Napiszę prosto z mostu - na pierwsze wskakuje Rebecca Black z "Friday". I wiecie co? Uważam, że to jeden z najbardziej przebojowych kawałków tego roku, o!
Niestety, dwóch pierwszych miejsc być nie może, więc znów znana fińska grupa musiała obejść się smakiem (niemniej jednak pamiętać należy, że numer jeden mają już zaliczony). Najwyższym skokiem w zestawieniu może pochwalić się zespół-weteran (pomimo relatywnie krótkiego stażu na muzycznej scenie), czyli Arctic Monkeys - zobaczymy, czy tak samo dobrze poradzą sobie następnym razem. Po chwilowym kryzysie na względnie wysokie lokaty wraca też Brodka, próbująca dowieść, że doskonale znany singiel może sobie poradzić na peerzetce ponad rok po premierze. Poza tym parę ważnych powrotów (na czele z Jennifer Lopez, Laną Del Rey i Adele) i ciekawych nowości - ale o tych ostatnich wspomnę w odpowiednich miejscach na liście, oczywiście dodając oprawę audiowizualną.
01 08 Rebecca Black - Friday 4
02 03 Nightwish - Storytime 3
03 00 Jennifer Lopez & Pitbull - On The Floor/Ven a bailar 3
04 05 Evanescence - What You Want 2
05 00 Evanescence - Oceans 2
06 00 Lana del Rey - Video Games 2
07 50 Arctic Monkeys - Suck It And See 2
08 00 The Band Perry - If I Die Young 2
09 00 Adele - Set Fire To The Rain 2
10 00 Rammstein - Mein Land 2
11 00 Jay Khan - Nackt 2
12 00 Jennifer Lopez - Papi 2
13 02 DJ Fresh & Sian Evans - Louder 1
14 40 Brodka - Granda 1
15 09 Coldplay - Paradise 1
16 00 Le Kid - Oh My God 1
17 20 Same Babe – Krušna/Dremava 1
18 42 Kasabian - Days Are Forgotten 1
19 17 Foster The People - Pumped Up Kicks 1
20 00 Anggun - Je partirai 1
21 00 Simona Molinari & Peter Cincotti - In cerca di te 1
No to Caligoola powinien się ucieszyć.
22 00 Anastasiya Vinnikava - I Love Belarus 1
23 00 Adele - Rolling In The Deep 1
24 00 Glee Cast - Rumour Has It/Someone Like You 1
Jak się okazuje, czasem i w Glee wpadną na coś ciekawego. Mash-up obu utworów wyszedł im nadzwyczaj dobrze.
25 00 Evanescence - Lost In Paradise 1
26 00 LeeLooJamais - Slovenka 1
Na Eurowizję dostać im się nie udało, ale ta słoweńska grupa zyskała rozgłos w swoim kraju i wcale się nie dziwię - tworzą coś ciekawego i wyróżniającego się na tamtejszym rynku.
27 49 Kasabian - Re-Wired 1
28 00 Junai Kaden - Jaabi teri yaad 1
Dawno nie było już nic okołoindyjskiego, więc czas to zmienić. Z kategorii "nic nadzwyczajnego, ale miłe dla ucha".
29 00 Jane's Addiction - Irresistible Force 1
30 00 The Wombats - Anti-D 1
31 00 Kerli - Army Of Love 1
32 12 Hayley Westenra - World In Union 1
33 00 Liyana - Oh, oh 1
34 00 Tarek El Atrash - El sagara 1
Nie jestem pewien, ale to chyba pierwsza wizyta syryjskiego wykonawcy na mojej liście. Jakby co, nie ma w tym żadnego podtekstu politycznego
35 00 The Coronas - Addicted To Progress 1
Podczas gdy brytyjski indie-rock gdzieś się rozlazł po bokach i ciężko znaleźć tam reprezentanta "klasycznej" jego odmiany, irlandzka grupa The Coronas nagrywa kawałek niczym żywcem wyjęty z połowy poprzedniej dokady. Ale, co najważniejsze, nie brzmią przy tym jak odgrzewane kotlety.
36 00 Miles Kane - Rearrange 1
37 00 Coma - Na pół 1
38 00 Katy Perry - Peacock 1
39 41 Zmelkoow - Zlata ribica 1
40 00 June Noa - Why 1
Pewnie nie będzie to sukces na miarę Caro Emerald, niemniej jednak warto zwrócić uwagę na tę Holenderkę. Elegancki pop z domieszką (słowo klucz) soulu i funku.
41 00 Jennifer Lopez & Lil Wayne - I'm Into You 1
42 00 Rebecca Black - Person Of Interest 1
Haha, nie mogło zabraknąć jej nowego singla! Czyżby szykowała się zamiana Rebecci na Rebeccę? Przekonamy się już za parę dni!
43 00 Eskimo Joe - Love Is A Drug 1
44 27 Poluzjanci - Trzy metry ponad ziemią 1
45 00 Amyst - Rolling In The Deep 1
Dowód na to, jak bardzo inspirujące są utwory Adele
46 00 Various Cruelties - Chemicals 1
A z tej nowości powinien być zadowolony Michał. Tym razem coś z serii "ukryta moc", mniej więcej w tym samym worku, co Foster The People.
