Post: #1

Nowy, 5 studyjny album Belgijskiej formacji wychodzi pod koniec kwietnia. W porównaniu z poprzednimi produkcjami fani nie musieli czekać zbyt długo (ponad 2 lata) na następcę Pocket Revolution. Deus (może nie wszystkim znanym) to chyba najbardziej znany przedstawiciel muzyki Belgii i na pewno czołówka Beneluxu. Sławę zyskali już 1 albumem z 1994 roku o tytule Worst Case Scenario gdzie zaprezentowali muzykę z pogranicza indie/alternatywnego rocka i experimental rock. Do dziś są wierni tym gatunkom.

Album promują single: Slow (międzynarodowy) i The Architect (Belgia). Oba niedługo udostępnie na chomiku w bardzo dobrej jakości, nie w takiej jak obecnie krążą.

Na płycie pojawia się wielu gości, a najbardziej znanym nazwiskiem jest Karin Dreijer Andersson z formacji The Knife, która udziela się w singlowym Slow.
Jestem w trakcie pierwszego przesłuchania i zapowiada się bardzo solidna robota, ale nie sądze, że płyta roku. Nie podzielam zachwytu mojego znajomego, który już wystawił po 1 przesłuchaniu 5 i twierdzi, że są genialni - tak to mają całkowicie oddani fani
Polecam zapoznać się z tym albumem!

Tracklista:

1. When She Comes Down
2. Oh Your God
3. Eternal Woman
4. Favourite Game
5. Slow
6. The Architect
7. Is a Robot
8. Smokers Reflect
9. The Vanishing of Maria Schneider
10. Popular Culture

Post: #2

Muszę się zapoznać. Mam nadzieję, że są ciekawsi od holenderskiego Kane

Post: #3

Nie wiem, nie znam....muszę się zapoznać

Post: #4

No Panowie i Panie.... jednak mamy płytę roku jak dotąd

Zaskoczyli mnie ogromnie. Nie spodziewałem się, że poradzą sobie z Goldfrappem, R.E.M. czy Cave'm - ale oni ich wszystkich przeskakują w tegorocznym rankingu i 4'5 dostają w pełni zasłużone!
Świetny rockowy album, gdzie jest miejsce na eksperymenty, przebojowe melodie, noisowe granie i na mały powrót do przeszłości.
Na chomiku od dziś znajdą się dwa single promujące całość czyli Architekt - ale fajny klip!
http://www.lastfm.pl/music/dEUS/+videos/5146639 oraz utwór Slow.

Album składa się z tylko 10 kawałków (ale grupa planuje zrobić coś na miarę KID A i Amnesiac i wydać kolejny krążek w 2009 roku już) i dobrze, bo lepiej żeby znalazł się tam o jeden, dwa numery mniej, niż jeden czy dwa za dużo
Kulminacyjne punkty albumu: Slow (Refren powala), Architect (dEUS tańczy!), Popular Culture (najlepsze na płycie, ku latom 90 zwrot)....ale praktycznie wszystko stoi na bardzo wysokim poziomie. Piosenek poniżej 3'5 nie ma

Post: #5

płyta roku i tylko 4,5?! - no nieźle

Post: #6

A co to mało? No płyt na 5 nie ma niestety jeszcze ;]

Post: #7

Ja znam Slow i Architect.
SLOW jest świetne i u mnie już pretenduje do MOjej Listy

Post: #8

No, no.. to koniecznie muszę zajrzeć do Bazy Muzyki Pawła

Post: #9

Ok udostępnie, zaraz wgrywam, widzę, że płyta już chyba i tak wyciekła do neta więc mogę już wam udostępnić.
Będzie za 20 minut gdzieś...


Dodałem też nowy Big Cyc bo może to was zainteresuje, ale od siebie dodam, że cienka płyta i tyle. NUDY!

Post: #10

saferłel napisał(a):Dodałem też nowy Big Cyc bo może to was zainteresuje

ja mam od poniedzialku. na razie za malo sluchalem.

Post: #11

ok deus jest juz na chomiku. enjoy. super płyta

Co do Big Cyca, to nie ma mowy by ten krążek dorównywał ostatniej ich płycie z 2006. Brak i melodii zapamiętywalnych (w sumie ten 1 singiel się wyróżnia najbardziej), a także teksty nie takie dobre, te o polityce wypadają nieciekawie w porówaniu z niektórymi rzeczami jakie słyszałem w tej kategorii w ciągu ostatnich miesięcy. A szkoda, bo lubię takie polityczne teksty które nabijają się z władzy
A największy koszmar to nowa wersja Bo z Dziewczynami plus jakie dwa remixy na końcu :/ Bozinku kochany....

Post: #12

czy mówiąc o singli masz na myśli "Bo z dziewczynami"?

Post: #13

Nie, Nasz PRL to 1 singiel.

Post: #14

a nie tytulowy kawalek? bo jego wlasnie graja w Antyradio.
niestety po trzech przesluchaniach musze sie zgodzic, ze plyta taka sobie... moze jeszcze cos sie zmieni, bede sluchac.

Post: #15

Ja tam czytałem, że Nasz PRL...

Ja się wkurzyłem właśnie po 3 przesłuchaniach i dalej nie mam zamiaru tracić na ten album czasu. Okropne :/ A przecież ostatni album był naprawdę niezły.