje tego co normalne, fajne i naturalne, bo kto by to oglądał. trzeba tylko pokazać coś chorego, żeby poruszyć widza i przykuć go do telewizora przez kolejną minutę.
na własne oczy widziałem grupy Rosjan bawiących się razem z Polakami, przybijających sobie piątki i pocieszających się nawzajem po sobotnich meczach. bo to normalni ludzie. tacy samy pasjonaci jak my, którzy jeździmy na strefę kibica czy do innych miejsc, zakładamy koszulki, śledzimy wszystkie mecze. a że w całym mieście znajdzie się 150 psychicznie chorych osób to średnio mnie to interesuje. mnie interesuje raczej ten milion który jest normalny.

Post: #6

ku3a napisał(a):za dużo telewizji żeś się naoglądał

Ku3o, nie telewizji. I bynajmniej nie miałem na myśli pseudokibiców. Miałem raczej na myśli nacjonalistów (fakt, że to się może łączyć ze sobą), którzy traktują swój kraj jak pępek świata. Jako student slawistyki trochę już czytałem, słyszałem i widziałem na własne oczy - tam na Bałkanach to dopiero się dzieje. Wszystkie narody tworzą takie bajki, że Andersen i bracia Grimm by się nie powstydzili.
Zresztą, ja takiego podejścia kompletnie nie rozumiem. Z czego mam być dumny i wiwatować jak wiarat? Że jestem Polakiem? Równie dobrze mogłem się urodzić Niemcem, Szwedem albo Jamajczykiem. Czysty przypadek. A ludzie potrafią się o to zażarcie kłócić. Ba! Nawet wojny toczyć. Straszne i żałosne zarazem.
Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem mój punkt widzenia.

Post: #7

tak, rozjaśniłeś .

prz_rulez napisał(a):Zresztą, ja takiego podejścia kompletnie nie rozumiem. Z czego mam być dumny i wiwatować jak wiarat?

nie chodzi o wiwatowanie, bo sukcesów za wielkich to nie ma. chodzi o jakieś zjednoczenie, którego w naszym kraju raczej ze świecą szukać. a tu takie coś się dzieje. i wspólne przeżywanie, wspólną radość, że taka fantastyczna impreza u nas się odbywa.

Post: #8

Dawno nie komentowałem, ale na nic czasu za bardzo nie miałem, nawet na swoją listę. Mimo wszystko śledzę ją na bieżąco co tydzień. "Endless Summer" nijak nie może mi przypaść do gustu i pewnie już to się nie stanie. Znacznie lepsze było "Koko Euro spoko", które naprawdę wpadało w ucho i szkoda, że nie jest tak mocno promowane jak inne piosenki tej kategorii. U mnie 3 tygodnie było na liście.
Duże zaskoczenie to oczywiście również Twój numer 1. Mi się ten kawałek w ogóle nie podobał, jednak teraz już mogę powiedzieć, że jakoś mnie rusza. Jest szansa, że wejdzie na moją listę.
W płytach widzę, że w końcu po tylu latach zabrałeś się za debiut Lao Chce, ale nie sądzę, że wyniki będą oszałamiające.

Post: #9

tadzio3 napisał(a):Znacznie lepsze było "Koko Euro spoko", które naprawdę wpadało w ucho i szkoda, że nie jest tak mocno promowane jak inne piosenki tej kategorii.

ja też tego nie rozumiem. takie wielkie halo z wybieraniem oficjalnej polskiej propozycji piosenki na mistrzostwa, a potem w ogóle tego nie grają...
a jak nie wiadomo o co chodzi, to...
ja do "Koko" nic nie mam . ale na listę nie ma szans, bo prawie w ogóle tego nie słyszę...

tadzio3 napisał(a):W płytach widzę, że w końcu po tylu latach zabrałeś się za debiut Lao Chce, ale nie sądzę, że wyniki będą oszałamiające.

ja też nie sądzę. chciałbym, żeby doszło do dziesiątki. właśnie dziś miałem to w odtwarzaczu jak wracałem z pubu z oglądania kolejnych meczów .
i znowu kolejne sytuacje dla których warto chodzić w czasie Euro na miasto i chłonąć to wszystko. takie niby nic - kończą się mecze, więc wszyscy faceci hurtem idą do ubikacji. zawsze jest tak, że do damskich ubikacji są kolejki, a do męskich można wejść z marszu. teraz na odwrót . do więc jest kolejka, staję. za mną gość w pełnym rynsztunku szwedzkim. właśnie wygrali z Francją. wchodzę. i słyszę głosy z tyłu - Anglik przybija piątkę ze Szwedem i gratuluje mu zwycięstwa. ten nie do końca jest zadowolony z postawy drużyny i ogólnego występu na turnieju, ale dziękuje za gratulacji i odwzajemnia się tym samym. i tyle. nic więcej. no poza tym, że wtedy w ubikacji są też goście w koszulkach Hiszpanii, w dresie Realu Madryt, no i nasi. to wszystko jest niesamowite. Euro 2012 trwaj!

Post: #10

Hehe, dobre. U Ciebie to naprawdę czuć Euro

Euro spoko!

Post: #11

ku3a napisał(a):Euro. Opanowało mnie całkowicie. Chodzę spać o godzinę wcześniej niż zawsze, żeby o godzinę wcześniej wstać i przyjść do pracy, żeby przed 18.00 być już w domu i móc oglądać mecz. I oglądam praktycznie wszystko. I te nieprawdopodobne emocje, to narodowe zjednoczenie, te śpiewy, flagi, chorągiewki, koszulki, szaliki, umalowane twarze.

mnie też

ku3a napisał(a):32. NN. 01. I Guess I Should Go to Sleep – Jack White

jedna z lepszych rzeczy jakie on nagrał w karierze.

Post: #12

dziobaseczek napisał(a):jedna z lepszych rzeczy jakie on nagrał w karierze.

od początku był moim faworytem na płycie .

Post: #13

ku3a napisał(a):02. 25. 01. 01. Endless Summer – Oceana

Tego się u Ciebie nie spodziewałem

ku3a napisał(a):Euro. Opanowało mnie całkowicie

To czemu nie ma Jarzębiny

Post: #14

Konrad napisał(a):Tego się u Ciebie nie spodziewałem

ja też

Konrad napisał(a):To czemu nie ma Jarzębiny Icon_lolIcon_mrgreen

bo:

ku3a napisał(a):ja też tego nie rozumiem. takie wielkie halo z wybieraniem oficjalnej polskiej propozycji piosenki na mistrzostwa, a potem w ogóle tego nie grają...
a jak nie wiadomo o co chodzi, to...
ja do "Koko" nic nie mam Icon_wink2. ale na listę nie ma szans, bo prawie w ogóle tego nie słyszę...