47 00 Evanescence - My Heart Is Broken 1
48 07 Kobiety - We Are The Mutants 0
49 00 The Black Keys - Lonely Boy 1
Domyślam się, że zespół doskonale (prawie?) wszystkim znany, więc dodatkowy komentarz jest zbędny.
50 00 Ramona Rey - Wyo-s-t-rz 1
Utwór promujący wydaną w tym roku płytę Ramonę Rey zabiera nas w podróż po zdecydowanie mroczniejszych brzmieniach niż to drzewiej bywało. Co prawda nie jest to dziesięciominutowy industrial ale nie jest to też kawałek wpadający w ucho po pierwszym przesłuchaniu. Szczerze mówiąc, nie jestem jeszcze do niego w pełni przekonany, ale pierwszy krok został już zrobiony - zadebiutował na liście.
Oldies:
01 t.A.T.u. - Ya tvoya ne pervaya 4
02 Diana Vickers - Once 3
03 The Killers - Somebody Told Me 3
04 The Rolling Stones – Anybody Seen My Baby 2
05 Aleksey Ivanov - Flying Away 2
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.12.2011 11:22 PM przez prz_rulez.)
prz_rulez napisał(a):A z tej nowości powinien być zadowolony Michał. Tym razem coś z serii "ukryta moc", mniej więcej w tym samym woreku, co Foster The People.
masz rację, bardzo cieszy mnie ta nowość
z pierwszej dziesiątki lubię trzy nagrania możesz zgadywać jak chcesz, choć to chyba wydaje się oczywiste
Twoja lista jest chyba jedną z najbardziej kontrastowych list na forum
Właściwie nie jestem do końca przekonany, czy Ci się spodoba, ale próbuję
Jeszcze nigdy nie komentowałem tej listy, ale tym razem może się o to pokuszę
Friday, no mocno kontrowersyjny lider, ale słuchany dla jaj faktycznie jest dość przebojowy. Ale mi dużo bardziej odpowiada numer 2 choć u mnie do takich wysokich lokat raczej nie dojdzie.
The Coronas rzeczywiście, bardzo typowy indie rock, ale fajny.
Oprócz tego - Eskimo Joe, The Black Keys, Kobiety, Kasabian
I tak jak Michał mówi - niesamowicie kontrastowa lista.
Liczba po tytule utworu to ilość odtworzeń na last.fm?
Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!
Michał:
a) to cieszę się, że Ty się cieszysz
b) niech zgadnę... Rebecca, Nightwish i Jennifer Lopez?
c) Prawda, mogę nawet z prawie stuprocentową pewnością stwierdzić, że najbardziej. Moim zdaniem jednak to jej największy atut - na liście może pojawić się wszystko; nie ma jakichkolwiek barier: gatunkowych, terytorialnych czy językowych. Powiem nieskromnie, że jestem nawet z tego dumny
d) wychodzi na to, że próba będzie całkiem udana. Możesz próbować dalej!
Art. Brut.:
a) jak już kiedyś pisałem, irlandzka muzyka obecnie niesłusznie stoi w cieniu. Nic się nie zmieniło od czasu lat dziewięćdziesiątych, wciąż jest świetny, tylko niestety dostęp do niej jest teraz (paradoksalnie) ograniczony. Przynajmniej w źródłach bardziej komercyjnych (jeśli w pierwszej pięćdziesiątce irlandzkich singli znajdą się dwa utwory irlandzkie, to jest już ogromny sukces)
b) tak. Niestety prowadzenie listy w inny sposób niż z ogromną pomocą last.fm'u jest obecnie niemożliwy. No, chyba, że drastycznie zmniejszyłbym ilość utworów na playliście
aaktt:
a) jest już nowy singiel, zupełnie inny od tego pierwszego. No, prawie zupełnie - maniera wokalna Ramony pozostała ta sama.
b) rozumiem, że to był eufemizm Cóż, tak jakoś wyszło, trochę za sprawą nowego singla, który niejako "przypomniał" o istnieniu "Piątku"
(05.12.2011 12:26 AM)prz_rulez napisał(a): a) jest już nowy singiel, zupełnie inny od tego pierwszego. No, prawie zupełnie - maniera wokalna Ramony pozostała ta sama.
Mi maniera nigdy nie przeszkadzała, ale Ramona miała nierówne piosenki. Dobrym przykładem są dwa single z dwójki - "Skarb" był świetny, a "Znajdź i weź" zupełnie nietrafione.
Cytat:b) rozumiem, że to był eufemizm
Czy ja wiem? Najodpowiedniejsze słowo z braku innego. Ja rozumiem "Friday", ale z całym szacunkiem to nie jest utwór na taką pozycję
Może wydawało się tak przez to, w jakiej kolejności były wydawane. Być może też "Znajdź i weź" zostało nagrane po "Skarbie" i było nim inspirowane Kto to wie - chyba tylko Ramona i współpracownicy.