Post: #1

Coz za piekielnie mocna pierwsza trojka! Ale moc jaką teraz posiada zwyciezca jest niebywala... Nowy zwyciezca! "Szklana góra" wykonala 2 brakujace kroki i jest juz na gorze. Ten tekst rozbija mnie na miliony czesci. Niemal kazdy wers/dwuwiersz, zalezy jak liczyc, moglbym umiescic w swojej sygnaturce. Zasluzone zwyciestwo! I zalowac mozna jedynie, ze zwyciezca moze byc tylko jeden. Normalsi byli na pierwszym miejscu przez 5 tygodni! A teraz jeszcze przez wiele beda w scislej czolowce. "The Bleeding" po raz kolejny musialo uznac czyjąś wyzszosc, a bardzo bym chcial, zeby w koncu doczekalo sie pierwszego miejsca, bo bardzo mocno na to zasluguje. Ten kawalek wzbudza we mnie wielkie emocje, trąca w moim mozgu takie struny, ze bardzo emocjonalnie go odbieram. Za pierwszą trojką ulokowala sie czworka piosenek, ktora ma nad reszta bardzo duza przewage. W ramach tej czworki moga nastepowac spore przetasowania. Tym razem nie poszczeslilo sie Myslovitzowi i wykorzystali to konkurenci. Za tydzien moze byc zupelnie inaczej.

Kto jeszcze nie wie, ze ja w muzyce najbardziej ze wszystkiego kocham rockowe ballady, a szczegolnie mocne rockowe ballady, reka do gory. Na liscie debiutuje kolejny przedstawiciel takich wlasnie utworow. "Debiutuje" i niektorzy sie zasmieja, ale I don't care. Nie znalem wczesniej tego i juz. Hurt podobal mi sie juz w kilku kawalkach, ale szczescie na mojej liscie usmiechnelo sie dopiero do "Ten Ton Brick" ktore doszlo nawet do 5. miejsca. Teraz w ladnym stylu na liscie pojawia sie "Falls Apart". Nie bede sie zastanawiac do ktorego miejsca dojdzie, nie bede myslec do ktorego chcialbym, zeby to doszlo. Po prostu bede sluchac i czerpac z tego czysta przyjemnosc.

"Waving Flags" slyszalem we wczesniejszych tygodniach kilka razy, ale kluczem do sukcesu w tym przypadku bylo wysluchanie w ciagu tygodnia srednio raz dziennie. No i w koncu chwycilo, a wrecz zahipnotyzowalo. Co bedzie dalej, zobaczymy, bo w niemalym stopniu sukces opiera sie na Antyradiu w ktorym slyszalem to w zeszlym tygodniu kilka razy. Jesli ta tendencja zalamie sie w obecnym tygodniu, to moze nie byc tak rozowo. Przykladem jest debiutujace tydzien temu Avenged Sevenfold. W tym tygodniu w radio nie slyszalem tego ani razu, plyte przesluchalem tylko raz, no i efekt jest taki, ze nie udalo sie odeprzec naporu konkurencji. Ale wciaz jest na orbicie dobijajacych sie do listy. Zdarza sie, ze muzyka w piosence jest najwazniejsza (u mnie w wiekszosci przypadkow), zdarza sie tez, ze wazniejszy jest tekst, ale wspaniałe sa takie piosenki w ktorych tekstowi ktory jest piekny towarzyszy piekna muzyka albo cudowne wykonanie. I tak jest w przypadku ostatniej dzisiejszej nowosci. Czy ja lubie piosenki Justyny Steczkowskiej? Nie. Dowod - nigdy zadna jej piosenka nie weszla do mojej dziesiatki! Dlatego absolutnie nie kwapilem sie, by sprawdzic na wlasne uszy "Wracam do domu". W koncu sciagnalem, puscilem sobie i... zamarlem z wrazenia od poczatku tego pierwszego przesluchania piosenki. Jak bedzie dalej, nie wiem. Czy to moze byc moja ulubiona piosenka w calej karierze Justyny? Jak najbardziej!

