Post: #1

Może zacznę tak: albo . Chciałbym napisać dużo więcej, ale jeszcze dużo rzeczy powinienem zrobić do jutra. W skrócie: W piątek o 13:09 kupiłem najnowszą płytę Lao Che - Gospel. Tego samego dnia przesłuchałem ją dwa razy. W sobotę dołożyłem kolejne dwa przesłuchania i dzisiaj pewnie też przesłucham 2 razy. Nie za bardzo orientuję się w planach wydawniczych moich ulubionych zespołów, ale chyba niewiele zaryzykuję twierdząc, że mam już swoją płytę roku ! Płyta równa, pełna smaczków, cytatów, nawiązań, motywów. Po prostu: cudo. Pewnie zapytacie dlaczego debiutują tylko dwa utwory ? Tak naprawdę to nie wiem. Myślę, że na inne też przyjdzie czas. Może trochę dziwić spadek pierwszego singla (BTW - na forum Lao Che trwa głosowanie na drugi singiel. Wyniki nie będą wiążące.

Aktualnie wyniki: [liczba głosów]
Czarne kowboje 40% [28]
Bóg zapłać 8% [6]
Do syna Józefa Cieślaka 10% [7]
mpaKOmpaBIEmpaTA 0% [0]
Zbawiciel Diesel 10% [7]
Hydropiekłowstąpienie 21% [15]
Paciorek 4% [3]
Chłopacy 2% [2]
Siedmiu nie zawsze wspaniałych 2% [2]
Wszystkich Głosów : 70
Czas trwania ankiety: 50 dni liczone od 26 lutego.), ale -czy ktoś jeszcze pamięta co było przed wtrąceniem ?- to nagranie nie mieści się na podium i sam jestem ciekawy jak dalej sobie poradzi na liście. Na razie tyle o Lao Che, bo jeszcze będzie nie jedna okazja o nich pisać.

Kolejna nowość dopiero na 35 miejscu. Pierwszy raz usłyszałem Falling Slowly trzy tygodnie temu w Mikrokosmosie i tylko misie spodobało. Drugi raz usłyszałem tydzień temu i pomyślałem, że może zmieści się w 50. Zajrzałem na stronę, sprawdziłem tytuł i wykonawcę. Ściągnąłem utwór i byłem pewien że w 50 się zmieści. Sprawdziłem kiedy wydali płytę (2006 rok), ściągnąłem przesłuchałem. Chyba tylko tytułowe nagranie może powalczyć o pierwsze miejsce na tej płycie.

Na 44 miejscu debiutuje zespół, który jednocześnie miał trochę pecha, ale chyba więcej szczęścia. Przeglądałem jeden z blogów, na którym można znaleźć linki do pobrania całych albumów. Ściągnąłem kilka albumów, przeglądam dalej i widzę: Anastacia. Już chciałem przewinąć dalej, gdy zobaczyłem okładkę. Pomyślałem, że to niemożliwe żeby to była ona. Spojrzałem jeszcze raz i miałem rację. To nie Anastacia, a Avantasia. :roll: Ściągnąłem, przesłuchałem i nie żałuję. Na gatunkach się nie znam, więc może cytat z wikipedii:

Cytat:Gatunek: Power metal
Symfoniczny metal

Działa na wyobraźnię ? Zapraszam do chomika.

Dwa oczka niżej debiutuje utwór, o którym zapomniałem tydzień temu i mało brakowało, żeby w tym tygodniu stało się podobnie. Chris Botti i jego trąbka na najwyższym poziomie.

Oczko niżej debiutuje utwór, który jest niesamowity. Dlaczego ? Pochodzi z albumu We All Love Ella: Celebrating the First Lady of Song. Cała płyta jest bardzo przyjemna, ale ten utwór zawsze wprawia mnie w dobry nastrój. Pewnie gdyby Balonik nie zagrał go dwa razy kilka miesięcy temu nie zapamiętałbym tytułu płyty. Wielkie dzięki !

Last but not least to utwór poznany dzięki Yacemu. Nie zawojuje on mojej listy i pewnie będzie walczył o utrzymanie, ale będę kibicował mu na innych listach. Gdyby nie Renata Przemyk utwór nie pachniałby tak jak z nią i nie znalazłby się na mojej liście.

