Post: #1

To musiało kiedyś nastąpić. Od wielu tygodni w czołówce były te same zespoły. Niby zespoły te są bardzo zasłużone, ale można było się spodziewać, że nie będą trwać wiecznie na czołowych miejscach. A poza tym lista od jakiegoś czasu przeżywa że tak powiem kryzys egzystencjalny. Trochę żyję w rozdarciu pomiędzy moją listą, a własnym życiem. Próbuję jakoś godzić te dwa "nurty", choć wiem że ten pierwszy ma o wiele mniejszą siłę oddziaływania. Już nie jest tak, że piosenki z mojej listy towarzyszą mi w każdej chwili mojego życia. Nawet wręcz przeciwnie - te najwspanialsze chwile przeżywam kiedy zapominam o liście, która już od dawna jest dla mnie rutynowym zajęciem. Kiedy zapominam o muzyce, która towarzyszy mi na codzień. Kiedy mogę patrzeć na świat bezpośrednio i cieszyć się nim takim jaki jest.

Ale jednak piękno muzyki nadal oddziałuje na mnie tak jak wcześniej. Nie było ostatnio żadnego przełomu. Wszystko przebiega w sposób ciągły, wiele rzeczy się zmienia.
Jednak mam nadzieję, że moja lista mimo wszystko przetrwa. A przetrwa na pewno, choćbym nawet miał zamilknąć na forum. Choćbym miał wrzucać tutaj tylko gołe liczby i w jakiś sposób powstrzymywać się od ogarniania całości.
Gdybym miał udzielać się na forum tak, jak udzielałem się jeszcze kilka miesięcy temu, gdybym miał udzielać się na forum tak, jak niektórzy tutaj, prawdopodobnie nie skończyłoby się to dobrze ani dla mojego zdrowia, ani dla mojego nastroju, ani dla moich wyników w nauce. Nałóg forowy to coś wyjątkowo paskudnego. To coś z czym nie wiem co mam zrobić i prawdopodobnie żadna decyzja nie byłaby w pełni słuszna.
Póki co nic się nie zmienia, ale liczcie się z tym, że wkróce mogę przestać pisać komentarze do Waszych list. Już tak wiele wspaniałych rzeczy na nich widziałem! I cały czas oglądać będę, ale prawdopodobnie mniej regularnie.

Najlepszym lekiem na ten kryzys listy jest kilka sensacji w najnowszym notowaniu. Największym jego zwycięzcą jest bez wątpnienia "Thank You For Listening", czyli utwór który zdystansował wszystkich. Ale w pierwszej piątce oprócz niego ostał się tylko jeden utwór. Ten najmłodszy. "Afterlife" awansował na pozycję drugą, ale tuż za nim czają się dwa mniej popularne ostatnio zespoły. Submersed już nie raz był na miejscu pierwszym, ale tak szybki awans "Price Of Fame" do pierwszej trójki jest ogromną niespodzianką. Debiutujący zespół The Chronicles Of Israfel spisuje się równie dobrze. Tym razem awansuje o sześć miejsc, na czwartą pozycję. Na kolejnych miejscach są dwa utwory Alter Bridge, a wkrótce może pojawić się kolejny, bo powoli znoszę ostatnie ograniczenie na mojej liście, jakim jest wstrzymywanie się z niektórymi utworami. Na przykład w tym notowaniu pojawiają się dwa utwory z płyty British Sea Power, a "Waving Flags" podskakuje aż o 15 miejsc. Efektem tych zmian jest wysoki debiut najnowszej płyty tej grupy.

Dużych skoków jest w tym notowaniu wyjątkowo dużo. Największe są dokonaniem Avenged Sevenfold i 10 Years. O ile awans tych pierwszych był do przewidzenia po wysokim debiucie, to tak wysoki skok "Beautiful" jest ogromną sensacją. Świetnie radzą sobie w drugim tygodniu na liście Normalsi. Niestety reszta zeszłotygodniowych debiutantów poradziła sobie znacznie gorzej.
Na szczęście są już tegotygodniowi! "Sky Is Over" powinno zadebiutować już dawno, a pojawia się dopiero teraz, wraz z pojawieniem się "Lie Lie Lie" w poczekalni. Dwie pozostałe nowości to niespodzianki. Obie ulokowały się bardzo wysoko. Najwyżej zadebiutował (wreszcie!) zespół Unjust. Trzeci debiutant jest największą sensacją tygodnia. Machine Head tydzień temu byli na samym końcu setki ze swoim singlem "Halo". Jednak wystarczyły dwa przesłuchania jednego dnia i jest... pierwsza czterdziestka!
Na liście jest też sporo spadków, ale o nich nie mam zwyczaju pisać.