Notowanie 882:

01. 03. 03. 03. Szklana góra - Strachy na Lachy
02. 02. 08. 08. The Bleeding - Five Finger Death Punch
03. 01. 09. 09. Nie ma mowy - Normalsi
04. 05. 04. 04. Dlaczego - Zabili Mi Żółwia
05. 06. 07. 07. God Save The Queen - Sex Pistols
06. 07. 03. 03. Walka Jakuba z Aniołem - Strachy na Lachy
07. 04. 04. 04. Alexander - Myslovitz
08. 08. 24. 24. M.I.A. - Avenged Sevenfold
09. 11. 04. 01. No Jesus Christ - Seether
10. 10. 12. 12. Piosenka starych kochanków - Raz, Dwa, Trzy

11. 09. 11. Całkiem sam - Totentanz
12. 12. 04. Czerwony autobus - Strachy na Lachy
13. 17. 03. Charmed Life - Mick Jagger
14. 16. 09. Saw Something - Dave Gahan
15. 13. 05. A Little Lie - Dave Gahan
16. 15. 03. Dig, Lazarus, Dig!!! - Nick Cave & The Bad Seeds
17. NN. 01. Falls Apart - Hurt
18. 14. 05. Londyn - LED
19. 19. 02. Jožin z bažin - Ivan Mládek & Banjo Band
20. NN. 01. Waving Flags - British Sea Power
21. 24. 21. Długa droga w dół - Happysad
22. 18. 13. Brothers In Arms - Metallica
23. 20. 04. Wspinaczka, czyli historia pewnej rewolucji - Lady Pank
24. 22. 20. Empty Walls - Serj Tankian
25. 25. 12. Conquest - The White Stripes
26. NN. 01. Wracam do domu - Justyna Steczkowska
27. 23. 15. Endlessly - Muse
28. 30. 23. If You Were A Sailboat - Katie Melua
29. 21. 04. Girls In Their Summer Clothes - Bruce Springsteen
30. 26. 08. Elect The Dead - Serj Tankian

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

27. 02. Wave Of Sorrow (Birdland) - U2
28. 01. Dear God - Avenged Sevenfold
29. 12. Let's Dance To Joy Division - The Wombats

Legenda:
Pierwsza dziesiatka - miejsce, miejsce tydzien temu, liczba tygodni w dziesiatce, liczba tygodni w dziesiatce pod rzad.
Druga i trzecia dziesiatka - miejsce, miejsce tydzien temu, licza tygodni w trzydziestce.

Lista płyt. Notowanie 870:

01. 02. 04. 04. Autor - Strachy na Lachy
02. 01. 09. 09. Soliloquium - Normalsi
03. 04. 11. 11. Nieból - Totentanz
04. 03. 05. 05. Hourglass - Dave Gahan
05. 06. 20. 03. Icky Thump - The White Stripes
06. 07. 13. 13. Avenged Sevenfold - Avenged Sevenfold
07. 05. 13. 13. Elect The Dead - Serj Tankian
08. 08. 21. 21. Nieprzygoda - Happysad
09. 09. 21. 21. Absolution - Muse
10. 10. 17. 17. Ship Of Dreams - David Knopfler

Post: #2

ku3a napisał(a):"Debiutuje" i niektorzy sie zasmieja, ale I don't care.

No cóż, nowość faktycznie nieco spóźniona ale i tak cieszy mnie bardzo
A jeśli chodzi o resztę notowania, to już od pewnego czasu kibicowałem FFDP żeby przynajmniej na moment wyprzedzili Normalsów i nawet im się to w końcu udało, ale jednak nie wszystko poszło tak jak przypuszczałem Mimo wszystko jestem zszokowany tym jak dobrze im idzie i trochę się dziwię czemu u mnie poszło im tak mizernie
Wciąż zadziwia też "M.I.A.". Cieszy też powrót do Top10 na pozycji 9
A Serjowie niestety nie zdziałali zbyt wiele...

Post: #3

p.u.r.h. napisał(a):A Serjowie niestety nie zdziałali zbyt wiele...

no masz, niewiele?? jeden 20 tygodni na liscie i kilka razy w pierwszej dziesiatce, a drugi juz 2 miesiace w trzydziestce. zreszta obydwa jeszcze sa na liscie .
a tak w ogole to Serj zbiera sily, zeby przed koncertem zaatakowac ze zdwojoną mocą .