Z okazji jubileuszowego notowania przedstawiam dwie dodatkowe informacje:
1. czas trwania utworów i łączny czas listy.
2. pozycje, które zajęłyby wypadki z 50.

A całe notowanie wygląda tak:

pozycja|pozycja przed tygodniem|ilość tygodni w zestawieniu (ilość tygodni na pierwszym)
01 01 06 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec (6) 6:53
02 02 05 GOOD DAY MY ANGEL (live) - Myslovitz 12:43
03 03 07 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz, Dwa, Trzy 8:01
04 04 06 DYBUK - Żywiołak 4:22
05 06 07 TO, CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek 6:22
06 05 10 PIOSENKA STARYCH KOCHANKÓW - Raz, Dwa, Trzy 8:16
07 10 07 DŁUGA DROGA W DÓŁ - Happysad 4:00
08 08 07 CAŁKIEM SAM - Totentanz 5:24
09 07 09 BROTHERS IN ARMS - Metallica 7:04
10 NN 01 HYDROPIEKŁOWSTĄPIENIE - Lao Che 5:52
11 NN 01 BÓG ZAPŁAĆ - Lao Che 4:53
12 16 02 DARK STAR - Fish 6:44
13 09 09 NIE MA MOWY - Normalsi 4:09
14 12 09 INNOCENCE - Björk 4:27
15 14 05 GDZIEKOLWIEK - Grzegorz Turnau 3:39
16 13 03 UMIERA PIĘKNO - Aga Zaryan 4:27
17 18 04 NAGLE - Anna Maria Jopek 4:53
18 19 02 13TH STAR - Fish 5:54
19 11 07 DROGI PANIE - Lao Che 3:42
20 24 04 CZAS - Katarzyna Groniec 3:59
21 25 04 ENCORE JESZCZE RAZ - Strachy na Lachy 6:39
22 31 04 KAZIMIERZ WIERZYŃSKI - Strachy na Lachy 5:49
23 21 06 IDŹ SWOJĄ DROGĄ - Raz, Dwa, Trzy 6:33
24 17 02 NIE PRZENOŚCIE NAM STOLICY DO KRAKOWA - Andrzej Sikorowski i Grzegorz Turnau 4:11
25 15 10 ZRÓB CO MOŻESZ - Anna Maria Jopek 5:54
26 22 03 RAG AND BONE - The White Stripes 3:45
27 27 02 ARC OF THE CURVE - Fish 5:21
28 28 04 505 - Arctic Monkeys 4:13
29 29 04 WE CLOSE OUR EYES - British Sea Power 8:04
30 30 06 WRACAM DO DOMU - Justyna Steczkowska 4:24
31 33 07 SZKLANA GÓRA - Strachy Na Lachy 4:29
32 34 05 WHAT A WONDERFUL WORLD - Stacey Kent 4:28
33 41 08 WITCH'S BREW - Peter Cincotti 5:12
34 23 06 ORDINARY PEOPLE - Neil Young 18:13
35 NN 01 FALLING SLOWLY - The Frames 4:36
36 20 03 PUNK FREUD - Pink Freud 11:29
37 26 03 HUNT - Nest 15:04
38 37 02 NOTHIN' - Robert Plant & Alison Kraus 5:34
39 43 04 NOTHING COMPARES 2U - Jimmy Scott 6:18
40 35 05 CLOSE TO YOU - Trijntje Oosterhuis feat. Grzegorz Turnau 4:14
41 32 07 FIGHTING FOR A LOST CAUSE - Antimatter 5:34
42 38 04 ATOM - British Sea Power 5:38
43 39 04 IF YOU WERE THERE, BEWARE - Arctic Monkeys 4:38
44 NN 01 THE SCARECROW - Avantasia 11:17
45 36 07 SAW SOMETHING - Dave Gahan 5:18
46 NN 01 VENICE - Chris Botti 4:31
47 NN 01 AIRMAIL SPECIAL - Nikki Yanovsky 4:18
48 40 06 A LITTLE PIECE OF HEAVEN - Avenged Sevenfold 8:02
49 42 09 SAVING US - Serj Tankian 4:41
50 NN 01 NIC NIE PACHNIE JAK TY - Plateau i Renata Przemyk 3:24

