Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Notowanie 71 (12.04.08)
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #1
Notowanie 71 (12.04.08)
Absolutnie zalały mnie w tym tyg. liryczne teksty i długie rozbudowane, piękne jednak w swojej prostocie melodie z płyty Elbow, której śmiało daję tytuł albumu roku. Kto by pomyślał, że tak oczaruje mnie album na którym tak na dobrą sprawę tylko jeden utwór nadaję się do radia (ciekawe jak ja wybiorę następce 1 singla na listę!) i jest w miarę mocny i jako jedyny nie nadaje się do puszczania w domu spokojnej starości. Tak to jest z Elbow, że nagrali bardzo spokojny album, z melodiami prawie pozbawionymi gitar eleketrnycznych gdzie wszystko zależy od fortepianu, perkusji i ''other instruments'' i który rozbity na poszczególnie numery brzmiałby przeciętnie. To jest magia płyty właśnie. 11 numerów, które słuchane jeden po drugim oczarowują swoim pięknem. A brzmi to czasem jakby nagrywane było w jakimś mitycznym świecie albo...2000 lat temu.
Pulp na drugim miejscu ze swoim najbardziej poważnym, mrocznym (hmm czy to dobre określenie?, w sumie przy Different Class wszystko co potem nagrali jest MROCZNE i w ogóle GOTYK najlepiej...) i długim albumem. This Is Hardcore to prawie zupełne przeciwieństwo poprzedniego krążka. Teksty traktują tu już o poważnych sprawach, album posiada ogromną melodyjność, ale jest to jego własny styl i zdecydowanie bardziej alternatywna melodia na nim panuje niż na innych płytach grupy. Trzeba się po prostu w to wsłuchać i to kilka razy. Ja za pierwszym przesłuchaniem, drugim i trzecim niedoceniłem tej płyty, dałem 3'5 - a teraz 5. I to już nie jest taki czysty britpop...A warto dodać, że stamtąd pochodzi jeden z najlepszych utworów jakie znam i pewnie pojawi się kiedyś w moim topie wszechczasów. Polecam. Zupełnie nietypowe jak na nich mogłoby się wydawać....
http://pl.youtube.com/watch?v=7BmL-7Y1kw...re=related
Podium dopełna Queens Of The Stone Age i album, który też długo męczę. Bardzo trudny do słuchania Lullabies To Paralyze, trudny ale świetny. Po pierwszych kontaktach z płytą byłem zły, bo spodziewałem się płyty genialniej, jeszcze lepszej od Song For The Deaf. Lullabies To Paralyze ma w sobie jeszcze więcej mroku niż poprzedniczka i następczyni i trzeba w to wniknąć bardzo głęboko. Tu również rządzą tylko i wyłącznie ALTERNATYWNE MELODIE i ALTERNATYWNE PRZEBOJE, może prócz Burn The Witch (zresztą singiel) I tytuł dobrany perfekcyjny....Sparaliżowała mnie za którymś razem ta płyta...w pozytywnym słowa znaczeniu.
LSD z płytą Ever pojawia się na 4 miejscu. Akurat z nimi uporałem się szybko i szybko ich odpowiednio doceniłem. Shoegaze w dobrym wydaniu, z dobrym wokalem i melodiami, zdecydowanie godny następca Cocteau Twins.
Flykkiler mimo 3 (niby pozytywna ocena, ale...5 w top 10 to już coś) na wysokim wspomnianym już 5 miejscu. Polsko-Brytyjski duet bawi się elektroniką, trip hopem i industrią i wychodzi to całkiem dobrze. Obiecująca grupa, gdzie frontmanką jest Pati Yang.
Girls Aloud...tu może zaskoczę, ale też mi się ta płyta spodobała. Sam się dziwiłem. W ogóle uważam Girlsbandy i Boysbandy za coś mocno żenującego, a na pewno nudnego, a oni sami nie potrafią być nawet an tyle kontrowersyjni i nagrywać takie numery by to chociaż budziło zainteresowanie chociażby w negatywnym tego słowa znaczeniu.
GA jakby ucieka z tego worka. Elektronika/pop/dance - to niby w założeniu większość (szczególnie girlsbandy) sobie upodobała, ale im to naprawdę wychodzi. Wokal jak to wokal. Trochę za sterylny, pewnie 80% babek taki ma, ale ze strony muzycznej to po prostu udane żywe pełne energii numery i co najbardziej cieszy pozbawione w dużym stopniu (często w ogóle! co już zupełnie wbudza mój podziw) jakiejś dziwnej nowoczesnej produkcji, dźwięków rodem z fabryki Timbalanda i ogólnie stylistyki POP 2008.
The Raconteurs pojawią się na liście na pozycji 8 , ale w sumie tylko dlatego, że miałem na nich czas w tym tyg. i trochę posłuchałem, bo oceny nie dałem jeszcze. Do tej pory w jakiś wyjątkowych sposób nie przykuli jednak mojej uwagi. Fani grupy więc mogą drżeć o mój sąd na Consolers ;P
Ostatnie dwie miejsca to płyty słabiutkie. Elbow i Pulp mnie tak pochłonęły, że i na takie pozycje znalazło się miejsce w tym tyg.
The B'52 wracają po kilkunastu latach z nowych albumem w stylistyce rock/pop/synthpop. 60 letnie babcie bawią się w piosenkarki pop pokroju wszystkich dzisiejszych gwiazd. Do tego często udzielają się wokalnie Panowie, którzy głos mają po prostu tragiczny :/ Mało w tym przebojowości, dużo kiczu i....ta fatalna okładka :/
10 miejsce to rewelacja z UK - Estelle - umieściła swój album na 8 miejscu w tamtym tyg., singiel jest aktualnie chyba nadal 1...ale to nie budzi we mnie żadnych emocji bo liczy się muzyka a ta jest nudną mieszaniną pop/rnb i soul i jest już naprawdę tak tragiczne, że prawie nic z niej nie pamiętam, zmarnowałem tylko około 40-50 minut swojego życia i kurcze się teraz muszę wyżyć na tym cholerstwie. Po prostu nic tylko pieprznąć głową w klawiaturę jak się słucha takiej muzyki i na dodatek powtarzać w myślach ''Mamo, ja będę już grzeczny!''
To sobie ponarzekałem i czuję się lepiej ;]
PS - Dobrze, że do 10 nie zmieściła się Mariah Carey ze swoją płyta na 0'5. To by była jazda w komentarzu dopiero Icon_razz2