Post: #4

dobry wieczór! na nowe notowanie chciałam zaczekać z przywitaniem się...
na początek napiszę, że masz na liście parę piosenek, które BARDZO LUBIE .

ku3a napisał(a):Co bedzie dalej, zobaczymy, bo w niemalym stopniu sukces opiera sie na Antyradiu w ktorym slyszalem to w zeszlym tygodniu kilka razy. Jesli ta tendencja zalamie sie w obecnym tygodniu, to moze nie byc tak rozowo.

z tego wniosek, że formuła słuchania własnej setlisty mp3 w pracy była bardziej sprzyjająca. może należy popracować nad kolegami w czasie obiadu

ku3a napisał(a):Zdarza sie, ze muzyka w piosence jest najwazniejsza (u mnie w wiekszosci przypadkow),

o. zaskoczenie.
ale. w związku z piosenką do której ten początek Twojego zdania się odnosił. życzyłabym tu Justynie dużego sukcesu. choć jak teraz patrzę jakie miałaby na dziś towarzystwo w dziesiątce, to trochę samotnie mogłaby się stylistycznie czuć w tym gronie

i poprzednie miejsce 1, i obecne, w pięknym stylu i ja akurat się cieszę, że miejsce 2 nie wmieszało się w tą zmianę.
fajnie, że Happysad się jeszcze odbił.
tak, i druga nowość bardzo, bardzo. niech czym prędzej wyprzedza Jozina!
a skoro Metallica ma możliwość posłuchać od sąsiada o wspinaczce, to może niech z tej opowieści skorzysta jeszcze . rzeczywiście trochę szkoda, że tak jakoś z małymi fanfarami znika z grona Twoich ulubionych utworów.
a o dziewczynach Bruce'a to ja już nic więcej nie powiem...

Post: #5

neon.ka napisał(a):dobry wieczór!

jak milo czytac tu Twoj komentarz, a nie tylko wiedziec, ze liste sledzisz .

neon.ka napisał(a):na początek napiszę, że masz na liście parę piosenek, które BARDZO LUBIE .

o!

neon.ka napisał(a):z tego wniosek, że formuła słuchania własnej setlisty mp3 w pracy była bardziej sprzyjająca. może należy popracować nad kolegami w czasie obiadu

ale mi sie Antyradio podoba . w sumie gdyby nie ono, to Nick Cave teraz tez by tak wysoko nie byl. Gdyby tylko nie powtarzali tak czesto niektorych kawalkow... Szczytem bylo to, ze kiedys zagrali jedna piosenke raz i za godzine drugi raz. Ale zeby to byl jakis obecny przeboj... To bylo "All My Love" Zeppelinow!

neon.ka napisał(a):choć jak teraz patrzę jakie miałaby na dziś towarzystwo w dziesiątce, to trochę samotnie mogłaby się stylistycznie czuć w tym gronie

towarzystwo, rzeklbym, dosc typowe jak na moją liste .

Post: #6

ku3a napisał(a):

p.u.r.h. napisał(a):A Serjowie niestety nie zdziałali zbyt wiele...

no masz, niewiele?? jeden 20 tygodni na liscie i kilka razy w pierwszej dziesiatce, a drugi juz 2 miesiace w trzydziestce. zreszta obydwa jeszcze sa na liscie .
a tak w ogole to Serj zbiera sily, zeby przed koncertem zaatakowac ze zdwojoną mocą .

No cóż, mimo wszystko liczyłem na więcej Wystarczy porównać z jego osiągnięciami u mnie
A do koncertu jeszcze sporo czasu... A ja nadal nie wiem czy wydać te 130 PLN...

Post: #7

dla mnie zobaczyc Serja na zywo to najwieksze niespelnione na razie koncertowe marzenie. wiec nie zastanawialem sie ani sekundy .