Łączny czas: 5:07:35

wypadły (dziś wyjątkowo w nawiasie pozycja, którą zajęły w tym notowaniu):
44 37 03 CHANGE PARTNERS/IF YOU NEVER COME TO ME - Kurt Elling (54)
45 43 06 LOST IN INFINITY - Animations (51)
46 NN 01 DRAGON - Tori Amos (56)
47 49 06 DECLARE INDEPENDENCE - Björk (55)
48 41 09 ZABIESZCZADUJ Z NAMI - Stare Dobre Małżeństwo
49 NN 01 DAY TRIP - Pat Metheny Trio (57)
50 38 03 LANDSLIDE - Stacey Kent (52)

nowości - 7, bez zmian - 9, w dół - 24, do góry - 10
Pogrubione nowości, zazielenionych 4 największe awanse i zaczerwienionych 6 największych spadków.
46 utworów z mojej listy nie ma w zestawie do głosowania na LP3 (poprzednio: 44).

Za chwilę notowanie płyt, a nowości już czekają na chomiku.

Post: #2

notowanie 6 z 09 marca 2008 r.
Tylko lista, bo już uciekam (kto zgadnie czego będę słuchał ? ), a i tak pewnie będę musiał się z niektórych pozycji tłumaczyć.

01. Lao Che - Gospel
02. Happysad - Nieprzygoda
03. Raz, Dwa, Trzy - Młynarski
04. Anna Maria Jopek - ID
05. Strachy na Lachy - Autor
06. Katarzyna Groniec - Przypadki
07. Normalsi - Soliloquium
08. Avantasia - The Scarecrow
09. Żywiołak - Muzyka Psychodelicznej Świtezianki [EP]
10. The Frames - The Cost
11. PJ Harvey - White Chalk

12. Radiohead - Pablo Honey
13. Nest - Trail Of The Unwary
14. Fair to Midland - Fables From a Mayfly: What I Tell You Three Times is True
15. Różni Artyści - We All Love Ella: Celebrating the First Lady of Song
16. Manic Street Preachers - Send Away The Tigers
17. Anoushka Shankar and Karsh Kale - Breathing Under Water
18. Nick Cave And The Bad Seeds - Dig, Lazarus, Dig!!!
19. Radiohead - My Iron Lung

Post: #3

abd3mz napisał(a):50 NN 01 NIC NIE PACHNIE JAK TY - Plateau i Renata Przemyk 3:24

dobrze rockuje na przyszłość!!!

Post: #4

abd3mz napisał(a):Cytat:
Gatunek: Power metal
Symfoniczny metal
Działa na wyobraźnię ?

Działa na wyobraźnię, ale raczej negatywnie. Power metal.. brzmi fatalnie! Z zaproszenia.. nie skorzystam. :roll: Gdyby nie te łatki, może bym się skusił.

PS. Przez pytajnikiem nie stawiamy spacji.

Post: #5

Heh i bardzo dobrze, że Lao się podoba, ja może przesłucham jeszcze raz i nawet do 4 podniosę ocenę. Bardzo oryginalny to twór.
Cieszy mnie pojawienie się dwóch ich numerów tak wysoko. Oczywiście Hydropiekłowstąpienie rządzi! LUDZIE GLOSUJCIE NA TO JAKO 2 SINGIEL
Po za tym znów mało zmian w 10. Zmieniłbym lidera i może zaczął już wycofywać Metallice oraz Happysad (to najbardziej przereklamowany band dla mnie na świecie obecnie )
Fajnie, że skacze Fish. Fakt, dziwi mnie spadek 1 singla Lao Che, ale pewnie jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Kolacija Strachów zbliża się do top 20, jak zamienią się miejscem z Groniec i Agą to będzie happy. Hmm lista ma ponad 5 godzin. Nigdy się nie zastanawiałem jak to z moją jest...ale ja nie mam takich longerów jak Punk Freud, Myslovitz, Metallica i BSP.
Przyznam, że i mnie Power Metal bardzo źle się kojarzy ale przesłucham każdą z nieznanych mi nowości. Tradycyjnie. A jest właśnie tak, że prócz Lao nie znam nic
Blisko wylotu Serj! Yes!