Lista płyt:
01 - Elbow - The Seldom Seen Kid (2008)
02 - Pulp - This Is Hardcore (1998)
03 - Queens Of The Stone Age - Lullabies To Paralyze (2005)
04 - Love Spirals Downwards - Ever (1996)
05 - Flykkiller - Experiments in Violent Light (2008)
06 - Girls Aloud - Tangled Up (2007)
07 - Crowded House - Time on Earth (2007)
08 - The Raconteurs - Consolers Of The Lonely (2008)
09 - The B-52's - Funplex (2008)
10 - Estelle - Shine (2008)



Nie ma niespodzianek na czele, bo za taką chyba nie można uznać skoku dEUSA z 4 pozycji (pozycji wyjściowej zresztą) na fotel lidera. Ale nie wróżę mu długiego panowania. W top 10 bowiem pojawia się moja rewelacja 2008 roku czyli Elbow oraz starzy wyjadacze z Interpolu, który rozgniewali mnie brakiem nowego singla, więc ja stawiam na najlepsze z płyty Pioneer To The Falls. Pj Harvey rozbiła koalicję Roisin Murphy - Rufus Waiwright, która od pewnego czasu trzymała się blisko siebie na wysokich pozycjach. Jedno oczko niżej zleciał też Radiohead...ale nie ma się czym sugerować. Jigsaw dobre kilka tyg. włóczył się po wysokich lokatach ze zmiennym szczęściem zanim wszedł na 1 miejsce. Miejsce w top 10 kosztem The Kooks utrzymało Porcupine Tree.
Big Chair już na 11 miejscu i bliskie poprawienia najlepszej pozycji grupy Travis w historii listy. Sporo skoków tuż za top 10. Portishead i Lao Che przybywają z dalekich lokat. Nie spodziewałem się, że Portishead aż tak bardzo ''załapie'' u mnie. Przebojowości ten singiel nie ma ani trochę. Ale ta perkusja...ten motyw powtarzany do znudzenia i końcówka, która brzmi jakby była nagrywana w jakimś amatorskim studiu z 15 lat temu. KUL Icon_wink
Między innymi przez te dwie nowe piosenki, o których już można napisać, że to czołówka listy daleko (daleko jak na te rejony listy) spadł Gahan i Kravitz czyli ogółem: soliści na duży minus. Do przodu pnie się ciągle Menomena, która sama mnie tym zaskakuje, bo nie jest to chyba typowy numer na chart. Ustępują jej nawet Manicy, którzy znów zaliczyli podwójny i znów bolesny spadek: Umbrella i 2 Great Depression na równi pochyłej....zdecydowanie pochyłej. 28 miejsce to kolejna nowość.
Jarvis Cocker....rewelacyjny Jarvis, który na początku istnienia mojej listy wprowadził ze swojej debiutanckiej płyty 2 singlowej numery: Don't Let Him Waste Your Time oraz Running The World, które to oba zmieściły się w top 50 roku 2007 (pierwszy z nich jak pamiętacie może to nawet podium zaliczył!) wraca teraz z utworem starym, bo właśnie ciągle jeszcze z debiutu, ale równie dobrym. Heavy Weather to bardzo melodyjny, rockowy numer, bezbłędny hit, bez żadnych większych urozmaiceń, po prostu idealny kawałek. Ciekawe czy to będzie jego zaletą czy wadą. Z doświadczenia wiem, że często jest to wada....ale w końcu to Jarvis....w końcu to wokalista Pulp Icon_wink