Post: #8

Łatwo było przewidzieć co na 1 się znajdzie
Normalsi spadli na 3 za słabe The Bleeding. Ci wyrastają na solidną markę w top 10, 8 tyg i 2 miejsce. Znów w górę sunie Sex Pistols I tym razem Alexander musiał się pożegnać ze ścisłą czołówką...Nie spodziewałem się, że M.I.A. wypadnie z 10...może jeszcze z 30 tyg. Tak propo-nie propo, przesłuchałem płyty tej wokalistki M.I.A. (niektórzy znajomi zachwycali się tym i wystawiali noty z przypiskiem wybitne!), a ja ostro po niej poleciałem i z pewnością wolę utwór o tym tytule
Skoczył Charmed Life - u mnie pojawi się na liście, chyba w tym tyg. już. W ogóle widzę tutaj strefe marzeń. 4 wielkie kawałki pod rząd. Szkoda wielka, że prócz A Little Lie (może najlepsze z nich) wszystkie słabo, ale spadają. Hurtu już nie kojarze za dobrze, ale płyta mnie nie zaczarowała. W sumnie takie marne nagrania mniej zostają w pamięci niż coś naprawdę strasznego i beznadziejnego , a o super płytach oczywiście nie wspomnę.
Jozin już wyhamował, no no no....Ja sobie pozwoliłem przejrzeć trochę filmików na youtube z udziałem Pana Mladka i taki humor Królewny Śnieżki mi się podoba British Sea Power bardzo lubię, choć chyba trochę za długo ich trzymałem w poczekalni, zapomniałem po prostu Metallica ruchem jednostajnie przyśpieszonym w kierunku w jaki porusza się już od dłuższego czasu. Lady Pank po 4 tyg też już sobie nie radzi, ale są utwory do top 30 i są numery do top 10 Nie ukrywam, że zaskoczył mnie spadek U2. Tym bardziej, że uratowało się Muse, co miało najbliżej do wieczności.

Post: #9

ku3a napisał(a):Coz za piekielnie mocna pierwsza trojka!

A czwarte już nie?

ku3a napisał(a):Normalsi byli na pierwszym miejscu przez 5 tygodni!

Myślałem jednak, że nie ma mowy, aby to spadlo...

ku3a napisał(a):Czy ja lubie piosenki Justyny Steczkowskiej? Nie. Dowod - nigdy zadna jej piosenka nie weszla do mojej dziesiatki! Dlatego absolutnie nie kwapilem sie, by sprawdzic na wlasne uszy "Wracam do domu". W koncu sciagnalem, puscilem sobie i... zamarlem z wrazenia od poczatku tego pierwszego przesluchania piosenki.

Jak to ten sam kawałek, który wykonała wczoraj na "Telekamerach" to rzeczywiście ciekawy.

ku3a napisał(a):Czy to moze byc moja ulubiona piosenka w calej karierze Justyny? Jak najbardziej!

Dla mnie na zawsze "Grawitacja".

Niebywały sukces Stachów. Myślałem, że wśród takiej konkurencji sobie nie poradzi. Świetna aranżacja piosenki i świetny tekst Kaczmarskiego dał piorunujący efekt. Z reszta tak jak w większości utworów z płyty "Autor"
Ostatni Happysad jeszcze podskoczył. Co za ulaga

Post: #10

ku3a napisał(a):Coz za piekielnie mocna pierwsza trojka! Ale moc jaką teraz posiada zwyciezca jest niebywala... Nowy zwyciezca! "Szklana góra" wykonala 2 brakujace kroki i jest juz na gorze. Ten tekst rozbija mnie na miliony czesci. Niemal kazdy wers/dwuwiersz, zalezy jak liczyc, moglbym umiescic w swojej sygnaturce. Zasluzone zwyciestwo! I zalowac mozna jedynie, ze zwyciezca moze byc tylko jeden

"I nie jeden całe życie, nie wie że już był na szczycie", oczywiście zasłużone miejsce pierwsze