Wśród płyt widzę rozszerzenie listy. Zdecydowanie ciekawiej wygląda jej druga połówka, choć w 1 jest min. PJ oraz lider.
Zaczyna się od bardzo dobrej płyty Radiohead. Wtedy jeszcze grali dobrego brit-popa czy też brit-rocka. Przebojowo, szybko...ehh.
Są też Manicy z najlepszą płytą od kilku ładnych lat. Do tej pory nie znam całej płyty Fair To Midland :/ Żenada. Ale nie mam miejsca na dysku!! Jestem zły bo nie mam jednego koncertu The Cure i nie mogę przez to na płytkę wrzucić ich folderu, który co nie co zajmuje. Miło widzieć, też Nicka wśród najlepszych Mam nadzieję, że odległe miejsce nie znaczy, że to bardzo słaby twór To samo w przypadku My Iron Lung. Wstyd przyznać, ale nie znam tej EP-ki całej. Ale numer tytułowy nazywany Heart-Shaped Box (Part 2) to jedna z najlepszych piosenek w historii.

Post: #6

Yacy napisał(a):dobrze rockuje na przyszłość!!!

Skoro się upierasz. ["Nie zawojuje on mojej listy i pewnie będzie walczył o utrzymanie, ale będę kibicował mu na innych listach."]

1981 napisał(a):Działa na wyobraźnię, ale raczej negatywnie. Power metal.. brzmi fatalnie! Z zaproszenia.. nie skorzystam. :roll: Gdyby nie te łatki, może bym się skusił.

Przesłuchałem jeszcze raz i to określenie w ogóle mi nie pasuje. Dla mnie to jest rock z elementami jakiegoś przedstawienia. Nie wiesz co tracisz.

1981 napisał(a):PS. Przez pytajnikiem nie stawiamy spacji.

Przez ?

saferłel napisał(a):Heh i bardzo dobrze, że Lao się podoba, ja może przesłucham jeszcze raz i nawet do 4 podniosę ocenę. Bardzo oryginalny to twór.

Ta płyta jest najbardziej przebojowa, ale polecam dwie poprzednie. Może Ci się spodoba.

saferłel napisał(a):Po za tym znów mało zmian w 10.

Mało ?

saferłel napisał(a):Zmieniłbym lidera i może zaczął już wycofywać Metallice oraz Happysad (to najbardziej przereklamowany band dla mnie na świecie obecnie )

Lider - nierealne. Metallica - przyznam, że mnie zdziwiłeś. Powoli będzie spadać. Happysad przereklamowany ? Jak dla mnie to oni niemal w ogóle się nie reklamują.

saferłel napisał(a):Fakt, dziwi mnie spadek 1 singla Lao Che, ale pewnie jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.

Nie wiem czy się nie mylisz...

saferłel napisał(a):Kolacija Strachów zbliża się do top 20, jak zamienią się miejscem z Groniec i Agą to będzie happy.

Ciekawe ile jeszcze razy będziesz się czepiał pierwszego miejsca.

saferłel napisał(a):Hmm lista ma ponad 5 godzin. Nigdy się nie zastanawiałem jak to z moją jest...ale ja nie mam takich longerów jak Punk Freud, Myslovitz, Metallica i BSP.

Zacząłem robić sobie mały porządek na dysku, więc te dane wystarczyło tylko przepisać. 5 godzin ? Kto by wytrzymał taką listę przebojów ? (Pomijając fakt, że niektóre nagrania nie nadają się do radia...)

saferłel napisał(a):Przyznam, że i mnie Power Metal bardzo źle się kojarzy ale przesłucham każdą z nieznanych mi nowości. Tradycyjnie.

Nie przejmuj się łatkami i słuchaj ! Czekam na opinie.

saferłel napisał(a):Blisko wylotu Serj! Yes!

Hehe. Aż taki zły ?

saferłel napisał(a):Wśród płyt widzę rozszerzenie listy.

Moja lista płyt zwiera wszystkie przesłuchane płyty, więc tak wyszło w poprzednim tygodniu. Czasu dużo więcej nie miałem, ale postanowiłem słuchać znanych i prostych płyty podczas jazdy autobusem czy "odrabiania" lekcji.

saferłel napisał(a):Zdecydowanie ciekawiej wygląda jej druga połówka

Teraz widzę, że miałem oddzielić pierwszą 10 od reszty, ale misie nie udało.

saferłel napisał(a):Do tej pory nie znam całej płyty Fair To Midland :/ Żenada.

