Post: #21

ku3a napisał(a):3. raczej nie chodze na koncerty zespolow ktorych znam tylko 1 kawalek

a ja właśnie ściągam sobie wcześniejszą płytę, a osiołek może się nade mną zlituje i w miarę szybko pokonam tą kolejkę, w której oczekuję po 'Sugarfree'

tadzio3 napisał(a):NRM w moich rejonach (...)
Ale totalnie byłem zaskoczony, że wystąpili w Trójce. Fakt, że wybrali dzień nieoficjalnego święta niepodległości Białorusi, ale i tak się tego niespodziewałem.

a w Warszawie w niedzielę koncert solidarności z Białorusią. i właśnie ma być też Lavon Wolski z NRM, a oprócz tego np. Kuba Kawalec, Spięty z Lao Che, Justyna Steczkowska, Staszek Sojka, a z takich dla mnie na teraz to jeszcze Aga Zaryan i Tomek Makowiecki. się spinam czy się wybrać...

Post: #22

La Isla Bonita - Marsh Mallows (wow!)

Post: #23

ku3a napisał(a):50. 49. Why Wouldn't You - Dr. No & Karolina Kozak

Mój typ na nieśmiałym, nieoficjalnym końcu... Chiara chyba już sie nie przebije :->

Post: #24

saferłel napisał(a):Ludzie kochani, przez wasze zamiłowanie do listy Kuby prawie bym ją przegapił w tym tygodniu 17 postów komenatarza już....to tyle to przez tydzień dobra i popularna lista zarabia, a tu dwa dni i już....ale na całe szczęście looknąłem na datę: 25

nie przesadzaj z tym zamilowaniem .
a jesli chodzi o liczbe komentarzy, to Twoja lista na nią tez nie narzeka, wiec rozumiem, ze sam zaliczasz swoja liste do dobrych i popularnych .

saferłel napisał(a):Lider bez zmian. Już wiesz co o nim sądzę

a ja dodatkowo wiem tez jak wyglada wczorajsze notowanie . zapostuje dzis wieczorem.

saferłel napisał(a):Foo Fighters u ciebie jak na Modern Rock - dominują. Ciekawe czy doczekamy sytuacji gdy będą ich numery na 3 pierwszych miejscach (zakładając, że zdecydujesz się wprowadzić kolejny singiel, albo jakiś inny numer)

nie bedzie tak, bo zaden inny kawalek nie podoba mi sie na tyle, zeby walczyc o wejscie do piecdziesiatki, a przynajmniej na razie nie.

saferłel napisał(a):Heh pisałem, że to niemożliwe by Radek poszedł na 1 miejsce w tym tyg.....ale na awans liczyłem, a tu STOP. Nie wytrzymał konkurencji z UK-owską gwiazdą pop-rocka.

i znowu moge powtorzyc, ze ja dodatkowo znam juz wyniki wczorajszego notowania .

saferłel napisał(a):Nikt nowy się w 10 nie pojawił...

j.w. . oj fajne bylo to wczorajsze notowanie .

saferłel napisał(a):Ale jest Hydro i to na 11 po ogromnym skoku. Jeden z wyższych w historii listy chyba? (może najwyższy bo wcześniej utwór nie miał możliwości skakania spoza top 30)

liczac z dwoma dodatkowymi dziesiatkami to jeden z wiekszych, zreszta zalezy czy wliczamy w to nowosci czy nie ("Brothers In Arms" na pierwszym :mrgreen.

saferłel napisał(a):Posłuchać muszę tego Marsha i La Isla Bonita, rozumiem, że to cover Madonny...tak się pytam tylko dla formalności potwierdzenia

formalnie potwierdzam .

saferłel napisał(a):Pozytywka to jeden z lepszych numerów z płyty Farbena....ale i to nie powoduje, że jest czymś wyjątkowym....oj ostatnio zupełnie inne zdanie mamy o wielu płytach ;] Farben już wypadł z top 50 2008 roku na mojej liście.

ale "Pozytywka" nie jest z najnowszej plyty .

saferłel napisał(a):oj ostatnio zupełnie inne zdanie mamy o wielu płytach ;]

dzieki temu mozna sie rozwijac .

saferłel napisał(a):Nadal podziwiam cię za listę płyt, że potrafisz tak trwać przy niektórych pozycjach przez wiele tyg.

bo ja wlasnie w ten sposob slucham plyt - mniej ich, ale czesciej, dokladniej. to zreszta wynika z tego, ze musze przesluchac krazek kilka razy, zeby wyrobic sobie opinie. to ma oczywiscie pozytywne i negatywne strony. zreszta teraz akurat plyt sluchalem wyjatkowo duzo - w poprzednim tygodniu ponad 20, a w tym dojda przynajmniej 2 nowe. i jak tu wszystko zmiescic w tej dziesiatce...

Post: #25

heh, oto przypomnienie tego co napisalem po pierwszym przesluchaniu plyty happysadu...
aktualne do dzis.

Post: #26

Pozytywka nie jest z tej płyty? <wtopa> Ale spokojnie jak zawsze mam logiczne wytłumaczenie. Teraz widzę, że faktycznie inny album zawiera ten numer, a pomyliło mi się chyba dlatego, że po prostu słuchałem przy okazji jeszcze dwóch towarzyszących-innych płyt z dyskografii tego bandu. Ale też wrażenia wielkiego na mnie nie zrobiły, to pomylić się mogę ;]

Jeszcze wracając do tych płyt to ja też słucham dużo razy (mimo, że bardzo dużo przesłuchuje tyg.) płyt, a po 2 razie (w skrajnych przypadkach po 1) odrzucam te słabsze albumy poniżej 2 lub 2'5 powiedzmy. Akurat Farben w tych rejonach się znalazł, to tam mało co mi w głowię tego zostało