Post: #1

Atlas Sound - Lightworks - Rok bez znakomitej płyty od 4AD to rok stracony. Niestety nawet moja ulubiona wytwórnia ucierpiała przez mój chroniczny brak czasu spowodowany mnogością zmian w moim życiu na przestrzeni ostatnich miesięcy. Nowe albumy od Gang Gang Dance, Bon Ivera czy St. Vincent wciąż czekają na ostateczny werdykt. Spokojnie - obiecuję odrobić wszelkie braki. Na dobry początek zmobilizuje mnie świetny album ''Parallax'' autorstwa Bradforda Coxa, lidera indie-rockowej formacji Deerhunter. Na potrzeby listy wylansowałem stamtąd singla ''Lightworks'', kawał solidnego, konserwatywnego alt-rocka z etykietkami jakości od Becka i Elliotta Smitha. Atlas Sound zawsze pozostawia na płycie odrobinę wolnej przestrzeni, żeby móc upchnąć w niej jakiś mały przebój. Zwykle jest to gitarowy-akustyk o bujającej melodii, przypominający najlepsze dokonania amerykańskich songwritetów z lat 60. i 70. ubiegłego wieku. DNA ''Lightworks'' wskazuje, że powyższy opis pasuje do niego jak ulał.

PS - warto zwrócić uwagę na bezsłowny refren, jeden z bardziej zachęcających do nucenia w obecnym sezonie

Guided By Voices - The Unsinkable Fats Domino - Kiedy na początku lat 90. w Stanach Zjednoczonych swój złoty wiek przeżywała muzyka lo-fi, zespół Guided By Voices miał swoje pięć minut. Razem z formacją Pavement tworzył fundamenty stylu, co potwierdzają doniesienia o kosztach produkcji poszczególnych albumów. Kto dzisiaj byłby zdolny nagrać krążek za 10 dolarów? Podejrzewam, że ''powrotowy'' singiel ekipy Roberta Pollarda wycenia się już nieco drożej, jednak pieniądze te z pewnością trafiły na dobrą lokatę. Ciężko bowiem odmówić ''The Unsinkable Fats Domino'' przynależności do rodziny, w której seniorami rodu pozostają zawartości takich klasyków jak ''Alien Lanes'' czy ''Under the Bushes, Under the Stars''. Muzycy Guided By Voices nie ośmielili się naruszyć oryginalnej receptury sprzed lat, dzięki czemu ''The Unsinkable Fats Domino'' działa jak miniaturowy wehikuł czasu, a hasło ''perfekcyjna niedoskonałość'' znów nabiera pozytywnego wydźwięku.

Kasabian - Re-Wired - Płyta ma u mnie wciąż poważnie nagrabione, ale singla przepuszczę Jest świetny. Od razu uprzedzam, że nie znam się na samochodach, więc pojawienie się w teledysku do piosenki małego fiata nie wpłynęło w żaden sposób na moją decyzje o debiucie ''Re-Wired'' na liście Ten motyw zwyczajnie ani nie grzeje, ani nie ziębi. Sukcesu upatruję raczej we wzmożonej rotacji nagrania w polskim radio, tym razem zaskakująco szybko reagującemu na aktualne plany wydawnicze Brytyjczyków. W oderwaniu od przeciętnej zawartości ''Velociraptora'' singiel wydobywa na wierzch wartości, które skutecznie uchodziły mojej uwadze podczas odsłuchu longplaya. Przypomina mi stary, dobry Kasabian z okresu ''West Ryder Pauper Lunatic Asylum'' - a to najlepsza z możliwych rekomendacji.

The Patience - Moving Through the Echoes - Dzięki dziobas! Twoja rekomendacja przyczyniła się do ważnego wydarzenia w historii mojej listy. Po raz pierwsze od 255 notowań pojawia się na niej....kapela z Rosji I to jaka kapela! Na dzień dobry serwująca melodyjny shoegaze, przypominający nieco dokonania uznanych tu i ówdzie The Pains of Being Pure at Heart. Nie brakuje syntezatorowych pejzaży, Cure'owej gitary, tween-popowej niewinności oraz obowiązkowych w tej stylistyce....damskich wokali Rzucone w 93 roku hasło ''Go west'' w wykonaniu wiadomego zespołu w końcu doczekało w Rosji oczekiwanego odzewu oraz potwierdzenia w muzycznej rzeczywistości . Bardzo mnie to cieszy.

AP. PP. LT.