Nie przesadzaj. Widziałem, że Dance Of Manatee jest na kilku listach, więc postanowiłem przesłuchać całą płytę (tak już mam ). Przyjemnie się tego słucha, ale czy coś wejdzie na moją listę ?

saferłel napisał(a):Miło widzieć, też Nicka wśród najlepszych Mam nadzieję, że odległe miejsce nie znaczy, że to bardzo słaby twór

Powiem tak: po pierwszych 3 czy 4 utworach miałem napisać, że to bardzo średnia płyta, ale po tym co było dalej postanowiłem posłuchać jeszcze raz i dopiero wyrobić sobie zdanie na jej temat. (Gdybym słuchał uważnie to pewnie już bym je miał.)

saferłel napisał(a):To samo w przypadku My Iron Lung.

Dobra płyta i nic więcej (zastrzeżenie: nieuważne przesłuchanie)

saferłel napisał(a):Wstyd przyznać, ale nie znam tej EP-ki całej.

Gdyby nie top Radiogłowych to nie sięgnąłbym po nią.

saferłel napisał(a):Ale numer tytułowy nazywany Heart-Shaped Box (Part 2) to jedna z najlepszych piosenek w historii.

W takim razie przesłucham całość jeszcze raz. Uważnie.

Post: #7

abd3mz napisał(a):04 04 06 DYBUK - Żywiołak 4:22

:?: :?: :?: Ja mam 5:26.

Post: #8

Przyznam, że nie przesłuchałem jeszcze nowości z chomika...Nie mam czasu obecnie za bardzo, a przedtem jak miałem to zapomniałem wyjątkowo.
Co do tej zamiany miejsc to chodziło mi o inną Groniec z top 20...ale skoro wspomniałeś już o liderce Niech cię nie dziwi Metallica, bo....no właśnie czemu cię dziwi? Wielki fan ze mnie nie jest Doceniam wiele numerów, ale akurat ta wersja Metallici tego numeru już mnie po prostu nudzi. BIA słucham baaaardzo rzadko i może to powoduje że tak lubię i ciągle będę się upierał, że to brzmi zbyt podobnie do oryginału i mało w tym smaczków...a tak zawładnęło mycharts.
Happysad przereklamowany w swoim undergroundowym środowisku Wiadomo, ze nie przez to, że grają go co chwila wszystkie rozgłośnie. Mam dość tych ochów i achów nad tym zespołem i ich nowym krążkiem. Ogólnie = przeciętnie.
Serj nie taki zły...ale słaby.
Ja właśnie na początku płyty Nicka znajduję już dwie perełki czyli Today's Lesson (drugi singiel please) i psychodeliczne Night Of The Lotus Eaters, może najlepsze na płycie nawet?

Nie martw się, że EPKA Radiogłowych nie przypadła ci do gustu Ja po prostu się robię na fana. Narazie jestem 100% fanem wszystkiego co robili do wydania swojej 4 płyty. Potem muszę jeszcze trochę popracowac nad tym hhe.

Post: #9

Oj w tym tygodniu największe brawa należą się koledze za miły debiut Chrisa Bottiego (zwłaszcza po wyśmienitych koncertach w kraju), zaś największe bęcki za spadek na miejscu 25
BTW - płyta We All Love Ella doprawdy rozkoszna, nieprawdaż?

Post: #10

kajman napisał(a):abd3mz napisał/a:
04 04 06 DYBUK - Żywiołak 4:22
:?: :?: :?: Ja mam 5:26.

Sprawdziłem innym programem i on pokazuje 5:28. Nie wiem o co chodzi, ale się dowiem.

saferłel napisał(a):Niech cię nie dziwi Metallica, bo....no właśnie czemu cię dziwi? Wielki fan ze mnie nie jest

Dziwi mnie, bo myślałem że skoro przesłuchujesz całą dyskografię to jesteś fanem. Przynajmniej ja tak mam (wyjątek: topy na sąsiednim forum).

saferłel napisał(a):BIA słucham baaaardzo rzadko i może to powoduje że tak lubię i ciągle będę się upierał, że to brzmi zbyt podobnie do oryginału i mało w tym smaczków...a tak zawładnęło mycharts.

Już pisałem, że właśnie dlatego u mnie jest tak wysoko. BTW gdyby nie Miszon (i tłumaczenie tego tekstu na jego blogu) ten utwór chyba nie wszedłby do 10.

saferłel napisał(a):Happysad przereklamowany w swoim undergroundowym środowisku

saferłel napisał(a):Mam dość tych ochów i achów nad tym zespołem i ich nowym krążkiem. Ogólnie = przeciętnie.