Tuż prawie za jego plecami 30 zamyka drugi kawałek Supergrass - Bad Blood, który w UK przepadał, tutaj na forum też nie widzę go w ogóle - więc tylko mi zostaje przypominanie światu o zespole, który był ikonką britpopu w latach 90.
Rush znów na liście. I znów zaczyna z bezpiecznej, dalekiej pozycji marsz w górę mam nadzieję. The Way The Wind Blows to podobno najlepiej przyjmowany przez opinie publiczną numer z nowej płyty Snakes & Arrows, a że i mi się podoba....To też nie jest singiel.
Spadł Moby, którego nowy numer już jednak zagościł w mojej poczekalni. Dla chętnych wiedzy napiszę, że 3 singiel nazywa się: Everyday It's 1989 i jest jednym z lepszych momentów średniej płyty Nowojorczyka. Dosyć szybko wyhamowali i już spadają: IAMX, Editors czy też Supergrass z 1 singlem. Tamte rejony listy to również bolesna wpadka Gahana. Tym razem moje ukochane Deeper And Deeper oberwało aż 10 oczek w dół i już powoli chyba będziemy się żegnać Icon_sad Obiecałem Flykkiler i jest Flykkiler i piękne Fear na 42, trochę dalej ostatnia (6!) nowość i The Raveonettes, które nasiedziało się z You Want The Candy z poczekalni....z 2 miesiące!

01. 04. 02. dEUS - The Architect
02. 01. 05. Rufus Wainwright - Between My Legs
03. 06. 07. PJ Harvey - The Devil
04. 03. 04. Radiohead - Nude
05. 02. 05. Roisin Murphy - You Know Me Better
06. 07. 06. The Futureheads - The Beginning Of The Twist
07. NE. 01. Elbow - Grounds For Divorce
08. 05. 07. Lao Che - Drogi Panie
09. NE. 01. Interpol - Pioneer To The Falls
10. 09. 04. Porcupine Tree - Normal

11. 15. 03. Travis - Big Chair
12. 10. 03. The Kooks - Always Where I Need To Be
13. 36. 02. Portishead - Machine Gun
14. 22. 02. Lao Che - Hydropiekłowstąpienie
15. 08. 07. Blonde Redhead - Spring And By Summer Fall
16. 17. 03. Eric Avery & Shirley Manson - Maybe
17. 16. 06. Carla Bruni - Autumn
18. 13. 10. R.E.M. - Supernatural Superserious
19. 11. 05. David Gahan - Saw Something
20. 12. 09. Lenny Kravitz - Love Love Love

21. 20. 06. Gnarls Barkley - Run
22. 14. 09. The Kills - U.R.A Fever
23. 19. 05. The Enemy - This Song
24. 27. 07. Menomena - Rotten Hell
25. 18. 12. Manic Street Preachers - The Second Great Depression
26. 21. 05. Siouxsie Sioux - About To Happen
27. 24. 13. The Hooosiers - Worst Case Scenario
28. NE. 01. Jarvis Cocker - Heavy Weather
29. 23. 16. Nick Cave & The Bad Seeds - Dig, Lazarus, Dig!!!
30. 42. 02. Supergrass - Bad Blood