01. 01. 03. Kate Bush & Andy Fairweather Low - Wild Man
02. 04. 02. Florence & The Machine - What The Water Gave Me
03. 14. 03. Radiohead - Little By Little
04. 02. 04. Asobi Seksu - Never Understand
05. 12. 05. Born Blonde - Radio Bliss
06. 07. 08. Dum Dum Girls - Bedroom Eyes
07. 03. 08. Warpaint - Billie Holiday
08. 33. 02. Arctic Monkeys - Suck It And See
09. 05. 07. The Horrors - You Said
10. 21. 02. Florence & The Machine - Breaking Down

11. 08. 08. Wilco - I Might
12. 06. 14. British Sea Power - Georgie Ray
13. 10. 07. Warpaint - Warpaint
14. 11. 05. R.E.M. - Everyday Is Yours To Win
15. 09. 09. Noel Gallagher's High Flying Birds - If I Had A Gun
16. 16. 05. Break Horses - Tiny Bad Girl
17. 26. 02. Grimes - Oblivion
18. 13. 11. PJ Harvey - Let England Shake
19. 20. 04. Puscifer - Man Overboard
20. 22. 03. Lana Del Rey - Video Games

21. 19. 06. St. Vincent - Cruel
22. 23. 11. The Kills - Heart Is A Beating Drum
23. 15. 07. Manic Street Preachers - This Is The Day
24. NE. 01. Atlas Sound - Lightworks
25. 24. 07. dEUS - Ghosts
26. 17. 06. Kasia Nosowska - Daj Spać
27. NE. 01. Guided By Voices - The Unsinkable Fats Domino
28. 18. 10. Brett Anderson - Brittle Heart
29. 36. 03. Feist - The Bad In Each Other
30. 29. 12. Destroyer - Poor In Love

31. NE. 01. The Patience - Moving Through The Echoes
32. 28. 13. Neon Indian - Polish Girl
33. 25. 04. S.C.U.M. - Whitechapel
34. 30. 15. Born Blonde - Solar
35. 32. 14. Noel Gallagher's High Flying Birds - The Death Of You And Me
36. 42. 02. Future Of The Left - Polymers Are Forever
37. 27. 12. Warpaint - Undertow
38. 37. 02. Garbage - Who's Gonna Ride Your Wild Horses?
39. 39. 08. SPC ECO - Big Fat World
40. NE. 01. Kasabian - Re-Wired

41. 41. 10. Ladytron - Mirage
42. 34. 04. niedodźwięki - Pegazus
43. 35. 15. M83 - Midnight City
44. 31. 09. Arctic Monkeys - The Hellcat Spangled Shalalala
45. 40. 09. Tom Waits - Bad As Me
46. 38. 13. Duran Duran - Too Bad You're So Beautiful
47. 48. 16. Guillemots - Tigers
48. 43. 12. Polvo - Heavy Detour
49. 44. 14. St. Vincent - Surgeon
50. 47. 09. Erasure - When I Start To (Break It All Down)
51. 54. 10. Kamp! - Cairo
52. 46. 09. Nurses - Fever Dreams
53. 45. 06. Soviet Soviet - Human Nature
54. 53. 18. The Rapture - How Deep Is Your Love
55. 49. 15. Little Dragon - Ritual Union
56. 50. 06. Jane's Addiction - Irresistible Force
57. 63. 13. Junior Boys - Itchy Fingers
58. 60. 17. Fleet Foxes - Bedouin Dress
59. 52. 17. Panda Bear - Alsatian Darn
60. 57. 15. dEUS - Constant Now
61. 65. 19. Ladytron - Ambulances
62. 66. 10. Steven Wilson - Remainder The Black Dog
63. 51. 05. Look, Stranger! - If You're Listening
64. 64. 12. Kasabian - Days Are Forgotten
65. 55. 19. Masquer - Happiness
66. 58. 10. Tom Vek - A Chore
67. 56. 17. dEUS - Keep You Close
68. 59. 23. Iceage - Broken Bone
69. 61. 20. The Antlers - No Windows
70. 62. 18. OMD - The Future, The Past And Forever After

Z listy wypadły:

z 67 - TV On The Radio - Forgotten - po 20 tyg. (max: 3)
z 68 - MEN & Anthony Hegarty - Who Am I To Feel So Free? - po 10 tyg. (max: 29)
z 69 - Monika Brodka - Szysza - po 17 tyg. (max: 2)
z 70 - CSS & Bobby Gillespie - Hits Me Like A Rock - po 18 tyg. (max: 1)

Post: #2

lekki zaskok, dm dalej nie ma, rem nie ma, nie mowiac juz o zurawinach. kasabian debiutuje, super, ale w zyciu sie nie zgodze ze zrobili slaba plyte ;] a florence dawaj na 1 !!

