Post: #1

Basshunter - tak, kiedyś miałem do niego słabość. I dwa niezapomniane kawałki w najwyższej grupie listy wszech czasów DOTA i BOTEN ANNA. Tyle że wtedy (na płycie LOL) śpiewał po szwedzku, a obecnie czyni to w języku Szekspira i z tego powodu jego blask na mojej liście jakby przygasł. Ostatni jego utwór ANGEL IN THE NIGHT pojawił się u mnie jesienią 2008 roku, ale po dwóch (lub trzech) tygodniach pożegnał się z listą. W NORTHERN LIGHT słychać te same dźwięki, które mu przyniosły największy sukces na liście, więc postanowiłem mu jeszcze raz dać szansę. Nie obiecuję jednak, że będzie lekko.
Awansuje Storm, ale pokonać Perfume i 4minute będzie jednak bardzo ciężko.

Post: #2

Ja bardzo Cię przepraszam, bardzo się cieszę, że zadebiutował u Ciebie utwór po turkmeńsku (być może nawet pierwszy w historii Twojej listy - u mnie Aly Alyýew jest na 96. miejscu i to z pewnością jest największy sukces piosenki turkmeńskiej w historii mojej listy), ale ten alfabet zapisywany jest łacinką
Wyloty z dwóch najniższych pozycji zeszłego notowania mnie nie cieszą, ale cóż, to Twoja lista.

Post: #3

Chciałbym poinformować, że do notowania wkradła się pomyłka. No cóż, jak jedno notowanie goni drugie, to i takie coś może też się zdarzyć. Otóż podwójnie w zestawieniu znalazł się zespół B.A.P. z utworem POWER na 32 i 38 miejscu. Oczywiście ważne jest to pierwsze miejsce, dlatego w zestawieniu na 38 miejscu zamiast B.A.P. powinien być utwór Emmy Dax SZARE DNI.
Od najbliższej niedzieli lista wraca znowu do rytmu cotygodniowego - najbliższe notowanie w środku tygodnia będzie miało miejsce w dniu 7 czerwca.

Post: #4

Czyli Emma się utrzymała. No, to fajnie

Post: #5

A oto prawidłowy plik z notowaniem:



W najnowszym notowaniu (nr 810) utwór z Turkmenistanu jest zapisywany już poprawnie alfabetem łacińskim.

Post: #6

to DJ Bobo i Scooter jeszcze żyją? ;/


... z całej 30-tki wybieram Marina & t D. i Kent