31. 32. 04. Counting Crows - You Can't Count On Me
32. 26. 04. Moby - Disco Lies
33. NE. 01. Rush - The Way The Wind Blows
34. 29. 08. Waglewski, Fisz, Emade - Dziób Pingwina
35. 30. 04. Editors - Lullaby
36. 33. 03. IAMX - The Alternative
37. 39. 03. Be Your Own Pet - The Kelly Affair
38. 28. 19 David Gahan - Deeper And Deeper
39. 25. 10 Siouxsie Sioux - Here Comes That Day
40. 34. 09. Supergrass - Diamond Hoo Ha Man

41. 35. 08. The Cure - Fascination Street (Live)
42. NE. 01. Flykkiler - Fear
43. 41. 08. Tori Amos - Almost Rosey
44. 31. 06. Manic Street Preachers - Umbrella
45. 40. 16. The White Stripes - Conquest
46. NE. 01. The Raveonettes - You Want The Candy
47. 38. 07. Sztywny Pal Azji - Kostium Davida Byrne
48. 37. 10. She Wants Revenge - Written In Blood
49. 45. 18. Radiohead - Jigsaw Falling Into Place
50. 43. 09. Anita Lipnicka & John Porter - Old Time Radio
-----------------------------------------------------------------------------------
51. 49. 13. Goldfrapp - A&E
52. 48. 14. The Smashing Pumpkins - Pomp And Circumstances
53. 50. 21. Foo Fighters - Long Road To Ruin
54. 44. 18. Muchy - Terroromans
55. 46. 11. The Wombats - Moving To New York

Z listy wypadły:

z 47 - The Rapture - The Sound - po 12 tyg.
z 51 - Bryan Adams - I Thought I'd Seen Everything - po 7 tyg.
z 52 - The Raveonettes - Dead Sound - po 15 tyg.
z 53 - Arctic Monkeys - Teddy Picker - po 17 tyg.
z 54 - Blackfield - Epidemic - po 16 tyg.
z 55 - Malcom Middleton - We're All Going To Die - po 8 tyg.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
12.04.2008 03:25 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kleschko Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 993
Dołączył: Jan 2008
Facebook Last.fm Twitter
Post: #2
 
saferłel napisał(a):3 singiel nazywa się: Everyday It's 1989
To bardzo dobra wiadomość Icon_exclaim
saferłel napisał(a):01. 04. 02. dEUS - The Architect
Vantage Point czeka na dysku od rana. Zacząłem od Slow. Ale jeszcze dzisiaj zapoznam się z całą płytą.

[Obrazek: kleschko.png]
12.04.2008 03:48 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #3
 
Też mnie ten fakt ucieszył. Tak jak napisałem, jeden z lepszych momentów płyty. A ty w końcu jej słuchałeś? Zadałem ci pytanie to w komentarzu do listy twojej 2 tyg temu ale mi nie odpisałeś czy słuchałeś i czy ci się podoba Icon_razz2 Ja jestem ciekaw czy na singla Moby wybierze numer Stars, który na Everyday...będzie umieszczony....tylko jako b-sid. A to top 3 płyty.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
12.04.2008 03:51 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kleschko Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 993
Dołączył: Jan 2008
Facebook Last.fm Twitter
Post: #4
 
saferłel napisał(a):A ty w końcu jej słuchałeś?
Tak słuchałem. Rozczarowała mnie. chociaż Disco Lies w końcu chwyciło po obejrzeniu Cloverfield. Trafny wybór 3 singla. Polecam Hercules And Love Affair, którzy wśród swoich idoli wymieniają Moby'ego. Swoją debiutancką płytą prześcignęli mistrza Icon_exclaim

[Obrazek: kleschko.png]
12.04.2008 03:58 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #5
 
Też mi kilka osób już polecało ten album. Posłucham na pewno.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
12.04.2008 04:16 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Konrad Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 065
Dołączył: Jun 2007
Post: #6
 
dawno tu nie zaglądałem i wielu utworów nie znam :roll:

[Obrazek: musicbar.php?username=konrad144&color=green]
14.04.2008 06:42 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 103
Dołączył: Jun 2007
Post: #7
 
HPW ladnie do gory. tak prawde mowiac, to nie spodziewalbym sie, ze u Ciebie to bedzie przeboj, a tu niespodzianka. choc aby bylo przebojem, to jeszcze troche w tej dwudziestce musi posiedziec Icon_smile2.
Gahan leci na szyje, na łeb i pewnie bedzie sie juz zegnac. ciekawe czy jeszcze jakis singiel bedzie wykrojony z tego albumu.
dobrze, ze ta "Umbrella" tak mocno spada. wywalilem to z dysku czym predzej po trzech przesluchaniach, a niestety w Antyradiu to tłuką i codziennie musze sie meczyc sluchajac tego badziewia.
14.04.2008 08:44 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
1981 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 661
Dołączył: Jun 2007
Post: #8
 