Notowanie 226

01 . 01 . 06 . THANK YOU FOR LISTENING - Hurt 1 (2)
02 . 05 . 12 . AFTERLIFE - Avenged Sevenfold 2 S
03 . 14 . 04 . PRICE OF FAME - Submersed 3 S
04 . 10 . 05 . THE EQUINIGMA - The Chronicles Of Israfel 4
05 . 07 . 06 . BRAND NEW START - Alter Bridge 5
06 . 04 . 15 . WATCH OVER YOU - Alter Bridge 1 (1) S
07 . 12 . 10 . APRIL FOOLS AND EGGMEN - Fair To Midland 7
08 . 02 . 17 . ENCORE JESZCZE RAZ - Strachy na Lachy 1 (2)
09 . 11 . 19 . ALONE WITH THE SEA - Hurt 1 (1)
10 . 03 . 16 . A LITTLE PIECE OF HEAVEN - Avenged Sevenfold 1 (7)

11 . 18 . 08 . NO WORLD FOR TOMORROW - Coheed and Cambria 11 S
12 . 06 . 09 . FEAR - Evans Blue 5
13 . 09 . 09 . LODED - Hurt 8
14 . 08 . 14 . MY EYES - Travis 7 S
15 . 17 . 07 . CYBERNETIC PILLOW - Riverside 15
16 . 13 . 12 . SAW SOMETHING - Dave Gahan 6 S
17 . 25 . 03 . ANESTHETIZE - Porcupine Tree 17
18 . 15 . 13 . LONG ROAD TO RUIN - Foo Fighters 15 S
19 . 35 . 02 . DEAR GOD - Avenged Sevenfold 19
20 . 29 . 06 . RISE ABOVE THIS - Seether 20 S

21 . 36 . 05 . WAVING FLAGS - British Sea Power 21 S
22 . 21 . 08 . THE STONE - Ashes Divide 21 S
23 . 20 . 07 . KAZIMIERZ WIERZYŃSKI - Strachy na Lachy 20
24 . 28 . 04 . HEARTS A MESS - Gotye 24 S
25 . 31 . 07 . THE SECOND GREAT DEPRESSION - Manic Street Preachers 25
26 . 42 . 06 . BEAUTIFUL - 10 Years 26 S
27 . 30 . 10 . THE NEW NATIONAL ANTHEM - Strata 17
28 . 40 . 02 . NIE MA MOWY - Normalsi 28
29 . 16 . 16 . CONQUEST - The White Stripes 3 S
30 . 22 . 17 . JIGSAW FALLING INTO PLACE - Radiohead 7 S

31 . 19 . 16 . CAŁKIEM SAM - Totentanz 13
32 . 23 . 13 . WALKA JAKUBA Z ANIOŁEM - Strachy na Lachy 9 S
33 . 26 . 14 . BROTHERS IN ARMS - Metallica 4
34 . 27 . 21 . NO JESUS CHRIST - Seether 2
35 . 43 . 03 . THE MARK - Black Light Burns 35
36 . 32 . 10 . FEED US - Serj Tankian 9 S
37 . NN . 01 . IT'S NOT ENOUGH - Unjust 37 S
38 . NN . 01 . HALO - Machine Head 38 S
39 . 46 . 05 . GONE - Fuel 39 S
40 . 24 . 10 . 1.000 PEOPLE - Blackfield 10

41 . 47 . 04 . DOOMSDAY - Atreyu 41 S
42 . 34 . 06 . WAX SIMULACRA - The Mars Volta 33 S
43 . 41 . 04 . SCREAM AIM FIRE - Bullet For My Valentine 38 S
44 . 45 . 03 . MISERY BUSINESS - Paramore 44 S
45 . 48 . 02 . ALWAYS BE - Jimmy Eat World 45 S
46 . 37 . 24 . TIES THAT BIND - Alter Bridge 1 (1) S
47 . 44 . 02 . OUR TIME NOW - Plain White T's 44 S
48 . 33 . 08 . TRANQUILIZE - The Killers feat. Lou Reed 26 S
49 . NN . 01 . SKY IS OVER - Serj Tankian 49 S
50 . 39 . 05 . TEDDY PICKER - Arctic Monkeys 36 S