Wydaje misie, że czeka Cię ciężki czas teraz.

saferłel napisał(a):Ja właśnie na początku płyty Nicka znajduję już dwie perełki czyli Today's Lesson (drugi singiel please) i psychodeliczne Night Of The Lotus Eaters, może najlepsze na płycie nawet?

Tak jak pisałem wsłucham się dokładnie.

saferłel napisał(a):Nie martw się, że EPKA Radiogłowych nie przypadła ci do gustu Ja po prostu się robię na fana.

jw. Wcale się nie martwię, ale podczas słuchania myślami byłem gdzie indziej, więc może to przez to.

Jopkolog napisał(a):Oj w tym tygodniu największe brawa należą się koledze za miły debiut Chrisa Bottiego (zwłaszcza po wyśmienitych koncertach w kraju)

Chyba całą płytę już mam na dysku.

Jopkolog napisał(a):zaś największe bęcki za spadek na miejscu 25

Proszę mi tu nie robić takich groźnych min ! Sam się zdziwiłem, ale myślę że to wypadek przy pracy.

Jopkolog napisał(a):BTW - płyta We All Love Ella doprawdy rozkoszna, nieprawdaż?

Prawdaż. A piosenka śpiewana przez Elle Fitzgerald i Steviego Wondera daje tak pozytywnego kopniaka, że uśmiech sam się pojawia na twarzy.

Post: #11

Ten gość to ja.

Post: #12

Gość napisał(a):Sam się zdziwiłem, ale myślę że to wypadek przy pracy.

No ja myślę! Będę się uważnie przyglądać ruchom tej piosenki w najbliższym czasie... Z bacikiem w zanadrzu!

Post: #13

abd3mz napisał(a):01 01 06 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec (6) 6:53
02 02 05 GOOD DAY MY ANGEL (live) - Myslovitz 12:43
03 03 07 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz, Dwa, Trzy 8:01
04 04 06 DYBUK - Żywiołak 4:22
05 06 07 TO, CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek 6:22
06 05 10 PIOSENKA STARYCH KOCHANKÓW - Raz, Dwa, Trzy 8:16

ta szóstka jest naprawdę dobra i gdybym miał ja ją ustawic to by wyglądała tak :
1 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz, Dwa, Trzy
2 TO, CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek
3 PIOSENKA STARYCH KOCHANKÓW - Raz, Dwa, Trzy
4 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec
5 DYBUK - Żywiołak
6 GOOD DAY MY ANGEL (live) - Myslovitz

a tak przy okazji DYBUK u mnie tez ma 5:28
A z nowości słuchałem juz Hydro.... i jest zdecydowanie lepsze od Drogi Panie.....
Cieszę się z awansu Nagle i widzę że odżył także Witch's brew
No a DDWD będzie znów miała lepsze tygodnie

Post: #14

Aro napisał(a):ta szóstka jest naprawdę dobra i gdybym miał ja ją ustawic to by wyglądała tak :

Całkiem nieźle, ale chyba na razie zostanę przy swojej.

Aro napisał(a):a tak przy okazji DYBUK u mnie tez ma 5:28

BTW - kajman - czy Ty masz uszkodzoną wersję Dybuka z NL4 ? (w pewnym momencie zacina się). Jeśli tak to u mnie na chomiku -chyba w 4 notowaniu- jest.

Aro napisał(a):A z nowości słuchałem juz Hydro.... i jest zdecydowanie lepsze od Drogi Panie.....

Czekam na następne notowanie Twojej listy.

Aro napisał(a):Cieszę się z awansu Nagle i widzę że odżył także Witch's brew

Ja też się cieszę. A Witch's brew trochę skaczę.

Aro napisał(a):No a DDWD będzie znów miała lepsze tygodnie

Znów ? U mnie jest na najlepszym miejscu w historii, a odkąd jest ani razu nie spadła.