PJ Harvey! Po tym jak zignorowałeś poprzednie single Icon_razz, "The Devil" zasłużenie święci triumfy.
Radiohead jednak szczytu nie zdobyli, bo tam rewelacyjny dEUS - chociaż dla mnie "Slow" lepsze.
Portishead pięknie do góry - wrócili jednak w świetnym stylu (nie znam płyty, opinia tylko o singlu).
15.04.2008 08:32 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
abd3mz Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 5 401
Dołączył: Jan 2008
Post: #9
 
saferłel napisał(a):01. 04. 02. dEUS - The Architect
Za pięć minut pobierze się płyta. Icon_wink2
saferłel napisał(a):02. 01. 05. Rufus Wainwright - Between My Legs
A ta pobrała się 10 minut temu. Icon_wink2
saferłel napisał(a):14. 22. 02. Lao Che - Hydropiekłowstąpienie
No proszę. Icon_biggrin3 [Numer jeden na forumowej?]
saferłel napisał(a):46. NE. 01. The Raveonettes - You Want The Candy
Trochę późno...
saferłel napisał(a):The Raveonettes, które nasiedziało się z You Want The Candy z poczekalni....z 2 miesiące!
Właśnie. Icon_wink2
saferłel napisał(a):13. 36. 02. Portishead - Machine Gun
ten utwór może się szybko wkręcić. Icon_wink2 Tylko ciekawe na jak długo?
15.04.2008 03:53 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
abd3mz Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 5 401
Dołączył: Jan 2008
Post: #10
 
No i jeszcze moja lista saferłela Icon_wink2:
14. 22. 02. Lao Che - Hydropiekłowstąpienie Icon_mrgreen
13. 36. 02. Portishead - Machine Gun
04. 03. 04. Radiohead - Nude
03. 06. 07. PJ Harvey - The Devil
08. 05. 07. Lao Che - Drogi Panie
19. 11. 05. David Gahan - Saw Something
10. 09. 04. Porcupine Tree - Normal
23. 19. 05. The Enemy - This Song
17. 16. 06. Carla Bruni - Autumn
06. 07. 06. The Futureheads - The Beginning Of The Twist
29. 23. 16. Nick Cave & The Bad Seeds - Dig, Lazarus, Dig!!!

Średnie...:
20. 12. 09. Lenny Kravitz - Love Love Love

Słabe (szczególnie drugi...):
18. 13. 10. R.E.M. - Supernatural Superserious
05. 02. 05. Roisin Murphy - You Know Me Better

Nie pamiętam:
12. 10. 03. The Kooks - Always Where I Need To Be
15. 08. 07. Blonde Redhead - Spring And By Summer Fall
21. 20. 06. Gnarls Barkley - Run
22. 14. 09. The Kills - U.R.A Fever
25. 18. 12. Manic Street Preachers - The Second Great Depression
26. 21. 05. Siouxsie Sioux - About To Happen
27. 24. 13. The Hooosiers - Worst Case Scenario
30. 42. 02. Supergrass - Bad Blood

Nie znam:
01. 04. 02. dEUS - The Architect
02. 01. 05. Rufus Wainwright - Between My Legs
07. NE. 01. Elbow - Grounds For Divorce
09. NE. 01. Interpol - Pioneer To The Falls
11. 15. 03. Travis - Big Chair
16. 17. 03. Eric Avery & Shirley Manson - Maybe
24. 27. 07. Menomena - Rotten Hell
28. NE. 01. Jarvis Cocker - Heavy Weather

Oddzieliłem "nie pamiętam" od "nie znam", żebyś się nie przeraził. Icon_razz
15.04.2008 04:24 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #11
 
No nieźle, nie lubisz tylko dwóch numerów co jest pozytywną sytuacją Icon_wink Rozumiesz za to, że tych kawałków, których nie słuchałeś to słuchałeś jednak?...kiedyś...chociaż raz? Za to niestety najwięcej nieznanych numerów jest z mojej czołówki ;]

PS - ale żeby nie lubić Roisin Murphy...ona taka słodziutka Icon_razz2. Wstyd!