Poza listą

53 END OF THE WORLD - Blackfield (29 tyg., 4 tyg na 1)
58 OSTATNIE WSPÓLNE ZDJĘCIE - Tomek Makowiecki (6 tyg., max 39)

Blisko listy

51 38 ANGELS TAKE A SOUL - Fuel
52 61 NUDE - Radiohead S
53 51 UNFURL - Katatonia
54 49 SHADOWPLAY - The Killers S
55 62 GET OUT THE DOOR - Velvet Revolver S
56 50 CZAS OGNIA - Totentanz
57 60 FALLING DOWN - Atreyu S
58 65 CHEER UP, BOYS (YOUR MAKE UP IS RUNNING) - Foo Fighters
59 59 EXAM ROOM - Hermano
60 56 CITIZEN / SOLDIER - 3 Doors Down S

61 68 NORMAL - Porcupine Tree S
62 70 AN EPIPHANY - The Send S
63 NN LIGHTS OUT FOR DARKER SKIES - British Sea Power
64 NN DISAPPEAR - My Small Community
65 55 SUTURE UP YOUR FUTURE - Queens Of The Stone Age
66 64 WHAT ARE YOU LOOKING FOR - Sick Puppies
67 63 THE TWYNCYN / TREMBLING WILLOWS - Pure Reason Revolution
68 NN RIGHT BEFORE MY EYES - Course Of Nature
69 66 POINT OF VIEW - EkoTren
70 69 THIS IS THE LIFE - Amy Macdonald S


Lista płyt


01 04 03 IMMORTAL VERSES - Submersed [2007]
02 01 25 VOL. II - Hurt [2007]
03 NN 01 DO YOU LIKE ROCK MUSIC? - British Sea Power [2008]
04 02 07 ECHOES, SILENCE, PATIENCE & GRACE - Foo Fighters [2007]
05 NN 01 LEAD SAILS PAPER ANCHOR - Atreyu [2007]
06 PP 10 ELECT THE DEAD - Serj Tankian [2007]
07 03 05 THE BEDLAM IN GOLIATH - The Mars Volta [2008]
08 10 25 BLACKBIRD - Alter Bridge [2007]
09 08 09 RAPID EYE MOVEMENT - Riverside [2007]
10 05 09 CRUEL MELODY - Black Light Burns [2007]

Debiutują w tym tygodniu

Płyty

SCREAM AIM FIRE - Bullet For My Valentine [2008]
COLOURSLIDE - Colourslide [2007]
CHASE THE LIGHT - Jimmy Eat World [2007]

Utwory

LIGHTS OUT FOR DARKER SKIES - British Sea Power
SOLDIERS OF MISFORTUNE - Filter (s)
LIE LIE LIE - Serj Tankian
BROKEN HEARTED SOUL - Ra (ars, chyba s)
NO LUCIFER - British Sea Power (s)
DEAD SKIN - The Cyan Velvet Project (ars)
WAKE UP CALL - Colourslide (nie wiem co to)

Post: #2

mrsap napisał(a):08 . 02 . 17 . ENCORE JESZCZE RAZ - Strachy na Lachy 1 (2)

mrsap napisał(a):23 . 20 . 07 . KAZIMIERZ WIERZYŃSKI - Strachy na Lachy 20

Szkoda, że Strachy poleciały :roll: w dół

mrsap napisał(a):Poza listą

53 END OF THE WORLD - Blackfield (29 tyg., 4 tyg na 1)

Bardzo dobry wynik

Post: #3

AFTERLIFE - Avenged Sevenfold (na szczyt!)
RISE ABOVE THIS - Seether (top 20!)