Post: #11

Tym razem mój komentarz będzie przewrotny, bo z jednej strony bardzo obszerny (i w sporej części dygresyjny), a z drugiej świadomie pominę jego najważniejszą część. Dlaczego, to na razie tajemnica.
Już na innym wątku pisałem, że text nie ma dla mnie aż tak wielkiego znaczenia w piosence. Do tego stopnia, że przy pierwszym czy drugim przesłuchaniu mogę go nawet nie do końca załapać. Tak jest w przypadku Szklanej Góry, której textu nie kojarzę, ale po takiej zachęcie przesłucham utwór jeszcze raz pod jego kątem. Nota bene, gdybym bardziej sugerował się textem przy układaniu listy, to miałbym w czołowce mnóstwo polszczyzny (akurat teraz też jest), a o pierwsze miejsce biłyby się Jopek, OneTwoThree, 2 Strachy, Agressiva, Turnau, Happysad i Zoob (no i pewnie jeszcze kilka innych piosenek, które obecnie nawet o mojej liście nie marzą). Happysad za genialne Kiedy pada deszcz, liście na drzewach rosną, toż to bzdur stek, ja nie słyszałem gorszych, odkąd jestem sosną (akurat to przesłuchuję, więc wróciłem tutaj i poprawiłem).
Oczywiście bardzo mi się podoba M.I.A. w Top10 kolejny już raz i to, że to M.I.A. jest na początku, a nie na końcu
Co do Justyny, to wielokrotnie ta piosenka przymierzała się do mojej listy, ale zawsze przewałło to, o czym wieki temu pisałem Yacy'emu - jak dla mnie to nie jest piosenka dla Justyny. Nie pasuje mi tu ani jej głos, ani sposób śpiewania. Gdyby to zaśpiewała Kasia Groniec czy Kasia Nosowska, to pewnie by się załapała. A Justyna obecnie znacznie bardziej pasuje do piosenek typu Tu i tu; obecnie, bo dla mnie absolutnie jej najlepszym utworem była Sama, na której nie poznali się jurorzy Eurowizji.
No i na zakończenie listy przykra wiadomość: mój ulubiony Serj jest na wylocie.

Post: #12

saferłel napisał(a):W ogóle widzę tutaj strefe marzeń. 4 wielkie kawałki pod rząd. Szkoda wielka, że prócz A Little Lie (może najlepsze z nich) wszystkie słabo, ale spadają.

Przyznam, że to trzecie zdanie znacznie przekracza moje możliwości percepcyjne. Już wszystkie słabo, ale spadają budzi w mojej głowie zamęt, ale już dlaczego prócz A Little Lie, które także spada, to już zupełnie mnie rozbija.

Post: #13

saferłel napisał(a):Łatwo było przewidzieć co na 1 się znajdzie

hmm, no nie wiem, moze przewidziec latwo, ale wejsc na to pierwsze bylo ekstremalnie trudno.

saferłel napisał(a):The Bleeding. Ci wyrastają na solidną markę w top 10, 8 tyg i 2 miejsce

4. raz pod rzad

saferłel napisał(a):Tym bardziej, że uratowało się Muse, co miało najbliżej do wieczności.

najblizej to miala Katie , a Muse byl calkiem daleko od wypadniecia, na 23.

tadzio3 napisał(a):A czwarte już nie?

tak, czwarte tez piekielnie mocne! chodzilo mi tylko o to, ze pierwsza trojka wypracowala sobie dostrzegalna przewage nad reszta stawki. Nie zmienia to faktu, ze cala pierwsza siodemka to piosenki prezentujace forme, ktora powinna im dawac przynajmniej podium! ciesze sie, ze tym razem ZMŻ dali rade wspiac sie o jedno oczko. "Dlaczego" jest juz na mojej liscie wiekszym przebojem niz byla "Wiosna" . btw - a przypomnialem sobie, ze w zeszlym roku bylo u mnie na liscie inne "Dlaczego" i doszlo do piatego, pamietacie? Kury.

tadzio3 napisał(a):Myślałem jednak, że nie ma mowy, aby to spadlo...

ja tez tak myslalem. niestety jednoczesnie myslalem, ze nie wyobrazam sobie, zeby SG nie byla juz teraz na pierwszym i zeby FFDP tez... nie poszedl o oczko do gory. niestety tylko 33.(3)% z tych rzeczy moglo sie spelnic...

tadzio3 napisał(a):Jak to ten sam kawałek, który wykonała wczoraj na "Telekamerach" to rzeczywiście ciekawy.

nie wiem co wykonywala. zobaczylem jednak w newsach na onecie jaki zespol wygral i...

tadzio3 napisał(a):Ostatni Happysad jeszcze podskoczył. Co za ulaga

tez sie ciesze .