Post: #15

Gdybym wychodził z założenia, że będę fanem danej ekipy tylko dlatego, że słucham dyskografii to aż strach się bać Nie dość że straciłbym mase kase na płyty to jeszcze bym był kojarzony jako fan grupy pokroju: Ich Troje (znam wszystko, a jak!), Behemoth (co za gówno!, a znam prawie wszystko, na przekór), McFly, 50 Cent, Avril Lavigne, Sugababes....ok ok nie zapędzam się dalej

U mnie to Tylko ELITA, tylko, może liczyć na moje łaskawe się przyznanie, żem ich fan

Post: #16

PS - w Lp3 widzę (jak odwiedziłem chomika), że nowy Goldfrapp - ryzykowane posunięcie, Trójka perwni myśli że to singiel, a tu w sumie nic nie wiadomo, tylko cząstkowe info na pewnym serwisie z premierami singli a po za tym cisza

Post: #17

saferłel napisał(a):Gdybym wychodził z założenia, że będę fanem danej ekipy tylko dlatego, że słucham dyskografii to aż strach się bać

Nie zrozumiałeś mnie:

Gość napisał(a):Dziwi mnie, bo myślałem że skoro przesłuchujesz całą dyskografię to jesteś fanem. Przynajmniej ja tak mam (wyjątek: topy na sąsiednim forum).

Ja decyduję się poznać całą dyskografię dopiero gdy artysta jest tego wart, a nie każdy jest. A na poznawanie całej dyskografii słabych/przeciętnych/dobrych artystów nie mam czasu. (Chyba, że po przesłuchaniu całej dyskografii mniej ceniłbym artystę niż przed, ale to się jeszcze nie zdażyło. Może dlatego, że znam tylko 4 pełne dyskografie (w jednym przypadku to tylko 2 płyty). Wyjątek: jw.
Co do Goldfrappu to problemu nie będzie. Przecież nie wszystkie utwory w zestawie to single.

Post: #18

Ale w tym wypadku jestem pewny, że na bank wszyscy myślą że to ma być singiel tzn ci co wybierają numery na listę

Ależ zrozumiałem cię dobrze...ja po prostu tak mam, że lubię w takie totalne dno czasem wpaść, może po to by ta niby lepsza muzyka co potem poznam smakowała lepiej?
Ale teraz już mam ostry plan: Siouxsie & The Banshees, Alice In Chain (końcówka), Tori Amos (w końcu!) - więc lista silna i bez jaj A na pewno po drodze nawinie sie jakiś nowy mocny band (Queens Of The Stones Age!!)

Post: #19

DDWD chyba zgodnie z oczekiwaniami do gory. i mam nadzieje, ze jeszcze bedzie wyzej. pisalem to juz, ale napisze jeszcze raz - bardzo jestem ciekaw nastepnej forumowej.
chyba bedzie trzeba sie zapoznac z jakims nowym Lao Che . a "Drogi Panie"... powoli zaczyna mi sie podobac .
"Nic nie pachnie jak ty" tez zaczyna mi sie juz podobac, no ale jego kariera jest znacznie krotsza, dopiero kilka dni temu po raz pierwszy uslyszalem.

Post: #20

abd3mz napisał(a):Nie za bardzo orientuję się w planach wydawniczych moich ulubionych zespołów, ale chyba niewiele zaryzykuję twierdząc, że mam już swoją płytę roku !

Ty uważaj, bo może jeszcze nie wiesz, że jeszcze nie znasz swojego ulubionego zespołu tego roku

abd3mz napisał(a):Przeglądałem jeden z blogów, na którym można znaleźć linki do pobrania całych albumów.

a znowu takie rzeczy to gdzie i jak się znajduje? [pewnie i tak czasu mi na to nie starczy... ale chyba baaardzo duż o nie wiem o mozliwościach Sieci].

fajne te Twoje opowieści o drodze piosenek do Twojej listy .

jak wysoki rekord przebywania na pierwszym miejscu chcesz ustanowić przy pomocy pani Katarzyny?
Lao he... no pewnie wypadałoby się zapoznać...
tą płytę Agi Zaryan to zamierzałam posłuchać juz dawno. może Twoja lista mnie zmotywuje...
ze Strachów to najbardziej mi się podoba ten najniższy, więc mam nadzieję, że po pierwsze nie zatrzyma się w drodze ku górze, a po drugie nieco przyśpieszy.
ja jakoś BSP odłożyłam na razie na bok. i nic nie wskoczyło. może za jakiś czas. a u Ciebie też wciąż tak sobie średnio radzi...