Post: #1

Mój ulubiony zespół - Coldplay. Nie mam wątpliwości. Ale zamieszczę tu utwór, który być może nie wszyscy znają

Post: #2

Tutaj sprawa oczywista. Mój zespół numer 1, moja płyta numer 2, mój utwór nr 3 lub 4.
King Crimson - Cat food
http://chomikuj.pl/mmjuzikk/1970/King+Cr...++Poseidon
Dlatego ten, bo jeden Crimson już był, a dwa zachowuję na inne okazje.

Post: #3

Nic prostszego
Depeche Mode - I Sometimes Wish I Was Dead

Post: #4

Ten Coldplay to brzmi jak torpeda w porównaniu z nagraniami z płyty. Bardzo fajne nagranie! Szkoda, że poszło na stronę b.

Skoro rzucamy w tym temacie jakieś dziwactwa i bonusy, to ja również zapostuję dosyć osobliwy song



To powinien być ich debiutancki singiel, nie WEG.

Post: #5

Ladies and Gentlemen - The Beatles:
Tutaj z ostatniego koncertu, na dachu. Get Back.
Kurcze, szkoda że ich ściągnęli po kilkunastu minutach.

Post: #6

No to chyba będzie ten

Post: #7

Ja nie dam bonusa Wylosowałem sobie utwór w WMP i padło na...

Post: #8

Post: #9

hmm... tu powinien być albo Pink Floyd, albo Armia, albo The Cure. padło na tych ostatnich.
świetny bisajd z okresu Wish.

Post: #10

jak bonusy, to bonusy byli Beatlesi, są i Beach Boysi

Post: #11

Chyba bardziej lubiany zespół się jeszcze nie pojawił więc...

Swego czasu bardzo chciałem przy tym utworze zatańczyć "przytulańca" z dziewczyną, która kiedyś mi się podobała... ach. stare czasy

Post: #12

Pidżama Porno (tutaj z gościnnym udziałem Kasi Nosowskiej) - Ulice jak stygmaty

Post: #13

mój ulubiony zespół i piosenka, która najbardziej mi się kojarzy z Żurawinkami...
swego czasu po kilku próbach udało mi się zagrać początek na gitarze, a instrument ten miałem tylko 3 razy w rękach

Post: #14

Mam problem czy dać Coldplay czy R.E.M. bo oba lubię tak samo.
Skoro Coldplay już był to dam R.E.M.:

Animal to chyba moje top5, plus też za fajny obraz do niego.

Jeszcze co do pierwszego posta, znam to bardzo dobrze bo mam singiel Speed Of Sound

Post: #15

Proste DIRE STRAITS! BiA było, więc czas na nr 2 - YOUR LATEST TRICK!



chociaż nie wiem czemu nie "ulubiony wykonawca"? wtedy byłoby np. to:

Post: #16

Wow. Dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że nigdy nie widziałem klipu do ''Animal''
W 2003 roku lansowano ''Bad Day'', a drugi singiel jakoś przepadł w mediach. Już nie śledziłem jego poczynań i jak widać przegapiłem fakt, iż powstało do niego video. A w ostatnich latach słuchałem tej piosenki z 4-5 razy i nigdy nie przyszło mi do głowy pomyśleć o teledysku.

Podoba mi się. Michael jest w formie. To nie ten R.E.M. co teraz. Klip o wiele lepszy niż wszystko co powstało po 2004 roku (może z wyjątkiem ''Mine Smell'', ale to inny kanon sztuki).

Post: #17

saferłel napisał(a):W 2003 roku lansowano ''Bad Day'', a drugi singiel jakoś przepadł w mediach. Już nie śledziłem jego poczynań i jak widać przegapiłem fakt, iż powstało do niego video. A w ostatnich latach słuchałem tej piosenki z 4-5 razy i nigdy nie przyszło mi do głowy pomyśleć o teledysku.

Zabawne, bo (pomijając kwestię teledysków, bo kojarzę tylko 3 ich wcześniejsze) to mógłbym napisać to samo, ale zamieniając miejscami tytuły (Bad Day - rzadko słuchany, Animal Instinct - spory przebój często grany do dziś) .

Post: #18

Miszon napisał(a):mógłbym napisać to samo, ale zamieniając miejscami tytuły (Bad Day - rzadko słuchany, Animal Instinct - spory przebój często grany do dziś) .

Ale chyba coś pomieszałeś, bo Animal instinct to utwór Cranberries.

Post: #19

A może. Aczkolwiek sens pozostaje.

Post: #20