Cytat:a z drugiej świadomie pominę jego najważniejszą część.

ciekawe czy dobrze odgadlem powod... wkrotce sie okaze.

kajman napisał(a):Już na innym wątku pisałem, że text nie ma dla mnie aż tak wielkiego znaczenia w piosence. Do tego stopnia, że przy pierwszym czy drugim przesłuchaniu mogę go nawet nie do końca załapać.

ja czesto przez dlugi, dlugi czas nie wsluchuje sie w tekst i odbieram wokal jako kolejny instrument i nieraz mam niezle niespodzianki jak nagle uzmyslawiam sobie, ze jakas piosenka ktora znam od miesiecy ma bardzo chwytajacy za serce tekst. w polskich oczywiscie latwiej na tekst zwrocic uwage. w angielskich jesli jakos szczegolnie nie przykuje mojej uwagi przynajmniej jeden wers, to trudniej jest wsluchac sie w calosc.

Post: #14

ku3a napisał(a):Kto jeszcze nie wie, ze ja w muzyce najbardziej ze wszystkiego kocham rockowe ballady, a szczegolnie mocne rockowe ballady, reka do gory.

Ja ! <podnosi rękę>

ku3a napisał(a):W koncu sciagnalem, puscilem sobie i... zamarlem z wrazenia od poczatku tego pierwszego przesluchania piosenki. Jak bedzie dalej, nie wiem. Czy to moze byc moja ulubiona piosenka w calej karierze Justyny? Jak najbardziej!

A Yacy marwił się, że Ci się nie spodoba. U mnie debiutuje 5 oczek wyżej.

saferłel napisał(a):Tak propo-nie propo, przesłuchałem płyty tej wokalistki M.I.A. (niektórzy znajomi zachwycali się tym i wystawiali noty z przypiskiem wybitne!), a ja ostro po niej poleciałem i z pewnością wolę utwór o tym tytule

Jeżeli pewna osoba przeczyta to co napisałeś to będzie nie zadowolona. Ja nie dałbym rady przesłuchać całej płyty. Słyszałem pół Jimmego i kilka razy Bongo Banga (czy coś takiego), bo była propozycją do NL4.

ku3a napisał(a):nie wiem co wykonywala. zobaczylem jednak w newsach na onecie jaki zespol wygral i...

Takie newsy raczej mnie nie interesują, ale zastanowiły mnie te trzy kropki. Sprawdziłem. Nie ma się czemu dziwić, bo jeśli dobrze pamiętam to głosują widzowie.

ku3a napisał(a):ja czesto przez dlugi, dlugi czas nie wsluchuje sie w tekst i odbieram wokal jako kolejny instrument i nieraz mam niezle niespodzianki jak nagle uzmyslawiam sobie, ze jakas piosenka ktora znam od miesiecy ma bardzo chwytajacy za serce tekst. w polskich oczywiscie latwiej na tekst zwrocic uwage. w angielskich jesli jakos szczegolnie nie przykuje mojej uwagi przynajmniej jeden wers, to trudniej jest wsluchac sie w calosc.

Spojrzałem na swoją listę i obecnie mam polskie Top5, a w 10 jest 7 polskości ! Jak już pisałem w innym temacie tekst jest dla mnie jednym z najważniejszych elementów oceny utworu i chyba największą motywacją do nauki inglisza.

Post: #15

abd3mz napisał(a):Takie newsy raczej mnie nie interesują, ale zastanowiły mnie te trzy kropki.

nie to, zeby mnie jakos interesowalo. info bylo na glownej stronie portalu.

abd3mz napisał(a):temacie tekst jest dla mnie (...) chyba największą motywacją do nauki inglisza.

standard

Post: #16

ku3a napisał(a):

Cytat:a z drugiej świadomie pominę jego najważniejszą część.

ciekawe czy dobrze odgadlem powod... wkrotce sie okaze.