Post: #3

DM nie będzie na 100%.

Post: #4

Mało zaskakująca ta pierwsza dziesiątka, szczerze mówiąc.
Co do Kasabian, to nie mogę powiedzieć, że "Days Are Forgotten" jest przeciętne Jednakże dzięki za informację o nowym singlu.
P.S. Zaskakująco "młoda" jest Twoja lista.

Post: #5

Co rozumiesz przez ''mało zaskakująca''? Wszystko znasz i od początku wiedziałeś, że każdy z tych artystów wejdzie do tej strefy ? A może raczej powinienem spytać - co musiałoby się stać, żeby była zaskakująca?

Post: #6

Chodziło mi o brak zaskakujących artystów.
No, może tylko to, że Florcia Ci się aż tak bardzo spodobała to mnie trochę dziwi.

Post: #7

Cóż. Z tymi artystami to różnie bywa. Ja bym się Asobi Seksu w życiu nie spodziewał w top 10 po średniawej płycie. Born Blonde to również grupa, o której pół roku temu słyszał być może tylko Michał. The Horrors - nic nie zapowiadało singla w top 10 po falstarcie ich pierwszej małej płytki z nowego albumu. Dum Dum Girls nigdy tak wysoko nie byli. Kate Bush - pierwszy raz na liście. Zależy więc jak na to popatrzeć, przez jaki pryzmat

Post: #8

Ano, w sumie Born Blonde nie są znani. Ale nawet o tym nie wiedziałem, tak (w miarę) głośno jest o nich na forum

Post: #9

saferłel napisał(a):05. 12. 05. Born Blonde - Radio Bliss

wygląda na to, że zaczyna się wyścig, u kogo będzie wyżej żartuję, ale bardzo cieszy mnie ta pozycja

saferłel napisał(a):10. 21. 02. Florence & The Machine - Breaking Down

jestem właśnie w trakcie słuchania płyty i jest naprawdę dobrze. A ten utwór już chyba zawsze będzie kojarzył mi się ze świąteczną piosenką
o Noelu nie będę pisać, ale kapela z Rosji to spore wydarzenie
z nowości najbardziej lubię Kasabian, którzy i u mnie debiutują w tym tygodniu

saferłel napisał(a):29. 36. 03. Feist - The Bad In Each Other

nowej płyty Feist jeszcze nie słuchałem...

Post: #10

Walnąłeś kapitalnymi nowościami, że aż mi zabrakło tchu.Guided By Voices i Atlas Sound gdzieś obok mnie leciały a ja nieczuły zupełnie, teraz z pewnością zacznę baczniej słuchać. The Patience to wynalazek Jorgego. O tym współlistowicze winni wiedzieć, że w innych krajach ludzie też tworzą kapitalne personalne listy. Wespół między innymi Jorgiem tworzymy wspólnie Clubchart , sama Lista Jorgego jest bardzo atrakcyjna i bardzo pokrewna stylistycznie do Domowej Listy Przebojów.

saferłel napisał(a):09. 05. 07. The Horrors - You Said

niezła piosenka,

Post: #11

michal91d napisał(a):żartuję, ale bardzo cieszy mnie ta pozycja

A mnie informacje, że płyta w przyszłym roku i właśnie jest kończona.

michal91d napisał(a):z nowości najbardziej lubię Kasabian

Nie dziwi mnie to Chyba tylko Coldplay mógłby ich przebić

michal91d napisał(a):nowej płyty Feist jeszcze nie słuchałem...Icon_redface

Dlaczego tak bardzo się koncentrujesz na Feist? Już chyba drugi tydzień o niej wspominasz Sądzę, że jest kilka wartościowszych dla Ciebie nagrań, które mógłbyś tu poznać

dziobaseczek napisał(a):The Patience to wynalazek Jorgego

Warto o nim wspomnieć Może byś go namówił.....aby postował u nas To by dopiero było. Myślisz, że mógłby?

Post: #12

saferłel napisał(a):Nie dziwi mnie to Icon_wink Chyba tylko Coldplay mógłby ich przebić Icon_biggrin

nie tylko

saferłel napisał(a):Dlaczego tak bardzo się koncentrujesz na Feist?

bo wydaje mi się, że odsłuch płyty powineinem mieć już za sobą, a tak nie jest...

saferłel napisał(a):Sądzę, że jest kilka wartościowszych dla Ciebie nagrań, które mógłbyś tu poznać Icon_wink

a w to nie wątpię

Post: #13

michal91d napisał(a):bo wydaje mi się, że odsłuch płyty powineinem mieć już za sobą, a tak nie jest...

Możliwe. Nie wiem jak tam u Ciebie wygląda płytowa drabinka Ja też całej Feist jeszcze dokładnie nie poznałem, ale na pewno nie jest do priorytet wśród ominiętych w tym roku albumów. Pewnie nawet nie jest w top 10 na tej liście.

Post: #14

saferłel napisał(a):Nie wiem jak tam u Ciebie wygląda płytowa drabinka

No właśnie, u mnie jest jedna na tydzień, do końca roku w planach jest COLDPLAY, HORRORS, FLORENCE AND THE MACHINE, LYKKE LI, HARD FI, KASABIAN, LADYTRON... do świąt zejdzie.
Ciekaw jestem Twoich ocen ww.

Post: #15

Horrors, Florence, Ladytron - warte uwagi, bardzo dobre płyty. Hard Fi jeszcze nie znam.

Post: #16

saferłel napisał(a):To by dopiero było. Myślisz, że mógłby?

nie jest to niemożliwe, pogadam z nim. Choć pomyśl sobie jakbyś postował na hiszpańskim portalu, z pewnością jest to pewnego rodzaju utrudnienie.

saferłel napisał(a):Horrors, Florence, Ladytron - warte uwagi

warto wiedzieć.

Post: #17

Rzadko Ci to piszę, ale naprawdę świetne Top 3!

saferłel napisał(a):06. 07. 08. Dum Dum Girls - Bedroom Eyes

Wreszcie wyżej od jakiegokolwiek Warpainta! Pewnie nie ma szans na numer 1, choć nie ukrywam, że byłoby miło.

saferłel napisał(a):08. 33. 02. Arctic Monkeys - Suck It And See

Kolejny przebój z tej płyty. U mnie ciągle na playliście, może uda mu się wejść, bo jest naprawdę dobry.

saferłel napisał(a):10. 21. 02. Florence & The Machine - Breaking Down

Jest co prawda wysoko, ale liczyłem na jeszcze wyższe miejsce.

saferłel napisał(a):31. NE. 01. The Patience - Moving Through The Echoes

To, jak wiesz, zainteresowało mnie najbardziej wśród nowości. Będę słuchał.

saferłel napisał(a):35. 32. 14. Noel Gallagher's High Flying Birds - The Death Of You And Me

Płyta zaskakuje mnie pozytywnie.

saferłel napisał(a):38. 37. 02. Garbage - Who's Gonna Ride Your Wild Horses?

Marnie, jak na Garbage. Pewnie to strategiczne zagranie, by cover nie przebił kondycją ich własnych numerów z płyty.

Post: #18

saferłel napisał(a):Horrors, Florence, Ladytron - warte uwagi

dzięki, niedługo się przekonam

Post: #19

furbul napisał(a):Wreszcie wyżej od jakiegokolwiek Warpainta!

Spokojnie. Jeszcze się Dum Dum Girls naoglądasz wysoko, pewnie nie tylko z tym singlem.

furbul napisał(a):Jest co prawda wysoko, ale liczyłem na jeszcze wyższe miejsce.

Do Twojego ciężko będzie dociągnąć.

furbul napisał(a):Płyta zaskakuje mnie pozytywnie.

No, widziałem. Lepsza od ''Ultimate''

furbul napisał(a):Pewnie to strategiczne zagranie, by cover nie przebił kondycją ich własnych numerów z płyty.

Co to za dziwny pomysł?

Post: #20

saferłel napisał(a):Spokojnie. Jeszcze się Dum Dum Girls naoglądasz wysoko, pewnie nie tylko z tym singlem.

Zapamiętam i będę się tego dopominał, jeśli nie dotrzymasz słowa. Bo przecież twierdziłeś, że na płycie nie ma niczego tak mocnego jak Bedroom Eyes.

saferłel napisał(a):Do Twojego ciężko będzie dociągnąć.

Już ma niedaleko z tego, co widziałem.

saferłel napisał(a):No, widziałem. Lepsza od ''Ultimate'' Icon_lol

A to już jest jakiś wyznacznik!