Post: #1

Choć był już podobny temat, to jednak wydaje mi się, że ten odrobinę się różni.
Czy są utwory, które lubiłem, ale doceniłem dopiero po kilku latach? Tak.

Ode mnie:

Post: #2

nie była na liście... uwierzycie?

Post: #3

na początku "Bezpowrotnie" wydawało mi się kompletnym niewypałem.
dopiero później zrozumiałem sens utworu.

Post: #4

sporo jest takich piosenek. Na pewno z tych popularnych, to totalnie byłem na "nie" w stosunku do tej piosenki, a dziś uważam, że to było wybitne osiągniecie formacji.

Post: #5

nagranie z początków mojej listy, Szwedzi jednak nie zagrzali zbyt długo z tym nagraniem na mojej liście bo tylko tydzień na 45 pozycji teraz to absolutnie mój numer jeden Kent i jedna z ulubionych pieśni XXI wieku

Post: #6

W moim przypadku jest tego sporo.

Post: #7

U mnie było pewnie wiele takich piosenek, ale podstawowy problem z nimi jest taki, że zazwyczaj nie doceniałem ich wcześniej dlatego, że po prostu nie dość dobrze je znałem. Na tę chwilę nie potrafię wymyślić utworu, którego nie lubiłem z innych powodów, a teraz lubię.

Post: #8

Post: #9

No jakoś takich piosenek nie kojarzę. No najbliżej do tego jest piosence, która kiedyś tylko bardzo mi się podobała, a teraz uważam za znakomitą:
Bajm - Małpa i ja
http://chomikuj.pl/dariowata2/Galeria/muza/Bajm

No i przypomniał mi się utwor, ktory tutaj bardziej pasuje, ale chyba jeszcze bardziej do innego dnia.

Post: #10

Post: #11

Dziwne, wydawało mi się, że na LP3 Ho zespołu Hey w ogóle nie było, a tu zonk bo doszli do 2 miejsca z tym nagraniem. Zupełnie tego nie pamiętam, więc już chociażby dlatego można uznać, że doceniłem ten kawałek po wielu latach dopiero...

Post: #12

Dużo takich utworów, ale wszystkie łączy wspólny motyw. Za dzieciaka przyzwyczajony byłem do wygładzonych, radiowych brzmień, więc kiedy puszczali początki chociażby U2, to uznawałem je za piosenki, o których wszyscy woleli by zapomnieć Traktowałem je niepoważnie, bo nie wiedziałem, że świat nie kręci się tylko wokół popu Podobnie wyglądał mój pierwszy kontakt z Whole Lotta Love, przez lata to była "ta piosenka, w której komuś chce się kichać".

Nie chcę jednak wrzucać jednego z takich utworów, bo te doceniłem po ukształtowaniu się moich gustów. Na pewno znalazłoby się wiele utworów, których nie polubiłem już za dorosłego życia i zacząłem lubić dopiero po jakimś czasie, ale jakoś nic nie przychodzi mi do głowy.

Wrzucę więc coś z zupełnie innej beczki. Utwór, który doceniłem po latach, bo zrozumiałem tekst.

Eminem - MOSH

Post: #13

Ten kawałek kilka razy słyszałem wcześniej, głównie w Minimaxie, ale jakoś nigdy nie zwrócił mojej specjalnej uwagi. Dopiero po śmierci Kory przemówił do mnie z wielką mocą:

Maanam - Parada słoni i róża

Post: #14

dziobaseczek napisał(a):totalnie byłem na "nie" w stosunku do tej piosenki

A ja początkowo byłem na lekkie tak. Teraz na nie.
A swoją drogą to przypomniało mi się, że początkowo zupełnie nie przekonywał mnie Szał niebieskich ciał, a teraz to mój nr 1 zespołu.

Post: #15

Na początku w ogóle jej nie zrozumiałem. Albo miałem zły humor. Nie wiem jak to się stało, bo teraz mogę jej słuchać bez końca.
Piotr Bukartyk & Katarzyna Groniec - Piosenka z praniem w tle

Post: #16

Dla pewnych utworów potrzebny jest czas , do pewnych utworów trzeba podrosnąć żeby je lepiej zrozumieć...

Post: #17

dannar napisał(a):Na początku w ogóle jej nie zrozumiałem.

Za młody byłeś.

Post: #18

(21.01.2019 10:29 PM)kajman napisał(a):  

dannar napisał(a):Na początku w ogóle jej nie zrozumiałem.

Za młody byłeś.

Jeszcze wiele razy w życiu to usłyszę.

Post: #19

Ja już pewnie nie. Chociaż teoretycznie jednego kandydata widzę (ale na innym forum).