Jeśli dokładnie odgadłeś powód, to wielkie gratulacje dla Ciebie. Oczywiście, jeżeli się nie mylisz, ale możesz być na przykład blisko.

ku3a napisał(a):

kajman napisał(a):Już na innym wątku pisałem, że text nie ma dla mnie aż tak wielkiego znaczenia w piosence. Do tego stopnia, że przy pierwszym czy drugim przesłuchaniu mogę go nawet nie do końca załapać.

ja czesto przez dlugi, dlugi czas nie wsluchuje sie w tekst i odbieram wokal jako kolejny instrument i nieraz mam niezle niespodzianki jak nagle uzmyslawiam sobie, ze jakas piosenka ktora znam od miesiecy ma bardzo chwytajacy za serce tekst.

Przyznam się, że mnie trochę pocieszyłeś, bo myślałem, że tylko ja jestem taka gapa, ale dokładnie oddałeś to, co najważniejsze. Głos to także, a może przede wszystkim kolejny instrument. A źle wykorzystany może nawet najlepszy text zmarnować.

Post: #17

abd3mz napisał(a):Słyszałem pół Jimmego i kilka razy Bongo Banga (czy coś takiego), bo była propozycją do NL4.

Moje gratulecje. Mi wystarczyło pierwsze przesłuchanie, żebym więcej do tego nie wrócił.

Post: #18

kajman, wtedy miałem dużo większą tolerancje na muzykę. Poza tym postanowiłem sobie, że każdy utwór przesłucham kilka razy (chyba 4).

Post: #19

Tak sobie myślę: jak to jest ? Mogę chyba napisać, że Cię znam, a na pewno jeśli chodzi o stronę muzyczną... I czytałem 3 tygodnie temu Twój zachwyt nad Szklaną górą. Zadebiutowali w 10-tce. a ja co? Poczytałem, spojrzałem i już! Strachy... Mogę powiedzieć, że lubię Strachy, lubię Grbaża. Ale jakoś AUTOR mnie nie zachwycił. I jeszcze wczoraj zgadzałem się ze Zbyszem, który napisał coś w rodzaju: ile razy można nagrywać to samo. A dzisiaj zobaczyłem Twój nr 1 i pomyślałem, ze posłucham co to... Przeszukałem klatki z chomikami i w końcu znalazłem... Słuchałem ze 3-4 razy, dałem sobie spokój. Teraz słucham 6 może 7 raz. I mam już chyba nr 1 Topu Grabaża/Strachów. to jest niesamowity utwór!!!!!! Tekst porażający (niestety nie znam oryginału ), a dźwięki... nawet nie wiem co napisać... Niespodziwalem się, ze mogą coś TAKIEGO nagrać.

I na tym bym zakończył komentarz gdyby nie nowość na 26 No niestety Ty też mi nie uwierzyłeś...

pewnie jeszcze wrócę tu z komentarzem, ale nie teraz.

EDIT:
1. Pisząc że AUTOR mnie nie zachwycił myślalem o 2-3 utworach, które nie spowodowały odruchu zakupu lub przynajmniej ściągniecia płyty.
2. Pisząc, że nie znam oryginału, chodziło mi o wykonanie Jacka Kaczmarskiego, a nie o sam tekst

Post: #20

wpadłam tu na chwile, by zaspokoic ciekawosc i zobaczyc co napisaliście

tadzio3 napisał(a):Jak to ten sam kawałek, który wykonała wczoraj na "Telekamerach" to rzeczywiście ciekawy.

nie ten sam, wczoraj Justyna zaśpiewała "Daj mi chwile", starała sie dziewczyna ...skoro tadziowi nawet sie podobało ...

ku3a napisał(a):nie wiem co wykonywala. zobaczylem jednak w newsach na onecie jaki zespol wygral i...

niezła załamka (a za oknem juz dawno jest ciemno ). Z drugiej strony zadziwiające ze wygrali z Dodą, widocznie juz sie znudziła sms-owej publiczności
(przez przypadek obejrzałam w telewizorku u sąsiadki )

Wybacz Kubo, ze nie napisze dzis swojego komentarza do tej listy, padam na nos ... a wiec dobranoc