1981 - nie zignorowałem poprzednich singli, ale nie mogły się przebić na listę ot co. Są płyty, które po rozbiciu na pojedyncze numery na listę nie są tak silne solo. Tak chyba w tym wypadku było.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
16.04.2008 11:10 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
abd3mz Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 5 401
Dołączył: Jan 2008
Post: #12
 
saferłel napisał(a):Rozumiesz za to, że tych kawałków, których nie słuchałeś to słuchałeś jednak?...kiedyś...chociaż raz?
Nie pamiętam-słuchałem, ale nic nie mogę na ich temat powiedzieć.
saferłel napisał(a):Za to niestety najwięcej nieznanych numerów jest z mojej czołówki ;]
Przecież mówiłem, że zapoznam się z dEUSem, Rufusem i Elbow. Icon_smile2 Może jeszcze z Interpolem, a Travis chyba sobie odpuszczę.
16.04.2008 02:01 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Gary Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 624
Dołączył: Jun 2007
Post: #13
 
saferłel napisał(a):09. NE. 01. Interpol - Pioneer To The Falls
Chciałem już napisać, że widać moje zaległości muzyczne, bo nie znam nic z pierwszej dziesiątki, ale tuż pod jej koniec znalazłem ten jeden klejnocik. Icon_smile2 Moja ulubiona piosenka z ostatniego albumu Interpolu.
Jak drugi raz dokładniej się przyjrzałem, to znalazłem jeszcze "Nude" mój numer 1 i najlepszy z tych, które do tej pory poznałem Lao Che.
Icon_redface2 No i "Normal" oczywiście też. Chyba numer 1, którego nie znam uwierdził w moim pierwotnym przekonaniu.
20.04.2008 06:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #14
 
saferłel napisał(a):The B'52 wracają po kilkunastu latach z nowych albumem w stylistyce rock/pop/synthpop. 60 letnie babcie bawią się w piosenkarki pop pokroju wszystkich dzisiejszych gwiazd. Do tego często udzielają się wokalnie Panowie, którzy głos mają po prostu tragiczny :/ Mało w tym przebojowości, dużo kiczu i....ta fatalna okładka :/

No i co z tego, że 60-letnia? Icon_razz a urok tych panów polega na ich skrzeczących głosach Icon_smile2
Nie zniechęcisz mnie do The B-52's, nie ma mowy!
14.05.2008 12:28 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #15
 
Akurat ten wiek dla mnie nie gra różnicy. To na pewno najmniejszy problem z wielu innych ;P

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
14.05.2008 08:36 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Aro Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4 963
Dołączył: Nov 2007
Post: #16
 
To co mnie zachwyca to jest fakt , że bardzo "swiezutka" jest Twoja lista. Tylko w pierwszej dwudziestce REM (wczesniejszy Twój nr 1) osiagnął 10 tydzień na liście . Icon_smile2 I przez to ciagle jestem "w plecy". Bo wielu utworów nie znam z którymi chciałbym sie zapoznac . Chyba wezmę urlop, bo inaczej "pupa blada" Icon_lol Na szczęscie najwazniejszy utwór z listy znam (Nr 1) i przyznam, że jest bardzo dobry Icon_biggrin3 . I cieszę się także z dużego awansu Portishead. Szkoda, że Dziób Pingwina wygina sie w dół .
14.05.2008 09:53 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
abd3mz Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 5 401
Dołączył: Jan 2008
Post: #17
 
Przez chwilę myślałem, że saferłelowi pomyliły się daty. Icon_wink2
14.05.2008 10:09 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #18
 
Ja stety-niestety mam taką ilość piosenek w poczekalni, że stać mnie na 5 nowości co tydzień i w sumie staram się trochę sam hamować, bo tak to nigdy żaden utwór długo nie posiedzi Icon_razz2 a wszyscy będą narzekać, że tak szybko następuje wymiana kadr i nie moga się zapoznać z niczym ;] Wszystko jest na chomiku tak a propo....aha...tylko czemu komentujesz notowanie 71, a nie 74 ?Icon_biggrin

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
14.05.2008 10:22 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Aro Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4 963
Dołączył: Nov 2007
Post: #19
 
saferłel napisał(a):Wszystko jest na chomiku tak a propo....aha...tylko czemu komentujesz notowanie 71, a nie 74 ?Icon_biggrin
A co nie mozna ??? Icon_lol Icon_mrgreen
Całkiem nieźle . Otóż otworzyłem pierwszy wątek z góry , i to bardziej z przyzwyczajenia . W pierwszej chwili spojrzałem 12-sty , czyli się zgadza . Ale z drugiej strony ciesze sie że jest maj..... No to co tam w notowaniu 74 Icon_wink2
15.05.2008 07:48 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości