Post: #1

28 maja będzie miał premierę czwarty studyjny album Scissor Sisters pt. "Magic Hour". Wersja podstawowa zawiera 13 nowych utworów w tym znany wcześniej "Shady Lady" i promujący wydawnictwo "Only The Horses" zespół na albumie wspomagają Calvin Harris, Pharrell Williams, Diplo, Alex Rihda [BoysNoize] i Azealia Banks.



1. "Baby Come Home"
2. "Keep Your Shoes On"
3. "Inevitable"
4. "Only the Horses"
5. "Year Of Living Dangerously"
6. "Let's Have a Kiki"
7. "Shady Love"
8. "San Luis Obispo"
9. "Self Control"
10. "Best in Me"
11. "Secret Life of Letters"
12. "Somewhere"
13. "Ms. Matronic's Magic Message"

Deluxe Edition:

14. "Fuck Yeah"
15. "Let's Have a Kiki" (DJ Nita Remix)
16. "Fuck Yeah" (Seamus Haji Remix)

Post: #2

Oby to nie było największe rozczarowanie 2012 roku.

Post: #3

Na pewno nie będzie.
Przynajmniej "Only The Horses" nie jest tragiczne

Post: #4

Tomekk napisał(a):Przynajmniej "Only The Horses" nie jest tragiczne

no własnie Pawła przeczucia są, podobnie jak i moje wynikiem refleksji na temat tej piosenki. No ale co dla jednego jest sufitem - dla drugiego okazuje się podłogą. Kwestia gustu.

Post: #5

Ale dla mnie to nie jest sufit ich możliwości, tylko troszeczkę się unieśli nad podłogą

Post: #6

"Let's Have a Kiki"


Fajny tytuł.

Posłucham płyty na pewno.

Post: #7

Post: #8

Jest jeszcze jedna nowa kompozycja, free-download single - ''San Luis Obispo''. I ona jest dobra.

Natomiast ta powyżej to nadawałaby się raczej jako bonus track.

Post: #9

“Keep Your Shoes On”

Post: #10

tragedia,po co takie zespoły nagrywaja?

Post: #11

Żeby stanowić konkurencję dla Edyty Bartosiewicz

Post: #12

Paweł, mógłbyś się powstrzymać

Mi też się nie podoba. Niestety od dwóch płyt zespół jest na równi pochyłej...

Post: #13

Ostatnie 2-3 posty Marka w tematach z tej sekcji biją od siebie takim muzycznym miserablizmem i smutkiem, że chciałem poprawić mu humor.

Ja też nie jestem wielkim fanem nowego SS, ale raczej nie zażądałbym od nich zwinięcia manatków i zaprzestania zabawiania nas. Na krążku można znaleźć 2-3 BARDZO dobre kompozycje i chociażby dlatego warto do ''Magic Hour'' wracać od czasu do czasu. Poza tym to grower, którego pełne przesłuchanie daje o wiele lepszy efekt niż zapoznawanie się z pojedynczymi składnikami. Brakuje gdzieś tej dawnej energii, komizmu czy seksualizmu, lecz słówko ''tragedia'' niech pozostanie na użytek naprawdę istotnych w tym względzie wydawnictw i wydarzeń.

Post: #14

saferłel napisał(a):Żeby stanowić konkurencję dla Edyty Bartosiewicz

to nie jest dla niej żadna konkurencja
(może lepiej już nic nie piszę, bo za tydzień jeszcze ją wyprzedzą na mojej liście )

Post: #15

Już nie, masz rację. Ale przez jakieś 7 lat byli równie waleczni, jeśli chodzi o niewydawanie nowego materiału i wkurzanie tym swoich fanów

pfu, jesteśmy w wątku Scissor Sisters, a ja sugerowałem się Twoim postem z tematu Saint Etienne

Może tak kolaboracja - Shears i Bartosiewicz? Nie do spełnienia, ale ja byłbym chętny.

Post: #16

Czy tylko mi się wydaje, że coś szybko i cichaczem na płyta?
Może posłucham z pół singla, zobaczymy. Fajne zebry na okładce.

Post: #17

Wydaje Ci się. Po prostu muzyka nie tak dobra jak kiedyś.

Post: #18

trzeci oficjalny singiel z płyty.

Post: #19

dziwne to jest.
Słyszałem wcześniej, ale nie zwróciłem uwagi, nawet nie zapamiętałem, może to i lepiej.
Wideo to mam nadzieję., że ktoś ich przymusił, żeby nagrali

Post: #20

Haha, zabawne. Lubię ten kawałek! Jest... bizarre. I wanna have a kiki