Post: #4

Najlepsza czołówka z obecnych wszystkich forumowych list
Twój numer 1 i 2 u mnie w odwrotnej kolejności . Mamy sporo wspolnych utworów, świetnie radzi sobie Alter Bridge ,Cohhed and Cambria coraz bliżej dziesiątki jak burza idzie Dear God . Pieknie że debiutuje Serj Tankian, ciekawe jak mu pojdzie u Ciebie bo u mnie na razie cieniutko niestety......
A nie znam szczerze mówiąc numeru 1 w płytach - Submersed... I w utworach też wysoko na 3 z PRICE OF FAME. Moze uda sie w tym tygodniu
Pozdrawiam

Post: #5

No coz, w takiej sytuacji tym razem w moim komentarzu bedzie mniej o samej muzyce. Chyba kazdy ma od czasu do czasu taki okres kryzysowy z listą, z roznych powodow. Chwile zwatpienia, chwile zastanowienia czy to ma sens, czy lepiej czas poswiecac na to czy na cos innego. I czy to jest jakąś prawdziwą wartoscia w zyciu. Czy nie lepiej skupic sie na innych sprawach. Ja najwiekszy kryzys mialem na pierwszym roku studiow. Wlasciwie malo czego sluchalem poza LP3, a lista plyt to juz w ogole byla jedna wielka stagnacja. Takie kryzysy sie zdarzaja i trzeba sobie z nimi radzic i szukac harmonii. Tobie teraz zycze znalezienia tej harmonii. A jakiekolwiek decyzje podejmiesz, beda dobre, bo beda Twoje wlasne. Zgadzam sie, ze nalog forowy to paskudna sprawa, jak zreszta kazdy nalog. Mi pomaga to, ze na forum moge wchodzic w wolniejszych chwilach w pracy, dzieki czemu poswiecany czas mi sie rozklada, a poza tym w weekend daje sobie luz i malo czasu tu spedzam, a nieraz nawet w ogole nie wchodze.

A teraz juz o liscie:

mrsap napisał(a):Na kolejnych miejscach są dwa utwory Alter Bridge, a wkrótce może pojawić się kolejny, bo powoli znoszę ostatnie ograniczenie na mojej liście, jakim jest wstrzymywanie się z niektórymi utworami.

ha! brawo!

faktycznie rewolucyjne wyniki w pierwszej dziesiatce! ciekawe na ile obecna sytuacja utrzyma sie w kolejnych notowaniach.
piekny skok "Dear God". a moze w obecnej sytuacji to ta piosenka bedzie jednym z najwiekszych przebojow nowego kwartalu?
Normalsi bardzo cieszą. wydawalo mi sie, ze to jest piosenka ktora albo natychmiast chwyta za serce i zostaje wewnatrz na zawsze (mimo ze z listy moze wypasc), albo jest obojetna i nic nie zdziala. bo gdyby nie byla mi tak bliska, to nie wiem czy cokolwiek by u mnie zdzialala. a przeciez zdzialala tak duzo!
musze sie zapoznac z nowym Machine Head i w ogole troche bardziej poznac ich tworczosc przed majowym koncertem przed Metalliką.
"Sky Is Over" w koncu na liscie. licze, ze teraz bedzie nadrabiac zaleglosci. "Lie Lie Lie" to od poczatku moja czolowka z plyty. chetnie zobaczylbym to w 50-ce. a u mnie kto wie, moze koncert bedzie takim bodzcem, ze i ten kawalek zobacze w zupelnie nowym i jeszcze lepszym swietle. Bardzo sie ciesze, ze "Elect The Dead" wraca w plytach.
a jak w klasyfikacji plyt stoi "The Way Of The Fist"? na ktorym wirtualnym miejscu mniej wiecej by bylo?

Post: #6

Mam nadzieję że ten kryzys listotoższamości będzie krótkotrwały i niegroźny, ale dobrze wiem jak to jest: nie raz miałem coś takiego . Zresztą teraz też mam, ale innego rodzaju: przez to cholerne last.fm poznaję takie mnóstwo ciekawej starszej muzyki, że w ogóle nie mogę się skoncentrować na nowościach
Natomiast wracając do nowego notowania: największym plusem w Top10 jest nr 4 Numer trzy niestety nie bierze mnie ani trochę... Kolejny duży plus to poz. 7: awans jak najbardziej na miejscu bo w końcu "april fools" już lada chwila Zaskakuje kolejna zwyżka formy morskiego Hurta i gwałtowne załamanie formy "prawie rekordzisty" Dalej widać miłe dla oka skoki z miejsc 11, 15, 17 i niestety lekki zawód pod numerem 22 Nowości troszkę zaskakujące: Jakoś nie widziałem Unjust i MH ostatnio w poczekalni Co sądzę o tych drugich to wiadomo, a pierwszych wciąż obsłuchuję, jednak jak na razie bez rezultatu... A o Katatonii to już nic pisać nie będę...